Poniedziałkowe Dzień Dobry Grupo!
Dzisiaj kalendarz przypomina, mamy Dzień Darwina 😊 Czy Wy też macie czasami dziwne odczucie, że ewolucja pojechała w ostatnich dekadach po łuku i zaczęła zawracać 🙄
Siemka, siemka.:) Nie, nie mam czasami! Mam ciągle! :))
Spokojnie Sweet, może matka natura wie, co robi i to tylko chwilowa aberracja, daj jeszcze szanse ludzkości 🙂
Chociaż faktycznie, wystarczy poczytać w paru miejscach na Zb. lub w wiadomościach prywatnych co ludzkość ma do przekazania, żeby zacząć powątpiewać w selekcję i dobór naturalny 😁
Przypomina się eksperyment Calhouna na myszach. Grupie tych gryzoni zapewniono niemal idealne warunki, mnóstwo jedzenia i wody, materiał na budowę gniazd, odpowiednia temperatura, opieka weterynaryjna itd. Początkowo populacja myszy gwałtownie rosła, ale tylko do pewnego poziomu. Potem każde kolejne pokolenie wykazywało coraz mniejszą ochotę na nawiązywanie kontaktu z innymi myszami. Nie chciały się rozmnażać, samice porzucały lub wręcz zagryzały swoje potomstwo, a samce skupiały się na swoim wyglądzie, całymi dniami lizały i pielęgnowały swoje futerko, Calhoun nawet nazwał takich osobników "pięknisiami" czy "lalusiami". Nieliczne młode osobniki, które przychodziły na świat i przeżywały nie dostawały odpowiednich wzorców zachowań i w efekcie w końcu ostatnia mysz zdychała i tak kończył się eksperyment. Nie przypomina to Wam czegoś?
A na słynne pytanie Fermiego: "Gdzie oni są?", a dotyczące pozaziemskich cywilizacji, jedną z najpopularniejszych odpowiedzi jest ta mówiąca, że każda cywilizacja dąży do autodestrukcji i sama się niszczy. I dlatego nie nawiązaliśmy kontaktu z żadną, gdyż jeśli nawet osiągnęły one poziom rozwoju umożliwiający taki kontakt to uległy one samozniszczeniu i nas czeka to samo. Co prawda nie jestem entuzjastą tej teorii, ale też jej nie wykluczam i nie odrzucam założenia, że inteligentne życie z samej swej natury dąży do samozagłady....
Interesujące 😳 jakoś umknął mi ten eksperyment Calhouna, poszukam w internetach.
Co do natury ludzkiej dążącej do samozagłady, to entuzjastką też nie jestem. Jednak bezsilną obserwatorką procesów, które wskazują na słuszność tej hipotezy jak najbardziej 😔
Tak Gazello, zobacz sobie na te minione wieki, ci ludzie mieli tak skąpe środki, a tyle dokonali. Egipskie piramidy, rzymskie prawo, grecka kultura, chrześcijańskie katedry, to wszystko do dzisiaj zachwyca. Podobnie obrazy Leonarda czy sztuki Szekspira. Euklides swoje "Elementy" pisał ponad 2,5 tysiąca lat temu, a one właściwie do XX wieku nic nie straciły na aktualności. A co my, żyjący w XX- XXI wieku zostawimy przyszłym pokoleniom? Obozy koncentracyjne, genderyzmy, marksizmy i inne debilizmy. Tęczowe szaleństwo i 56 płci to jest dorobek naszych czasów. Jak jakiś archeolog przyszłości dokopie się do XX- XXI wiecznych artefaktów to stwierdzi, że to był okres dekadencji, degeneracji i obłędu. A jak już zniszczymy życie na Ziemi i za tysiące lub miliony lat przybędzie tu jakiś zabłąkany statek Obcych i jego załoga trafi na coś z naszych czasów to zdegustowana powie: Rany, jaka to była popieprzona rasa, nic dziwnego, że szlag ich trafił, mieli takie możliwości, taki potencjał i tak go zmarnowali. Tak więc niewesoło to widzę, ale z drugiej strony bohater "Seksmisji" mówił: "Człowiek do wszystkiego potrafi się przystosować", to może jeszcze nie wszystko stracone i ludzkość jeszcze wyjdzie na prostą...
