"Harvi, że jesteś nieuk dopasowujący teksty do znalezionych słów to już wiemy" **** Tak? Konkrety z cytatami i uzasadnieniami, ale już! Mam litość nad tobą i nie zadam całej twórczości, ale możesz skupić się na jednej mojej wypowiedzi. Już, do roboty! Bo inaczej odtąd będę cię w ramach symetrii stosunków dyplomatycznych nazywał wszedzie pedofilem. I nie odpuszczę.
Lece ...zadzieram kiece i lece ...szukać !!!!
Normalny nie jesteś ...to chociaż wiesz?
Gówno ciebie obchodzi wiara czy jakieś przykazania.
Kościół ciebie interesuje i jego dalszy wzrost mocy!
Powrót stosów, zakazy, sądy boże itp.
Komuna, Marks, "Kapitał", Żydzi Manifa, szowinizm.
To słowa, które charakteryzują ciebie i polski kościół.
Wyrosłeś na tym ...jak mucha na krowim gównie ;-).
I nie zmienisz tego ...bo indoktrynacja katolska jest
nieuleczalna jak choroba Alzheimera.
Ledwo tylko zaniechałem z kolegami palenia na stosach, od razu wylazł Marks z katakumb. A tylu nieszczęść dałoby się uniknąć, gdyby udusił się dymem ze stosu, a potem elegancko i aseptycznie spopielił. Całą jemiołę na drzewie historii cywilizacji mielibyśmy z głowy. Prawda, gwałcicielu niemowląt?
A ilu dałoby się uniknąć gdyby protestantyzm zatriumfował
i pedofile w sukienkach poszli pod sąd ...jak w Czechach ?
Albo zatriumfowały Kościoły narodowe jak w W.Brytanii
czy Skandynawii? I "Wielką Ladacznicę" by usunięto z
terenów Europy?
Prawda synu pedofila?
Masowe mordy, czystki etniczne i rabunek vs. chirurgicznej uderzenia w jednostki. Bez rabunku, dodajmy. Anglia swój sukces niekoniecznie zawdzięcza numerowi jaki odstawił Henryk VIII i ta stalinówa Elżbieta, za to ani kraje skandynawskie, ani Czeska Republika świata nie zawojują. Wychodzi na to, że topienie milionów we krwi jest sztuką dla sztuki którą się napawasz. Bo nie jesteś królem ani księciem, który zyskał władzę totalną dzięki wyeliminowaniu innych władz, prawda? Jesteś gołodupcem zmuszonym gwałcić przygodnie zdybane dzieci, bo nie stać cię na kupowanie sobie dzieciątek na orgie za złoto z przetopionych monstrancji.
Pewien pederasta znany w historii jako Aleksander Wielki
traktował wojnę jako rozrywkę władców. Inny zbok z
diagnozą paranoik i psychopata Hitler prefrował rasizm i
gloryfikował wyższość tzw. rasy aryjskiej.
Obaj to masowi mordercy z tym, że żyją ludzie, którzy Hitlerowi pamiętają jego zbrodnie. Choć osobiście nikogo
nie zabił. Ale notowania ma marne ;-). Ten drugi setki
zabił osobiście ..ale jest raczej traktowany jak heros.
Wniosek?
Nieważne czy zabija się osobiście czy rozkazem.
Ten, który z tym się z tym utożsamia jest tak samo winien.
A więc jesteś również współwinny broniąc organizacji
zbrodniczej jaką jest Kościół watykański.
A jak stosunek kościółka do ...zboka Alka Wielkiego?
Ten bełkot wyżej to nie twoja wina ... albowiem powiadam
ci - gówno przez ciebie przemawia ;-)
Klapnij se na porcelankę i postaw klocka ...zaraz ci ulży
w ciśnieniu pary na moherowy berecik -;).
Zatem twierdzisz że Kościół Katolicki na przestrzeni wieków pozbawił na stosach więcej żywotów ludzkich niż rewolucje? To chyba postępowa matematyka oparta na liczbach urojonych. Wyłącznie. Podobno jeden ksiądz nadużył dziecka a jakiś ziemianin batożąc chłopa nieco przesadził i chlopu się zmarło. Zamordujmy więc w imię sprawiedliwości społecznej setki tysięcy klechów, ziemian i przy okazji parę milionów chłopów, ktorzy skapnęli się, że ani roboty im od tego postepu nie ubędzie, ani ziemi nie przybędzie, a bat też nie zniknie, tylko kto inny będzie nim wywijał. Kiedy pierwszy raz, jeszcze jako dzieciak byłem w W. Brytanii, zadziwiła mnie ogromna ilość ruin zamków, opactw i kościołów. Pojawiło się niejasne pytanie skąd ta kamieni kupa, zważywszy na to, że tej wyspy nikt nigdy nie zdobył (no, przynajmniej nie w epoce katedr gotyckich). Wtedy jednak zostało ono bez odpowiedzi. Ta ziemia nasycona jest krwią jak Arabia Saudyjska ropą naftową.
I co z tego,że nasycona krwią ?
Na pewno mniej niż nasza ...choć to Królestwo Maryi
ustawą sejmowa ustanowione. Z Jezusem patronem
...choć może na odwrót?
Gdzie byłeś? W W. Brytanii? Żartujesz sobie?
Z takimi poglądami?
Co najwyżej we Włochach pod Warszawą ;-)
To nasza ziemia jest nasączona polską krwią przelaną przez Polaków? Coś wspominałeś o AIDShajmerze...
Gdzie w 2018 roku bez wizy?
Cała Europa praktycznie na dowód osobisty.
Zwykły paszport bez wizy na Ukrainę, cała Am.Południową, Meksyk
i RPA. Również Tunezja i Kazachstan, oraz cała Azja Zachodnia.
Czyli Japonia, Filipiny, Malezja, Hongkong.
Do Kanady tylko z paszportem biometrycznym.
A gdzie nas nie chcą i najlepszym przypadku deportują awaryjnie?
O ile nie będziemy posiadać ważnej wizy oczywiście.
Tradycyjnie USA. Ponadto cała Afryka poza wyżej wspomnianymi.
Cała Azja, Rosja i Azja Południowa. A więc Chiny, Indie i Pakistan.
Nie wpuszczą nas też do Emiratów Arabskich i Arabii Saudyjskiej.
Szczególnie emiraty, USA i Chiny to mogą stworzyć problem nawet
z uzyskaniem wizy. Z tym, że USA od razu robi się przyjazne jak ma
się parę, czy lepiej paręnaście tyś . dolarów na koncie Royal Bank of
Scotland lub Morgan Stanley. O dziwo też Bank of China otwiera
bezproblemowo szufladę z pieczątkami w konsulatach.
Pelle, a gdzie na tej liście dwa najważniejsze państwa? Gdyby tak ktoś chciał odwiedzić kraje,
gdzie Twoim zdaniem obowiązuje ustrój idealny czyli Północną Koreę i Kubę to jak tam jest z wizami?
A wizy do Stanów, to akurat żaden problem. Bo to nie Polacy mają wyjeżdżać do Ameryki,
ale amerykańscy żołnierze mają przyjeżdżać do Polski.
Bo im będzie ich u nas więcej, tym ja będę miał spokojniejszy sen...
"Nikt nam nie zrobi nic. Bo z nami Śmigły, Śmigły, Śmigły-Rydz!". Jaki tam Putin, przecież jest sztama, jak co do czego - broni Obama! Już bolszewika nie musim gonić, gdyby znów "wkroczył" - Donald obroni! Ery-bery, Daladiery, z nosa gile jak Churchille. Anders: "Ruskie naszych rżną!", Churchill: "War's over, poszedl won!". Roosevelt "Well, Polacy chcą Stalina", Papieżowi zrzedła mina. Fotomontaż, Kaczor, Rydz, cięzka woda, ciężki pic.
Sneer całkowicie się z Tobą zgodzę ;-).
Niebawem będą u nas wszyscy afro-amerykanie jak w
całej Azji Południowej.
Bliskim ideału krajem tanim i bez wiz jest Gruzja.
Wspaniały klimat, tani i cudowny do turystyki.
Pisałem o nim w "Znasz li ten kraj". Wolałbym tam mieszkać niż w Prowansji ...gdzie mam rodzinę.
Najważniejszy z kolei kraj na świecie czyli Izrael nie
wymaga też wizy. Niemniej jak ktoś nie mówi w idysz
to lepiej niech go omija. Chyba, że ma pejsy, płynny
angielski i oksfordzki akcent. Oraz wiarygodną bajeczkę
o niedawnym odkryciu korzeni semickich ;-)
"Niemniej jak ktoś nie mówi w idysz
to lepiej niech go omija. Chyba, że ma pejsy, płynny
angielski i oksfordzki akcent" **** Wszystkie te ruskie mużyki, które Bagsik z Gąsiorowskim, gen. Czempińskim i jego szabesgojami w polskich mundurach przerzucili do Izraela w ramach operacji "Most", jak jeden mąż gadali po hebra.... to jest w jidysz. Z oksfordskim akcentem jak u Dyzmy. A ostatnie wynalazki w postaci indian z dżungli amazońskiej to nawet napletków od urodzenia nie miały. Rodzinka w Prowansji? Pewnie manichejczycy: od góry do pasa czyści, od pasa w dół - be. Niezłe ziółka. Prowansalskie...
No popatrz harvi jak wypijesz ziółka to nawet łapiesz
kontakt z rzeczywistością. Nie budzisz się spocony, że
Stalin zmartwychwstaje i chce ciebie bzyknąć?
Nie widzisz komuchów za każdym drzewem i u siebie
pod łóżkiem?
Pij ziółka ...dużooo melisy ;-).
A prowansalskie koniecznie do mięsa dodawaj ..zamiast
namoczonej buły.
I od razu świat znormalnieje ...szczególnie gdy kiecowi
otrzymają zakaz opuszczania terenu kościoła.
Prowansja? Zdecydowanie odradzam! Owszem, wpaść tam na tydzień, dwa, zobaczyć rozsławiony przez
Demarczyk i Baczyńskiego most w Awinion, urokliwe prowansalskie miasteczka czy krajobrazy pełne
oliwnych gajów i lawendowych pól, to jak najbardziej. Jeśli interesuje Cie płatny seks, to polecałbym
również cieszące się zasłużoną sławą wśród marynarskiej braci marsylskie burdele. W tych przybytkach
pracują podobno takie profesjonalistki, że zrobią klientowi takie rzeczy, że przy nich najlepsze
zbiornikowe kurewki, to grzeczne dziewczynki z niedzielnej szkółki. Ale zamieszkać tam na stałe?
Odradzam. Przecież tam za chwilę będzie obowiązywało jedynie słuszne wyznanie i rano będzie
Cie budził drący ryja muezzin i będziesz musiał pięć razy dziennie zginać kark w stronę Mekki.
Ale jak już masz tam rodzinę, to przy okazji spytaj ich o coś, bo mnie interesują takie ciekawostki.
Jak to jest z Lazurowym Wybrzeżem? Niektórzy zaliczają go właśnie do Prowansji, a inni uważają,
że to odrębny region. A jak to widzą miejscowi? Za to Gruzja jak najbardziej!
Ciepło, tanio, podobno pyszna kuchnia i świetne wina, piękna przyroda pełna jaskiń, gór
i skalnych miast. I do tego uwielbiają tam Polaków i nie cierpią Rosjan!
Krótko mówiąc, cytując klasyka: Gruzja? Yes, yes, yes!
Prowansja to tak samo maksymalnie rozczarowujace i oszukane gowno jak Toskania. Na Bialorusi /Niemen/ bywa pieknieej niz tam.
Harvi to na pewno Ty? Podoba ci się coś w reżimie
Łukaszenki? Choćby rzeka tylko?
Ponadto chodzi o klimat ;-).
Zobaczysz różnicę wychodząc w marcu w T-shircie na
ulicę w Prowansji a potem na Bialorusi ;-).
Pamiętasz jak skończył Bogumił wychodząc wiosna na
pole?
Sneer mam muezina tam gdzie i Twojego kiecowego.
Ponadto pomyliłeś kraje i poziom kultury.
Tam koegzystują, a u nas narzucają katolskie prawa.
Tam nie ma Manify ...po co? Każdy robi co chce.
Ani "czarnych marszów".
No tak, czyli najatrakcyjniejszym miejscem na ziemi jest Kenia albo inne Zimbabwe.
Bo tam można nie tylko w marcu, ale przez okrągły rok łazić nawet nie w T-shircie,
a w przepasce z liści baobabu na biodrach...
U nas Pelle to kiecowego możesz mieć w dupie i nic nieprzyjemnego Cie z tego powodu nie spotka.
Jak nie wierzysz to spytaj naszej słodkiej Blondyneczki. A tam za kilka lat jak niezbyt gorliwie
będziesz słuchał muezzina to Cie skrócą o głowę. Dostrzegasz różnicę?
Nie lubię krajów równikowych. Zawsze gorąco i zawsze
krótkie dni. Ideał to maj-wrzesień Polska. Październik -
kwiecień Nowa Zelandia.
Gdyby świat zamieszkiwało 2 mld. ludzi zamiast 10 każdy
by być może tak żył. Niestety "mnóżta się i rozmnażajta"
trochę komplikują ten wyidealizowany obraz.
A niebawem czeka nas los bakterii na szkiełku laborat.
...czyli zagłada przez zatrucie środowiska.
Czy byłeś kiedyś Sneer w jakimś muzułmańskim kraju?
Zapewne nie ...bo byś wiedział, że katol ze swoją
agresywną religijnością nie da się porównać do tolerancji
muzułmanów. Chyba, że wezmą Cię za Amerykanina ...ale
to już nie sprawa religii tylko złodziejsko-imperialistycznej
skłonności tego narodu do okradania innych.
O złożach łukowych w Polsce słyszałeś?
I co oni proponowali za wydobycie u nas gazu ziemnego?
złożach * łupkowych ;-)
*Gdyby świat zamieszkiwało 2 mld. ludzi zamiast* i *zagłada przez zatrucie środowiska* No i wyszlo szydlo z worka. Kiecowi be, bo ciemnota i zludzenia apteczne, ale za to kult bogini Gaia i zlozenie jej ofiary krwawej w postaci depopulacji jest git. Zawsze tak jest. Zawsze wrogowie religii wszelkich i czciciele rozumu okazuja sie wyznawcami kultow poganskich. Jak najwiekszy /bez/rozumnik Robespierre. Nie trzeba dawac na tace ksiedzu, wodz plemienia ma wszystko twoje.
Fakt, nie byłem. Na Białorusi również nie byłem. I w III Rzeszy też nie. Czy to znaczy, że nie powinienem
się wypowiadać o tych krajach? I jak słyszę takie głupie pierdolenie o agresywnej religijności katoli,
to ja nie wiem czy my w tym samym kraju mieszkamy? Bo gdzie Ty widzisz tę agresywność?
Ilu cudzoziemców zginęło w ubiegłym roku z rąk tych agresywnych katoli? I tolerancja muzułmanów?
Dobre sobie! Oni są może tolerancyjni do tych, którzy jadą do nich i zostawiają tam Euro.
A i też nie do wszystkich. Ale ciekawe jakby wyglądała ich tolerancja jakbyśmy tak jeździli
siedzieć na ich zasiłkach, tworzyć własne strefy w ich miastach, narzucać im nasze
zwyczaje i tradycje oraz od czasu do czasu wysadzić coś w powietrze?
Kościelny, ty kiedyś nie miałeś nic przeciwko strzelaniu do wilków a teraz go w awatar dałeś ?
Sneer ja tą agresje widzę w Sejmie, telewizji, w prawie
i szpitalu. Widzę ją wszędzie!
To, że jeszcze nie mordujemy się ...nie znaczy, że tak
będzie jeszcze długo ;-). Ja nie mówię katolowi czy ma
przerwać ciążę czy nie, czy wolno mu odebrać sobie
życie jak ono go przerasta ...lub ból.
Bo gówno mnie to obchodzi!
A katola widać obchodzi ...i tu widzę jego agresję.
Nie zabraniam nikomu się modlić, całować w dupę
plebana, ani zamykać kościołów w niedzielę.
A katol wsadza swoje trzy grosze w moje życie ...a
najwięcej do sypialni.
Więc prędzej zajrzę do meczetu niż do kościoła.
Choć dla mnie wszystkie wiary są równe i stanowią
przejaw słabości charakteru.
A to, że wysadzają nas w powietrze i strzelają to nie
o wiarę chodzi ...ale o imperialistyczne zapędy.
Słyszałeś by wysadzono kościół albo spalono krzyż?
Więc po co bełkoczesz jak wsiowy wikary?
Pojebało Cie Waligrucho od tego trzepania wacka? Wilki to dla mnie najwspanialsze,
najpiękniejsze zwierzęta i jedyne istoty wobec których czuję pewien rodzaj wstydu,
że jestem człowiekiem. I gdyby to ode mnie zależało, to za strzelanie do wilków
groziłaby taka sama kara jak za strzelanie do ludzi...
Pamiętam kiedyś pisaliśmy o zwierzakach i zapamiętałem twoje stanowisko :)
Coś tam o duszy było, że tylko ludzie a już nie zwierzęta a dlaczego, że tak Pan chciał i takie tam....
Mylisz się. Ja jestem zwolennikiem podtrzymywania tradycji i dlatego popieram myślistwo i być może
gdzieś o tym wspomniałem. Ale nie strzelanie do wilków! Wilki uwielbiam nie od wczoraj, a od zawsze,
już od czasów, gdy czytałem "Żelaznego wilka" czy Londona, więc jestem tego pewien,
że nie mogłem nigdzie napisać, że popieram strzelanie do tych szlachetnych zwierząt...
W porządku, nie będę się spierał wszak było to już jakiś czas temu, coś właśnie o wilkach mi utkwiło w pamięci bo pisałem, że Polacy wykupują sobie strzelanie do wilków na Ukrainie, ale spoko, może coś pomyliłem.
Ciekaw jestem Sneer czy mam jakikolwiek punkt wspólny
z dowolnym katolikiem?
Ja bez namysłu strzeliłbym do wilka, rysia, czy tygrysa.
To drapieżniki i mogą liczyć tylko na to samo ...co same
robią. Natomiast zając, sarna czy zwykły wróbel budzą we
mnie instynkt ochrony ich życia.
Ja się wcale Tobie nie dziwię, bo tak traktuję tylko wilki, a nie wszystkie zwierzęta.
Jadą na Ukrainę i tam strzelają do wilków? Barbarzyństwo!
Pelle, strzeliłbyś do wilka? Boże, z kim ja się zadaję!
Twój antysemityzm i antyklerykalizm mogę jeszcze przełknąć, choć wydają mi się dziwaczne.
Ale strzelanie do wilków? Pelle, ja muszę poważnie przemyśleć sens naszej przyjaźni!
Zmartwię Cię Sneer. Tam strzelają do wszystkiego co się
rusza ...a potem sprawdzają czy to przypadkiem nie swój.
To bardzo dziki kraj ...szczególnie tereny południowo wschodnie. Nie mieli łatwo, ale też państwowość spadła
na nich nagle i niespodziewanie. Za 200- 300 lat do niej
dorosną. Tymczasem uważaj ! Nas Polaków nigdzie nie
lubią ale tam ...szczególnie.
Oczywiście, że strzeliłbym do wilka. Może nie tak ot ...bez
potrzeby, ale jeżeli czyni szkody jak np. w Bieszczadach to
na luziku.
Ja w zasadzie Sneer lubię wszystko co daje się bzyknąć.
A Ty o ile mi wiadomo ...też ;-). No to spróbuj bzyknać
wilka ;-)). Za co więc go lubisz?
Psy kocham ...ale to udomowieni nasi przyjaciele. Wiele
im zawdzięczamy jako rasa. Źle traktujemy konie, krowy.
Ale już świnie ...które gdyby mogły zeżarłyby nas traktuję
konsumpcyjnie -:).
"A katol wsadza swoje trzy grosze w moje życie ...a
najwięcej do sypialni" ***** To jest typowa żydowska obsesja. W czasie gdy hartowała się stal i Wałęsa był nacjonalistą, faszystą, klerykalem i wariatem z siekierą (Gaz. Wyborcza) gdyż śmiał kandydować na prezydenta przeciwko starozakonnemu Tadeuszu Mazowieckiemu, znany żydek Muniek (Mosiek, Icek...) z zespołem TLOVE wyśpiewywał "A spod łóżka wylazł biskup", "łypie z boku to na Kinga, to na Ewę, wy żyjecie tu bezbożnie, myślicie, że nic nie wiem?". To jest kompletna fikcja, babol ulepiony z wszy, okruszków macy i gesiego pipka , którą łatwo obalić robiąc referendum wśród całej populacji zbiornika, ze wskazaniem na najgłośniejsze i rozwiązłe kurwy: Czy którejś z was kiedykolwiek wylazł spod łóżka biskup? Nawet do drzwi nie zapukał z roszczeniami, w przeciwieństwie do agentów bankierów żydowskich zwanych komornikami, którzy na oko lekko licząc do co drugiej kurwy się tutaj dobijali z nieznoszącymi sprzeciwu żądaniami. Na tym tle jasno widać czyje interesy reprezentuje tu Pelle, który niczym dziwny lekarz mający do czynienia z pacjentem z rozerwaną tętnicą udową (żydzi) i łupieżem (klechy), w pierwszej kolejności i z wielkim krzykiem zabiera się za łupież.
Pelle, pamiętam kiedyś pisałeś o kozie i wiewiórce , masz je jeszcze ? ;-)
Koza zdechła na chorobę odczłowieczą.
Harvi a ty znowu o żydach?
Chyba musiał cie jakiś przelecieć przez pomyłkę ;-).
Oni mają na ogół słaby wzrok ...albo był zdesperowany
jak ci z ogłoszeń "Zb". Wiek i płeć nieistotne ...byle jakiś
fanaberii się nie domagał ...jak łóżko, dancing czy papier
toaletowy. Krzaki, gazeta i bez zobowiązań.
Rusek tez jakiś zapewne wyrąbał go i do nich masz
urazę. A kiecowy to na plebanię zaprowadził i dał
najpierw possać ...wiec milo wspominasz?
Invader. Kozę przywiozę w kwietniu. Jest u rodziny (mojej
...mojej nie kozy) na wsi. W zimie pchała mi się na dywany
i obgryzała ręczniki więc zimuje ze zwierzęcą klasą
robotniczą.
A wiewiórka nie jest moja ...to wolne stworzenie. Ale już
była przed tymi ostatnimi mrozami na fistaszkach.
Fajnie, to nie musisz kosiarki kupować, koza jest lepsza i jeszcze ziemię nawozi za darmo ;-)
Harvi, zawsze o mięsistych nosach wypowiada się z troską i empatią, ma może do nich trochę żalu, że są dobrze wykształceni, znają się na interesach i zamiast szukać sobie wrogów szukają kogoś z kim mogliby robić interesy. Nieprawdaż Harvi ?
Ja ją trzymam ...bo moja sąsiadka się jej boi.
A ona jest gorsza nawet niż ten jej kot. Tamten najwyżej
nasra na trawnik ...a toto nieboskie stworzenie jest
brzydsze od dupy niedźwiedzia i do tego strasznie kłótliwe.
"są dobrze wykształceni, znają się na interesach i zamiast szukać sobie wrogów szukają kogoś z kim mogliby robić interesy. Nieprawdaż Harvi ?" **** Prawdaż, prawdaż. Ostatnie najlepsze interesy ubili z Irakiem, Syrią, Libią, Egiptem itd. Do robienia interesów nie trzeba żadnego wyksztalcenia, czego najlepszym dowodem jest że w IIRP kontrakty wojskowe między Polską a USA obsługiwał 19-letni chłystek. Co jest za to niezbędne? Organizacja sieciowa, sieci dystrybucji. Lichwa, dumping, fałszowanie towarów. I już. Wykształcenie też fałszywe. Te pierdy Freuda i Adorno to jakiś poziom w ogóle? Tandeta jak sukno z łódzkich manufaktur.
"Ale już była przed tymi ostatnimi mrozami na fistaszkach" **** Stoisz z tymi fistaszkami pod drzewem jak pedofil z landrynkami pod przedszkolem...
Zapomniałeś dodać haevi, że szef chłystka winien być
pedziem ;-). Pedziowatość jak wiesz to przywilej wielkości!
Aleksander Macedoński, wspomniany szef chłystka czy
polowa polskiego kleru. Ci wszyscy kiecowi co nie mają
kochanek w cichych mieszkankach poza kościołem ...to
pedzie właśnie ;-).
A żydzi są etyczni, słowni i cwani.
Do tego zrobienie goim w wała jest uczynkiem miłym
Bogu. A zapewne wiesz kto to jest goim?
To ci których ich wiara nie zabrania wydymać ...jak ciebie
właśnie.
" Do robienia interesów nie trzeba żadnego wyksztalcenia, czego najlepszym dowodem jest że w IIRP kontrakty wojskowe między Polską a USA obsługiwał 19-letni chłystek. Co jest za to niezbędne? "
---
No skoro tak to dlaczego my w sensie Polacy nie robimy takich interesów ? Jak to wytłumaczysz ?
Bo nie mamy skutecznej doktryny. Premier Morawiecki usiłuje coś tłumaczyć i przepraszać a powinien zwołać konferencję prasową, zaprosić rabina Schudricha, przyjaciela Polski Weissa i jakiegoś Rotszylda po czym przemówić tak: "Dzień dobry państwu. Dziś robię nowe otwarcie w stosunkach polsko-żydowskich. Otóż mydło z żyda wszystko umyje, nawet uszy i szyję. A teraz ponegocjujmy ceny". Putin tak robi.
Oj harvi , do robienia interesów nie potrzebne jest wykształcenie... 😀 A Ty chociaż gdzieś pracujesz?
A żydzi są etyczni (...) wiesz kto to jest goim?" ***** Wiem. To jest dobry, dopuszczalny rasizm. Nie to co podły, kiecowy uniwersalizm z pojęciem bliźniego, nawet jak on nie je wieprzowiny.
No tak, cały Pelle, do wilka by strzelał, dziecko by wyskrobał, ale nad durnym zającem by się ulitował.
Pytasz Pelle za co cenię wilki? Za ich naturę. Nieujarzmioną. Bo wilka nie da się oswoić.
On ma w sobie pragnienie wolności, przestrzeni i niezależności. A człowiekowi nierzadko nie przeszkadza
bycie niewolnikiem byleby micha była pełna. I jak wilki potrafią kochać! Człowiek już tak nie potrafi kochać. Bezinteresownie, na przekór wszystkiemu, na całe życie. I te wilcze zwyczaje, organizacja watahy.
Wbrew pozorom często to nie samiec alfa jest najciekawszym osobnikiem watahy.
Bywa, że największy i najsilniejszy jest samiec beta. Jest też świetnym myśliwym, ale brak mu jednego.
On nie ma zdolności przywódczych. I dlatego podporządkowuje się samcowi alfa współpracując z nim.
Niesamowite zwierzęta! A ja dzięki Piaa to nawet kiedyś "zaadoptowałem" wilka. Chociaż akurat
ta adopcja to dla mnie głupota i ściema. Adoptowałbym gdybym wziął do domu czy się nim zajmował.
Ale przekazałem jakiś datek na ratowanie wilków i dowiedziałem się, że "adoptowałem" wilka...
"A Ty chociaż gdzieś pracujesz" ***** Inni pracują, ja tylko zarządzam.
Chciałbym zobaczyć tą firmę. Są klamki w oknach?
"Bo wilka nie da się oswoić. On ma w sobie pragnienie wolności, przestrzeni i niezależności" ***** Snir, przestań pieprzyć, bo mi wstyd że czasem stoję po tej samej stronie. Bety i omegi w watasze są wolne i niezależne... To jest jeszcze głupsze niż przeczucia Frontala że Lewko (ten od Kazika Wielkiego) studiował u Balcerowicza.
*Są klamki w oknach?* Nie ma okien, są roboty. Ha!
Podziwiam Twoją rozległą wiedzę
Naprawdę!!!! napewno dużo czytasz. Rozpierdala mnie ta wszechstronność
Zacząłem z dziewczynami dopiero po tym jak zrobiłem doktorat. Inni założyli odwrotną kolejność i to wychodzi, niestety.
Harvi, zarządza, ktoś tam jest Napoleonem ktoś inny Jezusem, tam każdy jest kimś nawet Harvi ;-)
harvi - Roboty są? Znaczy pyry na fryty szatkujesz ?
"Zacząłem z dziewczynami dopiero po tym jak zrobiłem doktorat"
----
Harvi haha to Ty jeszcze nie dmuchałeś panienki ? Weź ;-)
*Naprawdę!!!! napewno dużo czytasz. Rozpierdala mnie ta wszechstronność* akurat gadamy o psowatych więc będzie jak ulał: https://tinyurl.com/ybqzbekj
A może przed dziewczynami byli młodzi, muskularni chłopcy :P
Bety i omegi uznają zwierzchnictwo samca alfy, bo żyją w stadzie, a każde stado ma swoją hierarchię.
Ale poza tym to zwierzęta dumne, niezależne i bardzo inteligentne...
I mnie też czasami wstyd, że człowiek o takich horyzontach myślowych jak Ty prezentuje tu tak
prostacki antysemityzm, że czytając Ciebie to chwilami mam wrażenie jakbyś czerpał te swoje
rewelacje z "Der Sturmera" Juliusa Streichera...
Z drugiej z nowu strony nie ma co jechać chłopa, napewno nie ma lekko. Poziom wiadomości naprawdę ma niecodzienny
Zaczął ...a nie dmuchał - czytaj uważnie invader ;-).
Przedtem to mu pampersa pielęgniarze zmieniali, a jak
zrobił doktorat honoris causa ...na KULu o wyższości
Anioła Stróża nad stróżem chałupy to zaczęły dziewczyny.
"Prowadzą wariata, który krzyczy:
- Zostawcie mnie! Zostałem wysłany przez Boga!
Nagle słychać głos z innego pokoju:
- Nie wierzcie mu! Nikogo nie wysyłałem!"
Zaczął, czyli najpierw dowiedział się dlaczego dziewczyny nie mają siusiaków, a to wszystko po doktoracie, ja jebie ale to zabawne haha
Frontal, Harvi bywa kontrowersyjny i czasami taki szorstki w kontakcie,
ale to najinteligentniejszy gość na zbiorniku. Pellemu ciężko się z tym pogodzić,
że trafił na mądrzejszego od siebie, więc widać jak mu tu para idzie uszami...
Sneer , wiedza z inteligencją nie dużo ma wspólnego, przynajmniej moim zdaniem. Nieznam Harviego na tyle aby go ocenić, ale napewno bez dekodera bym z nie rozmawiał. ;)))
*wiedza z inteligencją nie dużo ma wspólnego* Mylisz inteligencję z wsiowym sprytem.
Więc Harvi , co to jest inteligencja?
Inteligencja? Pewnie umiejętność korzystania z posiadanej wiedzy...
A dziecko w podstawówce , którego poziom inteligencji określono na 2% populacji, przecież nie ma takiej wiedzy
*Więc Harvi , co to jest inteligencja?* No jak to co? Umiejętność cytowania Prousta, Dostojewskiego i Joyce'a na wyrywki. No i jeszcze Szekspira, ale przy nim trzeba dodatkowo stroić miny. Pelle jest w tym najlepszy. Dwudziestolatki są oczarowane.
"Pewnie umiejętność korzystania z posiadanej wiedzy" ***** Małpa, zanim rewolucyjnie zlazła z drzewa, zrobiła sobie repetytorium z klasy maturalnej.
Ależ skąd Sneer ;-) Zgodnie z Twoim światopoglądem
inteligencja jest to umiejętność dostrzeżenia boskości
tam gdzie inni jej nie widzą ;-).
A z jakiej wiedzy Ty korzystasz?
Średniowiecze to kulminacja kultury.
Rewolucja Francuska to coś jak Oświęcim ...tylko gorsze.
Płód to człowiek. a badania prenatalne to zło?
Tak przecież uważasz? I to jest wiedza?
Albo negowanie atomistyki przez Harviego?
A wiec skoro wiedza jest względna to i inteligencja nie
istnieje?
Otóż inteligencja jest to wyciąganie prawidłowych wniosków z dowolnych założeń ...nawet błędnych.
Racja Harvi! Czyli pewnie też zdolność nabywania nowej wiedzy czy umiejętności.
Będę musiał spytać o to Romini, bo ona jest niezła w takich tematach...
Harvi odnośnie tam któregoś postu wyżej, ja nie używam google aby rozmawiać tutaj, nieznam sie na zwyczajach wilka wiec sie nie wypowiadam.
Chyba Pelle z jakimś innym Sneerem musiałeś rozmawiać.
Bo z czterech rzeczy które wymieniłeś zgadza się tylko jedna.
To tak jakbym ja powiedział, że jesteś pedofilem, starszym panem po 50-tce,
nazistą oraz bigamistą. I też trafiłbym w 25%...
Być może Sneer pomyliłem swoje poglądy ze swoimi.
Zawsze masz możliwość korekty tego co zarzuciłem ;-)
* Twoje ze swoimi. Czas widać spać ;-)
*ja nie używam google aby rozmawiać tutaj, nieznam sie na zwyczajach wilka* To było na biologii w podstawówce. Facepalm...
No to po kolei: 1. Średniowiecze to kulminacja kultury. Nie. To bardzo ciekawa epoka i żadne tam
ciemne czy mroczne wieki, ale nie twierdziłem, że to kulminacja kultury. Nawet gdzieś tu napisałem,
że na wszystko jest czas i miejsce. I był też czas na Średniowiecze. Ale ta epoka minęła i wcale bym
nie chciał tu drugiego Średniowiecza. 2.Rewolucja Francuska to Oświęcim tylko gorszy. Też nie.
Ta rewolucja była złem i takim otwarciem puszki Pandory i w konsekwencji między innymi po
półtora wieku doprowadziła też do Oświęcimia. Ale nigdy nie twierdziłem, że ta rewolucja
to coś gorszego niż Oświęcim. 3. Płód to człowiek. Tu w zasadzie się zgadzam.
4. Badania prenatalne to zło. Ależ skąd. Te badania mogą przecież doprowadzić do wyeliminowania
pewnych wad płodu. Dlatego badania tak, ale badania płodu, a nie jego wyskrobanie...
A Ty Pelle zauważyłem, że masz specyficzny sposób prowadzenia dyskusji. Otóż tworzysz
sobie fikcyjnego adwersarza, a potem zajadle się z nim rozprawiasz. Tylko, że Twój
wyimaginowany Sneer ma niewiele wspólnego z tym autentycznym...
Harvi nawet do podstawówki nie chodziłeś?