@milFuria ale ja oddzielam te rzeczy, gdybym oceniała ludzkość tylko po większościowej substancji społecznej tego portalu, to już bym stwierdziła, że jesteśmy (jako ludzkość) na krawędzi zagłady. Poza tym większość normalnych (cokolwiek to znaczy) ludzi, niekoniecznie szuka jak my rozrywek na bagnach 😁
Rozumiem, że o ten dokument Ci chodzi https://www.imdb.com/title/tt27658306/ ? Chętnie obejrzę w wolnym czasie, bo film w dialekcie Jurka Waszyngtona wymaga jednak skupienia.
@Sneer___ nie wrzucałabym obozów koncentracyjnych i innych potworności "wynalezionych" przez współczesnego człowieka z tolerancją i poszanowaniem odmienności, ale to już ideologie podkręcane przez polityków więc nie brnę. Jedno jest pewne - ogół rzeczy związanych z dumnie sterczącym na szczycie drabiny homo sapiens zmierza w złym kierunku, martwi mnie najbardziej przyszłość dzieci 😔
Zagadka:
Strażnik dzielnie pilnujący od prawie dwóch wieków jakości przekazywanych genów. Niczym bogini Sachmet strzeże przed chorobami i zarazą. Średnio lubiany przez brzydszą płeć i traktowany jak zło konieczne...
Co dzisiaj obchodzi swoje międzynarodowe święto?
I to dzień przed walentynkami, przypadek? Nie sądzę 🤪
Domyślam się, że nie chodzi o Światowy Dzień Radia?
Nie, chociaż odbiorniki przez audycje niektórych stacji powinny być sprzedawane z tym w zestawie 😄
O i wtedy bym się może skusił na zakup, bo tak to jestem uczulony na lateks i nie korzystam z tego. A tak przy okazji tego Dnia Radia, to słuchacie jeszcze tego wynalazku Marconiego? Kiedyś radio to było okno na świat, pamiętam jak dziadek słuchał Radia Wolna Europa, trzeszczało, łupalo, ale dziadek słuchał. Radio świetnie działało na wyobraźnię. Ja w młodości uwielbiałem te nocne audycje Marcina Wolskiego na Jedynce, to pewnie wtedy zaczęła się moja trwająca do dziś fascynacja fantastyką. A dzisiaj, tym bardziej, że Trójka już dawno zeszła na psy, to radia słucham jedynie w samochodzie oraz jak coś dzióbię w garażu czy w piwnicy, bo lubię jak mi wtedy coś brzęczy do ucha...
Fakt, przygodę z radiem zakończyłam dawno temu, pamiętam jak przez mgłę z wczesnej młodości, jakie wrażenie robiły na mnie audycje śp. Beksińskiego. Obecnie wolę posłuchać jakiegoś audiobooka, niż katować się tym pieprzeniem ukierunkowanym pod niepełnosprawny umysłowo target. Nawet do słuchania muzyki, to teraz Spotify, a nie radio służy 🤷🏼♀️
Będę adwokatką diabła, bo psucie mediów zaczęło się jeszcze przed PiSem. Komercjalizacja informacji, szybkość ich podawania kosztem jakości i frustracja dziennikarzy, którzy nie mogą do dziś pogodzić się z tym, że stracili za sprawą internetu i mediów społecznościowych monopol na "mądrość" według mnie media rozłożyły. PiS tylko dorżnął media publiczne, zresztą głupio i na swoją niekorzyść, bo gdyby je mądrze zagospodarowali, to rządziliby nadal.
Fakt, że PiS nie popisał się z Trójką i jest to ta jedna z nielicznych rzeczy, które PiS-owi nie wyszły, ale czy tylko oni zasługują na krytykę? Nie sądzę. Weźmy takiego Wojciecha Manna. Dobry redaktor i do jego dziennikarskiego warsztatu nie mam uwag, ale już do jego postawy jak najbardziej. Wspomniałaś Mira o stanie wojennym. Mamy więc rok 83, trwa czystka w mediach, a na czele Komisji Weryfikacyjnej staje Zimiński. Jego synalek, co za traf, dziś bryluje w TVN24. Po komuszych czystkach w "Trójce" zwolnieni z pracy zostają Jacek Ejsmond, wspomniany wcześniej Marcin Wolski i wielu innych. A dyrektorem stacji zostaje wtedy Andrzej Turski, w PZPR do samego końca, czyli do wezwania: sztandar wyprowadzić! Nie zdziwiłbym się, gdyby Turski miał łzy w oczach, gdy ten parszywy sztandar wyprowadzano. I co wtedy robił Wojtek Mann? Oświadczał swoim słuchaczom: "Precz z komuną!"? A gdzie tam. Trzepał kasiorę robiąc własne programy w "Trójce" i w TVP. Minęło kilkadziesiąt lat, do koryta dorwały się Platfusy i wtedy doszło do kolejnej czystki w mediach. Robotę w TVP, w Polskim Radiu, w PAP stracili między innymi: Wildstein, Ziemkiewicz, Skowroński, Gargas, Hejke, Pyza, Sakiewicz, Sobala, Karnowski, Sarzyńska, Gadowski, Pilis, Ławniczak, Hajdasz, Zwinogrodzka, Dmochowski, Skwieciński, Karwowski, Świrski, Wikło, Wróblewski. Jedyną ich winą było to, że nie prezentowali wiernopoddańczych hołdów względem rudego Tuska. Co robił wtedy pan Wojtek? Nazywał to skandalem? Protestował? Znowu nic z tego. Hajs się zgadzał, rozpoznawalność była, więc miał to w dupie. I dramatyczne gesty zawodowej solidarności zostawił sobie na rok 2020, gdy kaczystowski reżim ośmielił się nie przedłużyć umowy jego kumpeli Annie Gackowej. I tak to jest z tymi mediami. Ale jak ktoś ma klapki na oczach to z przekonaniem będzie twierdził, że problem z mediami dotyczy tylko lat 2015-2023. A po 13 grudnia znowu jest zajebiście, bo zwalniani są ci, których nie lubimy...
Możliwe. Pisałam szerzej o mediach, konkretnie co do rozgłośni i słuchalności moja opinia bardziej na podstawie własnym i najbliższego otoczenia. Chociaż "torciki" rynku reklamowego pokazują, że radio to już nie ta nośna co nawet dekadę temu.
Szpulowca znam jedynie jako relikwie, którą ojciec trzymał na honorowym miejscu w piwnicy, ale kasety trochę sięgam pamięcią 😊 Co do T.B. to on u tragicznego schyłku chyba już nie w PR tylko w RMFie czy ZETce bytował ze swoimi wampirami.
"PiS nie popisał się z Trójką i jest to ta jedna z nielicznych rzeczy, które PiS-owi nie wyszły..." @Sneer___ zrobiłeś mi tym tekstem wieczór lepszy, niż stare programy Manna i Materny oglądane na YT 🤣🤣🤣
Ale szkoda moich paznokci na wojenki ortodoksów z Tutsi i Hutu.
Są na jutubie? To muszę poszukać, bo pamiętam te programy jeszcze z TV. Był "MdM" i jeśli dobrze pamiętam to "Za chwilę dalszy ciąg programu". Byli tam jeszcze Wąsowski i Szcześniak, którzy potem stworzyli "KOC" czyli Komiczny Odcinek Cykliczny. Potem jeszcze był "PKS" czyli Przegląd Książek Szkolnych i "PKP" czyli Poczet Królów Polskich. Miałem kolegę o imieniu Kazimierz i do teraz pamiętam ich piosenkę o Kazimierzu Wielkim: Kazek, Kazek, Kazek Wielki...Te wszystkie ich programy to była dawka porządnego humoru. Dzisiaj już tego nie ma, teraz to wszystko jakieś takie łopatologiczne i dosadne. I jak na paznokciach ładny lakier, to rzeczywiście ich szkoda i takie dyskusje lepiej sobie odpuść. Mam o Tobie bardzo pozytywne zdanie i nie chciałbym przeżywać szoku związanego z tym, że np. jesteś zwolenniczką Anny Marii Żukowskiej, to już wolę tego nie wiedzieć...
@Sneer___ łał, jakie to miłe, że zdanie o ludziach wyrabiasz sobie na podstawie poglądów politycznych, i takie nasze, narodowe 🤦🏼♀️ Nie ważne, czy ktoś jest dobrym człowiekiem, czy też ludzkim ścierwem, byle popierał "tych naszych", żeby być OK, czy tak?
Zmartwię Cię lub ucieszę (choć chyba już wspominałam) nie mam ulubionych partii, jeszcze takiej nie wymyślili. Ugrupowania dzielę na mierne, denne lub całkowicie popieprzone, a wybieram z musu przez całe życie mniejsze zło!
Co do Żukowskiej, to nie mam jej portretu na ścianie, ale szanuję osoby walczące o prawa kobiet oraz mniejszości i zdecydowanie wolę od pazernej bandy stetryczałych dewotów.
Koniec audycji.