O wilku było na przyrodzie a nie na biologii i tylko ogólnie
jako o drapieżnikach polskich lasów. Zero! o samcach alfa
i zwyczajach ;-)
Sneer - rzeczywiście nie napisałeś, że Zdobycie Bastylii
i to co się potem wydarzyło to Oświęcim.
Ale interpretujesz to w kategoriach porównywalnych!
Podczas, gdy był to zryw narodowościowy i zerwanie się z
kajdan możnowładców i ciemnoty religijnej. Podobnie jak
późniejsza Wiosna Ludów. Taka jest szkolna wykładnia.
A Twoja to seminaryjna ;-)
Płód to jednak zarodek, lub potem tkanki jak odcięty palec
czy usunięta operacyjnie nerka. Nawet papieże, nie
twierdzili, że to człowiek i dopuszczali zabiegi aborcyjne.
Uważali, że dusza wstępuje po urodzeniu dopiero.
Oczywiście poza J.Pawłem II zwanym "Ciemnym Polakiem".
Ale już obecny Franciszek rozważa nauki
tzw. dawnych Ojców Kościoła i zaleca rozgrzeszanie
kobiet dokonujących aborcji.
To wszystko to jednak pikuś. Problem jest w tym, że
wiara stanowi dla Ciebie jedynie nieistotny dodatek do
tzw. kibolizmu ...tyle, że nie chodzi o piłkę nożną, a o Kościół będący matką ciemnoty i jednym ciągiem zbrodni
od V w.n.e. począwszy.
To nie wiara jest złem ...ale sposób w jaki jest wykorzystywana do ogłupiania ludzi i pogłębiania ich nędzy.
Harvi , ostatnio zapukali do moich drzwi kociarze. Wręczyli mi ulotke i zabrali się do tłumaczenia. Mają niezbędną wiedzę jak zachowywać się i jak się przygotować do ataku? Inwazji? W każdym bądź razie jakiegoś bliżej nieokreślonego armagedonu. Tak sobie pomyślałem, że może Cię to zainteresuje...
*O wilku było na przyrodzie a nie na biologii i tylko ogólnie
jako o drapieżnikach polskich lasów.* Daj pan spokój, w szkole było, Attenborough ustyma Czubówny opowiadal o tym do znudzenia i nawet moja 5-letnia córa zna cybersocjologię wilków, bo ogląda Nelę Małą Reporterkę. Ty masz deficyty, bo chodziłeś do szkół w PRL, gdzie truli ci ciegiem o metodach desantowania Żuka Colorado, ganiali na pola żeby go zbierać do flaszek po Red Bullu, a jak już flaszek zabrakło, to musieliście chodzić na pochody pierwszomajowe z transparentami "Żydzi do Syjamu". Nie nauczyli was tam niczego więcej, a teraz się dziwujecie ze ktos cos wie. Zatem w szkole nikt się niczego nie nauczył, chyba że po szkole na własną rękę, ale sama nazwa wskazuje czego jedynie można było się tak nauczyć,. Stąd uraza do księdza pokutująca cale życie ("wiecznie ten klecha! Pewnie ci nie dał rozgrzeszenia, za to że w kwiecie swej młodości, waliłeś konia bez litości!"). Dziad ma już 60 lat a jeszcze w nim lęki z podstawówki pokutują...
Frontal, o intelekt nie zadbałeś, to chociaż wypędź z siebie tego spaślaka, który pokutuje na fotografiach. Rzuć w diabły tę siłownię, którą jakiś dobroczyńca ludzkosci ci doradził, bo to czysta gejoza i zacznij uprawiać coś co zrobi z ciebie mężczyznę, tj. sporty walki. Bo tak jak teraz, to w żadnej ustawce nie ustoisz dluzej , a na ścianie skalnej na wysokości powyżej 5 tyś n.p.m to będziesz płakał jak baba.
*Ale już obecny Franciszek rozważa nauki tzw. dawnych Ojców Kościoła* Zapewne Niosacych Swiatlo...
Harvi, po co mi inteligencja, walę na masę. Moja dewiza to najpierw masa potem rzeźba. Ale skąd Ty wziąłeś cybersocjologię u wilków to nie mam pojęcia.
"najpierw masa potem rzeźba" **** ... a na koniec prysznic z kolegą, się wie.
Harvi , ja nie wnikam z kim Ty pod prysznic chodzisz. ;)))
*Kościół będący matką ciemnoty i jednym ciągiem zbrodni od V w.n.e. począwszy.
To nie wiara jest złem ...ale sposób w jaki jest wykorzystywana do ogłupiania ludzi i pogłębiania ich nędzy* Pośród niezmierzonych stepów ("wstań unieś głowę, wsłuchaj się w słowa") twojej ignorancji step Historii zwłaszcza Gospodarczej jest największy. Na wszystkich połaciach Starego i Nowego świata, na których kościół miał tylko swobodę ruchów, miał miejsce nie tyle rozkwit co wręcz wybuch produkcji, bogactwa i postępu technicznego. I zawsze w tych momentach na to Eldorado rzucali się natychmiast nie mogący tego zdzierżyć cesarze, królowie, książęta, bankierzy i faktorzy (często poprzebierani za różnych Arnoldów z Brescii i innych Luterów), którzy jeszcze stulecia potem mogli, trzymając wciąz po piwnicach złote monstrancje zrabowane z klasztorów, rozprawiać o "protestanckim etosie pracy", "skrzetności" i "przedsiębiorczości. Zadałeb kiedyś temat do przerobienia - historia relacji Tron-Ołtarz żeby stwierdzić kiedy tak naprawdę kościół miał swobodę ruchów. Prawie nigdy,
... a ten tu Pelle-Morele będzie truł jak to ciężko się żyło pod kościelnym butem, bo to, panie, hołodomor, irlandzka zaraza ziemniaczana i zakaz pukania kolegi w kiszkę na środku Sukiennic w dzień targowy (bo kogo obchodziło co kto robi po domach?).
" Na wszystkich połaciach Starego i Nowego świata, na których kościół miał tylko swobodę ruchów, miał miejsce nie tyle rozkwit co wręcz wybuch produkcji, bogactwa i postępu technicznego."
---
No ba, szkoda, że nie pytano Indian i innych autochtonów czy chcą umrzeć dla rozwoju i Kościoła, po prostu ich wyrżnięto, wszystko w imię Boga.
Nasza religia jest jedyną w której jest hierarchia Kościoła, stanowiska, bogactwo, wiara gdzieś tam na drugi plan schodzi.
Czy w Judaizmie, który Harvi tak lubi jest jakiś wysłannik Boga na ziemi ? Nie, jest Rabin co znaczy nauczyciel wybrany spośród wszystkich wiernych, to facet który najbardziej sobie przyswoił Tore i może przekazywać ją dalej, czy ma pałace, kasę, złoto,samoloty ? Nie ma ;-) Tak samo jest w Islamie, w Buddyzmie i innych religiach ;-)
"szkoda, że nie pytano Indian i innych autochtonów czy chcą umrzeć dla rozwoju i Kościoła" ***** Zadanie domowe: wyrzucić dotychczasowe zdroje wiedzy, czyli kolorowe pisemka dla kobiet i w poważnych pracach historycznych spróbować odnaleźć odpowiedź na dwa zaledwie pytania - kto Indian mordował i czy w tamtym momencie historycznym była na świecie jakakolwiek potega, która brał tych Indian w obronę, zarówno na płaszczyźnie propagandowej, jak i najzupełniej praktycznie: rozdając i rozkręcając produkcję broni palnej oraz organizując szkolenie wojskowe. Żeby nie było zbyt nudno daje gotową odpowiedź na pytanie pierwsze: otóż wyżynali Indian żydzi nazywający się dla niepoznaki bandeirantes.
Jeżeli chodzi o "hierarchię, stanowiska, bogactwo" - to typowo heretycki, czyli protokomunistyczny zarzut. Jak niby kościół ma realizować swoją misję, która często jest wbrew cesarzom, książętom, bankierom i faktorom, nie dysponujac organizacją, infrastrukturą i kasą? Heretyccy "faceci, ktorzy sobie najbardziej przyswoili" mogą to robić bez tych obmierzłych atrybutów, bo są zwyczajnie ludźmi wynajetymi przez cesarzy, książąt, bankierów itd, a ci bardzo lubią minimalizować koszty. Stąd protestanckie kościoły jak budy ciecia na budowie. Redukcja kosztów. Przy czym zauważmy, te wytykane bogactwa kosciola pochodzily z dobrowolnych datkow wiernych, drobnych i wielkich darowizn, ale generalnie od ludzi (czego każda komuna nie znosi) i w dodatku kosciol musial o to żeby tak bylo walczyć, ponieważ wcześniej władcy i płacili i mianowali np. biskupów (i papieży na dobrą sprawę). Na koniec dodajmy że Kopuła na Skale w Jerozolimie nie jest ze złota, tylko z butelek PET, tak samo jak pięciotonowe posągi Buddy w Tajlandii. I nikt się nie czepia, bo ręka w rękę z Władzą.
"wyżynali Indian żydzi nazywający się dla niepoznaki bandeirantes."
----
Haha Harvi spłoniesz w piekle za takie słowa ;-) Zapewne Żydzi przebrali się za Jezuitów i pewnie Żydzi rządzili Hiszpanią, Portugalią, Anglią, Holandią, może my wszyscy jesteśmy Żydami ( aż spojrzałem czy mam napletek ) no oprócz Ciebie i tych wszystkich neo nazistów, faszystów, endeków i innych nacjonalistów i ksenofobów, to włos się jeży na głowie jak czytam coś takiego ;/
"Jeżeli chodzi o "hierarchię, stanowiska, bogactwo" - to typowo heretycki, czyli protokomunistyczny zarzut "
Dobrowolne składki, sprzedaż odpustów, miejsc w Raju etc, etc jak wygadany klecha trafi na ciemnotę to wodę z Lichenia sprzeda w cenie złota a ciemny lud to kupi bo przecież klecha mówi głosem Boga a jak Pan chce, to jak odmówić by klątwa spadła ? Metoda kija i marchewki, albo Raj albo Piekło a póki żyjesz to klątwa i ludzie dawali, sobie od ust odejmowali by czarny się wzbogacił a po co Kościołowi te bogactwa ? Im bogatszy tym lepsze miejsce w niebie ? W niebiańskim hotelu 7 gwiazdkowym a biedni do czworaków ;-)
Dobrze kiedyś powiedziano, że religia to opium dla ludu, można nimi manipulować.
W społeczeństwach wysoko rozwiniętych procent wierzących jest bardzo mały, cała nadzieje w Polsce gdzie mamy rząd prokościelny ;-)
*po co Kościołowi te bogactwa?* No napisałem przecież - do realizowania misji. Jasne, wy tu jesteście takie ujki dobra rada, które są przekonane że można to zrobić bez organizacji, infrastruktury i pieniędzy. Spróbuj samodzielnie dokonać jakiejś poważnej rzeczy wg. twojej recepty. Powodzenia. A niezależnie od stopnia pokrewieństwa jesteście ciemniaki. Ciemniaki, nie głupki - to gorzej. Głupek może zmądrzeć jak zechce, ciemniak charakteryzuje się takim stanem ducha, że on twierdzi iż NIE MA PO CO. Poszukałeś odpowiedzi na drugie pytanie, o potęgę, która stanęła po stronie Indian? Nie. Sprawdziłeś kim byli bandeirantes? Nie. Po dwa razy trzeba powtarzać i nic. Perly przed wieprze. Oświeceni, nowocześni ludzie z XXI w. trzymający w rękach komputery zbudowane z miliardów kwantowych przyrządów półprzewodnikowych, które służą im nie do znajdowania odpowiedzi na kluczowe pytania, tylko do podglądania gołych bab. W ciemnym średniowieczu wystarczyła szpara w desce i miałeś to samo w 3D oraz bez abonamentu płaconego za kredyt we frankach heretyckich u żyda. Nie, żydzi nie rządzili Hiszpanią, Portugalią, Anglią, Holandią i ONZ-tem, ale znowu: Ołtarz i Tron i żadnej refleksji na ten temat. Jest do sprawdzenia argument - faszysta. Trzeba dokopać się do faktu - ksenofob. Pomyśleć - nazista. dodać dwa do dwóch - pomidor. Pomidor. Pomidor. I ta wieczna gadka bandziora, który nie może patrzeć na to że wolny obywatel w postaci emerytki, ktory zapłacił już cesarzowi co cesarskie, daje SWOJE pieniądze, te, ktore cesarz mu łaskawie zostawił (albo nie zauważył po pijaku)- księdzu Rydzykowi. Nie może tego ścierpieć, bo to przecież jemu, bandziorowi się one należą. Ach nie jesteś bandziorem? Faktycznie, przepraszam. Ty po prostu jesteś przyzwyczajony do takiego modelu, w którym to żona decyduje o wydatkach. Beznadziejni, nieudaczni, pozbawieni ciekawości i śladu inteligencji amatorzy jak z Gangu Olsena, ktorych całe życie ustawiła pindzia w różowym ze stokrotkami, ktora taka sama mądra, bo nie potrafi do 28 zliczyć i przez to się wydziera na ulicach!
Notabene jeden Ubermatoł, jeden z tych co to was poucza, wypisywał kiedyś w kolorowym piśmidle dla kobiet, czyli "polityce", że najciężej sklasyfikowany w Ewangelii grzech dotyczy wtrącania się do polityki, czyli właśnie oddawania cesarzowi i Bogu. Matoły słuchają z rozdziawionymi papami i żaden nie odkryje że ta zasada dotyczy też samego cesarza, co starczy za odpowiedź na wszystkie pytania świata. TFU!!!
Harvi, można też zadać dwa inne pytania. Pierwsze: Ilu ludzi mieli pod swoją komendą tacy Cortez lub Pizarro
i czy z taką garstką dałoby się podbić cokolwiek większego niż obszar dzisiejszego powiatu?
A skoro nie dałoby się (bo przecież innej odpowiedzi być nie może), to dlaczego udało im się jednak podbić?
Ale akurat takich pytań unikają Ci bredzący o wyżynaniu Indian. I drugie: Kiedy podczas podbojów
Corteza i Pizarro zmarła większość Indian? I tu odpowiedź może być nie mniej szokująca...
Akurat te pytania są zbyt banalne, tzn. za takie je uznalem. Ponadto cięzko tu wmieszać żydów tak że ten... W każdym razie było o tym na biologii w podstawówce. Niestety, pomyliłem się: matoły nie chodziły do podstawówki i jednak musiałyby ten materiał przerobić w podstawówce dla pracujących.
Jakbyś się Harvi postarał, gdzieś byś wkręcił tych Żydów. Może byli fundatorami świątyń Azteków... ;)))
Harvi, pewnie 99% ludzi nie ma pojęcia co piszesz ale oczywiście to my jesteśmy ciemniakami a Ty tym, który odkrył tajemnice świata i zna odpowiedzi na pytania jakie dręczą ludzkość od zarania, po prostu geniuszem.no i o wszystko obwiniasz Naród Wybrany, był już w niedawnej historii, który też myślał, że Wielka Wojna została przegrana przez spisek Żydowski, jakoś pogląd ten nie zyskał wielkiego poparcia, pewnie napiszesz, że dzięki Żydom albo przez nich.
Myślę, że powinieneś gdzieś w jakieś publikacji opisać to co nam tutaj serwujesz, jakiś chwytliwy tytuł coś z Mein w tytule, co ?
O tym, że dzięki Żydom została przegrana I wojna światowa krążył nawet w Niemczech dowcip.
Lekcja historii w Trzeciej Rzeszy, profesor pyta: kto z was wie dlaczego Niemcy przegrali Wielką Wojnę?
Zgłasza się jakiś Johann czy inny Erich i mówi: Herr Profesor, bo w sztabie generalnym byli Żydzi.
Na to oburzony profesor: Johann, jak śmiesz! W niemieckim sztabie generalnym nie było żadnych Żydów!
Na to Johann: Herr Profesor, w niemieckim nie było, ale byli we francuskim sztabie
generalnym i dlatego przegraliśmy!
Jestem ciekaw skoro sami antysemici w kościele jak
to możliwe, by co czwarty ksiądz deklarował swoje
pochodzenie jako semickie ?
Chociaż w narodzie polskim jedynie co trzydziesty siebie
za takowego uważa. W episkopacie ten stosunek jest
jeszcze wyższy! Podać listę?
Sneer twierdziłeś, że to ja jestem antysemitą, a nie Ty? Znowu coś pokręciłeś?
To, że Ty nim jesteś to chyba oczywiste. Ale dlaczego ja miałbym nim być?
Invader, zainteresuj sie moze cudem gospodarczym w wykonaniu Dobroczyncy Ludzkosci Hitlera. W Niemczech, tj. Republice Weimarskiej znaczek na list kosztuje 50000000000 marek /specj. dla ciebie - to jest 50 MILIARDOW marek/ a bulka hitlerka 100000000000 marek /100 mld/. Nazajutrz juz 2 razy tyle. Bezrobocie, kurwa pod latarnia /kazda, i nie ma innych zawodow damskich/, komuna za plotem. Nagle przychodzi Adi i hokus-pokus - ceny jak u nas na poczcie i w Lidlu, a zamiast zjelczalego masla ktorego nikt nie kupil, bo nie mial ciezarowki do przywiezienia pieniedzy do Lidla - armaty. Skad? Ano z kredytu. A kredyt skad? Nie dopisze, żeby nie być monotematyczny. Dodam tylko, że Apple dostarczył laptopy, żeby dało radę opanować dokumentację krematoryjną, bo na pieszo, to by do dzisiaj musieli palic i liczyc slupki.
P.S. No dobra, napisałem Apple żeby było ładniej. Tak naprawdę to był IBM.
*O tym, że dzięki Żydom została przegrana I wojna światowa* To jest w ogóle osobna historia, ale IWS nie odpalili Niemcy. Wystarczy przesledzic i zlozyc do kupy turbulencje jakie mialy miejsce w Europie przed jej wybuchem.
*co czwarty ksiądz deklarował swoje pochodzenie jako semickie* Gdzie tak napisali? Na Der Onet, czy w "Jaja kobyły" Urbana?
Harvi, oczywiście, że kredyt i pomysł na rozwój ( czytaj wojnę ) a bez Żydów nie było by ani kredytu ani pomysłu co ? No ładni to sobie wytłumaczyłeś. Żydzi udzielając kredytów Niemcom już wtedy wiedzieli, że dają kasę na holocaust swoich braci i sióstr, tak ? Myślę, że nawet oni nie wiedzieli, co malarzowi z Austrii siedzi w głowie czy było inaczej ? Pewnie zaraz napiszesz, że wiedzieli ?
Harvi, niech zgadnę, I wojnę światową Niemcy przegrali, bo ktoś przekupił Żydów w Ameryce i ci wysłali całe dywizje Żydów w okopy Francji i Belgii ?
Serio tak pisał Onet ? Że faceci bez napletków byli katolickimi księżmi ? Uwierzyłeś ? :-)
Komuchy no nie harvi? Bo jak nie żydzi na na pewno
komuchy. Specjalnie zastrzelili tego księciunia Ferdyrurke
...czy jak mu tam w Sarajewie. Przecież ten Gawriło
Principa to tylko dla niepoznaki należał do Młodej Bośni.
Tak naprawdę do "Czarnej Ręki" protoplasty NKWD.
Więc jak nic zmowa komuchów ...a jak komuchy to
wiadomo, że żydzi.
Pelle, ponoć ten książę F, też był Zydem a co od zamachu też to były takie porachunki wśród jednej nacji a czemu od razu wojna ? Aha już mi świta, że przecież w Rosji było wielu Żydów i trzeba ich było wysłać na front, no tak, to ma sens...
Invadeeeer,Braaavooo! Ich gratulieren! Właśnie zostałeś antysemitą! Przyklasnąłeś przekonaniu, że dać kasę na wojnę w której będą ginąć goje jest kosher, ale gdy ofiarami maja byc żydzi - to nie kosher!
Przed wojna byl taki antysemicki kawał:
- Dokąd idziesz, żydku?
- Na wojnę!
- Hahaha, żyd i na wojnę? A kto to słyszał? Co ty tam będziesz robić?
- Ja będę szczelać!!!
- Uuu, niaładnie. A jak DO CIEBIE zaczną strzelać?
- Aj-waj! A co ja im winien???
Można się przestać śmiać. Kiedy już wiedzieli co się dzieje - to też nie wiedzieli. Zapytaj panów Karskiego i Zygielbojma.
Hervi, Karski z tego co czytałem, dał cynk Żydom z Ameryki, że w Europie giną ich pobratyńcy al chyba za mało kasy poszło bo utrzymali limit imigracyjny na wysokości 30 tys.dla wyznawców Mojżesza.
Właśnie to mnie zawsze zastanawiało, że USA nie udzieliło żadnej pomocy, nie chciała ich Brazylia, Argentyna, nikt ich nie chciał nawet Szwecja.
Harvi, napisz czemu ?
"Principa to tylko dla niepoznaki należał do Młodej Bośni" *** To był Polak.[ Princi P]olo. Alfons z rynsztoka, agent Bundeswehry przeszmuglowany w wagonie kolejowym do Poznania jak Lenina ze szwajcarii do Rosji. A co w Poznaniu? Targi! a wew Szwajcarii? Banki! A kto ma banki i targi! Kramer! Ucho od śledzia! Koszernego!
Harvi, nieźle się prześliznąłeś po tym okresie Republiki Weimarskiej i czytając Ciebie można odnieść wrażenie,
że to Hitler zlikwidował hiperinflację. A przecież zrobił to Schacht na 10 lat przed rządami Hitlera.
Amerykańskie kredyty to też połowa lat 20-tych. Hitler właściwie przyszedł na gotowe, bo Schacht
mu prawie wszystko przygotował. Nie ominęła go za to nagroda w postaci stanowiska ministra gospodarki
i prezesa Reichsbanku, a potem jak trafił do obozu, to włos mu tam nie spadł z głowy aż do końca wojny.
Harvi, naprawdę nie wszystko kręci się wokół Żydów....
*Harvi, napisz czemu ?* Lobby żydowskich bankierów z Brooklynu lobbowało u Rojzefelda żeby tych śmierdzieli Aszke-NAZI nie sprowadzać im na kark. Taka prawda. Ja już nie wspomnę ilu zydów walczyło w armii Hitlera. Nie przez przeoczenie. A potem pytani po latach mówili ze było fajnie, mimo że WIEDZIELI.
Widzisz jaki świat jest kororowy jak pedalska tęcza, a nie czarno-biały?
No dobra mamy konsensus ;-).
Żydzi i komuchy winni są temu, że nie ma stosów a we
Francji kościoły przerabiają na hurtownie.
Gdyby Kościół rządził światem jak powinien z woli
kiecowych i ONRu to zapłonęły by znowu stosy, a za
skrobankę szubienica. Sklepy zawsze zamknięte bo
kasa należy się kiecowym. Wszelka nauka zakazana, bo
nauka paciorka i liczenie do 10 powinno wystarczyć.
Papieża Franciszka też, by się powiesiło bo jakiś popaprany jest nakazując rozgrzeszać te co wyskrobały
takich jak harvi.
Wprowadziło by się ponownie dziesięcinę i "Sądy Boże".
Na uchodźców by się wysłało wyprawę krzyżową a nazwa
każdej ulicy powinna zaczynać się ..."Świeta .....".
Wodę święconą sprzedawało by się zamiast mineralnej,
a choroby leczyło modlitwą. Oprócz tych na, które by chorowali kiecowi ma sie rozumieć. Zawód adwokata i lekarza tylko za lojalką ...jak obecnie tyle, że już obowiązkowo.
I nastanie Dzień Miłości i Królestwo Jezusowe zapanuje
na ziemi ....bo nazwę Sejm juz uchwalił ;-)
Walczyli bo Niemcy były ich ojczyzną, tam się urodzili, wielu walczyło w wielkiej Wojnie ale prawie wszystkich usunięto z armii i wsadzono do KL. Tutaj bym był ostrożny w osądach ;-)
*Amerykańskie kredyty to też* amerykanckie! Wlasciciel banku nazywa sie Mosiek Kugielszwanc i tak samo wszyscy w strukturze od gory do dolu, aż do sprzątaczki Fajgli Pipersznyt, dolary liczy tak: "Ejns, cwej, drej", a ten mi tu pisze że "amerykanckie!
"Wszelka nauka zakazana" **** Kopernik była zakonnicą! A płacić podatki ponad 80% , tyrając 12 godzin na dobę i w niedzielę jest lepiej niż płacić 10% pracując niecałe 8 godz. z wolnymi niedzielami i w ogóle... 1/3 roku - wakacje, bo święta. W dodatku praca nie była jedynym sposobem na życie. 'Skrzętni" protestanci o imieniu Mosiek czy Jojne faktycznie nie mogli na to paCZeć. Na resztę gUpot szkoda czasu.
Haha Harvi niedługo Wielkanoc zakiś jajka, Oni kiszą jajka jak my ogórki tylko kopru nie dawaj, będziesz miał na szabas...zjedz karpia po Żydowsku co ?
Invader, nocka już idzie, czas do podstawówki dla dorosłych! Dzisiaj będziecie rysowac szlaczki!
*Walczyli bo Niemcy były ich ojczyzną, tam się urodzili* Czyli to byli nacjonalisty. Ja mam takiego pomysła: niech te żydy-nacjonalisty zapłacą nam odszkodowania! K***, jak ty się pogrążasz...
Patrioci a Ty od razu w skrajności, zjedz mace i odpocznij.
Ja w wątku już nie piszę, za długi i mnie wiesza lapka ;-)
Je ciebie dobrze radze, ty weź kredyt u Mojżesza i dokup sobie mendel rdzeni więcej. żeby Ciebie Rechner nie czkał.Ja chcę ciebie czytać o te patryjoty w mundurach Waffen SS. To byly jeden w drugi Echt Juden Fett patryjoty, ale już jakby mieli inne mundury, z rogatywkami, to one by były - Nacysty!
Harvi, a dlaczego on się pogrąża? Jeśli żołnierz nosił niemiecki mundur, to odszkodowanie powinny płacić
wyłącznie Niemcy. Przecież w armii niemieckiej walczyli choćby Walończycy i to w wydzielonej brygadzie.
Czy z tego powodu Belgowie powinni komukolwiek płacić odszkodowanie? A właśnie. Przecież ci
Walończycy potem wchodzili w skład elitarnej "Wiking". A tam to już była prawdziwa europejska mozaika narodowościowa: Norwegowie, Dunowie, Finowie, Holendrzy i wielu innych. Te wszystkie kraje
powinny teraz wypłacać odszkodowania? A gdzie niby mieli służyć niemieccy Żydzi jak nie
w niemieckiej armii? Zresztą jaką oni mieli alternatywę? Armia albo komin obozu...
Zresztą jaką oni mieli alternatywę? Armia albo komin obozu... ***** Tia... Albo bedziesz cholernym feldmarszałkiem, albo do komina. Faktycznie, straszna alternatywa. Wielu było najwyższej rangi oficerami. Zapytam już teraz, zanim przeczytasz tę książkę Rigga - pojebało Cię?
Tylko jeden feldmarszałek był Żydem a to i tak mu zrobili Aryjskie papiery, Milch mu było ;-) Ale byli i tacy, którzy służyli w Waffen-SS ;-) Tylko oni potem tłumaczyli, że nie wiedzieli jaki los spotkał ich braci, jakoś tak albo i co by to zmieniło gdybym się przyznał, że jestem Żydem ? W sumie nic.
A dlaczego miałoby mnie pojebać? Z powodu jednego sztandarowego przykładu? W III Rzeszy było
26 feldmarszałków i tylko jeden z nich był pochodzenia żydowskiego. A tysiące innych żołnierzy stało
właśnie przed taką alternatywą jak podałem. Często ich całe rodziny zginęły, a ich uratowało jedynie
noszenie munduru. Wiesz Harvi, Ty w wydawaniu osądów jesteś czasami równie szybki jak radzieckie
sądy doraźne czyli tzw. Trójki NKWD. Żadnych wątpliwości i skrupułów, bo jak Żyd to musi być winien!
Czytaj i nie pierdol.
A co pierdolenie zostawić Tobie? Ja znam tę książkę, choć raczej po nią nie sięgnę,
bo z tamtych czasów zawsze najbardziej interesowały mnie zmagania na ostfroncie,
a z biografii to te dotyczące tych największych dowódców niemieckich...
*co by to zmieniło gdybym się przyznał, że jestem Żydem ?* Brniesz dalej. Wiekopomny zydowski wynalazek - etyka sytuacyjna. My, zydzi, mozemy ratowac zycie za wszelka cene, ale juz goje nie, oni maja OBOWIAZEK ratowac zydow nawet za cene zycia swojego i swoich rodzin. Jeden rabin stwierdzil ze powinnismy sie wtedy rzucac z piesciami na czolgi. No to my sie rzucamy, a tam w srodku Moski. Ale jaja.
*bo z tamtych czasów zawsze najbardziej interesowały mnie zmagania na ostfroncie,* No to ogladaj dalej glob ziemski przez mikroskop.
Czasami Harvi bywasz nieznośnie upierdliwy. Chociaż na tle Pelle, to i tak pod tym względem nie wypadasz źle...
I skoro jesteś takim tropicielem Żydów w armii niemieckiej, to zapewne wiesz jacy to byli Żydzi? No raczej
nie tacy pełni, 100%, a pół lub ćwierć Żydzi, albo o jeszcze mniejszej domieszce semickiej krwi. I sprawdź sobie
ilu Polaków służyło w Wehrmachcie. Jak myślisz skąd werbowano ludzi do trzecich brygad u Andersa?
Albo do tej warszawskiej pancernej? Albo z jakich żołnierzy sformowano na wschodzie 3 DP? I jakbyś
sprawdził drzewa genealogiczne kilku niemieckich generałów, to też byś mógł dojść do ciekawych wniosków.
A może nawet więcej niż kilku. Ale to ja tu pierdolę, a Ty tylko same mądrości wypisujesz...
I ci Polacy w Wehrmahcie z radością popierali ludobójstwo Polaków, tak jak fedlmarszałki Mośki? Wiesz co, ja teraz siedzę i piję boską ruską herbatę wędzoną karawanę z Kochanowskim i on mówi że masz kurwę w domu.
Harvi, nie pisz po pijaku ;-)
Ty to za to chyba w tym domu to wszystkich nie masz. No tośmy se Harvi pogadali i starczy.
Też Ci chciałem fraszkę Leca zapodać, ale w sumie nie warto. Na dzisiaj to tylko: wypierdalaj.
*chciałem fraszkę Leca zapodać* Он же - Еврей! :)
Harvi, nieźle się prześliznąłeś / Skrót myślowy. Ale uprawniony - czy my po hołodomorze komunistycznym jesteśmy w stanie wystawić armaty i ruszyć na świat? No widzisz, a Adi był w stanie.
Harvi, ale co Ty porównujesz? Weź pod uwagę potencjał nasz i Niemiec. I pamiętaj, że u nas budowano
komunizm czyli najgorszą z możliwych plag. I Adi miał trochę szczęścia. Bo jak gospodarka dostała zadyszki,
to łyknął Austrię. Austria produkowała grubo ponad pół miliona ton stali rocznie. I to najlepszej stali.
Do tego doszły surowce, którym już Niemcom zaczynało brakować. Te wszystkie rudy żelaza, ołów, cynk i inne.
I zakłady jak choćby znany Steyr. A potem wpadły jeszcze Czechy ze Skodą, zakładami w Pradze, Brnie
czy tymi lotniczymi w Letnanach. Czy w tym też maczali swoje brudne semickie paluchy jacyś Żydzi? .
*I Adi miał trochę szczęścia.* No jasne. To wszystko wyjaśnia. I Werwolf syty i Rachelka cała.
W maju 2018 wchodzi w życie Rozporządzenie o Ochronie Danych
Osobowych (RODO), które będzie dużo bardziej wymagające i restrykcyjne.
Dla kogo jest to prawo i co się zmieni?
Ano nic się nie zmieni ...za to sporo rozmydli. Jak zawsze.
Służby po staremu będą miały w dupie wszelkie prawa ...bo są poza
nimi. Kamery na ulicach i miejscach publicznych nadal będą
rejestrować wszystko w ich polu widzenia. Systemy rozpoznawania
twarzy, sylwetki i ruchu będą rozpoznawały gdzie jest i co robi osoba
która interesuje owe służby. Przybywa tych, które mają prawo te
informacje zbierać i wcale nie muszą podawać, że to robią.
Poza kamerami, rejestr rozmów telefonicznych, użycia kart bankowych
i parę innych jeszcze systemów kontroli. Np. poczty, wypowiedzi
publicznych itd.
Po co to ?
Bo można. Bo są warunki techniczne po temu ...by to robić.
Wszędzie kamery, podsłuchy i tajne służby.
TOTALNA INWIGILACJA społeczeństwa XXI w.
Co się więc zmieni?
Prywatni spamerzy będą mieli utrudniony dostęp do naszej poczty
elektr. czy baz danych np. firm w Polsce.
Ci najlepsi wejdą pod kontrolę służb i znajdą miejsce w systemie
inwigilacji. Będzie dużo pieprzenia i wzrośnie czarny rynek baz danych.
Nadchodzi czas na kamery w ubikacjach, burdelach, a nawet kinach
czy teatrach. Już są co chwila sprawy o używaniu kamer w sraczach
marketowych, pociągowych czy przymierzalniach butikowych.
A będzie tego coraz więcej. Zostaną użyte drony do sprawdzania
czym palimy w piecu. Jakich prezerwatyw używamy i czy przypadkiem
nie skrobiemy czegoś bo kiecowi zabraniają.
Do całości należy dołożyć ustawę antyterr. Nakazującą rejestrację telefonów na kartę, JPK z czym łączy się 500 +, cudowną walkę min. Sprawiedliwości na rzecz Komendy i zwrócenia jemu wolności, jako zagrywka np. pod wspomniane RODO.
Rozmydlanie jak i mydlenie to rzeczy które jak do tej pory najlepiej "im" wychodzą.
Dali 500 zabrali 1000, czy tylko mi się tak wydaje? Na wszelki wypadek spójrzcie do portfela... Całokształt wygląda coraz bardziej prewencyjnie. Wolność wydaję się być coraz bardziej iluzoryczna, niebawem zapewne będziemy nosić obrączki na nodze tak na wszelki wypadek..... zaraz, zaraz czy już tego nie robimy? I to z własnej nie przymuszonej woli... spójrz jeszcze raz na ten telefon który być może teraz trzymasz w ręce. He? Mamy Cię.