Z tym wyrabianiem opinii to różnie u mnie jest. Jak kogoś dobrze znam to nie przeszkadza mi w co ktoś wierzy. Ale w przypadku zupełnie obcej mi osoby bywa, że jest tak jak piszesz. Wspomniałem o tej Żukowskiej, bo ostatnio będąc w galerii na zakupach stały przed nami dwie panie i jedna do drugiej mówi, że ta Żukowska to mądra babka. A ja sobie pomyślałem wtedy: Kurwa, jaka kretynka. Bo uważam, że pani Żukowska minęła się z powołaniem i powinna występować w kabarecie, bo ilekroć ją słyszę to nie mogę się powstrzymać od śmiechu nad jej intelektualnym ubóstwem. Ale tak jest tylko w przypadku obcych mi osób. Mam tylko jedną osobę, którą mogę nazwać moją przyjaciółką. Jest wręcz do bólu lewicowa, kocha wszelkie mniejszościowe dewiacje, obrońców zwierząt, pewnie też ekologów, sztukę nowoczesną itd. Ale jest przy tym tak urocza, że w jej przypadku kompletnie mi to nie przeszkadza. A o prawach kobiet pisałem niedawno na moim drugim koncie. Nie ma o co walczyć, bo przynajmniej w Polsce kobiety cieszą się pełnią praw...
@Sneer___ □□□□□□□□□□□□□□□
W miejscach kwadratów powinny być znaki zlewające się w odpowiedź na te patoprawicowe melodyjki (nie mylić z poglądami prawicowymi ludzi, których również znam i szanuję), ale naprawdę już mi się nie chce, a i sensu nie widzę 🤷🏼♀️
"pisałem niedawno na moim drugim koncie" no fajne, to ilu Ciebie jest 😆
Dzięki @milFuria tak mi się wydawało, w tym przypadku wystarczy czytać między wierszami, dyplom z profilowania nawet niepotrzebny 😊
A Ty Mira celowo i złośliwie piszesz o mnie nieprawdę czy po prostu nie pamiętasz i napisałaś jak się Tobie wydaje, że było? Chciałbym wierzyć, że to drugie, bo przecież taka światowa kobieta jak Ty nie ma chyba w sobie aż tyle jadu. Realna Milf jest na kurwidolku i jeśli będzie chciała to zabierze tu głos. Gdy kompletnie jej nie znałem to rzeczywiście coś tam o niej skrobnąłem nieprzychylnego. Bo jej nie znałem. A potem sobie szczerze pogadaliśmy i od tamtej pory nie było między nami zgrzytów, nawet pokusiłbym się o stwierdzenie, że zostaliśmy dobrymi zbiornikowymi znajomymi. I nie dawałem jej żadnych wskazówek, bo nie śmiałbym tego robić wobec moich znajomych. Sam nie znoszę jeśli ktoś mi coś nakazuje, to i unikam takiego zachowania wobec znajomych. Tak ja to widzę i liczę, że Realna Milf to potwierdzi. Tylko po co Mira piszesz taką nieprawdę? A Piaa to osobny temat. Nie mam teraz czasu się o tym rozpisywać. A Rimini? Podstępne babsko, które dopuszczało się rasistowskich, głupich uwag na temat pochodzenia Sweet. Z takimi nie chcę mieć nic do czynienia...
Ja wiem czy zabolało? Chyba nie. Po prostu piszesz o mnie nieprawdę. Zaboli jeśli Milfetka napiszę, że Mira ma rację, bo to będzie znaczyło, że jakoś opacznie interpretuję tę rzeczywistość. A Ty Gazello spytałas ile mnie jest. Mam dwa konta. Jedno podstawowe, które mi zablokowano i mam je ograniczone i wtedy założyłem to, które traktuję jako zastępcze...
Uuuuu, a tutaj co? Mirka, masz taką potrzebę, by wytykać Sneerowi jakieś stare czasy? Uważam, że ten wpis dotyczący Sneera, jest zupełnie niepotrzebny. Dziupla obecnie nie jest tą Dziuplą co kiedyś. Działy się tutaj różne dziwne rzeczy. Ila nie ma, więc i intryg nie ma. Sneer, to bardzo mądry człowiek, i można z nim na każdy temat porozmawiać. W zasadzie jest tutaj nas 4, którzy mają coś do powiedzenia. Wolałabym abyśmy "obgadywali", kogoś spoza Dziupli, a nie samych siebie. Tak więc ładnie proszę...
..a co do Romini to Sneer ma rację! To była para, bo nie wiem kto tam grał 1 skrzypce, która z mojego pochodzenia, chciała zrobić sensację na zbiorniku. Wyjątkowo perfidnie się zachowała, drwiąc z tego. Z początku to nawet troszkę popisaliśmy, i to w nie najgorszym klimacie. Później jednak wykorzystała wiadomości ode mnie, które zresztą nie miały być jakąś tajemnicą, bo ja nie mam się czego wstydzić. Później jednak chciała mnie sprowadzić na niższy poziom, bo niby ja pochodzę ze wschodu. Nikt wtedy nie stanął w mojej obronie, a tylko właśnie Sneer. I wcale się jemu nie dziwię, że zmienił o niej zdanie, bo ja bym zrobiła to samo, wobec takiej osoby! Innych sytuacji już nie za bardzo pamiętam. I o ile są wobec kogoś przykre, to nawet nie chcę wracać do nich, a co dopiero pamiętać.
A niech się Mira wypowie. Stary jestem to nie potnę się z tego powodu. I przez te lata tyle tu było różnych wojenek, ja już ich nawet nie pamiętam, a nasza wzajemna niechęć z Mirą trwa nieprzerwanie do dzisiaj. Takiego "wroga" też trzeba docenić, więc niech tam Mira piszę co jej na wątrobie leży. Z tym, że o ile ona pisze, że mam plugawy charakter, to jest to jej ocena i trudno mi z tym polemizować. Inna sprawa, gdy Mira pisze o faktach dotyczących mojej osoby, bo przynajmniej w moim odczuciu, to jest nieprawda. Sam jestem ciekawy Milfetka potwierdzi wersję Miry czy jednak okaże się, że ten Sneer nie jest taki straszny jak go Mira maluje...
Ostatnio słyszałam dosyć często określenie - eskalacja. Najczęściej było używane wobec sytuacji pomiędzy Ukrainą, a Putinem. Może tak zrobić krok w tył i nie doprowadzać do eskalacji tutaj, co?
Mirko..wiele filmów mi dobrych poleciłaś. Nie dokończyłam jeszcze serialu o czwórce bardzo młodych ludzi, poruszających się na rowerach... Pewnie ten, który mi polecasz też jest dobry, skoro piszesz, że jest na fali. Jednak ja jestem prostą dziewczyną ze wschodu, i mogę nie zrozumieć tej teraźniejszości. Nawet w internecie...
"w mojej obronie, a tylko właśnie Sneer"
Dobrze Sweet chociaż tyle i przynajmniej jedna cecha łagodząca wizerunek, który wizualizuje się na podstawie tekstów. Bo tylko ksenofobii w tym przypadku brakowało do pozostałych "zalet" tzn. co chwilę wyciąganej nietolerancji, dyskryminacji, homofobii i mizoginii 🤷🏼♀️
Gazella...jestem mocno przekonana o tym, że Sneer ma tyle dobrych cech, że Tobie ciężko będzie się nawet zbliżyć do niego w wielu dobrych zaletach jakie posiada. Nie znasz go chyba wcale, a głosisz już teorie o jego nietolerancji, dyskryminacji i co tam jeszcze. Zapytaj tych co go poznali osobiście jaki on jest, a udowodnią Ci w jakim błędzie jesteś.
...i jeszcze jedna dobra rada. Nie bierz go sobie za cel Twojej jakiejś teorii spiskowej, bo możesz źle na tym wyjść.
"Mojej teorii spiskowej" no cyrk 😆 Jegomość nawet w poście o dniu kondoma musi wyskoczyć z przypomnieniem co myśli o kobietach, feministkach itd. W każdym wątku wcisnąć coś z zestawu który opisałam, ale rozumiem, że mam siedzieć cicho nawet w wątkach które tworzę, przytakiwać i podziwiać pana 🙃
"Źle wyjść" no pewnie, nie chcę źle. Zrozumiałam, dużo zrozumiałam.