Już dawno obywatele są dla państwa a chyba powinno być odwrotnie... 😀
Przez to rozmydlenie nic nie widać, oby kiedy opadnie piana nie okazało się , że wszystkim zamiast możnowładcy rządzi... kot ;))))
Terroryzmu w Polsce tyle co pobożności u kiecowego.
Ale hasełko wygodne dla rządzących. Nie bardzo pasuje
z kraju będącego jeszcze członkiem UE robić pastwo
policyjne ....totalnie inwigilowane.
Hasło "terroryzm" znakomicie nadaje się do omijania
wymogów demokracji. To, że terroryści nawet nie słyszeli o Polsce to najmniejszy problem.
Tak jak my o Erytrei dajmy na to ;-). I podobny system
sprawowania władzy wprowadzamy ...choć technicznie sprawniejszy.
Podobnie jak hasło "uchodźcy". Jakoś nie słyszałem, by
którykolwiek z nich deklarował chęć pobytu w Polsce.
Przyjechać tak ...i pryskać do Skandynawii lub Niemiec.
Zmalało bezrobocie, bo Ukraińcy mając już możliwość
wyjazdu na Zachód zaczynają masowo opuszczać Polskę.
I to jest jedyny pozytywny aspekt.
Generalnie staczamy się w kierunku państwa wyznaniowego.
Zdecydowanie rolniczego i przemysłem jedynie
tzw."brudnym" będącym własnością kapitału obcego.
Chyba trzeba będzie wziąć przykład z Ukraińców. 😀 Faktycznie rozmowy o średniowieczu , mogą być w przyszłości całkiem na czasie.
Totalna inwigilacja już jest. Każdy musi mieć konto bankowe oprócz kota, oczywiście... Najlepiej było by gdyby wycofać obrót gotówką, wtedy było by już wszystko na tacy. Kto, gdzie kiedy i za ile. Po co te e-dowody a no po to aby nosić telefon przy dupie.
No a potem jak w Oświęcimiu stempelek tyle, że zamiast
cyferek chip podskórny ...jak już u zwierząt domowych.
A tam dowód osobisty i paszport w jednym, płatności
terminalowe zakodowane. Jaki samochód ma gdzie ubezpieczony?
Do kiedy ważne badania techniczne?
Kartoteka zdrowia, stan majątkowy, kto go zna, zatrudnia.
Zalega z podatkami? Lokalizator satelitarny. Czy i gdzie
podróżował. Co jadł. Kiedy był w kościele? Kto go chrzcił?
Mrzonki?
Już w obecnie wprowadzanej technologi przesyłu danych
5 G. można przesłać 47 tomów Encyklopedii Britanica w poniżej 0,001 sek !
A podbudowa prawna już jest i odpowiednie służby
otrzymują stosowne uprawnienia.
Mam nadzieję, że nie dożyje takiego scenariusza.
Fajny film co traktuje o tym "zagadnieniu " The Time - Wyścig z czasem po polsku. 😂😂😂😀
Szczerze mówiąc, jak mam się oglądać za każdym facetem z plecakiem bo może tam ma bum, bum, to wybieram to by mogli mnie inwigilować. Jak pojawiał się monitoring w miastach też reagowałem nerwowo ale teraz sobie myślę a co mam do ukrycia, po jajach się nie drapię na ulicy, nie kradnę, nie gwałcę, nie pluję, nie filmują jak ja taki ładny :P
Inv, a jakby nagle Cię zaswędziało? ;)
Mnie by ten chip uwierał bez względu na rozmiary.
Kilka lat temu też mogli Cię sprawdzić, telefon, bankomat, karty, komputer, teraz Ci mówią, że to mogą robić a to, że jest monitoring miejsc publicznych to dobrze dla nas mniej gangsterki.
Poprosiłbym koleżankę ;-)
Mogli sprawdzić poszczególne osoby. Nie było dysków
o pojemnościach TB. Nie było transferów powyżej 57 kB/s.
Nie było możliwości totalnego gromadzenia danych i to
automatycznie. To taka różnica jak miedzy złodziejem a mafia.
Przecież nie inwigilują wszystkich po co ? Starta czasu i energii. Kilka promili ludzi to bandyci i to oni powinni czuć ciepło kamery na plecach ;-) A ja czy Ty, chyba nie jesteśmy aż tak ważni by zajmowały się nami służby ;-)
A komu przeszkadzają bandyci? Najwyżej normalnym
obywatelom. Na pewno nie rządowi. Pełnią pożyteczną
rolę uzasadniającą istnienie organów ochrony władzy.
Ich nie łapie się na kamery. Po prostu szuka ich policja
w swój nieudolny sposób. Ważni są Ci co mogą zakłócić
porządek społeczny lub zagrozić rządzącym.
Pelle, zawsze możesz się schować do kościołów tam nie ma kamer ;-)
No nie wiem. Na tym na pl. Zbawiciela są ;-).
Poza tym rząd nie ma mnie za co ściga,ć a kiecowi mogą
to już rozważać. Ciekawe czy Sneer już sprawozdania im
nie zdaje.
Na pewno w nagrodę może usiąść proboszczowi na kolanach :P
Na kolanach też może przyjmować opłatek ; ))
Kiecowi opracowali już dawno system donoszenia na
siebie samego. Nazwali to spowiedzią na ucho.
To ewenement w religiach. Żadna nie wpadła na to, by
pacjent sam to nich przychodził i na siebie donosił.
A przy okazji na innych.
Nie bez powodów Watykan ma najlepszy wywiad na świecie
Mossad też nie jest gorszy ;-).
Ale skoro USA pozwoliła z Polski zrobić folwark
Watykanowi to chyba zasługi musieli mieć spore.
Przy "Okrągłym Stole" ...aż roiło się od kiecowych.
W tm samolocie co spadł w Smoleńsku to co dziesiąty
nim był.
Co zrobić, naczynia połączone.
Najlepszy wywiad to ten o którym się mało mówi i mało wie ;-)
Po co Watykanowi wywiad ? Po co Izraelowi wywiad jak wszyscy są po ich stronie oprócz Arabów a od tych ogrodzili się płotem ;-)
Najlepszy wywiad to nie taki o którym się mało wie, ale
taki który ma agenturę w prawie każdym kraju świata.
Wiesz co dla mnie jest żenujące jak oglądam dzisiejsze fakty o tym, że UK i inne kraje Unij Europejskiej wydalają dyplomatów Rosji z związku z tym incydentem z podwójnym szpiegiem i jego córką.
A ja sobie zadaje pytanie a co zrobili jak Rosja napadła na Ukrainę i zaanektowała Krym, czemu wtedy nikt nie protestował w taki sposób. :)
Bo Krym nie jest ukraiński ale został im podarowany przez
Breżniewa bodaj na określonych warunkach ...których oni
nie wypełnili.
A w sprawie tego morderstwa nie tyle chodziło o owego
podwójnego czy nawet potrójnego agenta co użycie
neurotoksyn na terenie obcego państwa. Jest to złamanie
przynajmniej dwóch międzynarodowych traktatów.
Pomijając już jego córkę i personel ratowniczy, który
ucierpiał również. Zapewne śmiertelnie.
Oby nie doszło do tego, że nam Ruskie zabiorą wschodnią Polskę, bo też czegoś tam nie robimy a Zachód będzie się temu przyglądał ;-)
Tak naprawdę to cholera wie o co tam chodzi a jak było na Tajwanie bodajże z bratem Kim tego z Korei Pólnocnej ? Podobnie.
Podobno Ławrow proponował Sikorskiemu byśmy
odebrali swoje Kresy a Rosja zachodnią część Ukrainy.
Taki rozbiór państwa, które istnieje niemal tylko na
papierze i to chyba od niespełna 100 lat !
Odmówiliśmy.
Zapewne z obawy o roszczenia Niemców do naszych
Ziem Zachodnich.
Tak więc Ruscy odbierają co ich, a my jesteśmy zbyt
tchórzliwi by odebrać co nasze. Więc podstaw do
czegokolwiek Rosja u nas nie ma....a my u niej jak
najbardziej.
Rosja by na nas ruszyła gdybyśmy, tkneli Ukrainę, wtedy to byli by ich bracia. Przecież Putin ma parcie na to aby zapisać się w historii w wyjątkowy sposób. Przebogaty i popularny już jest teraz krok do "nieśmiertelności" by się przydał.
Żadne z nas mocarstwo, pokłóceni z całym światem nawet z Żydami ( z czego pewnie cieszy się Harvi ) co możemy ? Postraszyć bronią elektromagnetyczną ? Wysłać bojówki Antoniego ? Bez jaj.
No chyba, że chcemy świętować kolejną klęskę bo w tym jesteśmy najlepsi.
Mówi się, że w głowach Ruskich jesteśmy wciąż wrogami bo 408 lat temu zdobyliśmy Moskwę jako jedyny naród w dziejach i nie mogą nam tego wybaczyć a 310 lat potem wygraliśmy z Ruskami w Bitwie Warszawskiej ;-)
Spuścimy Kaczora ze smyczy , on ich zagryzie. Albo przynajmniej zasra. 😀
Z Żydami to akurat nie szkodzi. W Polsce Żydów nie ma
pomijając ambasadę Izraela. Chyba,że za Żydów uznamy wyznawców judaizmu, lub osoby o korzeniach rodzinnych
osadzonych w dawnych plemionach semickich, którzy
tu przywędrowali w dawniejszych czasach.
Mamy więc Polaków o rodowodzie żydowskim, podobnie
jak wielu z niemieckim czy skandynawskim.
Dobrze, że jest różnorodność "krwi". Jeżeli jednak owi
Polacy z historycznego napływu działają wbrew interesowi tego kraju. który stal się ich ojczyzną ...to sorry.
Armia izraelska czeka na rekrutów.
Ale fakt z Rosją jesteśmy skłóceni. Z Unią E. też. Teraz
nieźle zrażamy Niemców. Dlaczego?
Bo nais politycy siedzą na "garnuszku" CIA od czasu
przemian politycznych.
Ale jaja! Kolega z polskiego oddziału korpo wziął sobie lekcje j. niemieckiego dla zaawansowanych w ramach benefitu. Ten Niemiec, ktory je prowadzi, puszcza swoim "uczniom" filmy z rozmów Tuska z Makrelą - żeby wychwytywali błędy językowe Tuska. Podobno jest tam nieprawdopodobna beka. Folksdojcz, a szacunu nie ma na dzielni. Wszystko na nic! :)
Komu powierzamy nasze dzieci?
Jaki jest kler ...ten wychowany podobno na miłości bliźniego i
naukach Jezusa?
https://tinyurl.com/y9gw79yd
Ksiądz ten pełni nadal nie tylko obowiązki duszpasterskie, ale
i naucza religii !
W świetle wsadzania paluchów przez kler do polityki to wiele
mówi o tym jakie prawo mieć będziemy w naszym Iranie Północy.
Rząd chce ściągnąć lekarzy z Ukrainy, ręce, majtki mi opadły. Jarek Gowin pracuje nad uproszczeniem nostryfikacji dyplomów. TVN pokazuje jakąś bidulę lekarkę z Ukrainy, która jej nie może zrobić od 5 lat, nie może, bo procedura jest trudna, tak wnioskuję z komentarza, a mi się wydaje, że może wiedzy jej brak. Żeby dostać się na medycynę na Ukrainie trzeba dać łapówkę i żeby dostać wpis do indeksu też trzeba płacić, pytanie ile ci studenci potrafią. Mój ojciec mówił, że wyższe studia na wschodzie odpowiadają poziomem wykształcenia dobremu technikum w Polsce.
Czy zwróciliście uwagę ile wypadków jest z udziałem Ukraińców na terenie Polski, odpowiedź jest prosta, na Ukrainie to obciach robić prawo jazdy i zdawać egzamin, tam się je kupuje. Chyba jutro napisze do TVN-u, niech ruszą tyłki i zrobią reportaż, tak samo jak przed laty zrobili bardzo dobry o łapówkarstwie na granicy Polsko Ukraińskiej :)
Przecież już są u nas ukraińscy lekarze !
Pracują w przychodniach ci co trochę nasz język znają.
Ci z angielskim w szpitalach. Jest ich całkiem dużo.
Mamy przychodnie i szpitale wybudowane jeszcze w
czasach PRLu i kilka już po przemianach za pieniądze U.E.
Kogoś trzeba tam posadzić.
Zastanawiam się dlaczego nie księży?
Grypa, objawy gruźlicy, cukrzycy?
Wspólna modlitwa, spowiedź i wafelek. I Bóg uleczy
albo ...i nie. Jak nie to widać jego wola.
Trochę lekarzy Polaków zostało jeszcze w Kraju. Ci leczą
w prywatnych klinikach często z umowami rządowymi.
Tam się leczą też księża. Mają tzw. pakiety medyczne.
Więc w zasadzie jest wszystko w porządku. Polacy są tak
głupi, że lekarzy nie potrzebują.Wszak Bóg może przecież
więcej niż lekarz?
Zakładając oczywiście, że jest. A jeżeli nawet jest to
interesuje go człowiek bardziej ....niż mnie pchły na moim kocie ;-).
*Rząd chce ściągnąć lekarzy z Ukrainy, ręce, majtki mi opadły* Dobrze robi! Po europejsku! Unia też ściąga "inżynierów" z jakichś Syriów którzy nie pojmują zasady działania paleciaka (słynne filmy z niemieckich budów we internetach), a z powodów formalnych (papierki) odmawia przyjęcia wykształconych Burów z RPA, którzy uciekają od płonących na szyjach opon, które nakładają im miejscowi "inżynierowie". Taka jest wizja Mędrców i żadne opadające majtki nic tu nie zmienią.
W sumie masz racje harvi. Tyle, że do leczenia kiecowych
ich trzeba oddelegować ...tych "lekarzy" z Ukrainy.
Wszystko w rękach Boga no nie harvi? ...skoro nie chcą mu
sami zawierzyć to niech ich Ukraińcy leczą metodami tam
stosowanymi ...lewatywa i amputacja.
Ci lekarze, którzy już pracują w Polsce musieli zrobić nostryfikację dyplomu, to znaczy, że oprócz tego, że płacili łapówki, to jeszcze się uczyli. Co do języka, ukraiński jest bardzo podobny do polskiego, z Ukraińcem bez problemu można się dogadać podobnie jak ze Słowakiem :) nawet angielski nie jest potrzebny :)
A jeśli ktoś ma problem z dostaniem do lekarza, proponuję udać się do weterynarza, doskonale wykształceni, potrafią leczyć i zwierzęta i ludzi, wszak mamy podobne choroby, a jak trzeba to zrobi też operację, wizyta tylko 20 zł.
PS Weterynarz może przepisać receptę na większość leków, wszak zwierzęta leczy się ludzkimi lekami :)
Nie wiem romini jak wyglądają aktualnie przepisy o
zatrudnianiu cudzoziemców jako lekarzy.
Wiem natomiast, że chcąc umówić sąsiada na wizytę
tzw. planową usłyszałem w rejestracji o możliwości
umówienia takiej wizyty najwcześniej za miesiąc.
Wyjątkiem byli dwaj lekarze ukraińscy dostępni w ciągu
kilku dni. Niestety nie wiem nic o ich kompetencjach i
znajomości języka. Przyjaciel nie skorzystał z możliwości
wizyty u nich i oczekuje jeszcze na polskiego lekarza.
Myślę, że można spokojnie umrzeć lecząc się w Polsce.
Jest co prawda możliwość skorzystania niemal
natychmiast z SORu ...ale to raczej dla desperatów lub
w nagłych wypadkach uszkodzeń ciała.
Natomiast pakiet usług medycznych kosztuje od 120 zl/mc
i nawet w bardzo podstawowej formie gwarantuje nieporównywalnie większy komfort. Choć bez rewelacji
...powiedzmy na poziomie późnego PRLu.
Blondi, to samych ginekologów chcą ściągać że majtki Tobie opadły?
Dla mnie to bardzo dobry pomysł. Oni nam odebrali Lwów, to my im zabierzemy lekarzy!
Gdyby tak Zachód chciał brać kiecowych jak naszych
lekarzy czy pracowników budowlanych ...to byłaby jak
mawiają Ś. Jehowy "Dobra Nowina"?
Niestety kiecowy jako obiekt zainteresowania dla
pracodawców w dowolnym kraju świata to ostatnia
osoba. I to za niewykwalifikowanymi i upośledzonymi.
A mamy ich tyle, że nawet gdyby im ram płacili po dolarze
dniówki całkiem niezła kasa by się z tego uzbierała.
A ja Pelle zamiast głupiego pierdolenia wolę jednak fakty i liczby. Do mnie to nic lepiej nie przemawia jak liczby.
No to spójrzmy na te fakty. Lekarzy mamy jakieś 180 tysięcy. Według danych Naczelnej Izby Lekarskiej
od naszego wejścia do UE wyjechało 12,5 tysiąca. Czyli 7%. Księży jest u nas trochę ponad 30 tysięcy,
a zagranicą pracuje około 2 tysięcy. Jakieś 6,5 %. Czyli prawie tyle samo co lekarzy. Wychodzi, że nasi księża
są takim samym eksportowym hitem jak nasi lekarze. I w sumie tak jest. Oni pracują już w ponad stu krajach.
Biskupi z takich państw jak Niemcy, Anglia czy Francja ślą błagalne listy do Episkopatu Polski z prośbą
o podesłanie polskich kapłanów. Bo miejscowych nie ma. Poza tym te statystyki nie obejmują tych,
którzy weekendowo pracują zagranicą. W erze tanich lotów bywa, że miejscowy kościół opłaca przelot
i polski ksiądz leci w piątek do Londynu, tam spowiada, w niedzielę odprawia Mszę i potem dawaj
z powrotem do "watykańskiej kolonii". Z sympatii do Ciebie Pelle podzieliłem się z Tobą tą Dobrą Nowiną....
Sneer ucieszyłeś mnie wprost nieprawdopodobnie!
Alleluja!
No to wysyłajmy księży dużo! Najlepiej wszystkich.
Bez nich atmosfera w tym kraju bardzo się oczyści.
Co tu dużo pisać...miłość bliźniego nie jest ich mocną
stroną ;-). Być może nie to się u nich liczy?
Może wystarczy służalcza postawa wobec Kościoła
zamiast wiary?
Może nawet ocalą tym wyjazdem chrześcijaństwo w
Polsce ;-).
We Francji powiadasz poszukują księży?
Ciekawe po co? Tam można przecież tanio kościół kupić.
W cenie gruntu na którym stoi ;-).
Polski ksiądz spowiada w Londynie? Kogo ...kozy?
Przecież tam religią jest anglikanizm ...a watykański
kiecuch nawet na czyszczenie sraczy na dworcach nie ma co liczyć. Jakiś link może ...czy tak Ci się chlapnęło?
Sneer może miałeś na musli kiecowych parafialnych?
Tych jest rzeczywiście około 34 tyś. Ale są jeszcze
katecheci, diecezjalni, alumnowie,seminaryjni i tzw.
"naukowcy" np. Na KULu. Policz proszę wszystkich.
Również kapelanów, administratorów cmentarzy
(nieparafialnych). Samych kapelanów w wojsku jest
ponad 200 !. A gdzie służba, graniczna, leśnictwo, policja?
Gdzie ci na etatach w TVP, P.Radiu? Gdzie emeryci ...
wszak nie cofnięto im świeceń? Z samej komuny
pozostało ich ponad 5000.
Nic mi się nie chlapnęło! Ale nie mam linków. Powiem Ci skąd mam takie informacje. W rodzinie żony jest
pewna starsza ciocia. Sympatyczna kobieta, tylko wielka z niej dewotka. Generalnie jest obiektem
żartów dla rodziny, więc czasami żeby sprawić jej przyjemność coś tam przeczytam w prasie katolickiej,
a potem jej mówię: A czytała ciocia ten ciekawy artykuł w Gościu Niedzielnym? Ciocia wtedy jest
rozpromieniona, że ktoś z nią na takie tematy chce rozmawiać i jestem przez nią bardzo lubiany.
Teść tylko zdziwiony co ta dewotka tak mnie lubi? A ja mówię: A co się teściu dziwi, kobieta jest
może trochę zakręcona, ale widocznie zna się na ludziach!
Pozdrów ciocię ;-).
W dewocji nie ma niczego złego, o ile jest ona czymś
uzasadniona. Pomaga podobno ludziom opóźnionym w
rozwoju, z wadami rozwojowymi, po ciężkich wypadkach.
Starszym i niedołężnym.
Natomiast zdrowy, sprawny intelektualnie mężczyzna
powinien jednak trochę wysilić mózg. Szczególnie jak
deklaruje, że nic do niego tak nie "przemawia jak liczby" ;-).
I w to wierzę. Masz IQ ponad 115. Ile w górę nie wiem, ale
niebawem będziesz mógł się przekonać na naszych
"Zagadkach ...).
Snir, ciężki z Ciebie przypadek, chyba się poddam :) czy wspomniana powyżej ciocia, nie jest w dodatku starą panną? Przypatrz się jej uważnie i wyobraź sobie, że za lat kilka zajmiesz jej zaszczytne miejsce i jakiś Twój bratanek, napisze nam tu na zbiorniku: "W rodzinie jest pewien wujek, sympatyczny facet, tylko wielki z niego dewota...." hahaha
Rominuś, może nie tyle ciężki ze mnie przypadek, ale beznadziejny i nieuleczalny pewnie tak.
I brawo Blondyneczko! Ty naprawdę jesteś dobra w takich kwestiach, bo ciocia rzeczywiście jest
starą panną, emerytowaną nauczycielką. I mówisz, że za parę lat bratanek tak o mnie napisze?
No to już ja będę musiał sobie z tym bratankiem pogadać! A tak poważnie Rominuś, to nie uważasz,
że to jednak bardziej grozi Tobie czy Pellemu? Bo ja znam trochę takich przypadków.
Facet był komuchem i to takim najgorszego rodzaju, bo ubekiem. Za młodych lat on polskich patriotów
na takich łańcuchach jak od krów prowadził przez miasto, a potem pewnie ich katował. A na stare lata
mu odjebało i w każdą niedzielę i zresztą nie tylko w niedzielę siedział w pierwszej ławce w kościele.
Kiedyś tez bzykałem taką fajną kobitkę i ona mi opowiadała o swojej mamusi. Ta mamusia była
działaczką partyjną jakiegoś średniego szczebla i wiarę uważała za przesąd, a Kościół za przeżytek.
A jak zmarł jej mąż, czyli tatuś tej bzykanej, to mamusi się całkiem pod sufitem poprzestawiało i teraz
jest podobno dewotką aktywnie działającą gdzieś przy rydzykowym radiu. Dlatego wcale bym się
nie zdziwił gdyby to jednak Twój lub Pellego bratanek o Was coś tu kiedyś skrobnął....
Pawełku, nie wiem jak u Pelego, ale u mnie są anty komunistyczne tradycje w rodzinie. Zgadzam się z Tobą, że częstą się tak zdarza, że ludzie na stare lata zwracają się ku Kościołowi, z resztą moja mama również, ale to raczej z nudów, poza tym ja pilnuję żeby nie stała się dewotką i często robię jej wietrzenie mózgu. Co do mojego bratanka, to mam z bratową na pieńku, tylko nie wiem dlaczego, ona mnie tak nienawidzi, na pewno chodzi o kościół, ale też myślę, że i o dobra materialne, a i może wspólne zdjęcie na którym wyszła jakby była starsza ode mnie chociaż jest o 6 lat młodsza :)))
Nie no Blondi, Ty to naprawdę złośliwa jesteś! Myślałem, że tylko w stosunku do mnie, a okazuje się,
że nawet wobec rodziny. Chociaż w sumie szwagierka to podobno nie rodzina. Ale wyjść na zdjęciu
młodziej od niej? Na pewno zrobiłaś to specjalnie! A ja właśnie wróciłem ze strzelnicy.
Nieźle porypany jestem, co? W Wielką Sobotę jechać na strzelanie. Ale takie rzeczy mnie odprężają,
więc czasami jeżdżę. Dzisiaj Młody pierwszy raz strzelał z Kałacha. W tarczę jeszcze nie trafił,
ale jak na pierwszy raz to poszło mu świetnie...
Jeden z przykładów wysławianej przez Pellego przewagi intelektualnej i moralnej komunistów: http://www.breitbart.com/london/2017/04/20/far-left-french-presidential-candidate-scare-wealthy-exile/
Harvi uczyli w seminarium, że takich linków się nie przytacza?
Słyszałeś o TinyUrl ?
Skoro już nie potracisz za pomocą Duch Św. stosować
duchowych metod łączności z nami i potrzebujesz
bezbożnych wynalazków takich jak Internet.
Na co wydaje pieniądze U.E ?
Na opiekę zdrowotną? Na cele socjalne? Na godne place?
Owszem, ale bez przesady ...i nie tylko na to.
Na co jeszcze? Np. na park tropikalny wart niemal 100 mln. euro.
http://tinyurl.com/y96qhpkg
Bajka ...w każdym razie lepsze to niż kolejny ..ponad 15 tyś. już
kościół.
Trzeci poważny błąd J. Kaczyńskiego.
Pierwszym było sprzedanie się Kościołowi, który i i tak doi ciężkie
miliardy corocznie z państwowej kasy.
Drugim zatarg z U.E, który już skutkuje "przykręceniem śruby" przez
Niemców na art. rolne z Polski. Przy niemal całkowitej blokadzie
przez Rosję to już jest problem.
Trzecim błędem było wtrącenie się w sprawy uposażeń rządowych.
Premie wielkości dwuletnich zarobków przeciętnego Polaka mogły
go wkurzyć ...ale jeżeli uważa, że zostaną zwrócone to widać nie zna
Polaków. A Polek w szczególności ;-)).
Na pewno zyskał na popularności w społeczeństwie ...tyle, że ich
zdanie nikogo nie obchodzi. Natomiast utracił poparcie kliki, która
już się pomału wokół niego i ...rządu tworzy.
Najbardziej boli to, że Kaczyński nakazuje skromność a stworzył sobie enklawę na Żoliborzu a za jego ochronę płacimy my Polacy i to nie mało bo jakieś 135 tys. miesięcznie.
Wybudował statecznik samolotu ze schodkami na Pl. Defilad, teraz by dojść do grobu nieznanego żołnierza trzeba będzie się wdrapać do ten badziew i skoczyć z drugiej strony ? ;-)
Mamy już też aferkę tzw. wodną, już nawet coś się wspomina o kolejnej komisji sejmowej. Ktoś coś dopisał, nawet nie wiadomo kiedy, prezydent podpisał i gotowe. Ciekawe, kto za tym stoi i od kogo wziął pieniądze, bo nie ma takiej możliwości, żeby to było tylko jakieś niedopatrzenie :)
Mowa o urządzeniach do pomiaru zanieczyszczeń wody?
My nie produkujemy takich, bo nie mamy nawet przepisów
kto miałby je certyfikować. Urząd Miar i Wag nie jest do
tego zobligowany. Więc przetarg.
I jaka tu afera? Jesteśmy rolniczym krajem, a nie rozwiniętym.
8 miesięcznica smoleńska. Warszawa
Policjanci nie wpuścili karetki na sygnale! Po prostu teren był lepiej
zabezpieczony niż granica z Ukrainą. Brak było tylko rozstawionych
czołgów i pól minowych. Rozebranie tych zabezpieczeń, by wpuścić
karetkę zajęło by więcej czasu niż objazd i ...przeniesienie na noszach
poszkodowanego w wypadku ;-).
Jestem pod wrażeniem.
Wyrazy szacunku dla J.Kaczyńskiego za umiejętność trzymania
"za mordę" decydentów i organów porządkowych. Tylko tak można
Polaków skłonić do jedności i działania.
Gdyby nie on zajmowali, by się jedynie rozkradaniem resztek majątku
narodowego oraz przyznawaniem sobie podwyżek i premii.
Zastanawiam się z pewnym niedowierzaniem, że 10.04 mówiono tylko o Smoleńsku, pomniki, tablice itd zaś ani słowem nie wspomniano o mordzie na polskich oficerach, inteligencji pod Katyniem, obchodziliśmy 78 rocznicę tego wydarzenia. Rozumiem, że teraz data 10.04 jest zarezerwowana dla wypadku komunikacyjnego. Trochę to smutne.
Fakt. Zrobiono szopkę z rocznicy tragicznego wypadku
zawinionego w dużej mierze przez samych polityków i
służby ich ochrony.
Dlaczego? Trudno to jednoznacznie ocenić.
Jednak J.Kaczyński swoją negacją kilkunastotysięcznych
premii dla rządówki i osłów nagrabił sobie u nich jak nigdy
dotąd. I to może być początek jego końca.
Nie ma bowiem żadnego uzasadnienia racjonalnego jego
"sterowanie państwem ze "stróżówki". I to zapewne się
zemści. Usunięcie go z fotela prezesa będzie łatwe... teraz
gdy nasrał klice do zupy. A oni mu tego nie darują.
Indi -jak oglądasz tylko WSI24 to się nie dziw , trzeba czasami zmienić stację:-)))
Trub a ktoś mówił o Katyniu tego dnia ? Bo nie słyszałem.Tylko Smoleńsk, Smoleńsk ;-)
Ale stacje to mógłbyś zmienić na zakonnika Rydzyka.
Ram mówią szczerą prawdę! O tych bezdomnych co
mu luksusowe auta oferują ;-)).
Zakonnik to do kabaretu się nadaje.
To tak tylko dla informacji niektórych, 9 kwietnia w najlepszym czasie antenowym, Jedynka pokazała w
teatrze telewizji spektakl "Inspekcja" poświęcony ludziom, którzy zostali wtedy zabici. Całkiem dobra sztuka,
podobała mi się. I podobało mi się, że zamiast jakiejś celebry czy napuszonych przemówień pełnych
sztucznego patosu właśnie w ten sposób uczczono pamięć tamtych ofiar. No ale wszystkim to się nie dogodzi,
bo niektórzy i tak będą narzekali. Pamiętam jak 11-12 lat temu narzekano, że ile można o tym Katyniu,
przecież to było tak dawno i poza tym to po co drażnić rosyjskiego niedźwiedzia. A teraz znowu
za mało Katynia. No ale wszystkim to się nie dogodzi...
Ale rocznica była 10. 04 z całym szacunkiem ☺to mogli 9.04 odsłonić pomnik smolenski.
Indi mówili i to dużo o Katyniu ale nie w WSI24 , co Ci poradzę że słuchasz i oglądasz te antypolskie ścierwo
Tak bardzo brakowało Ci obchodów rocznicy zbrodni katyńskiej, a nawet nie wiesz kiedy do niej doszło.
Bo dlaczego akurat 10 kwietnia? Czyżby wszystkich rozstrzelano właśnie wtedy?
3 kwiecień, 4 kwiecień, 11 kwiecień, 13 kwiecień, 14 kwiecień, te wszystkie daty byłyby równie dobre
i każda z nich miałaby swoje uzasadnienie. A tak naprawdę, to ważne tylko żeby o tej zbrodni pamiętać.
I w Jedynce o niej pamiętano...
No widzisz indi po co ci to było , pomyśl zanim coś naskrobiesz
Zgoda Tańczący, to może zróbmy tę rocznicę 1 maja co ? Jaka to różnica.
1 maja to świętowali ci co do tych ludzi strzelali, więc to nie jest najszczęśliwsza data. Poza tym ile można
świętować w tej pierwszej dekadzie maja? A tak poważnie to zbrodnia katyńska była rozłożona w czasie
i ciężko wskazać jeden konkretny dzień. To nie jest zdarzenie jednostkowe, które można ustalić z dokładnością
co do minuty jak w przypadku katastrofy smoleńskiej. I jako, ze koszula bliższa ciału, to jeszcze długo
ten dzień 10 kwietnia będzie się jednoznacznie kojarzył z tym co się zdarzyło przed ośmioma laty.
A o ofiarach katyńskich wypadałoby pamiętać, ale data jest kwestią umowną...
Owszem jest umowna. Podobnie jak data zakończenia
II Wojny Św. Niemniej dzień 13 kwietnia został uznany za
symboliczna rocznicę Zbrodni Katyńskiej.
A powstania narodowe. Rozwijały się one przez kilka, czy kilkanaście dni! Czasami tygodni.
Natomiast 1 maja to nie jest święto nasze rodzime.
Nie mieliśmy okazji dorosnąć do niego. To święto z
rodowodem amerykańskim. To tam polała się krew
ludzi żądających 8 godz. dnia pracy. Myśmy je tylko
adoptowali ...podobnie jak Walentynki.
A dlaczego zakończenie II wojny ma być umowne? Przecież jest znana dokładna data podpisania kapitulacji.
A jak sam zauważyłeś dzień 13 kwietnia to data symboliczna. Dla Ciebie 13, dla kogoś innego 10 czy jeszcze
innego dnia. Właśnie rzecz umowna. I tak, powstania trwały czasami długo, ale jednak można wskazać
datę ich wybuchu i ta data jest od początku znana. A z Katyniem było jednak trochę inaczej. I mnie to cieszy,
że nie dorosłem do świętowania 1 maja. Chociaż na te śmieszne pochody jeszcze się załapałem.
W I klasie podstawówki zamiast uczyć nas tabliczki mnożenia czy tam alfabetu, to zagnano nas
w pochodzie na rynek. A w II klasie w czasie przemarszu spierdoliliśmy z kumplami na lody czy na oranżadę.
I na tym się skończyło moje świętowanie 1 maja...
Rosjanie uważają, że 8 maja, a Anglicy bodaj, że 9 maja.
Ja tam na pochód 1 maja nie chodziłem. Na pielgrzymkę
do Częstochowy też nie. Wyjątek zrobiłem raz dla Manify.
Głównie z ciekawości. Święta też obchodzę ze względu
na szacunek do rodzinnej tradycji. Nie toleruję spędów.
Poważnie traktuję jedynie Dzień Matki i Dzień Dziecka.
Akurat odwrotnie, ale nie w tym rzecz. Wszyscy uznają zakończenie wojny w dniu podpisania kapitulacji.
Tylko alianci zachodni uznają kapitulację podpisaną w Reims przez generała Jodla, a sowieci tę
dzień późniejszą podpisaną w Berlinie przez feldmarszałka Keitla. Ale co do zasady obie strony uznają,
że zakończenie wojny nastąpiło z chwilą podpisania aktu kapitulacji....
Najważniejsze że rusza z rozmachem program Cela+, ludzie na to czekają , to im się należy:-)
Trub, powiedz mi co teraz będzie robić sekta smoleńska ☺jak teoria zamachu została definitywnie wykluczona przez obecną prokuraturę, którą nota bene kieruję pan Zbyszek ☺
8 lat oglupiania ludzi i grania na grobach ofiar , z tego powodu te cele powinny być wypełnione przez te kanalie 😠
Druga sprawa. Nagrody jakie Szydlo przyznawala sobie i swoim podwładnym, bez uzasadnienia, pod stołem, chciwa niewiasta 😬
Kaczyński ogłasza że nagrody zostaną zwrócone a pensje obniżone a sam zostawia sobie ochronę za 135 tys miesięcznie.
Ma być skromnie czyli zabierzemy Kowalskiego samochód i będzie ze Kaczyński to skromny facet
Nie mogę kontynuować w wątku :D Na Discovery 10 kwietna, nadali odcinek "Śmierć prezydenta" w cyklu dokumentalnego serialu "Katastrofa w przestworzach". Polecam obejrzeć i zobaczyć jak widzą całą tą sprawę Kanadyjczycy :) Co do samej zbrodni jaka miała miejsce w Katyniu, to Rosjanie nie mają bladego pojęcia o niej, a Ci, co nawet coś słyszeli, to twierdzą, że to mistyfikacja. Teraz na fali w Rosji jest gloryfikowanie Stalina, ponad 50% społeczeństwa twierdzi, że ci co zostali zamordowani w czasach stalinizmu, zasłużyli sobie na to. Marzą im się tamte czasy, "potęga", zimna wojna, ubolewają nad rozpadem ZSRR i utraconymi ziemiami, a także równości i sprawiedliwości społecznej.
O, jaka fajna blondyneczka! Ja chyba polubię tę grupę...Ale to nie jest tak, że w taki sposób widzą sprawę
Kanadyjczycy. Przecież twórcy tej znakomitej serii opierają się na oficjalnych raportach. Dlatego to nie
Kanadyjczycy tak widzę tę sprawę, a tak sprawa wyglądała według oficjalnych raportów MAK-u i komisji Millera.
A w tych raportach nie ma słowa o podaniu przyczyn katastrofy już w 15 minut po niej, o pracy ramię w ramię
polskich lekarzy z rosyjskimi, o przekopywaniu terenu do głębokości jednego metra, o prośbach o zwrot
ukradzionych kart i telefonów, o pakowaniu zwłok razem ze śmieciami, o rozlutowywaniu nieotwieralnych
trumien, o nowatorskiej metodzie analizowania wraku przez jego rozbijanie młotem, o kreatywnym
rozpoznawaniu głosów w kokpicie, o decyzji o nie umiędzynarodawianiu śledztwa i wielu innych.
A komisja Macierewicza zamiast skupić się na tych pogrążających poprzednią ekipę rażących zaniedbaniach
uparcie brnie w jakieś śmieszne parówki i głoszenie teorii o zamachu, na którą to teorię nie ma
żadnych dowodów...A co do Rosjan, to oni mają wynikającą z wielowiekowej tradycji poddańczą mentalność.
Oni po prostu lubią być trzymani pod batem. Polacy zupełnie inaczej. My mieliśmy sarmacką złotą wolność
i w naszej naturze leży buntowanie się przeciw tym, którzy chcą nam coś narzucić. A Rosjanin jest szczęśliwy
jak czuje nad sobą pański bat. Poza tym tam bogaci się wąska grupa społeczeństwa, a pozostali żyją
w biedzie, a może nawet nędzy. Stąd ta nostalgia za ZSRR. Bo może wtedy też było biednie, ale przynajmniej sprawiedliwie. I Gagarin poleciał w kosmos, a sowieckie czołgi stały nad Łabą i Dunajem...
Romini, widziałem ten film kiedyś już, to nie jest wizja Kanadyjczyków na katastrofę smoleńską, oni film realizują na podstawie oficjalnych dokumentów strony polskiej. Wczoraj w Czarno na Białym w tvn24 pokazano jak doszło do katastrofy na podstawie najnowszej opinii biegłych prokuratury. Mit smoleński obalony.
Rosjanie obok pomnika katyńskiego postawili swój pomnik, upamiętniający ofiary zbrodni jakiej dokonali Polacy na żołnierzach radzieckich po Bitwie Warszawskiej w 1920 r.
Hej :) chciałam się przywitać :)
"Tańczący z pończochami" - tak jakoś mi się skojarzyło hahaha Od dziś mam się zwracać do Ciebie Kevin? Co do przyczyn katastrofy to oczywiście było ich kilka, ale główną przyczyną to zawinił czynnik ludzki. Co do lotniska w Smoleński, to lotnisko jest to tylko z nazwy, to raczej łąka z kurnikiem, który nazywa się górnolotnie wieżą kontroli lotów. Co do obsługi lotniska, to wieśniacy, którzy działają coś na wzór naszych OSP, tylko tam raczej pasuje nazwa: Ochotniczy Kontrolerzy Lotów. "Czerwony telefon" z Kremlem, pewnie rozgrzał się do czerwoności i stopił, bo biedni wieśniacy nie wieli co mają robić, bo bali się odmówić lądowania, bo byłby skandal, a jak nie odmówili skończyło się, jak się skończyło. Kilka dni wcześniej, gdy lądował samolot z Tuskiem, przywieziono tam i rozlokowano stację radiolokacyjną, zapewne z profesjonalną obsługą. Pamiętajmy, że Lech wymusił tą wizytę, bo strona rosyjska uznała, że te uroczystości mają być obchodzone na poziomie spotkania premierów. Snir, niektórych rzeczy nie jesteś wstanie zrozumieć, bo za mało opuszczałeś granicę Polski i raczej i nie masz kontaktów z obcokrajowcami. Żądać, to możesz sobie coś od swego młodego i wcale nie oznacza, że on spełni Twoje żądanie. I tak powinniśmy się cieszyć, że wszechwładny Putin zrobił, co zrobił. Bo dziś, jak widzimy kompletnie mu odbiło i gdyby do katastrofy doszło dzisiaj, mógłby nawet palcem nie kiwnąć, kompletnie nas zlekceważyć i co mu zrobimy? - nic!
Jak w tej reklamie, wszyscy mnie tu biorą za kogoś innego! Ale dobra, nie ma co dłużej ściemniać, bo już
kilka osób mnie pytało czy ja to ja. Tak, to ja, Sneer. A winna całego zamieszania jest oczywiście Rominuś!
Bo Blondyneczka napisała mi tu, że oglądając łydki popełniam jednocześnie cztery ciężkie grzechy.
A ona się na tym zna, bo miała szóstkę z religii. I doznałem takiego szoku moralnego, że targnąłem się
na swoje profile. Ze Sneera zgłosiłem Nierealnego, a z Nierealnego Sneera. Potem jak już trochę
ochłonąłem, szok minął i doszedłem do siebie, to okazało się, że nie mogę pisać na Dziupli i stąd
ta moja nowa "twarz"...Kevin? Rominuś, od filmu jeszcze lepsza była książka Michaela Blake'a.
Dlatego jeśli już, to nie Kevin, a porucznik John Dunbar. Ale salutować mi nie musisz...
A co do lotniska w Smoleńsku to masz rację. Tak swoją drogą, to zobacz sobie jak zmienia się technika
i wymagania stawiane lotniskom. Bo w 41 roku to lotnisko w Smoleńsku było jednym z najlepszych
jakie na froncie wschodnim mieli do dyspozycji Niemcy. A po 70 latach to już tylko zwykły kurnik.
Tylko taki Bf-109 miał masę niewiele ponad 2 tony i mógł wylądować nawet na łące.
Awaryjnie i z wciągniętym podwoziem czyli na "brzuchu", ale mógł i paru asiorów Luftwaffe tak
lądowało i wychodziło z tego bez szwanku...I nie strasz tak tym Putinem, bo 10 kwietnia on sam
sprawiał wrażenie przestraszonego. A takie kwestie to regulują przepisy i umowy międzynarodowe
i tego śledztwa wcale nie trzeba było oddawać Rosjanom. Oddano, bo tak było wygodnie dla Donalda.
Co zrobiłby w takiej sytuacji polityk dużego formatu? Zabrałby ze sobą specjalistów od prawa
międzynarodowego i negocjował warunki śledztwa. A Donald wolał się obściskiwać z Putinem.
Idealne miejsce i pora na wymianę czułości, nie uważasz Blondyneczko?
T.z.wilkami tragedią to było tzw. "Katyńskie ludobójstwo".
To jest rzecz niewybaczalna i kładzie na Rosji cień taki
sam jak niemiecka napaść na Polskę i to co ona nam
wtedy przyniosła.
A Smoleńsk większość Polaków interesuje tak samo
jak np. upadek samolotu malajskiego nad Ukrainą w 2014
roku. Nawet mniej, bo tam zginęło 298 osób, a pod
Smoleńskiem niecałe 90 chyba.
A tak w ogóle, to jestem zaskoczona, że Snir w tek kwestii ma odmienne zdanie od prezesa :) Masz rację, moim zdaniem Putin, też się wystraszył. Ja nie straszę Putinem, sami widzimy, że to szaleniec. Trwa stopniowa izolacja tego kraju, tak jak za czasów zimnej wojny. Rubel poleciał na łeb na szyję w stosunku do dolara i euro. Ludzi tam na nic nie stać, nie stać ich na mięso, sery, warzywa itd, wcinają ziemniaki ze słoniną. A oligarchowie, Putin, Duma, wysłali swoje dzieci na zachód i cały swój majątek też ulokowali na zachodzie, choć społeczeństwu wciskają nadal, ze zachód i USA to nasz największy wróg.
Rozumiem Donalda, starał się ustępować licząc na lepszą współpracę. Nadal nie rozumiesz, Putin specjalistów od prawa międzynarodowego mógłby nie wpuścić do kraju. Snier zrób taki mały eksperyment, pojedź na Ukrainę, bo do Rosji musisz mieć wizę, w drodze powrotnej, jak Cię Ukraińcy nie będą chcieli wpuścić do Polski, co zrobisz? Może wtedy coś do Ciebie dotrze. Tylko mi nie pisz, że zadzwonisz do ambasady, czy konsulatu, bo wiesz co usłyszysz: panie daj mu te 50 - 100 dolarów i daj sobie spokój.
Wrak Rosjanie by Polakom oddali, gdyby nie spiskowa teoria prezesa i Antoniego, jeśli coś tam jeszcze zostało, to nam oddadzą po ich śmierci. Lepiej na arenie międzynarodowej, powiedzieć, że nie mogą oddać bo ...., niż potem zaprzeczać i tłumaczyć doniesienia, że Antoni znalazł tam ślady materiałów wybuchowych :)
Rominuś, ja nie jestem członkiem PIS-u, a jedynie jego sympatykiem, więc nie muszę się we wszystkim zgadzać
z Prezesem. I takich kwestii, gdy mam od niego inne zdanie jest pewnie dużo więcej. O, na przykład ja
w przeciwieństwie do Prezesa zdecydowanie bardziej wolę się przytulić do kobiety niż do kota. I mam prawo jazdy,
bo lubię jeździć jako kierowca, a nie pasażer. I chociaż nie mam zaufania do banków, to jednak kasę trzymam tam,
a nie w skarpecie. I nie podobała mi się polityka ustępowania Ukrainie. Najpierw niech nam oddadzą Lwów!
I gdzie tam Donald liczył na lepszą współpracę. On stawiał wyłącznie na pijarowe zagrywki, a realne problemy
umiał tylko odsuwać od siebie, zamiast je rozwiązywać. I dlatego śledztwo oddał Rosjanom.
Bo to dla niego było wygodne...
Tańczący z ... - Jak wszyscy z Ukrainy przyjadą do Polski
to Lwów sobie (pusty) sami odbierzemy. Chyba,ze będą w
nim już Rosjanie. Wtedy może być problem.
Ale jak proponowali Sikorskiemu "pa pałam" to nie poszedł
na rozbiór Ukrainy ...która i tak jest ww dużej części nasza.
W Każdym razie tzw.Kresy ...a Lwów na pewno.
Nie jesteś też członkiem świty Jezusa, która tam w
niebiosach chodzi za nim wszędzie i przygrywa mu dla
lepszego samopoczucia. Przeważnie graja na trąbach
w tym tzw."Chórze niebiańskim", ale może i bębny mają?
Nie pamiętam dokładnie z angelologii jak z tym jest.
Czy wobec tego oznacza to, że nie musisz zgadzać się
z wykładnią Kościoła?
Jestem Pelle pod wrażeniem Twojej wiedzy o aniołkach. Ty wiesz nawet na jakich oni tam instrumentach grają.
A ja, gdyby nie Ty, to nie wiedziałbym, że jest coś takiego jak angelologia. Albo myślałbym, że to jakaś
dziedzina wiedzy o Merkelowej. Ale jak już o aniołkach zacząłeś, to powiem Ci, że mnie trochę ta cała
wizja raju jednak trochę niepokoi. Ale Ty mi lepiej powiedz jak tam ślimaki? Ogarnąłeś temat?
Aaa, jeszcze mi się przypomniało... moi znajomi mieszkający w Smoleńsku twierdzili, że to lotnisko było od dawna zamknięte i nic tam nie lądowało. Informacja jest do sprawdzenia, mi się nie chce szukać, Snir jak chcesz możesz poszukać, mi wystarcz do oceny, to co widziałam w TV :) stąd właśnie wzięły się moje skojarzenia: łąka, kurnik i ocena obsługi tego lotniska. Zwykli, przeciętni Rosjanie tą katastrofę bardzo przeżyli i to ze zdwojoną siłą. Dla nich PREZYDENT stoi wyżej w hierarchii autorytetów, niż w hierarchii przeciętnego Polaka. Nie wiem, czy jeszcze ktoś pamięta, że Kaczyński wchodząc na pokład tego samolotu, miał tylko 9% poparcia i na pewno nie zostałby wybrany na drugą turę.
Angelologia, rany, że czymś takim ludzie zaśmiecają sobie mózg. To może lepiej Sci-Fiction się zająć, jak widać to co 100-50-20 lat temu wydawało się fikcją, dziś stałą się faktem :)))
Ale ja Rominuś się z Tobą zgadzam, że to lotnisko to jest kurnik. I masz rację, ono jest na co dzień nieczynne
i jedynie od święta jakieś maszyny tam lądują. I zabezpieczenie, a raczej kompletny brak zabezpieczenia lotu
na takie lotnisko pokazuje skalę nieprawidłowości w BOR-ze. Ja to się dziwię, że jeszcze nie postawiono
zarzutów ówczesnemu szefowi BOR-u, bo facet jak nic powinien oglądać świat zza krat. A on jeszcze
do niedawna pobierał 10 tysięcy emerytury. W końcu mu ją obniżono, chyba do 2 tysięcy i facet zamiast
się cieszyć, że nie siedzi w pierdlu, to płakał jak to się na nim mszczą i z tego wszystkiego zapisał się do PO...
I nie rozśmieszaj mnie Blondyneczko z tym poparciem, bo on miał minimum takie jak PIS czyli na poziomie
około 20%. Uważam, że to była całkiem dobra pozycja wyjściowa. Bo przypominam, że Bolek Wałęsa
w 95 roku na pół roku przed wyborami miał poparcie coś koło 5%, a i tak gdyby nie to jego słynne "kukuryku",
to pewnie wygrałby tamte wybory. A Ś.P. Prezydent miał około 20% i to w sytuacji, gdy on sam jeszcze
nie ogłosił startu w wyborach, a jego rywal już prowadził kampanię i brał udział w jakichś śmiesznych
prawyborach. Ja myślę, że przy dobrze przeprowadzonej kampanii on był to spokojnie wygrał.
W końcu 5 lat wcześniej pokonał Tuska, a teraz miał rywalizować z facetem, który sprawiał wrażenie
niepełnosprytnego i nawet ludzie z jego własnego obozu wypowiadali się o nim z lekceważeniem jako o tym,
który ma być tylko strażnikiem żyrandolu. A kto pół roku przed wyborami wierzył, że Duda wygra?
Nawet on sam w to nie wierzył. Tak, że spokojnie by sobie ze strażnikiem żyrandolu poradził...
I nie deprecjonuj takiej ważnej gałęzi nauki jaką jest angelologia, bo Pelle poczuje się urażony,
gdyż to jest jego hobby i jeden z jego ulubionych tematów. Ale z S-F Ty tego nie porównuj,
bo S-F to jest często kapitalna lektura. Zajdel, Asimov, Lem czy ze współczesnych choćby
Ziemkiewicz i Wolski, to moim zdaniem świetni autorzy. Tylko jakoś do Dicka nie mogłem się
przekonać, a to podobno klasyka. Podobnie jak bracia Strugaccy też na mnie nie zrobili wrażenia,
chociaż większość się nimi zachwyca. Ale taki Zajdel? Dla mnie to number one fantastyki.
I tylko żałuję, że on tak szybko odszedł. Zresztą gdyby nie Zajdel, to i mojego nicku też by nie było
i z kim wtedy byś tu rozmawiała?Ja tam nie rozumiem dlaczego literaturę S-F traktuje się
po macoszemu jako twórczość niemal drugiej kategorii? Bo dla mnie to jest pełnowartościowa literatura...
Nie wiem, kto traktuje literaturę S-F po macoszemu, średnio mnie to interesuje, kto co uważa, za takie, czy siakie, ja akurat uwielbiam ten gatunek, a np.: nie cierpię fantasy :)
W bibliotece do której uczęszczam jest całkiem dłuuuugi regał romansideł i cały czas kupują nowe tytuły. Polityka biblioteki jest taka: kupujemy, to co ludzie chcą czytać, jest zeszyt życzeń do której czytelnicy wpisują propozycje tytułów :)
Lubisz S-F? No Blondi, to teraz u mnie zaplusowałaś. Pellemu bym napisał żeby nie pierdolił tylko zapodał jakiś tytuł,
ale do kobiety nie wypada w ten sposób, więc gdybyś była tak miła i poleciła coś do poczytania? Tylko żeby mnie
to zainteresowało! A za fantasy też nie przepadam. Coś tam kiedyś przeczytałem Pratchetta i czytać się to dało,
ale daleki byłem od zachwytów. Za to wprost przepadałem za "Wiedźminem". Książki nie czytałem, ale ten serial obejrzałem cały i to z wielkim zainteresowaniem. Ja wiem, że na tym serialu nie zostawiono suchej nitki,
nabijano się z tego sztucznego smoka itd., ale mnie akurat serial bardzo przypadł do gustu. Ale udało Ci się
mnie zaskoczyć. Ja myślałem, że Ty z tych kochliwych, które sięgają po romansidła, a tu fanka S-F...
Kevin od imienia odtwórcy tytułowej roli w filmie
"Tańczący z wilkami" ;-).
Co do mojej "wiedzy" o angelologii to jest ona próbą
zrozumienia jak można być takim idiotą by brać ją na serio.
A jest to tzw. wykładnia tzw."ojców Kościoła" opisana w
ich wiekopomnych "dziełach" ;-).
Otóż ja w przeciwieństwie do moherów zadałem sobie
pytanie ...dlaczego nie wierzę nauki Kościoła. Oni bowiem
nie zadali sobie tego pytania w kontekście ...dlaczego w
to wierzą ;-))
Fajnie Pelle, że wyjaśniłeś mi tego Kevina, bo sam bym na to nie wpadł...I co takiego idiotycznego jest w wierze
w aniołki? Przypominam, że wiara jest irracjonalna i z samej jej definicji wierzy się w coś czego się nie wie
czy nie jest się pewnym. Bo jeśli coś wiesz, to już nie nie musisz w to wierzyć. Więc ponowię pytanie,
co jest idiotycznego w wierze w aniołki? To przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu? A może to zaprzecza
fizycznym prawom rządzącym naszą rzeczywistością? Nie wiesz co jest po drugiej stronie cienia,
bo nie możesz tego wiedzieć, więc zostają nam nasze wyobrażenia i wiara co tam jest. I dla jednych
nie ma tam nic, dla drugich są takie byty jak właśnie aniołki, a dla trzecich jeszcze coś innego.
A Ty, nie wiedzieć na jakiej podstawie, z góry i autorytatywnie przesądzasz, że jedna z tych opcji to idiotyzm....
Widzisz ...mówimy różnymi językami. Dlatego byłem
przekonany o seminaryjnej Twojej edukacji.
Co złego jest w wierze w krasnoludki? Albo w Zeusa Gromowładnego?
Ano to, że nadal byśmy wisieli na drzewie jedną ręką
trzymając się gałęzi w druga drapiąc po dupie ;-).
Nadal byśmy modlitwą leczyli gruźlicę i wpieprzali pyry
z kwaszoną kapustą codziennie ..gdyby wiara zamiast
rozum decydowała o naszej przyszłości.
Pelle, nikt tu nie pisze tyle o wierze, angelologii i tym podobnych pasjonujących rzeczach co Ty, więc to raczej
ja mógłbym nabrać podejrzeń co do Twojej seminaryjnej przeszłości. I uważasz, że wiara w krasnoludki
skutkowałaby tym, że nadal mieszkalibyśmy na drzewach? Być może. Tylko widzisz, wiara w aniołki wcale
tego samego nie oznacza. Bo zdecydowana większość wynalazków i odkryć była dokonywana przez tych,
którzy w te aniołki wierzyli. Amerykę odkrył wierzący w aniołki i zasady dynamiki również i w ogóle większość
dzieł ludzkiego geniuszu stworzyli wierzący w te aniołki. Czyli jedno nie wyklucza drugiego. Skąd zatem
przekonanie, że jak się nie odrzuci wiary w aniołki, to będzie się wpierdalało pyry z kapustą?
Ja tu nie widzę związku...
Ja też kilka lat temu zadałam sobie pytanie: "dlaczego przestałam nagle wierzyć w Boga", przyznam się, że zaniepokoił mnie ten fakt, czy coś nie tak się dzieje z moim ego :) nawet tą sprawę przedyskutowałam z kimś dużo mądrzejszym ode mnie. Ów moja znajoma skwitowała to jednym krótkim zdaniem, dlatego dziwię się Snirek, że Ty tak mundry :) człowiek, tak bezkrytycznie wierzysz w Boga :)
Snirek jak Ty się nie znasz na kobietach, skąd ci przyszedł do głowy pomysł, że kobieta z takim temperamentem jak ja, może czytać romanse, ja bym ze złości zjadła taką książkę, pogryzła, wypluła i spaliła :) Przecież ja już na drugiej, trzeciej randce zaciągam faceta do łóżka, a w takim romansie, to akcja sprowadza się do tego: spojrzał, nie spojrzał na nią, zatrzymał wzrok na 3 sekundy i jaka ona nieszczęśliwa, bo on się nie domyśla o co jej chodzi, a tak w ogóle, to ona sama nie wie o co jej chodzi :)
Co do filmu T_z_W, uwielbiałam ten film, z 5-razy go oglądałam, jako nastolatka :) Nie będę się rozwodzić, na pewno ma to podtekst erotyczny... lubię "męskich mężczyzn" hahaha
"Głupota ogłupia" zostało już to potwierdzone naukowo :) nie wolno oglądać głupich filmów, programów, czytać głupich książek i gazet, słuchać głupot w TV i .... (boje się napisać). Także Snir oglądanie TV Trwam, słuchanie radia Maryja itp. jest ogłupiające. A tak bliżej nas :) jest taki serial "Świat wg. Kiepskich" jego emisja powinna być ustawowo zakazana. Ja kilkanaście odcinków tego serialu obejrzałam i nie tylko chodzi o słownictwo, kulturę wypowiedzi, sposób odnoszenia się do partnera, ale też role w rodzinie, przyklejenie łatek itp. Maniacy tego serialu, a jest ich zapewne setki tysiące, bo jest nadawany w najlepszej porze oglądalności nieświadomie, zaczynają się zachowywać jak bohaterowie tego serialu. Zwróćcie uwagę, że psychologowie alarmują, jak małżonkowie się do siebie odnoszą w domu, a świadkami są tego dzieci, które w przyszłości powielą do w swoich związkach. Analogicznie ma się to do nauki Kościoła: taka jak kłamstwo wielokrotnie powtarzane staje się prawdą, tak głupota wielokrotnie powielana staje się standardem ogólnie akceptowalnym w życiu codziennym. Także Snir nie masz co tracić energię na dyskusję, ci co zmieniali świat musieli zwątpić w wiarę, inaczej nie mieliby by motywacji do badań i działania. Nie wynaleziono by leku na kiłę, bo po co, przecież to kara boska za rozwiązłe życie. Nie słyszałam, ale się nie zdziwię jeśli są księża i ludzie, którzy aids uważają za karę boską :) Ty uważasz, że człowiek rodzi się jako "czysta tablica" ja uważam, a raczej wierzę :) że dziedziczymy wiedzę :) Moja znajoma lekarz pediatra ma 75 lat i nadal pracuje w przychodni, twierdzi, że dziś dzieci nie wiarygodnie się różnią od swoich rówieśników sprzed 50 lat. Niemowlaki są niewiarygodnie mądrzejsze. Wszystko je interesuje, wodzą oczami, cały czas oczekują zainteresowania i stymulacji poprzez pokazywanie im otaczającego świata. Dziś dzieci nie leżą grzecznie i śpią w głębokich wózkach do pierwszego roku życia. Wymuszają zabawę i noszenie na rękach, bo z tej pozycji mogą patrzeć na otaczający świat. Wielu rodziców robi błąd, przypisuje to "złemu wychowaniu" i zmusza dzieci do leżenia, choć dziecko, płacze, wyje, zanosi się i robi się sine, to zakute łby w końcu złamią takie dziecko i w końcu się podda i uspokoi.
Także Sir jest związek... tak jak Ci mówiłam, gdyby nie wiara i Kościół, to w tym roku pewnie mogłabym urlop spędzać na Marsie hahaha a tak w sumie to nie mam już pomysłu na wakacje... znowu będą dyskusje i zawrzemy jakiś kompromis, między zwiedzaniem, a pobytem w parkach wodnych i rozrywki, dobrze, że chociaż nikt z moich najbliżych nie lubi smażyć się na plaży :D
Blondyneczko, gdybym ja był mundry, to miałbym na koncie minimum sześć zer i teraz leżałbym do góry jajami
na Copacabanie i klepał w dupsko seksowne Brazylijki, albo pojechałbym sobie do Kanady, bo tam żyje najwięcej
na świecie wilków. A ja muszę ciężko zapierdalać na skrzynkę czeskiego piwa i o Brazylijkach oraz wilkach,
to ja mogę jedynie pomarzyć. A Ty powinnaś ćwiczyć w sobie trudną sztukę cierpliwości. Bo Ty byś chciała
jak w pornolu, żeby po dwóch minutach już był orgazm. A w takiej "Miłości w czasach zarazy" Florentino Ariza
czekał ponad 50 lat na swoją miłość. Mnie się ta historia podobała, a Ty byś tę książkę zjadła, bo nie
doczekałabyś się bzykanka. I "Tańczący z wilkami" miał dla Ciebie podtekst erotyczny? Rany, typowa kobieta!
Przecież to opowieść najpierw o ciekawości, potem o wzajemnej fascynacji, a wreszcie o przyjaźni, między
ludźmi kulturowo sobie obcymi. W tle był również wątek z tym wilkiem oraz wątek miłosny, ale przede wszystkim
to była historia rodzącej się przyjaźni, męskiej przyjaźni. I ta końcowa scena książki, gdy porucznik mówi,
że musi odejść, bo jak go tu biali znajdą, to potraktują go jak dezertera i wybiją wszystkich Indian.
A ten indiański wódz odpowiedział: Możesz odejść kiedy tylko zechcesz, ale nie z tego powodu, który podałeś,
bo biali tu nie znajdą żadnego porucznika, znajdą tu jedynie odważnego wojownika Komańczów i jego żonę.
Coś pięknego! I to było clou tej historii. No ale Blondi miała kisiel w majtkach, bo zobaczyła Costnera...
I nie oglądam TV Trwam, ani nie słucham Radia Maryja. Nie dlatego, że to ogłupia, a dlatego, że to mnie
kompletnie nie interesuje. Najczęściej oglądam National Geographic. Nawet jeśli mnie to ogłupia,
to ten kanał akurat najbardziej lubię...
I gdzie tam masz związek? Żadnego związku nie ma. Zapomnij, że wypinałabyś swoje zgrabne dupsko
na marsjańskich plażach, bo wtedy to na Marsa mogłabyś sobie jedynie popatrzeć przez lunetę.
A i to wszakże dopiero po spełnieniu dwóch warunków. Po pierwsze, że mąż by Ci pozwolił i po drugie,
że ktoś by tę lunetę wtedy wynalazł. A oba warunki w takiej alternatywnej rzeczywistości byłyby mocno wątpliwe.
A dlaczego ja nie straciłem wiary w Stwórcę? Z różnych powodów. Choćby z takiego. Jaki jest najbardziej
złożony przedmiot we wszechświecie? Ludzki mózg! On się składa ze 100 miliardów neuronów, a liczba
połączeń synaptycznych przewyższa liczbę wszystkich gwiazd w naszej Drodze Mlecznej. A co mówi
druga zasada termodynamiki? Entropia wszechświata trwa nieustannie, czyli wszystko co istnieje przechodzi
od porządku do rozproszenia, od jedności do chaosu. To jak do cholery bezładna sterta atomów mogła ułożyć
się w coś tak misternego jak ludzki mózg? Bez idei Stwórcy wyjaśnienie tego fenomenu jest moim zdaniem
beznadziejnym zadaniem. Albo taki kod DNA? Sam Bill Gates zauważył, że DNA jest jak oprogramowanie.
Bez wchodzenia w szczegóły właśnie dokładnie tak jest. Tylko, ze oprogramowanie nie powstaje samorzutnie,
a wymaga twórcy. Sam wielki Einstein też zresztą zauważył coś bardzo podobnego. I dlatego właśnie bez
Stwórcy w tej całej układance jaką jest ten nasz wszechświat nie widziałbym sensu. A ja lubię widzieć ten sens...
Sner, a może my jesteśmy jakąś symulacja i naszym stwórcą jest jakiś opasły obleśniak, no dobra poniosło mnie, jakaś inna istotna, której możliwości nie jesteśmy wstanie pojąć. Siedzi sobie i gra, tak jak dzieci w gry komputerowe np.: w "The Sims" coraz to jakieś nowe rozdanie, a to II wojna światowa, komunizm, demokracja, trzęsienie ziemi, wybuch wulkanu, tsunami, choroby, itepe itd :) I co Ty na to? :P
W ten sposób sprowadzasz romini mentalność tej istoty
do poziomu naszej. Spójrz na rozgwieżdżone niebo i te
miliardy układów gwiezdnych podobnych do naszego.
Tego Demiurga nie jesteśmy w stanie pojąć, a on musi nas
traktować tak samo jak my bakterie na swoich dłoniach.
Nie powinniśmy spodziewać się niczego po nim. Ani
dobrego, ani złego ...nie zauważa nas. Stworzył tylko
warunki brzegowe w których istniejemy. Wszechświat i
prawa fizyczne nim rządzące. Na razie się ...wspinamy.
Ciekawa teoria i nie pierwszy raz się z nią spotykam. Zajdel miał kilka kapitalnych opowiadań na ten temat.
Czytałem to wieki temu, ale coś tam jeszcze pamiętam. W jednym był taki motyw, że ten nasz cały wielki
wszechświat, to jedynie wrzód we wnętrznościach jakiegoś kosmicznego olbrzyma. Dla nas od początku
wszechświata minęło kilkanaście miliardów lat i wydaje się to nam wiecznością, ale z perspektywy tego
olbrzyma, to był krótki okres czasu i w końcu chyba mu ten wrzód usunięto, choć pewności jak to
opowiadanie się skończyło to nie mam. Z kolei w innym, ten nasz świat był wynikiem eksperymentu jakiegoś galaktycznego naukowca. Jak ten naukowiec potraktował ten swój eksperyment ogrodowym szlauchem,
to był właśnie biblijny potop. A potem ten naukowiec znudził się swoim eksperymentem i chciał go chyba
zakończyć czyli zniszczyć i wtedy syn tego naukowca poświęcił się dla ratowania tego eksperymentu
czyli naszego świata. Ciekawe pomysły miał ten Zajdel. W ogóle, chociaż wiem, że dla fanów S-F brzmi to
jak herezja, to ja Zajdla cenię bardziej od samego mistrza Lema.
Tak, że kto wie Rominuś i może coś jest w tym jest...
Zajdel to ikona SF ...ale dla młodzieży. Nieco
upośledzonej dodam. Adam Wiśniewski-Snerg to poziom
o klasę wyższy. "Robot" gdyby został napisany w USA
miałby nagrodę Hugo w kieszeni.
Z zagranicznych Peter F.Hamilton i "Dysfunkcja rzeczywistości" bodaj ze 7 tomów.
Ze "Space-opera Battle" ....David Weber.
To tak jak "Kapitał" Engelsa jest dla upośledzonych i to bardzo, pseudo- ekonomistów.
A Ty wiesz Pelle, że Zajdel uczynił bohaterem "Limes inferior" Sneera, właśnie na cześć
Snerga- Wiśniewskiego? Pelle, a gdzie w Twojej wyliczance Asimov?
Sneer nie błaźnij się. Wiesz sam jakim poziomem wiedzy
dysponujesz. O wiele niższym niż erudycją ;-).
Asimow to czołówka pisarzy SF ...ale nie ścisła elita.
Tak samo jak elitą nie jest P.K.Dick, Orson Scott, G.Bear,
czy A.C.Clarke. I wielu innych.
Pelle, ja bardzo lubię literaturę S-F, ale nie jestem jej znawcą, więc być może się błaźnię, ale dla mnie ikonami
polskiej fantastyki są Zajdel i Lem. Ja osobiście bardzo cenię jeszcze Ziemkiewicza, Wolskiego (choć to raczej
takie pogranicze S-F) czy Dukaja, ale moim zdaniem ikony są dwie, te przeze mnie wymienione.
A jeśli chodzi o światowych przedstawicieli tego gatunku, to Asimov, Dick czy Strugaccy lub Bradbury,
to przecież ścisła czołówka i nie zmienia tego fakt, że akurat mnie ani Dick, ani Strugaccy jakoś nie podchodzą...
Widać nie czytałeś "Poniedziałek zaczyna się w sobotę"?
A "Przenicowany Świat"? "Trudno być Bogiem"?
Owszem oni też nie są elitą...ale do czołówki należą.
Powiedzmy mieszczą się w 30 najlepszych.
Ja też nie jestem znawcą literatury SF ...ale w czasach
jazdy autobusem na zajęcia i w przerwach czytałem
sporo. Czasami nawet SF.
Premier Morawiecki dziś powiedział w Krakowie:
"Staramy się znaleźć odpowiedzi na pułapki rozwojowe, w których
znalazła się Polska na skutek przemian gospodarczych.