Żegnam się z Państwem i dobrze wychodzę 🙂
Pomyliłaś forum ogólne z tą grupą. Jako moderatorka grupy powinnaś pilnować porządku na niej, a nie sama robić jakieś jazdy w stosunku do jednego z najwartościowszych jej członków. Sneer nie zaczepił Ciebie w żadnym z tematów, ba, nawet wyraził sympatię wobec Ciebie. No cóż, to właśnie na podstawie takich zachowań, człowiek zmienia zdanie o kimś. No ale widocznie nie dorosłaś jeszcze do takich zachowań. A z tego "źle wyjść" nic nie zrozumiałaś, by nie powiedzieć gówno zrozumiałaś. Nie była to żadna żołta kartka ode mnie, a tylko sugestia, że Sneer jest na tylko dobrym i bystrym "zawodnikiem", że łatwo da sobie radę z każdym tutaj. Poza tym jego trudno wyprowadzić z równowagi, co potwierdził wpisem jak się zwróciłam do Mirki, by odpuściła sobie pisanie na jego temat. No ale może z czasem dojrzejesz do bycia członkiem Dziupli i panujących na niej zasad!
A co tu się porobiło? Człowiek wraca z pracy, a tu takie zmiany. Mira mi narobiła takiej reklamy, że ludzie na mój widok uciekają z Grupy. A przecież ja tej Gazello w niczym nie uchybilem. Przynajmniej tak mi się wydaje, ale pewnie znowu sobie wmawiam, to przez ten mój plugawy charakter. Liczę, że Gazella ochłonie, przemyśli sprawę i wróci do nas, bo była wartościowym członkiem Dziupli i ogólnie fajna z niej kobieta. A jeśli coś do mnie ma czy odczuwa dyskomfort z mojego powodu to przecież mogę ją tu omijać. Ja się już nie zmienię i inny nie będę i nie jestem pomidorową żeby mnie wszyscy lubili, ale bez problemu dogadam się w tej sprawie i nie pogryzę jej. Podsumowując: Gazello nie strzelaj focha i wracaj...
I to jesteś właśnie Ty, czyli cały Sneer. Inny/a na jego miejscu pocisnęłaby takiej osobie jak Gazella, a on wręcz odwrotnie. Spokojnym, wyważonym tonem napisał parę słów o sobie i deklaruje normalny dialog i współpracę, doceniając przy tym wartość przeciwnika. Klasa sama w sobie!👏
I kto to pisze? Mira, przecież gdybyś Ty spadła na ziemię z poziomu swojego ego to co najmniej byś się ciężko poturbowała...
A po co sobie tym głowę zaprzątać? Będzie co ma być i to już Irka w przyszłości zdecyduje co z tą grupą. Bo ile można te gołe dupy oglądać? Niektórzy pewnie mogą w nieskończoność, ale mnie by to szybko znudziło, bo moje życie nie kręci się wokół seksu. To przyjemny, ale tylko dodatek, a nie sens życia. A ten kurwidolek często wydaje mi się skanalizowaniem najgorszych ludzkich przywar i dzięki Dziupli jest on znośniejszy w odbiorze. I to jest zasługa Irki. A nad przyszłością tej grupy wcale się nie zastanawiam zostawiając to decyzji Irki...
W hymnie Polskim są słowa : "Jeszcze Polska nie zginęła póki..." Ja się podobnymi wypowiem na temat Dziupli : "Jeszcze Dziupla nie zginęła póki Irka....." Życzę sobie i Wam, Mirko i Sneer, byście również starali się nie dopuścić do jej rozpadu. Spierajcie się, udowadniajcie swoje racje, toczcie zażarte dyskusje, bo to sól i pieprz...Jednak bardzo Was proszę, nie przekraczajcie pewnych granic. Do tej pory uważam, że nie były przekroczone. A to, że Mirka ma lekkie podrażnienie skóry na słowa - zbiornikowy facet, user czy też Sneer, to taki jest jej urok, i z tym trzeba nauczyć się żyć. Nie rozdzierajcie tylko mojego serca, bo póki co mam je słodkie...i niech tak pozostanie.
Irko, po pierwsze ja wiem ile dla Ciebie znaczy Mira i przez wzgląd na szacunek żywiony do Ciebie to mimo mojego plugawego charakteru unikam stawiania Ciebie w niezręcznej sytuacji czy ranienia Twoich uczuć. A po drugie kiedyś już obiecałem Piaa, że nie będę źle pisał o Mirze. I z tych dwóch powodów nawet jeśli zdarzą się takie prowokacyjne wypowiedzi Miry jak te wczorajsze to z mojej strony nie będzie przekraczania granic. Jeśli się z nią nie zgadzam czy mam inne zdanie to ona to ode mnie usłyszy, bo dlaczego nie i nie ma w tym niczego złego, że ludzie się różnią. Ale bez obaw, bo z mojej strony żadnej eskalacji nie będzie, z tych dwóch powodów, które podałem na początku...
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.