Czy nam się to podoba, czy nie, to model rozwoju gospodarczego w
dużym stopniu polegał na tym, że najpierw gwałtownie się
otworzyliśmy, co doprowadziło w dużym stopniu do sprzedaży
majątku i do upadku bardzo wielu przedsiębiorstw w latach 90 - 2000.
Przejęcia tym samym przemysłu i odpływu kapitału z Polski.
Efektem tego procesu jest sytuacja, w której "połowa polskiego
przemysłu jest w rękach zagranicznych".
Inną konsekwencją - zauważył premier - jest fakt, że Polska wydaje
100 mld zł na "odsetki od tego kapitału, który tutaj przyszedł, na
dywidendy od własności, którą tutaj posiadają zagraniczni właściciele,
zagraniczni udziałowcy".
Szkoda ...że do władzy po przemianach dorwali się Wałesowie, a
nie ekonomiści. Szkoda, że nie przeczytali "Kapitału". Tam jest opisane
co to jest merkantylizm i oddanie w przemysłu w obce ręce.
Szkoda również o czym nie wspomniał, że kolejne 10-15 mld. pożera
Kościół nie oferując nic z zamian.
Od czasów rozbiorów to już druga taka sytuacja, gdy mamy kraj, ale
niemal wszystko co się w nim znajduje nie należy do Polaków.
Do tego ta zgoda na "raje podatkowe" i rejestracje firm, które u nas
nie płacą podatków.
Jak mówi przysłowie ..."przed szkodą i po szkodzie Polak głupi"
Pojawiłam się tutaj... to serio dobry news..
Stęskniłam się za wami, ale jestem zaskoczona...
Strasznie tu cicho...
Ludzie coraz starsi to i ciszej się zachowują 😂😂😂
Cicho jest Halu ...bo nas dopiero jesienią nachodzi chęć
rozrabiania;-) Teraz wiosną wyciszamy się ...składając hołd
bogini Chloris.
Jest protest rodzin osób niepełnosprawnych. Domagają się 500 zł.
dodatku do renty bo sama renta to za mało.
Sugeruję znacjonalizować majątek Kościoła i uzyskane pieniądze
przeznaczyć na ten cel. Skoro kler zakazuje badań prenatalnych
i usuwania ciąży patologicznej ...niech za to to zapłaci z własnej
kiecowej kiesy.
Jako przedstawiciel kościoła powinienem się oburzyć.
Ale po cichu zgadzam się z tobą w 100 procentach.👍
Bierut już raz ten majątek nacjonalizował, to ile razy można? Marzy Ci się powtórka z rozrywki?
Ja sugeruję na ten cel znacjonalizować majątek Il Pellegrino! On już jest stary i do tego często
pieprzy od rzeczy, to po co mu ta kasa? Rozdać potrzebującym, a to co zostanie przekazać klerowi.
Co Ty na to Bob, może i Tobie coś skapnie?
Tyle ile będzie trzeba !
Jezus nauczał by oddać biednym ostatni płaszcz?
A słyszałeś, że łatwiej wielbłądowi przejść przez ucho
igielne niż ....?
Więc to w trosce o ich zbawienie:-). Bo kiecowe kur.y
pazerne są nieprawdopodobnie.
Nie, dziękuję. Ja Pelemu oddałbym ostatnią koszulę.
Ja z "tacy"mam tyle, że nic mi więcej nie potrzeba. Oprócz błękitnego .........
I to jest ksiądz! To ja rozumiem! Zobacz Pelle? I nie jest Ci wstyd? Bob oddałby Ci koszulę, a Ty byś
go nacjonalizował. A Ty Bob dobrze kombinujesz! Koszulę oddaj Pellemu, ale tego Maybacha, to sobie zostaw...
Nie jego tylko kiecowych ;-).
On jest szczerym katolikiem, a nie jak wikary z mojej
parafii, który kupił mieszkanie i mieszka tam teraz jego
kochanka. W sumie ..też jest w porządku. Przynajmniej
nie pedofil jak wielu z nich.
Protest się zaczyna, kler się zamyka i siedzi cicho jak makiem zasiał. Dlaczego w sejmie nie pojawi się, żaden biskup? Dlaczego nie ma tam przedstawiciela Caritasu. Dlaczego nie ma tam przedstawicieli pro life i tym podobnych organizacji. Zamiast na bilbordy niech dadzą tą kasę tym kobieto i im dzieciom.
Przy okazji chciałam jeszcze zwrócić uwagę na jeden gigantyczy problem, a mianowicie standardy około porodowe, które w Polsce nie istnieją, w wyniku zaniedbań, a może o zgrozo przekonań kościelnych lekarzy, zwleka się do ostatniego momentu z wykonaniem ciecia cesarskiego, dlatego dzieci zdrowe w życiu płodowy, a w wyniku niedotlenia podczas porodu rodzą się mówiąc krótko upośledzone psycho-fizycznie. W Polsce za wszelka cenę stara się zmusić kobietę do porodu naturalnego, nawet stosując XIX wieczny chwyt Kristellera, który powinien być prawnie zakazany, bo konsekwencją jego zastosowania jest taka, że nie rodzi się dziecko, tylko warzywo. Nadal słyszę, że lekarze, kładą się na brzuchach rodzących... W USA, jeśli w 3 godziny od pełnego rozwarcia szyjki macicy, kobieta nie urodzi naturalnie, ma wykonane cięcie cesarskie, a w Polsce potrafią trzymać kobietę ciężarną, z pełnym rozwarciem, bez wód płodowych przez 10 godzin. Szkoda, tylko, że nikt się nie zastanawia jaki to może mieć związek, z późniejszymi np.: problemami z nauką takiego dziecka w szkole, gdyż doszło do mikro uszkodzeń mózgu. Kobiety się boją porodu i słusznie, umawiają się z lekarzami na cesarkę, płacąc im za to dodatkowe pieniądze i słusznie. A co na to organizacje jakieś tam, bo nawet ich nazw nie pamiętam, alarmują, że tak dużo cesarek w Polsce się robi. Gdyby kobieta szła do szpitala i wiedziała jakie ma prawa, to byłoby ich mniej, a tak jest jak jest.
No to mnie Rominuś zaskoczyłaś, bo byłem przekonany, że jesteś zwolenniczką świeckiego państwa i rozdziału
państwa od Kościoła, a Ty chciałabyś widzieć w sejmie biskupów. I kto miałby im płacić? Taki Schetyna czy inna Lubnauerowa za te ich wygłupy pobierają pensję. To biskupi też mieliby być opłacani z budżetu? Przecież Pelle
to by wtedy wścieklizny dostał i dopiero zacząłby tworzyć te swoje poematy o pazernych klechach...
I czy Ty aby przypadkiem nie przesadzasz z tą ciążą? Ty wiesz jak się rodził Sneer? Chociaż niektórzy
(nie będę ich Pelle wytykał palcami) tak wychwalają PRL, to wtedy każda sobota była pracująca.
I mama Sneera siedziała w sobotę za biurkiem w pracy, potem wróciła do domu, przygotowała się,
wykąpała i pojechała do szpitala. I po dwóch godzinach Sneer był już na świecie! Mimo ówczesnych
standardów, ogólnego zacofania i tego całego peerelowskiego syfu Sneer się jakoś urodził i chyba
nawet jest w miarę normalny. A dzisiaj? Paniusia dowiaduje się, że jest w pierwszym miesiącu ciąży
i dawaj na L4 przez osiem miesięcy. Mam rodzinę w Anglii, to słyszałem jak tam jest. O całej ciąży
na zwolnieniu lekarskim, to tam kobiety mogą jedynie pomarzyć. I nie ma tam czegoś takiego jak
cesarka na życzenie, bo jest to traktowane jako ostateczność. USG to chyba przysługuje jedno na
całą ciążę. A na izbie przyjęć czekasz kilka godzin i nieważne, że krwawisz. A jak w trakcie porodu
coś idzie nie tak, to lekarz się nie cacka tylko chwyta za kleszcze. Mam znajomego w Holandii i on
nadal tam przebywa. Ale jego kobieta przyjechała rodzić do Polski. Bo podobno tu mamy takie
wysokie standardy i późniejszą opiekę poporodową, że lepiej jest rodzić w Polsce niż w Holandii.
Tak więc Blondyneczko nie mydl mi oczu, bo wcale tak strasznie te ciężarne kobiety u nas nie mają...
.
Ja to w ogóle uważam, że bardzo niedoceniana i zaniedbywana jest sytuacja przyszłych ojców.
Kobieta zachodzi w ciążę i żyje sobie jak pączek w maśle. Pracować nie musi, bo od razu idzie na L4.
Wszyscy na nią dmuchają i chuchają, a weź się nie przemęczaj, a może się położysz i odpoczniesz,
a może to czy tamto. A potem nierzadko po dwóch godzinach na porodówce jest już po wszystkim.
Zresztą jakby to było takie ciężkie przeżycie, to kobiety nie rodziłyby po ośmioro dzieci, tylko po pierwszym
miałyby już dosyć. A przyszły ojciec? Musi dbać o matkę swojego dziecka, wozić ją po tych
wszystkich lekarzach, przeżywać stresy czy sobie poradzi. A do roboty i tak musi chodzić, bo jemu
nikt L4 nie da. O seksie też może przez te parę miesięcy zapomnieć. Jedynie po narodzinach taki
świeży tatuś może sobie coś tam chlapnąć razem z kumplami. I tyle jego. Naprawdę taki przyszły ojciec,
to nie ma lekkiego życia...
To niech nie bzyka - będzie miał lżejsze życie ;-).
Romini - Kościół od zawsze oficjalnie nie wtrąca się w
sprawy polityczne, prawo i obyczajowość. Robi to poprzez
polityków i organizacje prokościelne.
Każdy kandydat w wyborach o ile uzyska poparcie parafii
ma "pocztą szeptaną" wsparcie moherów w głosowaniu.
Pomoc w druku ulotek, ich kolportażu itp. Ale ...coś za
coś. Musi wykazać się potem moherowym postępowaniem.
Księża, alumni, seminarzyści, "naukowcy" z KULu, katecheci, zakonnice, zakonnicy, członkowie organizacji
prokościelnych, kółka parafialne - to armia ludzi co
najmniej 300 tyś. na usługach Kościoła.
Kościół to największy posiadacz ziemski w Polsce!
Codziennie rozszerza swoją strefę wpływów poprzez
przejmowanie gruntów od gmin i osób prywatnych. Darowizny od państwa, wsparcia dla kształcenia coraz nowych kiecowych poprzez fundowanie im płacenia na seminaria i uczelnie to tylko drobna część ich "biznesu".
Zakonnik Rydzyk ma milionowe granty na tzw. "badania"i
swoją uczelnię. Do tego "bezdomni" hojnie go obdarowują.
Kościół obstawia zawsze "wszystkie konie" w wyborach.
Kto by nie wygrał i tak będzie żądał rekompensat za wsparcie. To "ośmornica" na miarę włoskiej mafii.
Polska to jego dojna krowa! Co trzeci ksiądz na świecie kształcony jest bezpłatnie w Polsce. Ba...ci co go uczą są
opłacani z budżetu państwa! Armie szpiegów w
administracji od wojska po leśnictwo zwane kapelanami
są wszędzie. W wojsku, policji ...chodzą nawet w
mundurach! Obecni są w mediach, prasie, organizacjach i
różnych firmach doradczych. Nie płacą podatków lub
jedynie symboliczne firmując znaczną część szarej strefy.
Więc może "uszczelnianie" podatków Morawiecki zacznie
od tej strony?
Długo by pisać. Jesteśmy faktycznie pod nadzorem
Kościoła. A rząd całuje ich w tyłek ....bo inaczej się nie da.
Obawiam się, ze mamy kolejny rozbiór Polski ...watykański. A dokładniej kościelny.
Rominuś, ostrzegałem! Pellemu dużo nie trzeba, żeby on się nakręcił.
Ale trzeba przyznać, że facet ma bujną wyobraźnię. Trzeba jakoś odwrócić
jego uwagę, bo on tak o "kiecowych", to może długo...
Pelle, jak tam ślimaki w ogrodzie? A może pogadamy o teorii ewolucji,
albo o tych milionach układów gwiezdnych podobnych do naszego?
Kady doinformowany i jasno myślący przyzna iLowi racje w tym co pisze o sukienkowych gościach i kościelnej mafii, zapomniał jeszcze tylko dodać, ze księża otrzymują tez fundusz alimentacyjny z budżetu ... pensje w zakładach pracy, w których pracują jako kapelani a sami o sobie mówią ze idą do pracy gdy idą odprawiać nabożeństwo , a gdzie kasa fiskalna i podatki od darowizn i zarobku?;))
Ironio, przecież kasa na te kościelne fundusze alimentacyjne pochodzi ze środków kościelnych, a nie z budżetu.
Pensje w zakładach pracy? Jeśli ktoś jest zatrudniony na etacie, to nie tyle może, ale musi otrzymywać pensję.
Rzeczą dyskusyjną jest czy ci kapelani są tam potrzebni, ale oni sami się tam na siłę nie pchali tylko ktoś ich
tam zatrudnił. Ale jeśli już zostali zatrudnieni, to dla mnie rzeczą bezdyskusyjną jest to, ze powinni otrzymywać
pensje, bo za pracę na etacie należy się wynagrodzenie. A kasa fiskalna? Mogłaby być, tylko po co?
Ludzie i tak już płacą w tym kraju za wysokie podatki, to dlaczego mieliby jeszcze płacić państwu za to,
że biorą ślub lub chrzczą dziecko? I taka to jest mafia, że przedstawicielowi tej mafii jak przyjdzie do Ciebie
po Kolędzie możesz spokojnie powiedzieć: spierdalaj. I dalej żyć jak żyłaś. A weź tak powiedz członkowi
prawdziwej mafii, to może się okazać, że to będą Twoje ostatnie słowa...
Ksiądz pełni posługę , kumasz? A nie jest , bynajmniej nie powinien tego traktować jak prace. .. fakt wiele się zmienia, to tez się zmienia a skoro tak to niech płaca podatki od dochodów tak jak każdy .
Rozumiem ze na widok mafii dokonalbys mikcji w drzwiach:)) za duzo filmów oglądasz :)))
Co nie zmienia faktu, że ta posługa jest również jego pracą. I oni płacą podatki, chociaż rzeczywiście
nie od każdego dochodu. Czy powinni płacić od każdego? w sumie mogliby, tylko po co?
Czy naprawdę młodzi rodzice, którzy chrzczą dziecko powinni za to płacić Urzędowi Skarbowemu?
I nie wiem co bym zrobił na widok mafii. Nie miałem tej przyjemności, to nie wiem jakbym się wtedy zachował...
Trzymajcie mnie bo dokonam dekapitacji Snirowej głowy :) Po kolei odpowiem na Twoje tezy hahaha
Dziś mamy dużo mądrzejsze i inteligentniejsze społeczeństwo i w tym temacie dotyczy to kobiet. Nie ma co porównywać do czasów PRL bo ja podobnie się rodziłam, tez moja mam pojechała po pracy do szpitala tylko powiedz mi Snir jaką to Twoja mama wykonywała w tej pracy? :) przekładała papierki z jednej kupki na drugą... i tyle żadnych nerwów, żadnych stresów, żadnej odpowiedzialności. Dziś to wygląda inaczej, dlatego dla dobra dziecka w łonie matki jeśli jest taka konieczność, nie ma nic złego, aby matka całą ciążę przesiedziała na zwolnieniu i chroniła swoje dziecko, przed stresem jaki przeżywam w pracy. Snirek, a Ty nie wiesz jak tam jest w Anglii, czy w Holandii hahaha, wszystko zależy od ubezpieczenia jakie mają wykupione. A co do Twojego znajomego, to żonę przywiózł do Polski, bo jest taniej, a Snir łyka jego bajki jaki rekin boję hahaha. Tam jest zdecydowanie lepsza opieka, wysokie standardy, czy pamiętasz jaka afera była jak masowo kobiety rodziły w Niemczech na koszt NFZ, że niby taka zaszła konieczność?
Kobiety rodzą dzieci, z niewiedzy mówiąc krotko i delikatnie, jedyne wielodzietne małżeństwo jakie znam to z czwórką chcianych dzieci, nie przekonasz mnie, że ktoś chciał 5 - 8 - 12 dzieci posiadać i jest w dobrej sytuacji finansowej.
Snir, nie byłeś przy porodzie swojego młodego, stwierdzam to z całą pewnością. Mój mąż był i cały personel chodził tam jak w zegarku. Początkowo nie chciał... ale jedno moje zdanie go przekonało i zapewnienie, że nie musi patrzeć na krocze :D
Dżizus Snir, a środki kościelne skąd się biorą, wiadomo, że z budżetu, to te kilkadziesiąt miliardów rocznie :) przecież już Ci pisałam, że z tacy to im starcza na lody i flaszkę :)
Snir każdy płaci podatki, kościół powinien mieć kasy fiskalne i płacić podatki od usług jakie świadczy. Przychody-koszty=zysk i od zysku powinien płacić podatki. Jeśli trzymasz kasę w banku na oprocentowanym koncie, albo lokacie, to też płacisz 19% podatku od zysku.
To ja myślałem, że Ty mnie trochę lubisz, a Ty byś chciała mi łeb uciąć? I nie rozśmieszaj mnie z tym inteligentnym społeczeństwem. Spójrz sobie na pokolenie naszych rodziców czy dziadków. Nie masz wrażenia, że oni byli
jednak dużo mądrzejsi od nas? Bo ja mam właśnie nieodparte wrażenie, że ludzkość coraz bardziej idiocieje.
Piszesz, że w Anglii dużo zależy od wykupionego ubezpieczenia? To chyba dokładnie tak samo jest u nas,
bo u nas jak sobie wykupisz odpowiedni pakiet usług medycznych, to też będziesz rodziła w luksusowych
warunkach. Ale mówimy chyba o standardowej, typowej sytuacji i sprawdź sobie ile kobiet w Anglii spędza
całą ciążę na zwolnieniu lekarskim. I co Ty mi tu Kotku pieprzysz o stresie w pracy? Oczywiście są sytuacje,
że kobieta powinna być całą ciążę na L4, ale czy to musi być regułą? Moja żona jest kierownikiem w
laboratorium to wiadomo, że ona musiała być całą ciążę na zwolnieniu, bo przecież ma tam kontakt
z różnymi szkodliwymi substancjami, ale czy tak jest w przypadku każdej ciąży? Moja mama pracowała
w szkole i 40 lat temu jak polonistka była w ciąży, to niemal do samego rozwiązania pracowała.
A teraz paniusia polonistka jak tylko zaciąży to idzie na L4. A co takiego się zmieniło?
I 40 lat temu i teraz one robią dokładnie to samo, czyli próbują wbić do łbów tych rozwydrzonych
bachorów, że "nie" z przymiotnikami piszemy łącznie, "Pan Tadeusz" to nasza epopeja narodowa,
a Juliusz Słowacki wielkim poetą był...
I Blondyneczko ja nie pisałem o wielodzietnych kobietach w kontekście ich dobrej lub złej sytuacji finansowej,
a jedynie zauważyłem, że gdyby poród był taką straszną rzeczą, to nie byłoby kobiet rodzących po
ośmioro dzieci, bo wszystkie poprzestawałyby na jednym. Ja młotkiem w palec rzadko
się trafiam, bo to jest bolesne. Rękę też sobie tylko raz złamałem. Trochę bolało, poza tym w pingponga
musiałem wtedy grać lewą ręką, więc stwierdziłem, że nie ma co, raz wystarczy i już więcej rąk nie łamałem.
Dlatego zakładam, że gdyby poród był czymś strasznym, to kobiety też nie decydowałyby się na replay.
I masz rację, nie byłem przy porodzie swojego syna. I wołami by mnie tam nie zaciągnęli. I nikt mnie
nie przekona, że to normalne żeby facet oglądał swoją zonę w takim stanie. Zresztą uważam, że facet
tam tylko przeszkadza. Tylko niech Ci czasami nie przyjdzie na myśl krytykowanie mnie za to.
Bo czasami słyszę takie głupie pierdolenie, że spłodzić to potrafił, ale potem to już się do obowiązków
nie poczuwa. Ja się poczuwam! Jak potem dwa razy Młody był w szpitalu i musiał tam zostać na noc,
to oczywiście byłem wtedy tam z nim i nie wyobrażałem sobie żeby mogło mnie tam nie być.
Bo on od tego mnie ma żebym był z nim w takich chwilach. Ale przy porodzie moim zdaniem
obecność ojca jest zbędna...
Rominuś, jeśli chodzi o te kościelne środki, to nie ze mną takie gadki. Chyba już zauważyłaś, że bywam dociekliwy
i pytam o konkrety. I ten temat już przerabialiśmy. Było już o 20 miliardach, które rzekomo "czarni" wyciągają
z budżetu. Wyśmiałem wtedy tę kwotę i podliczyłem, że maksymalnie to jest kilkaset milionów czyli w skali
budżetu nędzny ochłap. Przerabialiśmy już ten temat i nie wracajmy do tego. Z Pelle możesz tak pogadać,
ale ze mną to nie przejdzie...Kasy fiskalne? Pewnie że mogłyby być. Tylko po cholerę? Za mało Cie
łupi fiskus, że jeszcze chciałabyś mu płacić za ślub kościelny czy pogrzeb? Bo to przecież Ty czy ja będziemy
za to płacić. Ja nie wiem, że ludzie nie rozumieją takich prostych zależności. I Ty uważasz, że ludzie są coraz
bardziej inteligentni? Przecież to są podstawy ekonomii. Ja nie mam nic wspólnego z ekonomią, a to ogarniam,
a inni mają widocznie klapki na oczach, że tego nie rozumieją. To Cie oświecę Blondyneczko i to na przykładzie,
bo tak najłatwiej zrozumieć. Jak państwo nakłada nowy podatek, to państwo decyduje tylko kto ten podatek
zaniesie do Urzędu Skarbowego, ale podatek płaci zawsze konsument. Jeśli na przykład państwo stwierdzi,
że piekarze płacą za niskie podatki i dołoży im większy, to państwo tylko zdecyduje, że to piekarz przyniesie
ten podatek do Urzędu Skarbowego, ale zapłaci ten podatek konsument, nabywca chleba, w jego cenie.
I podobnie jeśli jakaś posługa w Kościele kosztuje 100 złotych, to jeśli pazerne państwo obłoży tę posługę
20% podatkiem, to z chwilą wprowadzenia takiego podatku ta posługa będzie kosztowała 125 złotych.
Ksiądz nadal będzie kasował stówę, tylko konsument czyli w tym przypadku wierny dodatkowy zapłaci
jeszcze ten podatek. Ksiądz jedynie ten podatek odprowadzi do Urzędu Skarbowego, ale zapłaci go
oczywiście wierny. Rominuś, nie ma nic za darmo i za tę lekcję podstaw ekonomii liczę w rewanżu
na zdjęcie. Ty wiesz jakie ja lubię...
Snir, nie byli mądrzejsi, no chyba, że pochodzisz z rodziny profesorskiej hahaha. Już się zorientowałam dawno, że masz bardzo mało doświadczenia życiowego. Ja znam bardzo dużo ludzi wywodzących się i żyjących w różnych środowiskach. Łatwo nawiązuję kontakty i mam daleko rozwinięte "kompetencje przystosowawcze" dlatego mam znajomych i w gronie "profesorów" i "bandziorów" :) Dane nie kłamią, dziś masz media i wiele więcej wiesz, ale wystarczy porozmawiać z lekarzem, który leczył ludzi w latach pięćdziesiątych ubiegłego stulecia, to dopiero byś się złapał za głowę jak masowo ludzie umierali na głupotę :) np.: bali się iść do lekarza, przemywali ranę uryną i umierali na gangrenę. Bali się iść do lekarza, chodzili do znachora i na koniec kończyło się amputacją nogi.
Co do porodów, to tak już od czwartego, kobiecie dziecko wyskakuje, tak już są już mięśnie rozciągnięte, a nie sadze, żeby taka kobieta wiedziała, co to mięśnie Kegla i dlaczego trzeba je ćwiczyć, bo oprócz większej przyjemności podczas seksu, też mają wpływ na trzymanie moczu :)
Snir jako fachowiec od stosunków damsko - męskich nie będę się krytykować za to, że nie byłeś przy porodzie, wręcz przeciwnie :) Nie wolno mężczyzny zmuszać, bo potem może mu nie stawać na partnerkę i skończy się rozpadem związku... tak w wielkim skrócie sygnalizuję ten problem :)
Widzę i wiem, że bardzo nerwowo reagujesz na wszystko to co związane z Instytucją jaką jest Kościół. Ja pisałam o 20 miliardach bo o tylu słyszałam w mediach, Pele twierdzi, że jest ich sporo więcej i trudno mi się z nim nie zgodzić, gdyż te 20 to te, co łatwo udowodnić, a co z tymi co idą ze spółek skarbu państwa :)
Nie Rominuś, nie pochodzę z rodziny profesorskiej. Ale uważam, że te wcześniejsze pokolenia były jednak
mądrzejsze. I co z tego, że mamy media? One w większości tylko ogłupiają. Myślisz, że od tępego wpatrywania
się w telewizyjny ekran człowiek staje się mądrzejszy? Nie sądzę. Mój ojciec był kolejarzem i mam wrażenie,
że on zna się na wszystkim. Na medycynie, polityce, sporcie, ogrodzie, historii, wszelkich pracach domowych,
geografii i wielu innych dziedzinach. Ja to się przy nim czasami czuję zwyczajnie głupi. I tak jest z wieloma
starszymi ludźmi. A ci młodzi nie wiadomo ile szkół pokończyli, a często poza własną wąską specjalizacją
niewiele więcej wiedzą. A w to że masz "kompetencje przystosowawcze" to akurat wierzę. Sam się o tym
przekonałem na własnym przykładzie. Bo jakoś tak nagle i niepostrzeżenie ze zwykłej pyskatej blondyny
stałaś się taką fajną znajomą, którą nawet czasami proszę o radę. I wcale nie uważam żebym nerwowo
reagował. Po prostu mam inne zdanie na temat tej instytucji. Nie widzę w niej tych wszystkich wad,
o których piszecie Ty czy Pelle, za to dostrzegam sporo pozytywów, których Wy nie zauważacie...
Media mamy i dzięki nim dowiadujemy się codziennie o ludzkiej głupocie, nie będę podawać przykładów, wystarczy, ze włączysz jakieś wiadomości :) Dramatyzujesz Sir, wie to, co go interesuje, mój ojciec też był dla mnie autorytetem, wyjątkowo ścisły, matematyczny umysł :) Nic złego nie ma w "wąskiej specjalizacji" albo jesteś wybitny w danej dziedzinie, albo ekspertem od wszystkiego i od niczego. Na pewno Amerykanie stosują taką zasadę i zobacz jakie mają osiągnięcia naukowe. W szkole, już dokładnie nie pamiętam, ale mają z 5 przedmiotów obowiązkowych i kilka dodatkowych, które wybierają zgodnie ze swoimi zainteresowaniami. Jeśli interesuje Cię matma, fizyka i informatyka, to po co masz się uczyć biologii, czy historii do 4 klasy liceum. Wystarczą podstawy w szkole podstawowej, potem powinien mieć jeszcze polski, dwa języki, te 3 to co powyżej i jakaś wiedza o społeczeństwie, WDŻ i przedsiębiorczość :P A tak dzieci siedzą od 8 do 16 w szkole, a potem w domu od 18 do 21 i zakuwają i po co, już na wstępie tracą energię i zniechęca się je do zdobywania wiedzy.
Sniruś nic się nie zmieniło, tyle, że przyzwyczaiłeś się do mojego stylu bycia. Natomiast przyznam się, że jak piszę na forach klasowych to muszę się pilnować i przestawić się na inny styl pisania :)))
PIS miał objawienie.
Otóż wpadł na pomysł jak ściągnąć z osłów kolejne pieniądze.
Za wodę będzie się należało 30 gr do 90. Z własnej studni podatnika
oczywiście. Każda studnia będzie miała założony licznik. Na koszt
właściciela studni ma się rozumieć
Czy to nie genialne?
Podpowiem. Następna opłata powinna być za oddychanie.
Licznik oddechów i od każdego po 1 grosz.
Jak ktoś chce zaoszczędzić to może. Zakręca kranik i hibernuje.
Ale mam njusa dnia! Słuchajcie, albo czytajcie jak kto woli.
W grupie " forum ogólne" jestem na 18- tej pozycji tzw. " pluserów"
Ale jaja😂😂😂😂.
il, nie żartuj sobie😉
I to jest news! Ja słyszałem, że Pelle szykuje coś mocnego ale, że to będzie aż taka petarda, to się
nie spodziewałem. Brawo Bob, jestem z Ciebie dumny! Ale uważam, że zasługujesz na dużo więcej
i trzymaj z Pelle, to on Cie wywinduje na szczyt tej listy. Zdetronizujesz Jeża, przygruchasz sobie parę
kobitek, żeby Cie plusowały i będziesz rządził tym całym burdelem, znaczy forum. Ale wraz z Twoim
pojawieniem się na tej liście odżyły nadzieje, że tam jeszcze może być normalnie, bo Ty masz wszelkie
przymioty ducha, żeby przewodzić temu forum. Właśnie tacy ludzie są tam potrzebni. No nic Bob,
to powodzenia, trzymam kciuki i będę śledził Twoją forumową karierę...
Bob - ja tam mogę jeszcze Ci doplusować... jak wrócę z urlopu... Ale to chyba będziesz musiał poczekać troszku ;)))
Betkaa, najpierw usuną Ci tyle postów byś miała tylko plus 1 😊znam to z autopsji 😊
Na urlopie ...teraz?
Najlepszy urlop to jest w styczniu w Bieszczadach.
Trzeba szybko jeść bo tyłek przymarza do krzesła. Ale za
to jakie widoki ;-)
Pluserom mogę zadedykować wiekopomną parafrazę słów słów chochoła z Wesela ...
"Miałeś Krysie złoty róg ...miałeś Krysie czapkę z piór.
Za pazerny jeno byłeś ...za haperny i zadziorny. Ostał ci się ino sznur" !
Invader zdradź mi proszę co za różnica ile się ma punków ?
To już nie jest przecież spontaniczna wspólna zabawa.
Tę zdolność zatraciliśmy już dawno.
Pelle dla mnie to bez znaczenia ile się ma na plusie, pewnie dla wielu im inni mają mniej mocy od nich tym lepsze samopoczucie 😂😂😂
Dla wielu ma *
Jeśli mowa o newsach, to dla mnie takim jest ostatnia sesja naszej Carycy. Ta nad wodą i pośród tulipanów.
Caryca powinna wzbudzać szacunek i respekt, a ta nasza dodatkowo wywołuje jeszcze zupełnie inne emocje
i z przyjemnością się ją ogląda...
Rzeczywiście ...pasuje do krajobrazu niczym brylant do
platynowej oprawy ;-).
Tomasz Siekielski kręci film o pedofilii w polskim Kościele.
Biedaczysko ...chyba nie wie na co się porwał ;-).
Babcie moherowo-klozetowe, niewyskrobani na czas itp. będą mu
organizować pod domem marsze ze świecami i wyciem kościelnych
pieśni.
Pamięta chyba los filmu "Stygmaty", albo spektakl „Klątwa” w warszawskim Teatrze Powszechnym?
Sekielski? Ta dawna tuba propagandowa TVN-u? To chłopina dużo się nie nakręci, bo ile tego jest?
Dwa przypadki na krzyż. Więcej u nas Eskimosów mieszkających w igloo lub papuaskich kanibali
z figową opaską na biodrach niż tych mitycznych kościelnych pedofili. Chyba, że Sekielski weźmie
sobie do pomocy Bertolda Kittela. Ten dziennikarzyna sfilmował w lesie trzech debili z hitlerowskim
pozdrowieniem i próbował wmówić ludziom, że w Polsce aż roi się od neonazistów, a to wszystko
przez wstrętny PIS, który po cichu ich wspiera. Jak Sekielski nawiąże współpracę z Kittelem to pewnie
okaże się, że co drugi ksiądz to pedofil, a winny wszystkiemu jest Kaczyński...
Winny Kaczyński?
Ależ skąd ! Winna jest mafia, która pod płaszczykiem
wiary stara się oskubać głupich.
Film będzie na YouTube więc zdziwisz się zapewne ile
tych pedofilii Kościół posiada w swych szeregach
chronionych sakramentem kapłaństwa przez samego Jezusa.
Tu jest coś ciekawego o tym co sami księża myślą o
Kościele:
https://tinyurl.com/y7t6f3pe
Pelle, ja od lat właśnie chciałbym się zdziwić. I co? I nic! Wielkie gówno. Skoro to jest taka plaga, to co roku
powinny być setki przypadków skazania takich zwyrodnialców w sutannach. Właśnie bardzo chciałbym się
zdziwić i zobaczyć taką listę skazanych kościelnych pedofili. Nie zastanawia Cie dlaczego takiej listy nie ma?
Bo mnie zastanawia. Tymczasem na przestrzeni jakichś ostatnich 20 lat takich przypadków naliczysz może
coś koło dwudziestu. Czyli średnio jeden, dwa przypadki rocznie. Dlatego napisałem: dwa przypadki na krzyż.
Jaki z tego wniosek? Dla mnie jest jeden, oczywisty. Ta pedofilia w Kościele to nie żadna plaga, ani nawet żaden
problem, a jedynie pojedyncze, incydentalne przypadki. Więc nie pisz mi, że się zdziwię, bo chociaż chciałbym
się zdziwić, to dobrze wiem, że się nie zdziwię, bo pedofilia w Kościele jest zjawiskiem marginalnym.
I nawet mogę Ci powiedzieć jak ten film Sekielskiego będzie wyglądał. Bedzie zero jakichkolwiek rzetelnych
badań, statystyk czy dokumentów. Za to będą przedstawione dwa, trzy, a może nawet cztery lub pięć takich
głośnych przypadków i nieudolna próba przypisania podobnych zachowań ogółowi tej grupy.
Bo czego się można spodziewać po Sekielskim?
Załamujesz mnie. Jesteś nieprawdopodobnie naiwny albo
udajesz takiego ;-).
Czy słyszałeś, by w PRLu policjant kogoś uderzył ...o
spałowaniu na śmierć nawet nie wspominając?
Albo po pijanemu rozbił radiowóz?
Poczytaj sobie statystyki umorzeń śledztw przeciw
księżom pedofilom, prezydenckich aktów łaski i zwykłych
naciskach na policję w takich sprawach.
I nie podłamuj mnie. Jak chcesz udawać "ciemniaka" to
załóż chociaż "rękawiczki" ;-))
PRL był normalnym krajem tylko według Ciebie. Dla innych to państwo było najpierw totalitarne, a potem
czy to quasi- totalitarne czy autokratyczne, w każdym razie antydemokratyczne. Dlatego ten przykład
jest chybiony. Natomiast III RP to podobno państwo prawa szczycące się niezawisłym sądownictwem.
No to albo mamy niezawisłe sądownictwo, albo nie mamy? Jeśli nie mamy i sędziowie tuszują takie sprawy
i chronią zwyrodnialców wykorzystujących seksualnie nieletnich, to nie uważasz, że Kaczyński z Ziobro
nie powinni się bawić w próby uzdrowienia tego sądownictwa, tylko rozpieprzyć to całe towarzystwo
i rozpocząć tworzenie od podstaw wymiaru sprawiedliwości? Skoro jednak kilkunastu czy kilkudziesięciu
duchownych udało się skazać, to może jednak z tym sądownictwem nie jest tak źle i po prostu więcej
takich przypadków pedofilii nie ma?
Słyszałeś o ironii?
Nie bylo policjantów sadystów i pijaków w PRLu ...bo nikt
by tego nie napisał. Z troski o całość swojej dupy.
Kumasz to?
Teraz jest dokładnie tak samo. Tylko świętą krową Kościół. Do sądów takie sprawy rzadko trafiają podobnie
jak malwersacje posłów. Czasami trzeba kogoś udupić i
wtedy zaczyna płynąć "gówno" ;-)
Za trudne do zrozumienia czy mnie uważasz za barana?
Ale jaką świętą krową? Masz antyklerykalną prasę, która tylko czeka na takie przypadki. I każdy taki skrzętnie
opisuje. Tylko właśnie poza kilkunastoma czy kilkudziesięcioma przypadkami nie ma czego opisywać.
Masz TVN, gdzie każdy przypadek księdza pedofila trafia na żółty pasek i jest newsem dnia. Tylko niestety
dla TVN-u takie newsy zdarzają się raz czy dwa w roku. Jak Ty seksualnie wykorzystasz dziecko lub
ja to zrobię, to poświęcą nam w lokalnej prasie na przedostatniej stronie kilka linijek. Ale jak zrobi coś
takiego ksiądz, to właśnie jest tematem dnia czy tygodnia w TVN. Już teraz nie pamiętam czy w Polsce
rocznie skazywanych jest 600 pedofili czy może więcej. I słyszysz o tym w telewizji, o każdym
takim przypadku? Słyszysz, ale tylko pod warunkiem, że sprawca nosi sutannę. To jaka to jest święta krowa?
I zauważ czego wszyscy zajmujący się rzekomą pedofilią w Kościele unikają jak ognia.
Unikają jednego. Liczb. Bo wtedy okazałoby się jak marginalne jest to zjawisko...
No to popatrz jak "prawo" obeszło się z kiecowym pedofilem:
http://www.se.pl/wiadomosci/polska/puscili-wolno-ksiedza-pedofila-skandal-w-lubuskiem_1026020.html
Incydent? Ależ skąd! To norma!
No dobrze Pelle, ale gdzie te umorzenia, akty łaski i naciski? Faceta jednak skazano. Wyrok za niski?
Możliwe, ale skoro gwałciciele kobiet dostają 2-3 lata, to co się dziwić? A tu facet, przynajmniej tak
wynika z artykułu, jedynie posiadał dziecięcą pornografię oraz wysłał zdjęcie fiuta. On nie wykorzystał
żadnego dzieciaka. Pewnie dlatego, że nie zdążył, ale jednak nie wykorzystał. Czyli Twoja teza,
że takie sprawy zamiata się pod dywan "z troski o całość swojej dupy" jakoś nie znajduje potwierdzenia.
Incydent? Tak myślę. Żeby to było normą, to takie zachowanie powinno być przynajmniej często
spotykane w danej grupie. Spójrz sobie na datę, to jest zdarzenie opisywane pół roku temu.
Czyli znowu, tak jak pisałem wcześniej, dwa przypadki na krzyż. Jeśli to jest norma, to ja poproszę
takie przykłady z wczoraj, z przedwczoraj, sprzed tygodnia i z każdego województwa.
Albo chociaż z co drugiego. I wtedy byłbym skłonny przyznać, że to może być norma...
Myślę, że pedofilowi powinno się urywać jaja, a księdzu pedofilowi jaja i fiuta.
Bez względu na to czy pokazywał dziecku fiuta, czy kazał dotykać.
Popieram Przyjacielu, chociaż uważam, że księży nie powinno się wyróżniać i traktować w jakiś specjalny sposób. Czyli ucinać jaja jak innym. I twórczo rozwinąłbym Twoją myśl: złodziejom obcinać dłonie, kłamliwym politykom (czyli wszystkim prócz Prezesa) wyrywać języki, kurewkom wypalać cipy, feministki zagnać na traktory, ekologów do wycinania lasów, a piłkarzy Lecha Poznań po ich ostatnim blamażu z Jagiellonią zesłać dożywotnio do kopalni!
Podoba mnie się ten pomysł.
vox populi vox dei.
"Będzie dużo skromniej" - zapowiada Jarosław Kaczyński.
I ja mu wierzę. Skądś tą kasę musi wziąć dla...dzieciorobów.
Więc będzie nam gorzej ...choć raczej nie jemu ;-)
Dotąd tanienie ropy pokrywało deficyt. Jej ceny do niedawna stały w
miejscu choć koszty produkcji malały!
Teraz ropa podrożała. Energia elektryczna i gaz również.
Otrzymaliście podwyżki ...zwane "nowa taryfa ..gazu" ?
Masełko z 4,20 zł przed rokiem teraz 8-9 zł.? Czyli ponad 100%.
W górę pójdzie wszystko ...choć VAT rządowi wzrośnie. Będzie na
nowe podwyżki dla administracji i Sejmu.
Niech mi ktoś wytłumaczy jak można walczyć z aborcją i domagać
się urodzenia przez kobietę płodów uszkodzonych i niezdolnych do
życia? I jednocześnie mieć je wszystkie dupie jak już się urodzą?
Dowód mamy w Sejmie w postaci "okupacji" przez osoby
niepełnosprawne i ich opiekunów.
Kaczor drukuje pieniądze, skąd by miał na takie rozdawnictwo, ceny podskoczyły na wszystko i już wszyscy to zauważyli. Musiał teraz trochę przykręcić kurek i nie ma z czego dać protestującym w Sejmie :)
Kiciuś, nadmierne drukowanie pieniędzy skutkuje inflacją, a zobacz sobie jaki jest u nas poziom tej inflacji. Czyli pudło, to nie przez drukowanie gospodarka kwitnie...
Kotku, drukowanie pieniędzy skutkuje inflacją, ponieważ za czasów PO, mieliśmy deflację, PIS w kampanii przed wyborczej mówił, że dodrukuje pieniądze, żeby mieć m.in, z tego źródła na 500+. Delikatna inflacja sprawia, że gospodarka przyspiesza, ale jak się zapędzą to procenty lecą i co tam piszą w necie: "Kwiecień przyniósł polskim konsumentom przyspieszenie tempa inflacji. Ceny rosły mocniej, niż przewidywali analitycy." I inny cytat: "Żywność i napoje bezalkoholowe" wzrosły w kwietniu aż o 4 proc. względem roku poprzedniego. O 1,6 proc. wzrosły ceny energii, o 1,3 proc. zaś paliwa. W ujęciu miesięcznym zdecydowanie najmocniej inflacje napędzały jednak paliwa, gdzie ceny względem marca wzrosły aż o 2,8 proc. Tak naprawdę to już od dawna się mówi, że to już nie jest 500+, tylko 490+ hahaha Pożyjemy i zobaczymy co będzie dalej :)
Kiciu, deflacja jest bardzo niekorzystna, bo ona schładza gospodarkę i prowadzi do recesji. Najlepsza jest pewnie taka niewielka inflacja. I u nas po 2001 rok ona ani razu nie przekroczyła 5% w skali roku. I jeśli nadal tej bariery nie przekroczy, to rząd może sobie bez obaw drukować. Tylko, że nadmierne drukowanie pieniądza zawsze doprowadzi do szybkiego wzrostu infacji. Dlatego jeśli jednak ona nie rośnie, to znaczy, że to drukowanie jest pod kontrolą i w takim wymiarze, że lamenty w stylu: "bo Kaczor drukuje kasę i co to będzie" są po prostu nieuzasadnione. Ja wiem, że spora część społeczeństwa chciałaby żeby ten rząd potknął się gospodarczo, ale nic na to nie wskazuje i gospodarka kwitnie i ma się świetnie. A to peszek Blondi, co?
Kiciuś, deflacja nie jest korzystna jeśli się długo utrzymuje, spadek nie powinien przekroczyć 1%, w takiej sytuacji do akcji wkracza bank centralny :))) W Polsce przyjmuje się, że optymalny poziom inflacji dla naszego kraju to 2,5% procent z odchyleniem o jeden punkt czyli między 1,5-3,5% także 5% to nie jest optimum. Ludzie widzą, że ceny na żywność znacznie wzrosły i nie jest to tylko 4%, wiadomo, że te 4% zostało policzone na podstawie jakiegoś koszyka produktów, nie wszystkie te produktu znajdują się w moim koszyku, a też nie wszystkie moje znajdują się w tamtym koszyku :))) Natomiast ja widzę, że na zakupy w sklepie wydaję jakieś 15-20% więcej, na przestrzeni ostatnich 2 lat :)
Cicho, niemal bez echa rozpoczęła się kolejna wyprawa na Marsa.
A może to być wydarzenie przełomowe dla ludzkości.
Na jesieni będziemy już znali odpowiedź, czy ludzkość przez najbliższe
500 lat wyruszy w kosmos.
Jeżeli bowiem "kret" polskiej konstrukcji znajdzie ślady wody otworzy
to przed nami całkiem nowe perspektywy. Być może terraformowania
tej planety z perspektywą jej zasiedlenia.
Przy okazji analiza gruntu (teraz już możliwa) odpowie na pytanie czy
skład Marsa jest podobny do ziemskiego.
Pelle, a co przełomowego jest w tej wyprawie? Przecież niezależnie od jej losów pytanie nie brzmi czy dojdzie do załogowego lotu na Marsa, a kiedy do tego dojdzie. I pewnie nastąpi to w tym wieku, a nie za 500 lat. Zresztą użzywając pewnej przenośni można powiedzieć, że ludzie już na Marsie są. Ten "Mars" znajduje się na pustyni w Utah, na kanadyjskiej wyspie Devon, gdzieś w Australii czy na Antarktydzie. Bo tam są analogowe bazy możliwie wiernie odwzorowujące marsjańskie warunki. A w Moskwie Rosjanie razem z ESA testowali wytrzymałość psychiczną astronautów. Trzymano ich tam w izolacji 520 dni czyli tyle ile ma potrwać wyprawa na Czerwoną Planetę i z powrotem. I oni tam się nie pozabijali i przeżyli. Wystapiły co prawda problemy z bezsennością czy unikaniem wysiłku fizycznego, ale poważniejszego uszczerbku psychicznego i fizycznego uczestnicy tego eksperymentu nie ponieśli. A przecież najsłabszym ogniwem takiej wyprawy będzie właśnie czynnik ludzki. Ciekawe jak organizatorzy takiej wyprawy poradzą sobie z zagrożeniem promieniowaniem na planecie pozbawionej magnetosfery? Ale sobie poradzą i załogowa wyprawa na Marsa to tylko kwestia czasu. I przy odrobinie szczęścia Pelle nastąpi to być może jeszcze za naszego życia...
To wszystko o czym piszesz ma sens jeżeli zostanie tam
znaleziona woda. Chyba rozumiesz dlaczego ma to kluczowe znaczenie?
Woda to tlen do oddychania i bez niej możemy zapomnieć
o Marsie ...na jakieś 1000 lat. Albo i na zawsze.
Transportowanie jej tam to duży problem. Ponadto nigdy
ta planeta bez niej nie zostanie terra-formowana.
Po prostu świat jest popaprany. Ekonomia itp.
Moim zdaniem woda może sobie tam być ...albo i nie.
Ważne by rakija była. Do tego zawiera ona niewielką
(na szczęście) ilość wody.
Z co do Rosjan to zapomnij ...oni w większości nawet w
sąsiedniej wsi nie byli ;-).
Chyba Mars mało kogo interesuje, dlatego cisza w mediach 😊szykuje się ślub w rodzinie królewskiej, ludzie chcą wiedzieć, co będą jeść itp a woda na Marsie? 😊sam rozumiesz
E tam ślub, kogo to interesuje? Za to Mars, to co innego, to pobudza wyobraźnię! Pelle, woda tam zapewne jest, ale w formie wiecznej zmarzliny. Trza będzie ją stopić. Chociaż są i tacy, którzy uważają, że okresowo pojawia się tam woda w postaci ciekłej...A co do Rosjan, to rzeczywiście mają oni pecha do Marsa. Oni wysłali tam prawie 20 misji i żadna nie zakończyła się pełnym sukcesem....
Bo nie wysłali tam Armii Czerwonej.
Albowiem powiadam wam ...tam gdzie Armia Czerwona
postawi swój wojskowy but tam na zawsze będzie ZSRR.
Zapomniałem kto to proroczo powiedział?
Bodaj Stalin ...ale się nie założę.
No trochę nieaktualne ...ale jak słowo ZSRR zastąpić
słowem Rosja to ...na czasie ;-).
O USA możemy zapomnieć w wyprawie na na Marsa o ile
nie ma tam ropy naftowej lub uranu.
A po co tam wysyłać Armię Czerwoną? Przecież tam nie ma komu kraść zegarków...I trochę Ci się pomieszało, bo te, a raczej podobne słowa, nie wypowiedział Stalin tylko inny wujaszek. A szło to jakoś tak: Tam gdzie stanie noga żołnierza Wehrmachtu tam żołnierz żadnej innej armii już nie stanie...
Legia nie będzie świętować Mistrzostwa w Poznaniu. Trochę wstyd, że poznańscy kibice nie potrafią się zachować.
To co wczoraj odstawiono na stadionie to porażka! To już nie jest nawet kibolstwo - to jakaś katastrofa! Lepiej niech grają przy pustych trybunach i fair, a nie przez debili skracają spotkania. Całe szczęście (lub i nie), że na końcu się to stało gdy wynik był w zasadzie przesądzony.
Z tym wprowadzaniem RODO to jakiś cyrk.
Nic bowiem się nie zmieni.
Ochrona danych nie dotyczy bowiem policji ani żadnej z pozostałych
dziewięciu służb. Nawet leśnictwo ma prawo je zbierać.
Na ulicach pozostaną kamery, a Kościół ze względu na Konkordat
też nie podlega kontroli. Banki będą jak dotąd wymieniać dane o
klientach. Również tzw. samorząd terytorialny (gminy) będzie jak
dotąd gromadził wszelkie możliwe nasze dane.
Nawet kamery przy lokalach wyborczych zostaną założone, choć
dotąd ich nie było.
Więc dla kogo ta zabawa?
Podobno mają się skończyć uciążliwe telefony od telefonicznych "nękaczy", bardzo by mnie to ucieszyło, bo już skończyły mi się pomysł jak im umilać życie, żal mi ich trochę, ale z drugiej strony wzięliby się do normalnej roboty:)
Równo 70 lat temu po strzale w tym głowy zakończył życie największy z Wyklętych.
Panie Rotmistrzu, pamiętamy! Spoczywaj w pokoju niezłomny Bohaterze...
I dwa utwory. Jeden to spokojna ballada w wykonaniu pana Lecha Makowieckiego.
A drugi to nieco ostrzejsze tony zespołu Horytnica. Ten drugi utwór to takie luźne nawiązanie do osoby Rotmistrza, ale tej swietnej kapeli przynajmniej jeszcze do niedawna nie można było usłyszeć w żadnej rozgłośni radiowej i nie da się wybrać
na ich koncert, bo oni nie grają koncertów. Dlatego pozwoliłem sobie na tę wrzutkę...
https://youtu.be/_nLNExdYdHE
https://youtu.be/Ck2EaJOQDpQ
Cześć i Chwała Bohaterom !!!
Dlaczego piszesz o nim "wyklęty " ?😑 To określenie kojarzy mi się z PIS z pomniejszaniem roli tych wszystkich, którzy walczyli z nazistami do 1945 a wywyższaniem roli tych, którzy walczyli z Sowietami po zakończeniu wojny. To rotmistrz Pilecki to wyklęty a gen Nil, to też wyklęty? Wszyscy Ci, którzy zostali zamordowani przez UB to wyklęci? 😊
DLACZEGO POWINNISMY NAZYWAĆ ICH ŻOŁNIERZAMI WYKLĘTYMI - NIEZŁOMNYMI
Pamiętajmy, że to przede wszystkim polscy żołnierze, z orzełkiem na czapce, często ryngrafem na piersi, czyli Bogiem w sercu. Ci, którzy walkę o Ojczyznę rozpoczęli nie w 1944/45 r., razem z opanowywaniem naszego kraju przez drugiego, sowieckiego okupanta, tylko na ogół już we wrześniu 1939 r. w wojnie obronnej przeciw Niemcom i Sowietom. Wielu przystąpiło do struktur konspiracyjnych w czasie okupacji niemieckiej. Wtedy składali przysięgę na wierność Rzeczpospolitej, a wartości „Bóg, Honor, Ojczyzna” Niezłomnie bronili do końca.
Widząc, że Polska nie została wyzwolona przez Armię Czerwoną i służby specjalne NKWD kontynuowali walkę o wolność i niepodległość. Dlatego trudno przyjąć, że wojna dla Polski skończyła się w maju 1945 r. razem z kapitulacją hitlerowskich Niemiec. Jeśli zgodzimy się z tą tezą, przekreślamy ideę i czyn Żołnierzy Wyklętych/Niezłomnych. W wielu rejonach okupowanej przez Stalina Polski wojna trwała jeszcze przez lata. A były miejsca, szczególnie w latach 1945-47, gdzie partyzanci byli jedynymi panami terenu. Myli się również ten, który uzna, że głównym celem tej wojny była chęć ratowania siebie, przeżycia. Polscy żołnierze przede wszystkim chronili polską ludność przed sowieckim terrorem – mordami, grabieżami, gwałtami. Byli to zatem żołnierze dwóch okupacji i dwóch konspiracji: antyniemieckiej i antysowieckiej.
Nie czytaj tylko GóWno i LIs week , czasami poczytaj coś normalnego
Interesuję się historią 😊niezależnie od gazet. Berlingowcow tez nazwiemy wyklętymi? 😊Może warto wiedzieć skąd brali się ci od Berlinga i ci od Andersa 😊wiesz Trub? 😊Armię Krajową rozwiązano w 1945 r ? To ci, którzy to zrobili to zdrajcy? No chyba tak, skoro walka się jeszcze nie skoczyła, co? 😊ludzie, którzy odpowiadali za Powstawanie Warszwskie, znaleźli schronienie na Zachodzie. Wieksześć żołnierzy AK zostało w Polsce, część z nich wymordowala bezpieka części udało się przeżyć i wytrwać 😊a ci którzy poszli do lasu? Nikt im nie pomagał, Zachód zapomniał, ludzie pomagali często narażając swoje życie. Czy ich walka miała sens? Z początku myśleli, że wybuchnie III wojna światowa, przeciwko Sowietom a gdy zdali sobie sprawę, że to nierealne? ☺Warto pamiętać, że życiorysy wielu Niezlomnych nie były takie krystaliczne, wiele kontrowersji budzi postawć "Łupaszki ". Mnie osobiście przeszkadza fakt, że umniejsza się rolę w walce z okupantem jednych by wznieść na ołtarze Wykletych 😊
Nikogo się nie umniejsza, coś Ci się pomyliło ,po prostu do 1989r nikt /prawie nikt/ o nich nie wiedział , nawet nie pozwolili ICH pochować jak ludzi , tylko gdzieś w bezimiennych dołach jak zwierzęta, TY bronisz tej swołoczy bydlęcej, nie wkurwiaj mnie nawet , to bohaterowie którzy zawsze na pierwszym miejscu stawiali Ojczyznę a nie jak Twoi bohaterowie typu Bolek czy tym podobni. Koniec tematu
Jaki sens miała walka? NIe-mieli sie poddać i dać torturować i zabić strzałem w tył głowy? TY jesteś pierdolnięty jak mało kto
Nikogo nie bronię, historia to temat do dyskusji a mam czasami wątpliwości to o tym piszę, coś w tym złego? Nie sądzę. Ty zaś masz klapki na oczach i wszystko co powie Kaczyński czy Macierewicz to dla Ciebie świętość 😊a kto myśli inaczej niech wypierdala z Polski, co? Retoryka lepszego sortu. Dla Ciebie Wałęsa to Bolek a komune w Polsce obalili Kaczyńscy, co? 😂tak apropos Pileckiego wiesz kto skazał go na śmierć? 😑i czyj to krewny? Nie? Sprawdź a możesz się zdziwić 😕
No kurka,i ja znam jednego wyklętego plus zdaję jego wyklętych kolegów. I sorki ale mam inne zdanie co do ich świętości. Wiem o czym mówię bo to mój dziadek niestety. Osobiście to nie znałam bo to utopili za tą niezdolność zanim na świat przyszłam. Kawał skurwysyna z niego był. Byli tak święci, ze aż bezkarni.Ka ze wschodnich łupieżu pochodzę. Ludziska po wioskach modlili się by dziś Sowieci przyszli a nie niezłomni obrońcy...
Następna debilka się odezwała was trzeba leczyć a nie z wami gadać
Ty weź kilka rac odpal Kaczorowi pod willą w intencji jego kolana 😂ponoć Kaczyński ma legitymację członka AK 😂😂😂ten to jest dopiero niezlomny 😕
Witam Pana debila. Radzę leczyć nogi bo na głowę dawno zapóźno. Kretyńskie poglądy Waszmościmi znane. Wal Pan Śmiało. Jak wyklęty...
Spierdalaj do sowietów idiotka niech ci zrobią sztafetę jak to robili w 1945
Jakże mi miło. Spierdolę a jakże. A Ty łysą pałą bij pokłony gnojom.
Pytasz Inv dlaczego nazywam go Wyklętym? Bo uważam, że to określenie idealnie do tych ludzi pasuje. Nawet w takim całkiem potocznym znaczeniu. Bo osoba wyklęta, to ktoś potępiony i wykluczony z danej społeczności. I takich ludzi jak rotmistrz Pilecki tak właśnie potraktowano. Pamięć o nich miała zostać wymazana, a jeśli nie uda się jej wymazać, to miała być zszargana, a oni mieli być wykluczeni z polskiego społeczeństwa. Dlatego uważam, ze każdy kto przeszedł przez ubeckie kazamaty z powodu czynnego oporu wobec tamtej nieludzkiej władzy zasluguje, by go nazywać wyklętym...Natomiast pytania czy berlingowców też nazywać Wyklętymi kompletnie nie rozumiem. Bo jacy z nich Wyklęci? Przecież to byli sowieccy kolaboranci. OK, ja wiem, ze te nasze losy bywały pogmatwane i ci prości zołnierze być może mieli dobre intencje. Zresztą pewnie często to wojsko Berlinga było dla nich jedyną szansą powrotu do Ojczyzny. Dlatego może i nie należy ich potepiać za ich życiowe wybory, ale też nie powinno się stawiać w jednym szeregu tych od Andersa z tymi od Berlinga. Zresztą jakie to było wojsko, to ze wschodu? Taka 2 Armia jeszcze pod koniec kwietnia 45, gdy Rzesza już konała, dostała od Niemców tak po dupie, że inaczej jak kompletną kompromitacją nie da się tego nazwać..
.
Trubadur, coś Ty taki nerwowy? Z kobietą rozmawiasz, to nie da się jakoś normalnie zwrócić jej uwagę, że mija się z prawdą?
Dlaczego uważasz Sneer, że mijam się z prawdą? Może i byli wspaniali Wyklęci, których modnie dziś wielbić. Ja znam drugą stronę medalu z opowieści mej babci. Z opowieści dziadka. Ci wasi wyklęci mieli ideę ale niestety nie mieli bata nad sobą. W czasach gdy inni miotali się w zgliszczach swych domostw.,lawirując pomiędzy Sowietamia durnym polskim rządem, ci tzw wyklęci walczyli z wiatrakami. Godna pochwały donkiszoteria. Tyle,że bez pracy nie ma kołaczy a jeść się chcę.Wiesniacy sami gowno mieli i w końcu dawać przestali. Chcieli żyć w pokoju i rodzić dzieci. Wyklęci mieli za to broń i silne argumenty...Historia tych ludzi nie jest czysta jak łza...No chyba,że naczelny wódz tak zarządzi...Tylko kto wtedy będzie wyklęty...za 50 lat?
Mówię, że berlingowcy też walczyli z nazistami, gineli, zostawili kalekami a nikt o nich nie pamięta. Dlaczego o nich wspominam? Bo zarówno ci od Andersa i od Berlinga to tacy sami Polacy, zeslani przez Sowietów do łagrow. Stalin zgodził się na to by Anders utworzył swoje wojsko a ze nie więcej niż 40 tys bodajże to cóż poradzić, że ci którzy się nie zalapali trafili do Berlinga, mieli inne wyjście? No nie mieli. 😊
Co do Pileckiego to się zgadzam to prawdziwy oficer, człowiek honoru. Wzbudził nawet szacunek wśród swoich oprawców, pozwolono na obecność księdza podczas egzekucji, co było niedopuszczalne. Tak jak pisałem, holdy oddaje się wyklętymi a marginalizuje innych ba nawet Powstańcy warszawscy jakoś zginęli w cieniu Wykletych 😊buczenie i gwizdy podczas pogrzebu prof Bartoszewskiego, próba sadzenia 100 letniego generała Scibor -Rylskiego a nadanie rangi uroczystości państwowej pogrzebowi "Łupaszki , który nie do końca jest czysty, jego oddział wymordowal ludność cywilną wsi gdzieś na Litwie bodajże, nawet IPN temu nie zaprzecza. Tak więc trzeba zachować jakiś umiar, utrzymać równowagę wartości. 😊
Niesiu uważam, że się mylisz pisząc tak pogardliwie o Żołnierzach Niezłomnych. Ich sytuacja była tragiczna, bo nie było dla nich dobrego wyjścia z sytuacji. Czego by nie zrobili i tak musieli przegrać. Podporządkować się sowietom? Nigdy! To nie byli tacy ludzie jak teraz. Oni byli ulepieni z innej, lepszej gliny. I dla takich ludzi oddanie bez walki tego co dla nich najdrozsze w łapska barbarzyńców ze wschodu nie wchodziło w grę. Walczyć z sowietami? Też bez sensu, bo nie mieli kompletnie żadnych szans. I to mnie w nich najbardziej porusza. Ten tragizm ich sytuacji. Musieli patrzeć jak umiera to wszystko w co wierzyli, czemu poświęcili życie i nie mogli temu przeszkodzić. A Ty się skupiasz na trzeciorzędnych kwestiach, ze ktoś tam podprowadził Twojej babci kankę z mlekiem, albo pogroził Twojemu dziadkowi, ze go wybatożą jak im nie da zabrać kury z podwórka....
Ja tam Inv też nie jestem za tym, żeby w czambuł potępiać berlingowców. Ale nie należy ich stawiać na równi z tymi od Andersa. Bo II Koprus Polski podlegał legalnemu rządowi polskiemu i służyli w nim Polacy. A wojsko Berlinga podlegało obcemu, wrogiemu nam państwu i ponad połowa wyższych oficerów to obywatele tego wrogiego państwa. Dlatego należy znać proporcje...A buczenie na pogrzebach mi się nie podoba i to na jakichkolwiek pogrzebach. Podobnie jak sprawa generała Ścibora- Rylskiego. W ogóle w kwestii pogrzebów to jestem zdania, że nawet najwiekszy zbrodniarz ma prawo do pochówku. Można zbrodniarza rozstrzelać czy powiesić, ale po egzekucji rodzina powinna mieć prawo do pochowku. Bez fanfar, ale cichy, skromny pochówek należy się każdemu. Ale jeśli na pogrzebie Jaruzela strzelały salwy honorowe, to dla mnie jest to już przegięcie i nic dziwnego, że były protesty...
Mówisz może takich ludziach jak "Bury","Młot"? Wiesz co ci ulepieni z innej gliny ludzie robili z cywilną ludnością? Z ruskimi nie mieli szans więc walczyli z cywilami. W pamięci prostych ludzi byli,są i pozostaną bandytami w mundurach. Ja wiem ,ze są tacy jak Pilecki czy "Nil" ...Większość tych wykletych było zwykłymi bandytami niestety.Sami się wyklęli mordując dzieci, rabując, gwałcąc. ..Dlaczego Pisiory nie potrafią przyznać, że histrona nie jedno ma imię. ..Tak samo jak Jedwabne. ..jak to,że wszyscy Polacy oddawali zycie za Żydów. ..Bzdury na resorachali i tyle.Kaczyński zapomniał na jakiej uczelni uczył się jego ojciec...i on sam. ..Wyklęci udostępnili mu edukację. ..?
Niesiu Droga, kto Ci w tej ślicznej i mądrej przecież głowie narobił takiego spustoszenia? Niezłomni byli zwykłymi bandytami? Nie no, proszę Cie! I dlaczego mieszasz do tego pisiorów? Te pisiory rządzą od dwóch lat, a prawdę o Żołnierzach Niezłomnych można już mówić od prawie trzydziestu. A Ty powtarzasz tę propagandowe brednie sprzed 89 roku. Niesiu, obudź się, nie żyjemy już w PRL-u...
No właśnie mam wrażenie, że żyjemy od kiedy piszesz rządzi. Pytam cie dlaczego myślisz, że to ty masz rację a nie ja?Znasz kogoś kto osobiście miał doczynienia z wykletymi.?Pytałeś starszych ludzi na podlaskiej wsi kto był gorszy:Sowieci czy wyklęci? Widziałeś groby małych chłopców, zwykłych chłopów z okolicy?Ja historię badam a nie czytam. ..Tym się różnimy.
Jak Niesia badasz historię nie czytając jej? 😯
Przenośnia to była. Zapomniałam, że do facetów trzeba prosto. Otóż czytam. Korzystam z wielu źródeł. Ale również podróżuję do źródeł. Szukam dowodów, żyjących świadków. Gdy mnie coś interesuje potrafię dotrzeć dalej niż w książkach. Rozmawiałam z ludźmi skrzywdzonymi przez wyklętych. Można zakłamać suche fakty w książce ale nie można ukryć prawdziwych uczuć. Żal tych ludzi jest autentyczny. Groby zarośnięte stoją jak wyrzut sumienia.
Szary,Łupaszka,Żbik,Bury,Zygmunt? To byli bohaterowie? Mordowali z zimną krwią. Palili żywcem w domach, zakopywali, walili obuchem .Za co?Za to,ze ludzie byli prawosławni?
Jednego takiego żołnierza znałem. A skąd ja mam ich więcej znać? To o Grunwaldzie też nie mogę się wypowiadać, bo nie znałem osobiście żadnego z machających tam mieczami? Ale jednego znałem. Jako gówniarze chodziliśmy do niego na szaber na czereśnie. I kiedyś jak tam byłem z tyłu, to mnie zawołał. Trochę się bałem, ale poszedłem. A on mnie na czereśnie zaprosił, chociaż wcześniej, to z jakąś grubą lagą gonił nas po tym ogrodzie. I spytał mnie od kogo ja jestem? Podałem mu nazwisko, a on mi mówi, że moim dziadkiem mógł być, bo babcia mu się podobała, ale przyszła wojna i były ważniejsze sprawy. Odwiedzałem go potem co jakiś czas, a on mi opowiadał. Bo on nie miał komu się zwierzać. Najpierw był w partyzantce, potem przyszło "wyzwolenie" i poszedł do lasu, UBecja ich wyłapała i trochę posiedział, jak wyszedł to miał prawie cztery dychy na karku i był wrakiem człowieka i tak został starym kawalerem i nie miał nawet do kogo gęby otworzyć. Kiedyś go spytałem czy się do czegoś przyznał jak go złapali, a on mi powiedział: synek, tam nie było takich, którzy by się nie przyznali, oni mieli takie metody, że każdego złamali. Ale komuchów to szczerze nienawidził i uważał, ze nie ma nic gorszego od tej zarazy. Kiedyś nawet babcię o niego podpytałem i babcia mi powiedziała, że to dziwak jest, ale za młodu to był fajny chłopak, tylko zamiast się brać za dziewuchy, to wolał iść do lasu, tak jakby tam mozna było szczęście znaleźć. Babcia była kobietą, to nie rozumiała takich spraw. Więc jednego znałem. Z dziadkiem żony też sobie lubiłem pogadać. Ale on z kolei wojnę spędził na robotach w Reichu. I od Niemców nie spotkało go nic złego, za to potem od Ruskich tak. O mało go nie rozstrzelali, bo z głodu kiedyś chciał im z wagonu kolejowego podprowadzić chlebak z jedzeniem. Tacy to byli "wyzwoliciele", którzy wyzwolonych walili karabinową kolbą po nerach...I ja tam wolę sobie o tym poczytać niż pogadać. Bo z kim ja mam o tym gadać, jak ludzie przeważnie są tak zindoktrynowani, że wydaje się im, że wiedzą lepiej. I pewnie tak samo jest z tymi Twoimi z Podlasia. Nawet mój Ojciec, bardzo mądry człowiek, jak kiedyś w telewizji mówili o Święcie Zołnierzy Niezłomnych, to się zdziwił i mówi: co, to już nawet święto zrobili tym bandytom? Ja mu mówię: ale z kogo tata bandytów robi, bandyci to byli ci co do nich strzelali! I ten koronny argument Ojca: gdyby nie ci Czerwoni, to ty byś dzisiaj pewnie u jaśnie pana hrabiego krowy pasał. Tylko żeśmy się wtedy pokłócili. Dlatego na takie tematy z Ojcem nie rozmawiam. Wolę poczytać...
Nie wiem Sneer. ..Jeśli mi facet po 90 tce, że łzami w oczach opowiada jak spierniczal do lasu i z daleka patrzył jak jego ciężarna matka błaga o litość, jak palą się budynki pełne ludzi. ..Myślisz, że kłamie, uległ hipnozie. A może stary zglupial z wiekiem.
Ja wiem,że byli wspaniali ludzie walczący o sprawę. Ale byli i tacy i tacy.Wojna nie budzi w nas szczytnych idei li tylko...budzi też najgorsze instynkty. Nazywanie ulic nazwiskami morderców nie jest dobrym pomysłem. ..
Nieśka, jak ktoś ma ponad 90 lat, to jeśli pamięta jak się nazywa, to już należą mu się słowa uznania. Tak, że ten, no sama rozumiesz...
Ubeckie prowokacje, dokonania zwykłych kryminalnych band podszywających się pod żołnierzy podziemia, komunistyczna propaganda sącząca do głów ludzi przez 40 lat różne kłamsta i mamy tego skutki...
Tańczący, gdybym Cię nie znała hahaha wiem, że pokątnie historię interpretujesz. Czytam jednak z zainteresowaniem co pisze Niesia :) Prawda jak zwykle w takich sporach jest po środku. Trochę bym musiała poczytać, żeby stwierdzić, czy to byli bohaterowie, a może taką mieli receptę na życie poszukiwanie wciąż nowych wrogów. Nie jest to temat, który mnie interesuje, żebym mogła ocenić, czy przypadkiem nie jest to tak jak z dzisiejszymi kibolami, czy ONR-owcami. Jak ich za 100 lat oceni historia, że byli bandziorami, czy patriotami??? W grobie się będę przewracać jak okaże się, że historia uzna ich za patriotów i będą im stawiać pomniki :)
Nie Rominuś, prawda nie leży po środku. Prawda leży tam, gdzie leży. I nie musimy czekać sto lat, bo historia już wydała werdykt: to byli bohaterowie...
Eh Snir, Tak jak w sprawie bohaterskiemu pomaganiu Żydom? Czy też ocena Powstania Warszawskiego, w tych akurat sprawach prawda leży po środku. Zapewne ONR-owców uważasz za patriotów, tak jak kiboli, bo to jest zgodne z tym co mówi i propaguje Kościół i PIS :)
A o co chodzi z tym bohaterskim pomaganiem Żydów? Nie robiliśmy tego? Nikt tak nie pomagał Żydom jak Polacy, chociaż chyba tylko u nas groziła za to "czapa". I nie zmienia tej oceny fakt, że było u nas również wiele zwykłych kanalii. Ja mam w głowie tysiące liczb, więc nie wiem czy czegoś nie pokręciłem, ale chyba tylko w samej Warszawie było prawie 5 tysięcy płatnych szmalcowników. Ale jako społeczeństwo bardzo dobrze zdaliśmy ten trudny egzamin z człowieczeństwa. To gdzie tu prawda leży po środku? Od poniedzialku do środy pomagaliśmy Żydom, a od czwartku do soboty sprzedawaliśmy ich na Gestapo? U nas nie było tak jak choćby we Francji, gdzie całe państwo uczestniczyło w wydawaniu Żydów Niemcom. I nie rozumiem tego oburzenia po słowach Morawieckiego w Monachium o tym, że sami Żydzi wydawali Niemcom swoich rodaków. Przecież powiedział prawdę. Bo Judenraty to niby czym się zajmowały? No chyba nie dostarczaniem wody do getta, tylko właśnie tym o czym powiedział premier Morawiecki...Powstanie Warszawskie? Decyzja o jego wybuchu jeśli nie była zbrodnicza, to na pewno lekkomyślna i nierozsądna. Inna sprawa, ze samo Powstanie musiało wybuchnąć. Ono było nieuniknione. Ale nie w takiej formie i nie w takim czasie. I znowu, gdzie tu prawda leży po srodku? ONR? Nie uważam ich za patriotów. To co oni wyprawiają to przegięcie w stronę szowinizmu i ksenofobii. Ich działalność uważam za szkodliwą, ale też o zadnej ich delegalizacji nei powinno być mowy. Mamy demokrację i skoro jest w niej miejsce na jakieś SLD, albo inną Nowoczesną, to dla oszołomów z ONR-u też takie miejsce jest...I Rominuś, moje poglądy są czasami, a nawet często zbieżne z tym co propaguje Kościół i PIS, ale to nie jest tak, ze ja się sugeruję zdaniem tych instytucji. Staram się samemu wyrobić sobie zdanie na dany temat. I to już nie moja wina, ze pan Prezes albo jakis ksiądz myśli podobnie jak ja. No przecież im tego nie zabronię...
Sneer jesteś beznadziejny. Przeczysz faktom bo masz wyprany mózg czy tak z przekory. Mimo wszystko uważam cie za inteligentnego faceta i głupio byłoby się zawieść. Inteligencja zobowiązuje wiesz? Nie wystarczy łykać paczkę,którą nam podają.Trzeba myśleć i wyciągać wnioski. A tekst o kimś kto ma 90 lat to już szczyt chamstwa. ..Ale czego oczekiwać po popleczniku Pisiorów,którzy próbują zmusić kobiety do rodzenia nieuleczalnie chorych dzieci a potem nie e chcą im dać 500zeta na chleb. Wolą nierobom dać kolejny prezent. Pieprzone piornikowe Bo 500 to mało by zrobić wyprawkę. ..Jak się resztę przepija to jasne, że tak,bo samemu się nie zarabia. Ale to elektorat PISU wszak.
Romini część tych wykletych to tacy z ONR +Zabijali bo tak...Sprawdź pseudonimy, które wpisalam. Sneer je ominęł ,bo wie doskonale kim byli. ..
Na całym świecie nie ma tylu "Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata" co w Polsce. Około 100 tyś. Polaków
pomogło w większym lub mniejszym stopniu przeżyć
Żydom wojnę. Często za cenę własnego życia - jak
zauważył Tańczący. Niemal 7 tyś. Polaków posiada to
chlubne odznaczenie. I zawnioskować o nie musi właśnie Żyd !
Prawdą jest, że porządek w gettach utrzymywała policja
Jüdischer Ordnungsdienst. To nie byli Polacy, ani Niemcy
nawet. To oni ładowali rodaków do wagonów wiozących
ich do obozów zagłady. W samej Warszawie zamordowali
oni ponad 7000 Żydów ...własnoręcznie! Było ich ponad
5 tyś. na terenach Polski. I o tym Żydzi nie wspominają?
Dlaczego?
Teraz w świetle w wydarzeń w Strefie Gazy okazuje się,
że być może istnieją jakieś powody dla których ten naród
od zarania dziejów był na świecie prześladowany?
Ludobójstwo nie jest obce tej rasie ...a przypierdalactwo
cechą charakteru.
Teraz toczy się batalia o tzw. o tzw. "demokrację" w
Polsce. Tak naprawdę jest to jednak kolejna próba
oswobodzenia Polski od cichej władzy panów z pejsami.
Jeszcze rok temu interes Polski był mniej ważny dla
rządu, sądów i Tryb. Konstytucyjnego niż nasz własny.
Popieram słowa Niesi.
"Żołnierze wyklęci" to w większości zwykli bandyci!
Przykładem "Bury".
Owszem byli wśród nich żołnierze AK, którzy nie chcieli
pogodzić się z kolejnym zaborem Polski przez armię
sowiecką. Niestety większość z pozostałych miała na
sumieniu morderstwa, podpalenia, gwałty i rabunek w
czasie II W.Św. A za to groziła "czapa". I niektórzy się jej doczekali
po schwytaniu.
Jeszcze masz ochotę-tańczący z wilkami - przekonywać to całe lewackie ścierwo do czegoś ???Szkoda śliny żeby na to coś napluć
Trubadur, to są moi znajomi, a Niesia to taka nawet pół- przyjaciółka. To są ludzie, których lubię, na których się nie zawiodłem i nawet jeśli czasami załamuję ręce nad tym co oni wypisują, to nie myślę o nich w taki sposób w jaki Ty ich określiłeś...
Tańczący tego truba to wydymali chyba ruskie sołdaty
i tak mu została ...ta mentalność wściekłego szczura.
IL szkoda ze ciebie matka nie wyskrobała bo byłoby jednego młotka mniej i nawet byłoby zgodnie z twoją ideologią aborcji, szkoda:-))
Albo może i go nie wydymali ...i o to ma pretensję?
Co innego bracia plebany. Ci zawsze są chętni więc
zasłużyli na piszczenie Truba ;-))
Widzisz Trub to dzięki tobie i twoim przygłupom w kieckach.
Ale nie jestem im za to przesadnie wdzięczny ...bo ciebie
z tego samego powodu też nie wyskrobali ;-))
A Ciebie Pelle kto wydymał? Bo czasami mam wrażenie, że mialeś wielkiego pecha i trafiłeś na jednego z tych trzech pedofilów w szeregach Koscioła. I zamiast udać się do jakiegoś psychola (Romini na pewno zna jakiegoś dobrego specjalistę) i próbować zapomnieć, to tutaj wylewasz swoje żale...
E ...nie Sneer ;-)
Ja jestem z tych którzy dymają a nie są dymani.
Nie zauważyłeś?
Dlatego domagam się wypowiedzenia Konkordatu i
legalizacji aborcji. Mniej by było moherów u nas ;-).
Nawet pasterz owiec w Irlandii już przejrzeli na oczy.
Pocieszam się Niesiu, ze usłyszałem od Ciebie, że jestem beznadziejny "przed", a nie "po". Bo wtedy to byś uraziła moją męską dumę heh. I co było chamskiego w tekście o 90-latku? To była prawda, może brutalna, ale prawda, a nie chamstwo. Moja babcia też dożyła dziewięćdziesiątki i pod koniec przypominały się jej lata Okupacji i nie zawsze nas rozpoznawała. To nic śmiesznego czy zdrożnego, taka jest po prostu fizjologia człowieka. Ja, gdy będę miał 90 lat, to pewnie będę święcie przekonany, ze Cie bzyknąłem...I tak, ja wiem kto to był "Bury". Nie chciałem o nim, bo widzę, że jesteś uprzedzona do tego tematu, ale skoro mnie wywołałaś do tablicy to odpowiem. "Bury" to postać kontrowersyjna i może na symbol wykletych nie najlepiej się nadaje, ale to był bez wątpienia jeden z nich. I on ma duże zasługi dla sprawy walki o wolną Polskę. I nie zmieni tego nawet jeden jego niezbyt szlachetny epizod. Zresztą czy w tych Zaleszanach wszyscy byli tacy niewinni? Wątpie. OK, dzieci i kobiety na pewno tak i dużym błędem było ich zabijanie. To nie powinno się wydarzyć. Ale mężczyźni? Przecież tam masowo ludność popierała nową władzę, strzelała do żołnierzy podziemia, wstepowała do radzieckiej partyzantki, donosiła do UB. Dla zabijania kobiet i dzieci nie powinno byc usprawiedliwienia, ale należy widzieć też tło historyczne tamtych wydarzeń. A "Bury" i jego ludzie byli ścigani i bezlitośnie tępieni. Jak trwa to miesiącami czy latami to człowiek się uodparnia na moralne dylematy, staje się nieczuły i szorstki. To nie jego wina, a okolicznosci oraz jego prześladowców. Ale najłatwiej nazwać kogoś bandytą, bo w ciągu kilku lat walk zdarzył się jeden incydent, gdzie pusciły mu hamulce i oprócz winnych zgineło również paru niewinnych...
Kurde, nie wytrzymam. Faktycznie Twoi bohaterowie są usprawiedliwieni. Co prawda "niepotrzebnie zabijali kobiety i dzieci "ale scigali biedaków i donosili na nich. ..Też mogę zabić parę dzieciaków ze wsi gdy mi ich rodzice za skórę zajdą? Bandytów się ściga. Tak było
A moja babcia ma 93 lata i pewnie dożyje setki, jak wszystkie kobiety w naszej rodzinie :) Kleru nie cierpi i nigdy nie cierpiała, nawet kiedyś mówili, że komunistka i dlatego do kościoła nie chodzi, ale to nie prawda, wiedziała co w trawie piszczy. Kobieta z krwi i kości i jeszcze z jajami ale nie w sensie dosłownym. I za te bzdury co piszesz, to by Cię obiła jeszcze kijem, że ledwo by Cię pozbierali i poskładali, dobrze, że nie ma broni pod ręką, chociaż kto wie, co z nią zrobiła po wojnie, może gdzieś schowała, albo zakopała w jakimś zagajniku :)
Ale za co Twoja babcia miałaby mnie bić? Przecież ja nie chcę żeby ona poddała się eutanazji, ani nie przekonuję Cie żebyś ją oddała do przytułku czy innego hospicjum. Uważam jedynie, ze w tak podeszłym wieku człowiek już na ogół nie do końca właściwie kontaktuje. I jestem przekonany, ze jeśli ja dozyję takiego sędziwego wieku, to będę cierpiał na liczne schorzenia i dolegliwości i pewnie demencja starcza sprawi, że moja pamięć bedzie dziurawa jak sito. To siebie samego też powinienem obić kijem?
Statystycznie mężczyznom,dożycie takiego wieku nie grozi, obyś dociągnął do 70 -tki :) Poza tym każdy się inaczej starzeje :) Za co miałaby Cię obić, ano za poglądy, może w końcu ręcznie ktoś by Ci w głowie wszystko poukładał :)
romini - Tańczący jest podróżnym oczekującym na
stacji ..."nędzna ziemska wegetacja" na "pociąg, który
go zabierze do życia wiecznego ;-).
Stoi na peronie przerzucając fajkę rękami z lewej do prawej i niecierpliwi się, że "pociąg do Nieba nie nadjeżdża -;)
On tylko chwilowo tu przebywa ...bo czymże jest te 70 czy
nawet 100 lat ziemskiego marnego żywota naprzeciw wieczności?
Modli się zapewne co wieczór do Jezusa ..."zabierz mnie
Panie Boże wreszcie do Królestwa Niebieskiego bym mógł
słuchać chórów anielskich. Ile jeszcze mam się męczyć
na tym padole łez ?" Czy chwalbą Kościoła nie zasłużyłem
na Raj ...krainę wiecznej szczęśliwości ...już teraz ?
Znając Snira, to już się nie może doczekać tych 50 dziewic, co prawda Allah je obiecał, ale co tam, w końcu Bóg jest jeden, a Snir zawsze wierzy w to co mu jest na rękę :P
Bóg ten sam to prawda. Niemniej katolikom Bóg obiecuje co innego.
Żadnych dziewic ...a nawet seksu. W sumie to nawet nie
wiadomo co tam maiłby robić Sneer ;-)
Ale jakie 50? Co to Blondi jakieś redukcje w islamie wprowadzili? Miały być w tym ichnim raju 72 hurysy, to niech się tego trzymają, a nie chachmecą jak rudy Donald z wiekiem emerytalnym. 72 to 72, a nie 50, a jutro może tylko 30. Ale jest jeden problem. Bo mnie wcale dziewice nie kręcą. Ja to gustuję w takich zadbanych czterdziestkach. To jest mój target. Trzeba było myśleć jak się tworzyło Koran. Napisali by tam o 72 atrakcyjnych czterdziestkach, to może i bym się dał wysadzić w powietrze, ale dla jakichś niedoświadczonych i niedojrzałych dziewic? Sorry Winnetou, ale ja się na to nie piszę! I Pelle jeśli się modlę, to nie o to żeby być bliżej anielskich chórów. Nie. Jeśli już, to proszę Stwórcę, zeby obdarował Ciebie chocby odrobiną rozumu. Niestety, jak widać po Twojej paplaninie, on pozostaje głuchy na moje prośby. A mnie się wcale do tego raju nie spieszy. Bo mam pewne obawy. Tam może być zwyczajnie nudno! Bo tam nie będzie już nic do odkrycia czy zdobycia. Nie będzie nadziei, bo na co? Nie będzie marzeń, bo wszystkie będą już spełnione. Dlatego za szybko to nie chciałbym tam trafić. To już wolę tu się z Tobą pouzerać, albo posprzeczać z pyskatą Blondi....
Sneer pokaż mi głupiego, który jest świadomy swojej głupoty.
Każdy jest przekonany iż jest co najmniej równie mądry
co reszta ...jeżeli nie mądrzejszy ;-).
Podobnie jest z moherami.
Pół biedy jeżeli ich upośledzenie jest chorobą i dotyczy
sacrum. Gorzej gdy to kibolizm dewocyjny i gloryfikują
szamanów. To już trudno nazwać schizofrenią
paranoidalną o podłożu dewocyjnym.
To omertyzm znany wśród Cosa Nostry i na stadionach
piłkarskich zwany kibolizmem.
Niektórzy z tego żyją i to całkiem nieźle ...jak choćby biskupi.
Gorzej gdy ktoś nastawia dupy za free ;-).
Czciciele krokodyli, świętych krów, kapłani Voodoo czy
islamiści podkładający bomby to Twoi "bracia" w logice
i rozumie.
To już nie jest dewocja. To choroba psychiczna.
Módl się więc dalej do obrazków, starych kości, skrzyżowanych patyków i gipsowych figurek.
Tylko kur.a miej coś z tego ;-).
Dziwią Cię wyznawcy szamanizmu ?
Zadaj sobie logiczne pytanie ...w czym od nich jesteś lepszy?
Rany, ten się znowu nakręca! Pelle, nie medrkuj tyle, bo Ci łeb spuchnie. Daj żyć! Sobie, innym i klechom również. Omerta? Bardzo ciekawy zwyczaj, oczywiście jeśli ją właściwie rozumieć. Bo omerta nie oznaczała przyzwolenia czy ukrywania czegoś. Nie, ona oznaczała jedynie, że pewne sprawy załatwiano we własnym gronie i nie informowano o nich innych, zwłaszcza organów ścigania. Dlatego członkowie dwóch różnych mafii mogli się bezlitośnie zabijać, ale jak po takiej strzelaninie na miejscu zjawiała się policja, znajdowała jakiegoś dogorywającego i pytała: no dobra, to zanim zdechniesz powiedz nam kto do was strzelał? To taki mafioso resztkami sił odpowiadał: ale jakie strzelał? nikt do mnie nie strzelał, potknąłem się i przewróciłem i stąd ta dziura w głowie. I konał. No nie mów, że to nie jest piękne! Zawsze robiło na mnie wrażenie jak ktoś potrafił z godnością, z klasą, opuścić ten padół łez. Strzelić sobie w łeb, iść z okrętem na dno, przebić się mieczem, z podniesioną głową iść na gilotynę czy szubienicę i jeszcze splunąć w twarz katu. To rozumiem. Ale nigdy nie skomleć o litość! Przecież to takie żałosne. Dlatego mnie akurat omerta się podoba. Niestety, czasy mamy takie, że wszystko schodzi na psy, także dawne zwyczaje. I dziś omerta jest już tylko wspomnieniem...
Znowu nie pasi?
Guma w majtach uwiera?
Brałeś stoperan?
Znasz kogoś innego do "jazdy na oklep"?
Te kiecowe szachraje i nieroby nadają się do tego jak
nikt inny. Chyba należy im się trochę słów prawdy?
Czasy gdy ciemnogród klękał jak pleban przejeżdżał
karetą minęły ...i już nie wrócą.
Muszę jednak przyznać, że nie rozumiem przyczyn dla
których katolicyzm watykański nie został jeszcze
zdelegalizowany. Wynika to zapewne z asekuranctwa i
wygodnictwa rządzących i z czasem ulegnie zmianie.
Póki co idźmy za naszym wieszczem i wspaniałym poetą
biskupem I.Krasickim:
cyt. "Dewotce służebnica w czymś przewiniła
Właśnie natenczas, kiedy pacierze kończyła.
Obróciwszy się przeto z gniewem do dziewczyny,
Mówiąc właśnie te słowa: "... i odpuść nam winy,
Jako my odpuszczamy" - biła bez litości.
Uchowaj, Panie od takiej pobożności."
Chciałem kogoś pobić? Nie przypominam sobie. Za to mnie tu grożono. Bo Blondi straszyła mnie swoją babcią! A jak Ciebie Pelle czytam, to przypomina mi się pewna fraszka o ateiście: "Zmysły i rozum dałeś mu Boże, a on Cie nijak- pojąć nie może!"...
Snireks, zacznij się modlić do Boga o aneks do umowy, znaczy się do Biblii, może nie o 72, 50, 30, ale chociaż jedną atrakcyjną 40-kę :) Zadziwiające jest, jak masz zawężone postrzeganie rzeczywistości, czasem się zastanawiam, czy mimo iż posiadasz wysoki iloraz inteligencji, to ukończyłeś jakąś wyższą uczelnię, nie zaliczam do tego seminarium duchownego, bo tam tylko uczą odprawiania mszy i umiejętności wymigiwania się od udzielania odpowiedzi na niewygodne pytania. W planie też jest psychologia, uczą tam zapewne jak rozpoznać złotodojnych głupków i wyciągać od nich kasę :)
Niestety, nadal Polacy żyją w ciemnogrodzie, wczoraj widziałam w TV migawki jak się wyprawia komunie, o zgrozo, nie lepiej te pieniądze przeznaczyć na edukację dzieci? zajęcia dodatkowe, typu nauka j. obcego, zajęcia sportowe, zajęcia artystyczne, albo na zajęcia rozwijające różnego rodzaju kompetencje w zależności od zainteresowań :) Komunia za 10 tyś, a na świadectwie same tróje i trzy czwórki z wf, plastyki i techniki :)
Sneer jest rozbrajająco,przerażająco naiwny. Tylko o tym nie wie niestety.Brak uświadomienia społecznego...
Mój syn też miał komunię w tym roku.Bylo nas 9 osób w sumie...Zebraną kasę mój synek osobiście przelał na konto fundacji jako datek na protezę rączki 2 letniej dziewczynki...
Każdy robi co lubi i woli...Kwestia wychowania...
Czy ukończyłem wyższą uczelnię? Żartujesz sobie Blondi? Sześć klas skończyłem. Dobrze, że chociaż tyle, bo czasy były ciężkie, bieda, bezrobocie, brak perspektyw, bo rządzili kumple Tuska i trza było iść po tej szóstej klasie do roboty. Nie przelewało się w domu i żeby głodnym nie chodzić, to trzeba było zapierdalać na budowach. Ale pochwalę się, że potem ekstremistycznie ukończyłem siódmą i ósmą klasę, więc mam pełne podstawowe. Właściwie nie wiem po co, bo przecież wykształcenie nie piwo i nie musi być pełne. Teraz się zastanawiam nad maturą. Na bazarze taki papier chodzi za parę stówek i kto wie czy się nie skuszę...A jeśli chodzi o Komunię, to najwyraźniej nie rozumiesz Blondi jej mechanizmu. Otóż, ta kasa, która idzie na przygotowanie uroczystości zwraca się w postaci prezentów. Czyli taki komunista dostaje albo kasę, którą można przeznaczyć na to o czym wspomniałaś, albo prezenty rzeczowe w postaci komputera, roweru itd. Czyli Twoja teza jakoby Komunia uniemożliwiała lub hamowała rozwój dziecka jest tyle warta co i inne Twoje tezy...Niesiu, bardzo chwalebne to co zrobił Twój syn. Tylko dwie sprawy. Po pierwsze ciekawe na ile to był pomysł syna, a na ile inicjatywa mamusi, która być może kosztem syna dowartościowała się jaka to ona jest pomagająca. I druga sprawa, warto we wszystkim, w tym również w filantropii zachować umiar i nie przesadzać. Gdyby syn przeznaczył na to chore dziecko stówę czy nawet kilkaset złotych, a resztę wydał na własne potrzeby, bo to w końcu jego impreza, to i wilk byłby syty i owca cała czyli byłyby zachowane takie właściwe proporcje. Ale i tak zasługujesz na pochwałę za to co zrobiłaś. Od początku wiedziałem, że z Ciebie to jest dobra dziewczyna!
Szczerze Ci powiem,Sneer. Ta dziewczynka jest wnuczką mojej sąsiadki. Gdy się urodziła to organizowalismy pomoc. W szkołach zbieramy korki. Udało nam się zaangażować kilku celebrytów.Mój syn od początku zbierał korki dla małej. W zaproszeniach komunijnych jasno sprecyzowalismy,że zbieramy na ten cel. Mój syn ma wszystko czego potrzebuje.Wszelakie dobra kupuję mu w nagrodę za dobre świadectwa np.Jedynym wyjątkiem komunijnym był rower, bo ze starego wyrósł a lubimy rowerowe wycieczki.
I wiesz...nie wiem czy dobra ze mnie dziewczyna. Ja tylko myślę realnie i tego uczę swych synów. Możesz mi wierzyć, że to był jego pomysł. 😊
Niesiu Tańczący jest za umiarem ;-).
Czyli w jego odczuciu zapewne należało kilkaset zł.
przeznaczyć na pomoc dla tej dziewczynki. A nawet
kilkadziesiąt by wystarczyło ...bo jak zauważył przesadzać
nie należy. Resztę zapewne zalecałby wrzucić na tacę -
aby wspomóc plebana ...by nie żył w biedzie ;-).
Samotność mu doskwiera, a wóda pomaga z tym żyć.
To bardzo humanitarny gest byłby z Twojej strony.
Co do samego Tańczącego to łże jak chora koza ;-).
We wszystkich jego wypowiedziach przebija dowód na
korzystanie z materiałów podrzędnego seminarium.
Tak mu to wszystko wbili kijem do dupy, że nawet myśli
w kategoriach "ja sługa Kościoła" ;-)
Snir, wszystko się zgadza, tylko ile dajesz na tą komunię w kopercie, mam nadzieję, że czasy pociętych gazet już minęły :) Wydadzą 10 000 zł, zbiorą ze 3 tysięcy i dostaną quada, z którego największą radość będzie miał tatuś :)
Niesiu napisz mi proszę, przy okazji o co chodzi z tym zakrętkami, też je zbieramy, ale nie widzę w tym logiki :) jak to się przekłada na korzyść fundatora sprzętu? :)
Rominuś, Komunia za 10 tysięcy? Chyba w stolycy, jak ktoś ją organizuje w Marriotcie. Normalnie koszt Komunii, to właściwie koszt sali, bo inne wydatki to drobiazgi i groszowe kwoty (alba, wystrój kościoła, fotograf czy kamerzysta, prezent dla księdza). Za salę zapłacisz 100- 150 złotych od osoby. Oczywiście nie jak sali szukasz trzy dni przed Komunią, ale z odpowiednim wyprzedzeniem. Ja dla Młodego rezerwowałem salę z dwuletnim wyprzedzeniem. Na Komunii masz zazwyczaj 20- 30 gości. Czyli łatwo policzyć, że jak ktoś jest oszczędny, to zorganizuje Komunię za 3 tysiące, a jak ktoś rozrzutny, to za 6 tysięcy. Ale nie za 10! Wiadomo, że koszty rosną wraz ze wzrostem liczby gości, ale z drugiej strony większa liczba gości, to też więcej prezentów. I przeważnie koszty organizacji się zwracają z nadwyżką. Ale Rominuś jak zwykle wie lepiej i dzieciaki mają mierne na świadectwach tylko dlatego, że przystąpiły do Komunii. Jakby nie przystąpiły, to rodzice tak by w nie zainwestowali, że normalnie same celujące byłyby na świadectwach. Nie no Blondi, nic mi tak humoru nie poprawia jak czytanie Twoich mądrości. I dlatego proszę o jeszcze!
Stop katolskiemu ciemnogrodowi w Irlandii !!
Po aferach pedofilskich z udziałem księży przed laty i odkryciem
barbarzyńskich metod wychowawczych w szkołach i przedszkolach
przez prowadzące je zakonnice Irlandia powiedziała Watykanowi STOP!
Zmiana Konstytucji i zapowiedziana dopuszczalna aborcja do 12 tyg.
ciąży. Bez podania powodów!
Wystarczy oświadczenie kobiety po 24 godz. od rozmowy z lekarzem.
Po odkryciu masowych grobów dzieci ..ofiar "wychowania" przez
kościół w tym kraju ten kraj zerwał dewocyjne kajdany.
Tym samym jesteśmy już na pierwszym miejscu jako dewoci i
ciemnogród w Europie.
Kardynał Nycz odwiedził w Sejmie strajkujących niepełnosprawnych.
Po co toto tam polazło?
Pomogło w czymś? Ciekawe czy tacę ze sobą zabrał?
Może liczył, że jak niepełnosprawni to głupi i coś się wyłudzi?
Parę groszy zawsze się przyda na wódkę i trawkę.
Caritas co roku zawłaszcza od 1,5 do 2 mld. zł.
Rzekomo na pomoc społeczna ;-)
i nie rozlicza się z nich.
Po prostu podaje enigmatycznie - "na cele diecezji przekazano
95% wszystkich darowizn."
Pozostałe 5% w postaci pomocy gdzieś dla Afryki rzeczywiście
rozlicza, choć ile z tego zawłaszczają lokalni tam księża to już osobny temat.
Caritas zbiera pieniądze na pomoc społeczną. Tak twierdzi choć nie
udowadnia ;-).
Ile z tego wspomaga niepełnosprawnych?
ZERO!!
Ten Kardynał zwany "opasem diecezjalnym" potrafi tylko nawoływać do
płodzenia niepełnosprawnych. Natomiast by ich wspomóc tym co wyłudził to raczej już nie wydaje mu się celowe ;-)
Im nie chodzi, o ochronę życia... ale żeby dopier...ć kobietom, to jest forma zemsty kleru na kobietach, za wcześniejsze ich porażki w relacjach z nimi :) A dlaczego Kaczor nienawidzi kobiet, trochę się boi, trochę go przerażają, w każdym razie troszkę im uległ, pewnie chodzi tylko o sondaże :)
Tak myślę,że Prezes uległ kobietom nawet nie ze względu na sondaże, bo i tak żadna z bajek, które ruszyły na czarny protest nie zagłosuje na oszołomów. Prezes wie jednak, że z kobietami jeszcze nikt nie wygrał na dłuższą metę. On nie zna i nie rozumie kobiet. Ot całkiem jak mój Pawełek. Wie tyle,że kobitki są "miętkie",pachnące i potrafią wydrapać oczy gdy coś im się nie spodoba...Ma przecież koty a to niewielka różnica. ..
Powaznie mówiąc uważam za szyt znieczulenia i bezdusznosci to co próbuje robić PIS...
E ...nie ;-).. Nie sądzę by zależało im na gnębieniu kobiet.
Po prostu sami nie mogą bzykać ...przynajmniej za zgodą
Watykanu to chociaż pokazują ..."wam też nie damy" ;-).
A ponieważ ludzie mają generalnie w dupie co oni tak
popierduja z ambony ...za pomocą rządzących zaprzęgli
prawo do utrudniania życia tym co nie chodzą w czarnych
kieckach.
A Kaczor? No cóż ...skoro podpisał z nimi cyrograf to musi
chodzić z czarną smyczą na szyi.
Turcja inkasuje corocznie 50 -60 mld. $ za udostępnianie na swoim
terenie baz wojskom USA.
My za to zapłacimy USA by raczyli i u nas założyć sobje bazę.
2 mln. $. Niedużo? Fakt ..ale to my powinniśmy dostać ze 20 mld.$
za taką usługę. Ciekawe ile poszło pod stołem kopertówki za ten
idiotyczny pomysł? I kto ją wziął?
Na zdjęciu z rozmów widnieje oczywiście Macierewicz.
No cóż ....nie posiadamy w rządzie kogoś takiego jak Ławrow ..ale aż
takich idiotów to w najkoszmarniejszych snach nie oczekiwałem iż
mamy.
Pele...A Ty byś chciał u nas stacjonować na miejscu Amerykanów?
Tylko, że Turcji amerykańskie wojska są potrzebne jak dziwce majtki, więc skoro Jankesi chce być w tym strategicznym miejscu, to płacą. A u nas jest odwrotnie. To my potrzebujemy USArmy jak powietrza, bo bez amerykańskich żołnierzy za jakiś czas możemy mieć problemy z oddychaniem. Że też Pelle Tobie trzeba tłumaczyć nawet taką oczywistość...
To wytłumacz mnie...Czemu Amerykanie są nam potrzebni jak tlen...A Turcja ma to w dupie?
Chcę znać twoje zdanie. ..Ostatnio wyczekuję Twych wypowiedzi z zapartym tchem. ..:)
Dwa słowa Kotku: rosyjski niedźwiedź. A poza tym Turcja ma bodajże największą armię w Europie...
Owszem Niesiu ;-). U nas USA ma bardzo wygodnie szkolić
i wysyłać najemników na Ukrainę. Bardzo dogodny teren
do siania fermentu na Białorusi i Litwie. O wiele lepsze
miejsce niż Afganistan np.Choć do ropy dalej mają od nas.
Sneer szkoda,że nie chodziłeś do normalnej szkoły ;-).
Turcja jest kluczowa. Ze względu na Iran, Irak i ropę
Półwyspu Arabskiego.
My natomiast jesteśmy zachodnią flanką otaczania Rosji.
Z pozostałych już jest otoczona ;-)
I nie boi się rosyjskiego misia ta Turcja? To dlaczego my się go boimy choć stary niedźwiedź mocno śpi? Wszak PIS z Macierkiem na czele zrewolucjonizjowal naszą armię. ..Znaczy,że co?Że potrzebujemy tych jankesow? Szkoda,że mało rozmowni są ostatnio...Prezydenta jednak inaczej się przyjmuje. ..Wyobrażasz sobie prezydenta USA ,którego przyjmuje sołtys Psie Wólki a szczytem marzeń jest spotkanie z burmistrzem Lublina?
No ja właśnie o tym. Turcja to ważne miejsce strategiczne i dlatego Amerykanie płacą. To Amerykanie potrzebują tureckich baz, a nie Turcja amerykańskich wojsk. U nas na odwrót...
No ,Pele przynajmniej z sensem gada...
Wiele wskazuje na to, że Turcja właśnie nie boi się tego niedźwiedzia. Ale Turcja ma taki potencjał militarny, że nie musi się go obawiać. Poza tym dla Rosji ten kierunek południowy jest może i ważny, ale jednak drugorzędny. Dla Rosji najważniejszy zawsze był i jest kierunek zachodni...
Jesteś pisowskim mistrzem na udzielanie odpowiedzi bez odpowiedzi. ..Tzn odpowiadasz na to co jest ci wygodne resztę wypowiedzi bądź pytania pozostawiasz bez komentarza. To modny trend partii rządzącej obecnie.
Ta....zachodni ;-)).
Powiedzmy sobie szczerze - poszły pod stołem DUŻEee
pieniądze byśmy to my wystąpili z taką ofertą.
A skoro rozmowy prowadzi Macierewicz to chyba wiadomo,
że to śmerdzi ?
USA po prostu chce być tu zaproszona ...by nie było nawet
dla idiotów oczywiste jakie są intencje USA.
Rosja nie ma czego szukać na Zachodzie.
Nie ma tu nic po co warto wyciągać rękę. Natomiast
Połw. Arabski to serce energetyczne świata. Tak się
ścierają interesy USA kontra Rosja, Chiny i Indie.
Stąd ta rozpierducha w Syrii.
Ale dlaczego pisowskim? Oprócz tego, że co jakiś czas wrzucę do urny głos na nich, to mnie z PIS-em nic nie łączy. A odpowiadam na to co mnie zainteresuje. O wizycie Prezydenta w USA nic nie wiem, bo mnie to nie interesowało, więc nie wiem z kim on tam się spotkał, ani jaki charakter miała ta wizyta. Jak Prezydent jest na nartach w Alpach, to też powinien się spotkać z Prezydentem Austrii, albo z tym francuskim Makaronem? Przypominam Niesiu, że cała Polska jest dużo mniejsza od Teksasu. A Teksas to ledwie jeden stan w USA. Jeden z pięćdziesięciu. To jakie ta Polska może mieć znaczenie? Nie wymagajmy, żeby Trump przerywał partię golfa, albo klepanie po dupie Melanie tylko dlatego, że przyleciał Prezydent z kraju, który mało kto w Stanach wie, gdzie leży. Bądźmy zadowoleni, ze oni tu chcą trzymać swoje wojsko...
No proszę -mam się poczuć jak obywatelka drugiej kategorii tylko dlatego,że mój kraj jest mniejszy od jednego stanu Ameryki? Od kiedy to rozmiar ma takie znaczenie? No chyba ,że chcemy się dać zerżnąć. ..Ale chyba nie o to chodzi by Polska była Polską. ..Chociażby sumie. ..Patrząc w naszą historię. ..
Dlaczego pisowskim? Nie bądź infantylnym strusiem proszę. ..
Nie, rozmiar nie zawsze jest najważniejszy. Taki Izrael jest mniejszy od przeciętnego naszego województwa, a jest dla USA najważniejszym sojusznikiem. Ale ten rozmiar często oddaje skalę różnic. No niestety, chociaż nasza pozycja na arenie międzynarodowej rośnie, to jednak nie jesteśmy w gronie głównych rozgrywających i trzeba się z tym pogodzić, ale nie dąsać się, bo ich Donald nie uściskał się z naszym Endrju. Mnie bardzo cieszy, że są u nas amerykańscy żołnierze, bo Amerykanie mają taką zasadę, że nie zostawiają swoich sojuszników. Nigdy ich nie zostawili, jedynie z Wietnamu się wycofali, ale to dopiero po 10 latach ciężkich walk. Dlatego póki są u nas Amerykanie, to nie będzie u nas Ruskich. I takie bezpieczeństwo warte jest każdych pieniędzy, a Pelle narzeka, że jakieś drobne na to poszły...
I nie uważam żebym był strusiem. Są powody, to ich chwalę. Będą powody do zganienia, to też pewnie to zrobię...
Chwalsz ich za co? Ja znam tak... ze trzy powody, co każdemu rządowi się zdarzy...
Kolejny slogan?
Nie znajdziesz nigdy powodów nawet jak zbombardują Polskę.
Taka to już mentalność ...Twoja ;-).
Nie postrzegasz świata na szaro, ale na czarno i biało ...
jak dorożkarski koń z klapkami na oczach. Czyli wytyczonym postrzeganiem życiowej drogi.
Ja bym rzekła. ..jak w kieracie. ..Dorożką to można się było bujnąć to ten to tam...
Słusznie Niesiu ;-).
Ale kierunek wytyczał ten co trzymał lejce ;-))
Jak Episkopat u Sneera.
A właśnie ! Spalili się wiecie?
Niestety nie doszczętnie. W sraczyku ktoś zaprószył
ogień. Wystarczyło wziąć gaśnicę i ugasić jak u normalnych
ludzi. A ci zaczęli spieprzać ;-). Więc zjechała się cała
okoliczna straż pożarna ...do kosza ze śmieciami w który
wrzucił któryś peta ;-)).
Anioł Stróż nie interweniował ! Żaden!
Ale,że tak w kółko Macieju?
A'propos, mój dziadek był prawą ręką gajowego ,w dzień wypłaty zaprzęgał furmankę i tuptał do leśniczówki po kasiorę. Różnie wracał. Często, wierna szkapa przywoziła go sama ,leżącego na furze...Kiedyś nawet wrócił rowerem. ..A szkapa wróciłam trzy godziny później. ..
Trzy godziny? To jak nic ten ogier był na jakieś lewiźnie! Wypatrzył jakąś zdrową klacz i...przeciągnęło się do trzech godzin. No ale koń też kiedyś musi...
To były czasy ;-))
Można było obalić galonik rakiji a koń zatroszczył się o
resztę.
A dzisiaj?
Chociaż podobno za parę lat automatyczny kierowca
będzie też w stanie odwieźć na do domu?
Ciekawe jak to będzie wyglądało w świetle prawa?
To była klacz.Bardzo porządna. Z byle Chłystkiem gadać nie chciała. Trudno tyłka nadstawiać z furą na dupie. ..
Może na oralku się skończyło?
Il...co to za przyjemność jak Cię auto do domu przywiezie? Myśmy nasze koniki w brzózki w maju ubierali by na konwalie i rydze jechać, zimą sanna i kulig. ..Fury pachnącego siana i snopy pełnych snopów pszenicy i żyta. ...Pełne brzegi świeżo wykopanych kartofli, dym ogniska i jesienne grzybobranie. ...Żaden z koników nigdy nie zawiódł. ..
Oj nie mów Nieśka, bo jak klacz godna uwagi, to dobry ogier nie z takim bagażem na plecach sobie poradzi. I każda niby taka porządna, a jak przyjdzie co do czego, to dopiero się okazuje jakie z niej ziółko było...
Owszem pamiętam wykopki. Ognisko, smak pieczonych
kartofli. Patrzenie na rozgwieżdżone niebo. Las w którym
po godzinie miało się się kosz (tzw. podręczniak) pełen
grzybów. Wakacje spędzałem do 1o roku życia na wsi
u babci. Tak gdzie pasły się owieczki i spacerowały kury
teraz jest plantacja aronii.
No i masz te swoje traktowanie płci pięknej. ..Z góry zakładasz, że każda dupy da, bo niby ogier dobry. Prawda jest taka,że właśnie nie da. ..Zwierzaki mają lekko ...jak przyjdzie czas to selekcja naturalna i wszystko jasne. ..U ludzkiej rasy trudniej, dochodzi6świadomosc i coś trzeba z tym zrobić. ..Jedno wiem...Do dziś, będąc starą hyrpą, posiadająca potomstwo, spełniwszy sie życiowo...tak czy siak ,nie bzyknę się z facetem, który nie spełnia mych wymagań uwarunkowanych genetycznie. Rozrodczy samiec mogący przekazać najlepsze geny mojemu potomstwu. ..Brutalna prawda. ..Żadnych wymoczķów, zapadniętych klatki i przygłupich tekstów. ..Selekcja naturalna.
Oj żart Niesiu. Przecież wiem, że są takie kobiety. I chyba dobrze, że są. I chyba nawet takie się bardziej pamięta...
Niesiu nie bardzo rozumiem po co Ci te wymagania
"genetyczne" skoro jak sama napisałaś spełniłaś się
życiowo?
Więc czas chyba ma odrobinę szaleństwa?
O ile oczywiście nie przymierzasz się po raz drugi do
tego "spełniania" drogi życiowej :-)
Nie Il. ..rzecz w tym,że to nie zależy ode mnie. Mam to w naturze. Moje nogi nie drgną, pierś nie zafaluje i nie ogarnie mnie gorąca błogość póki nie poczuję,że ten mężczyzna mógłby być ojcem mych dzieci. Żadnych eksperymentów. Pomimo,że logika przeczy to instynkt mówi swoje. ...I trudno mi uwierzyć, że inne kobiety biorą to na łeb. ..Z logiką to u nas kiepsko. ..
A w ogóle. ..uwaga,będzie historyczny tekst, BRAKOWALO7MI TAKICH ROZMÓW Z WAMI. ...
Nam też ;-(.
Wiesz co to jest tzw. "mała śmierć"?
To pojęcie z XIX w. gdy urywała się nagle korespondencja
przez pocztę. Teraz odzyskuje on sens.
A mnie po prostu brakowało tu Ciebie Niesiu. To miejsce kojarzy mi się z kilkoma osobami, a Ty wśród nich zajmujesz poczesne miejsce...
A było to tak:
Hi sought death on a queen-sized bed
And he had said darling your looks can kill,
A było to tak:
The there was little death...So now you’re dead
Opadła mgła I nastala ....nicość
Myślę, że właśnie dlatego się tu wraca. Dla tych paru osób bez ,których czegoś brak. Możemy się nie zgadzać ze sobą ale jesteśmy "doskonale niedostosowani" To fenomem takich portali. Wiążą ze sobą ludzi,którzy nigdy nie mieli szansy się poznać ze względna odległości, przekonania, środowisko etc. ..Atutem proszę. ..CUD...
Więc może jakieś życzenie z tej okazji?
Niebawem Noc Kupały ...magiczna noc w której
spełniają się życzenia.
Jakie byłoby to wirtualne, które dotyczy "zb"?
Nie jesteśmy "złotymi rybkami" ...ale kto wie
co potrafi potęga podświadomości?
No dokładnie Niesiu. Chociaż raz się z Tobą zgadzam! Bo właśnie już dawno dostrzegłem, że to miejsce umożliwia kontakt z osobami, których w innych okolicznościach nigdy bym nie poznał, nawet gdybyśmy na siebie wpadli na chodniku...
A daj Ty Pelle spokój z jakimiś pogańskimi gusłami heh...
A z Ciebie znowu moher wyłazi"
Już Ci pisałem co myślę o katolicyzmie?
To po co prowokujesz do wyłożenia kawy na lawę?
Ty pisz o bozi ...a ja o animizmie i nie narzucaj mi
poglądów jak te pajace co dzisiaj spierd...ły z Episkopatu
aż mim się spod kiec kurzyło ;-)
W moich stronach, wigilię św Jana obchodziło się hucznie. To była jedna wyroku taka noc,że mama oko przymykała, iż do rana po lesie się biegało. Wielkie ognisko przez, które skakali chłopcy i wianki na wodzie. ..
Sneer, kotku, Ciebie to bym nigdy nie poznała...Omijam ludzi w beretach6z moheru. :)
Niesłusznie Niesiu. Mohery są na ogół nieszkodliwe.
Łagodne i miłe. Tyle te szkolone w seminariach ochlapusy
uważają, że mogą innym narzucać nie tylko w co mają
wierzyć ...ale z kim się pieprzyć i w jaki sposób ;-).
Nie trzeba być moherem, żeby człowieka ogarniał śmiech jak słyszy o tych pogańskich zabobonach. Weź Ty jeszcze Pelle na złość "kiecowym" domagaj się przywrócenia Postrzyżyn i obowiązkowej wiary w to, że to zmora zaplata koniom grzywy...Niesia, Kiciu, ja to bym pewnie zwrócił na Ciebie uwagę jakbyś mnie staranowała tym swoim biustem. Ale poznać to bym się pewnie nie odważył, zbyt nieśmiały na to jestem. No chyba, że puściłabyś do mnie oko...
Rety. Il!Ja ostatnio z moherami mam styczność zawodowo. Uwierz mi,Zeto groźne środowisko. Skrzywdzone okupacja, wypaczone komuną i nawrócone kościołem. Wybuchowa mieszanka. Wściekłe to i złe na wszystko co inne, nowe, nieznane. Swoje przeżyli i wydaje im się, że innym też się należy. ..
To całe szczęście, że ja z moherami nie mam do czynienia...
Jak to nie masz. ..Poglądy masz...
E tam nie słuchaj Pelle, bo on mnie nie lubi i tylko oczernia...
Wiesz przecież, że ja słucham każdego ale wnioski wyciągam sama. ..Moherku.
Sneer każdy się śmieje z czego innego ;-)
Ja np. na myśl, że demiurg który stworzył biliony
gwiazd i światło potrzebuje 20 mld. lat by dotrzeć do
ich krańca dostaję czkawki gdy słyszę, że on pisać nie umiał i jeździł na ośle ;-).
Każdego więc śmieszy co innego.
Wiem jedno ...moi praprzodkowie w 1/3 zostali
wymordowani przez przybłędów z krzyżami na płaszczach
i wojów Mieszka Starego.
Więc możesz im ssać fajkę ...a ja wolę wiarę przodków
i neopanteizm.
To z kim masz Sneer do czynienia? Z samymi wariatami?
Odnoszę wrażenie, że jestem tu obrażany, a przynajmniej z kimś mylony. Ale spoko, już przywykłem. I dlaczego Pelle z samymi wariatami? Przecież nie mam do czynienia wyłącznie z Tobą...
Ja nie jestem wariat tylko psychopata ;-).
Odróżniasz ...czy na te wykłady nie uczęszczałeś ?
Poza tym nie jesteś obrażany. Tylko gdy wiarę moich
przodków za którą oddali życie nazywasz guslami to
rewanżuję Ci się jasnym wyłożeniem "kawy na ławę"
czym jest lepsza od tych Twoich mitów semickich.
Dobrej nocy psychopatyczni wariaci. ..
Całusek Niesiu ...też się zbieram pokomarować ;-)
Ty już tam Pelle wiesz kto za co oddawał życie. A może to moi przodkowie chowali się po świętych dębach, a Twoi ich mieczem nawracali? Nie mogło tak być, pewien tego jesteś?...A Ty Nieśka nadstaw drugi policzek i też dostaniesz całusa na dobranoc. Zaraz! Pelle chyba Cie w policzek całował, co? Bo po tym lubieżniku, to wszystkiego można się spodziewać!
Zastanawiam się, czy w ogóle Snira czytać, jakieś głupoty mi się utrwalą i potem się jeszcze skompromituję :P
Kotek, gdzie nasz pozycja międzynarodowa rośnie, właśnie zostaliśmy zepchnięci na margines Europy. Co do stacjonowania wojsk USA oczywiście, że jestem przeciwna, po co drażnić niedźwiedzia? Nie lepiej żyć z nim dobrze i sprzedawać mu nasze produkty i towary? Snir Ty już dobrze wiesz jak się to może skończyć, ostatnio skoczyłeś do oczu wilkowi, potem nie zapanowałeś nad swoimi emocjami i skończyło się jak? ano musiałeś założyć nowe konto. Na tym przykładzie wytłumaczyłam Ci stosunki polsko - rosyjskie hahaha
A co do mężczyzn, to chociaż nie zamierzam się rozmnażać, to też nie dam mężczyźnie dupy z którym potencjalnie nie chciałabym mieć potomstwa, tak nas stworzyła po prostu natura. Działa tu instynkt, a nie rozsądek :) Zbiornik nam właśnie daje możliwości zrealizowania najskrytszych fantazji. Mogę iść do łóżka z jakimś atrakcyjnym, ładnym na buźce mięśniakiem, który nie koniecznie byłby dobrym mężem i ojcem rodziny :)
Rominuś, poczytać możesz, ale masz rację, nie powtarzaj lepiej tego głośno, bo w środowisku ludzi o Twoim światopoglądzie przyznanie, że widzi się pozytywy w tym pisowskim państwie uchodzi za obciach i kompromitację. I uważam, że wbrew pozorom z Ciebie jest całkiem mądra babka, więc Ty pewnie też dostrzegasz plusy obecnych rządów, tylko jesteś tak ukształtowana mentalnie, że tego nie przyznasz. OK, rozumiem i nie wymagam tego od Ciebie. Wystarczy, że ja wiem, że Ty też to wiesz. Pytasz gdzie nasza pozycja międzynarodowa rośnie? Rominuś, czy Tobie trzeba wszystko tłumaczyć jak dziecku? Jak czegoś nie powiedzą na TVN24, to blond główka już sama nie pomyśli? OK, to pomogę: 1. Zorganizowanie szczytu NATO w Warszawie. Dowód wzrastania naszego znaczenia w Sojuszu. 2. Wybranie Polski jako niestałego członka do Rady Bezpieczeństwa ONZ. Wielki sukces polskiej dyplomacji. 3. Zaproszenie Polski na szczyt G-20. Dotąd byliśmy traktowani jak ubodzy krewni, a teraz zostaliśmy zaproszeni na salony, do elity. To ogromne wyróżnienie i duża nobilitacja. Gdyby spotkało to Tuska, to Olejnikowa w TVN miałaby orgazm na wizji. Ale, że pechowo nastąpiło to za wstrętnego PIS-u, to trzeba sukces przemilczeć. Zresztą pewnie zaprosili nas tam tylko przez przypadek lub pomyłkę. 4. Sprzedanie nam przez USA systemu Patriot. Każdy chciałby mieć te rakiety, ale mogą jedynie nieliczni, najbardziej zaufani partnerzy USA. I my takim partnerem jesteśmy. Kto ma Patrioty ten należy do militarnej ekstraklasy. A my je będziemy mieli. I to nie dzięki Tuskowi. Starczy Rominuś, czy trzeba dalej Cie przekonywać, że wbrew temu co jazgoczą przeciwnicy PIS-u nasza pozycja na arenie międzynarodowej rośnie?
Sneer nie wiem kto rozwiązywał Tobie te zadania logiczne
ale nie mam wątpliwości iż sam do tego zdolny nie jesteś.
Jesteś po prostu oszołom konfesjonalny i ambonowy ;-).
Zorganizowanie szczytu NATO oznacza dla Ciebie jakiś
sukces? Dobrze się czujesz?
Wystawa kotów rasowych jest już większym sukcesem ;-).
Owszem nie twierdzę, że nie mamy sukcesów ...przynajmniej
w Twojej ocenie.
Na przykład mamy największą ilość kościołów na świecie.
Produkujemy więcej księży niż lekarzy!. Co trzeci ksiądz
to Polak!
Mamy najtłuściejszych na świecie hierarchów co dobrze
świadczy o poziomie ich życia i "pobożności".
Kardynał Nycz mógłby z powodzeniem pozować na
mistera opasłości ...nawet wśród zawodników sumo ;-) .
Jesteśmy najgłupszym narodem w Europie! W testach osiągamy 8 punktów poniżej Rumunii i Albanii.
Nie dlatego, że Polacy są idiotami ...choć kto wie ;-).
Po prostu inteligentniejsi opuścili ten chlew Watykanu.
I dorabiają inne narody!
W spierdal..niu z ojczyzny wyprzedzamy nawet Ukrainę.
Mamy największe w Europie składowiska substancji toksycznych, a na Kościół wydajemy więcej niż na oświatę.
Jest więc powód do dumy i każdy ONR-owiec może
radośnie krzyczeć- Teraz Polska!
Zadania rozwiązywał syn, bo skala ich trudności, to był akurat poziom 12- latka...I co Ci te kościoły przeszkadzają? Za Twoje je budują, albo siłą Cie do nich zapędzają? I wyśmiewanie się z czyjegoś wyglądu jest oznaką braku kultury. Ale sprawdzić czy nie ksiądz! Bo z nich można i jest to przejaw wyzszej kultury...Jesteśmy najgłupszym narodem w Europie? TYlko dlatego, że Ty zaniżasz poziom! Ale jeśli tylko w tych testach nie uwzględniać Ciebie, to nie tylko wyprzedzamy Rumunów i Albańczyków, ale też zrównujemy się z Czarnogórcami i niemal doganiamy Bułgarów, więc aż tak tragicznie to nie wygląda...
Kurcze, Sneer weź już przestań się zgrywać na nadwornego idiotę narodu. Skąd ty czerpiesz tę swą wiedzę to ja za cholerę nie wiem. ..Wiem natomiast, że przez jeden dzień chciałabym żyć w tak błogiej nieświadomości, w której ty tkwisz po uszy...
Nieśka, Ty jesteś świetną dziewczyną. Jestem pewien, że byłabyś idealną przyjaciółką, a kochanką to pewnie jeszcze lepszą. Ale na sprawy społeczno- polityczne jako kobieta patrzysz nazbyt emocjonalnie i dlatego pewnych rzeczy nie dostrzegasz, albo nie rozumiesz. Ale tak poza tym, to kobietą jesteś pierwszego sortu!
Snir, biedna, ta Twoja żona :P wsadziła Cię pod pantofel i nie dyskutuje z Tobą, bo szkoda strzępić języka :)
Ale o co chodzi, z tym G20, zaprosili nas tam i co w związku z tym? Mnie też zaprosili na chrzciny i poszłam do kościoła i nawet siedziałam w drugiej ławce, ale mój mąż i dzieciaki, czekały pod kościołem i zastanawiałam się co na to powie rodzina... że brak kultury, chamstwo itp :) Ksiądz, to potwór, 180 kilo żywej wagi, dieta już mu nie pomoże, tylko operacja bariatryczna. Ciekawe jak pości w piątki, je jeden posiłek 5 kilo ruskich pierogów, polanych smalcem, wszak smalec to mięso :) Zwykła przyzwoitość wymaga, żeby zrobić ze sobą porządek, zbadać i ustalić przyczynę takiej mega otyłości, podjąć leczenie :) Zaznaczę tylko, że o ile kobietom jest bardzo trudno się odchudzać, to mężczyznom bardzo łatwo. Wystarczy ograniczyć obżarstwo i lekko chudnie 10 kg miesięcznie! Dla porównania kobieta na ścisłej, zbilansowanej diecie, pod kontrolą dietetyka i w zależności od nawagi, to tylko 4 kilo w pierwszym miesiącu, a w kolejnych tylko 2 kilo miesięcznie :)
Mężczyzna łatwiej chudnie 😂pewnie gdyby była mężczyzna to powiedzialaby to samo o kobietach 😕
Kobitki to mają, rzeczywiście pod górkę z chudnieciem.Jedyny sposób na szczupłą sylwetkę to nie dopuścić do przybrania na wadze. Do 5 kilo można jeszcze się wahać. Dalej to skok w przepaść niestety.Niektorzy genetycznie są uwarunkowani i tego nie zmieni nic.
Tak samo jest z facetami, my też mamy geny a to, że facet ma nadwagą to nie wynika zawsze z obrzarstwa dokładnie tak jak u kobiet 😊tylko, że nam nadmiar idzie w brzuch a Wam w szynki 😊to na początku oczywiście
Ta ...geny ;-). Niedoczynność tarczycy, cukrzyca typu II itp.
Napiszę tak. Po roku w celi na wiązce słomy, kromką
chleba i szklanką wody nikt nie utyje ;-).
Historycznie udokumentowane !
Z drugiej strony wyglądanie jak kij od szczotki wcale
nie jest w moim odczuciu top ;-). To jedynie sprawa
mody.
Anorektyczki najlepiej prezentują się w piwnicy przy
zgaszonym świetle. Wystające łopatki i kości biodrowe
kojarzą mi się bardziej z zagłodzoną krową niż kobietą.
Masz racje Pelle, mnie też niepodobają się chudzielce, kobitka musi mieć trochę ciała, plaskodupie to zdecydowanie nie dla mnie 😂
Blondi przyszła Pellemu w sukurs i znowu oboje zabłysnęli. Szczyt NATO znaczy mniej niż wystawa rasowych wiewiórek, a udział w spotkaniu G-20 jest porównywalny z chrzcinami w rodzinie Rominuś. I kto tu z kogo może mieć ubaw?
Ta... stresy, emocje, złe nawyki żywieniowe, przekarmienie we wczesnym dzieciństwie, a w konsekwencji zanik naturalnego uczucia sytości :)
Mamy różne metabolizmy, mężczyźni zasadniczo lepszy, ale też inaczej gromadzimy tkankę tłuszczową, poza tym to potencjalne macierzyństwo, ponoć to dlatego tak trudno kobietom spalić tkankę tłuszczową - jakieś pierwotne zaszłości :)
Pierwszy grzech główny, to obżarstwo :) to tak a propos opasłych duchownych :)
Sneer jak siedzi się szambie po uszy ...to nawet pasuje
zachwycać się okolicznym krajobrazem ;-)).
Nie odróżniasz pustych gestów politycznych od naszej
pozycji w świecie i tyle.
Zresztą te gesty nie były skierowane do nas choć byliśmy
ich podmiotem. Zgadnij kogo miały rozdrażnić?
Szczyt NATO symbolem naszej pozycji w świecie?
Chyba w pojęciu przygłupów z ONRu i tuczników ołtarzowych ?
My nawet składek w NATO nie płacimy (chyba nadal)
"odpracowując należność" krwią naszych żołnierzy
oddelegowanych do misji NATO.
Jesteśmy krajem rolniczym i marginalnym. Jedynie co się
liczy to to, że stanowimy ostatnie niekontrolowane przez USA
wojskowo terytorium w otoczonej z każdej strony Rosji..
I USA nie spocznie dokąd nie "urynkowi" własnymi
korporacjami syberyjskich złóż ropy.
Pelle, Ty o sytuacji międzynarodwej i problemach współczesnego świata wiesz tyle co ja o szydełkowaniu. Weź Ty już lepiej pisz o dojeniu kóz, bo to jest bliski Tobie temat i nie kompromituj się więcej. Istotą wydatków w ramach NATO nie jest żadna składka. Owszem te kraje członkowskie płacą jakieś smieszne kwoty na takie sprawy organizacyjne, ale w przypadku Polski to jest pewnie kilkanaście milionów złotych czyli marne grosze. I oczywiście Polska je płaci. Ale w przypadku NATO kluczowe są wydatki na obronność. Kraje członkowskie miały wydawać na obronę minimum 2% PKB. I Polska dwa czy trzy lata temu tyle właśnie na ten cel przeznaczała. Potem kurs dolara się wahał i to było nieznacznie poniżej 2%, ale i tak wśród innych krajów jesteśmy prymusami, bo inni płacą mniej, a tacy Niemcy wydają na obronność niewiele ponad 1%. Doszło do tego, że Trump stawia Polskę za wzór i chwali nas za to, że jesteśmy jednym z najbardziej oddanych członków NATO. A Merkelową Trump zrugał za to, że Niemcy migają się od wydatków na obronę...I jesteśmy takim rolniczym krajem, że według renomowanych międzynarowych agencji w ubiegłym roku awansowaliśmy z państwa o gospodarce rozwijającej do kraju o gospodarce rozwiniętej. To jest skok jakościowy o klasę. Ale przecież Ty wiesz lepiej...A Rominuś prosiła o przykłady, to zamiast lać wodę jak Ty, podałem jej 4 konkretne przykłady na to, że nasza pozycja w świecie jednak rośnie...
Przynudzasz Sneerku, lepiej napisz mi o tych portkach jeszcze raz bo ,za Twą radą, kupiłam nowy telefon ,który mam od wczoraj i mi się skasowaly wiadomości i Twój numer gdy chciałam go odczytać. ..A lepiej,żebyś bez gacie nie chodził...
To niech Pelle nie pisze o rzeczach, o których nie ma pojęcia, to ja wtedy nie będę przynudzał...I napisałem Ci o co chodzi. Ale jak to? To Ty nie znasz mojego numeru na pamięć? No wiesz! Ja nie zawsze pamiętam rejestrację swojego samochodu i może kiedyś zapomnę daty swoich urodzin, ale numery telefonów do Piaa i do Ciebie to znam na pamięć!
Wybacz. Swój wpis usunąłem. naruszał on granice między
dopuszczalnym "szczypaniem", a obowiązującym na
grupie koleżeństwem.
Radę jednak ponowię. Czytaj nie tylko prasę kościelną.
Spoko Pelle, ja się nie obrażam, tym bardziej na Ciebie. Jak tu kiedyś ograniczę się do pisania: "Dzień dobry", albo wzmianek o pogodzie, to może będzie inaczej, ale jeśli piszemy o wszystkim, nierzadko o sprawach kontrowersyjnych czy wywołujących emocje, to trzeba się liczyć z tym, że inni mogą mieć odmienny punkt widzenia...
Cieszę się, że tak do tego podchodzisz i za to Ciebie
szanuję. Niemniej "narzędzia" dobiera się do celu i nie
należy młotkiem wbijać pinezki.
Ty bardziej ...gdy cel jest mimo "dorożkarskich klapek na
oczach" wart szacunku jako osobowość.
Snir, jakie wydatki na obronność, masz na myśli te na renowacje zabytkowej broni? Coś tam mi wpadło w ucho, że jakieś hełmy z lat pięćdziesiątych odnawiali, czy coś w tym stylu, a helikopterów jak nie było, tak nie ma :) Może, zamówią pióra i wosk, a każdy żołnierz wykona sobie skrzydła, te na wzór Ikara, będzie tanio i praktycznie :)
Czepiasz się Rominuś. Trump miał pretensje, że uzgodniono, ze na obronność każdy kraj członkowski wyda 2% PKB i nieważne na co, może być nawet na zabytkowe hełmy, ale miało być 2%. I chyba tylko cztery kraje w tym USA tyle wydają. Polska dwa czy trzy lata temu też wydawała 2%, a teraz to jest coś koło 1,9% czyli jesteśmy w sciśłej czołówce. Bo takie Niemcy wydają 1,2 %, a Hiszpania i jeszcze kilka innych krajów nawet poniżej 1%. W każdym razie najwazniejszy i najpotężniejszy polityk swiata stawia Polskę za wzór i mówi: Patrzcie, Polska jest jednym z najbardziej oddanych członków NATO! I taki przekaz idzie w świat. Ale TVN24 o tym nie powiedział, więc takie światłe umysły jak Rominuś czy Pelle są przekonani, że jesteśmy czerwoną latarnią czy tam Kopciuszkiem w Sojuszu...
Na Kościół wydajemy dużo. To chyba też się liczy?
Na same etaty z budżetówki dla wszelkiej maści
kapelanów, katechetów i doradców oświatowych
około 1 mld. zł. rocznie.
W końcu to chyba egzorcyści są ważniejsi niż jakieś
tak samoloty? Oni nie z takimi przeciwnikami potrafią
się skutecznie uporać. Drżą przed nimi demony i insze
badziejstwo z piekła rodem.
Renowacja kościołów też kosztuje ...choć nauczono się
już naciągać na to Unię E. Ale dobre stosunki z bogiem
a nawet wszystkimi trzema w jednym są chyba ważniejsze?
Więc bez przesady ...albo na boga, albo na armaty. Budżet
nie jest z gumy.
A jak to połączyć i uwzględnić koszty socjalne, emerytalne
i zdrowotne boskich przedstawicieli na ziemi to chyba w sumie sporo kosztuje? Tym bardziej, że te ich śmieszne składki i podatki na poziomie 1200 zł/kwartał nie wystarczą nawet na środki przeczyszczające podczas ich
ich leczenie w poradni AAA.
Pelle, skąd Ty te liczby bierzesz? Z Księżyca? Na kapelanów z budżetu idzie góra 30 milionów. Przecież budżet państwa nie jest tajny i można to sprawdzić. Za tę kwotę dostałbyś może jedno skrzydło do F-16. I to pod warunkiem, że Amerykanie sprzedaliby je po preferencyjnej cenie. I Ty się potem dziwisz, ze ja tu się z Tobą kłócę? Nie pisz bzdur, to nie będzie kłótni. I gdybyś napisał, że na judaizm wydajemy miliard albo i pińć miliardów, to też bym Tobie zwrócił uwagę, że trochę mijasz się z prawdą. Co wcale by nie znaczyło, że obciąłem sobie napletek i zostałem głęboko religijnym Żydem. Bo jak się Tobie zwróci uwagę, że piszesz bzdury o wydatkach na Kościół, to wiadomo, od razu moher i potrząsanie dzwonkiem czy tam kadzidłem...
Noc ciemna a wy dalej sobie dzwonki trzęsiecie?
Sama widzisz jak się Pelle rozbestwił pod Twoją nieobecność. Ale jest nowa- stara miotła na Dziupli, to liczę, że zaprowadzisz tu porządek i jak będzie trzeba to wytargasz Pelle za ucho. Mnie też jak zasłużę. I mnie to możesz nawet niekoniecznie za ucho...
Sneer potrafisz czasami wkurzyć swoim tendencyjnym
spojrzeniem na pewne sprawy. Czy jak upośledzonemu
muszę wszędzie przytaczać linki? Sam nie potrafisz
odszukać w google prostych danych? Budżet, Kościół, koszty? Nie masz rocznika statystycznego?
Jak trzeba znaleźć ile wydajemy na zbrojenia to jakoś
lepiej ci idzie?
W sumie Kościół kosztuje Polskę około 12 mld, zł/rok
I dlatego szamani wyglądają jak kard. Nycz.
Natomiast sam budżet na PENSJĘ dla katabasów przeznacza około 1 mld. zł. Jak nie potrafisz sobie tego
samodzielnie znaleźć to idź do normalnej podstawówki,
albo zmień okulary. A może w kiecy pewne dane są
niewidoczne?
Tu masz kilka linków:
https://tinyurl.com/y9sl8pcs
http://kkpp.blox.pl/2015/03/Kosciol-wysysa-miliardy-z-kieszeni-podatnikow-Ile.html
5 mld. zł rząd zaproponował Kościołowi 10 lat temu!
W formie podatku na wzór niemiecki. Kiecowi nie
przyjęli. To powinno normalnemu człowiekowi dać do
myślenia ile muszą zarabiać ...by tego nie przyjąć. Tym
bardziej, że pensje kapelanów i katechetów nadal by
otrzymywali wraz z uprawnieniami emerytalno-zdrowotnymi.
180 mln. zł to sam Fundusz kościelny coroczny.
Ru kilka przestarzałych już informacji o machlojach Kościoła.
Teraz jest jeszcze gorzej i bezczelniej.
cyt:
"Ksiądz nie ma kasy fiskalnej. Duchowni, których jest w Polsce ponad 56 tysięcy, płacą symboliczny podatek ryczałtowy: średnio 236 zł rocznie. Przychody z działalności niegospodarczej, np. z tacy, zwolniono z podatku dochodowego. Nieopodatkowane są także przychody z działalności gospodarczej, jeśli przeznacza się je na cele kultu religijnego, wychowawcze, charytatywne, opiekuńcze. A ponieważ finanse Kościoła są tajne, wolne od kontroli skarbowej - przyjmuje się automatycznie, że cały kościelny biznes służy wyłącznie szlachetnym celom religijnym i dobroczynnym.
Kościół jest zwolniony z podatku od nieruchomości, od spadków i darowizn. Darowizny na cele kultu religijnego i na kościelną działalność charytatywno-opiekuńczą wyłączono z podstawy opodatkowania darczyńcy, co spowodowało rozkwit przekrętów „na kwit od proboszcza”. Dlatego wprowadzono limit darowizny na cele kultu (do 6 proc. dochodu), a od 2011 r. wymaga się dowodu wpłaty na rachunek bankowy.
Zwolniono z opłat celnych dary na cele kultowe. Bezcłowy import „kultowych” samochodów przybrał takie rozmiary, że władze musiały zareagować: od 1998 r. zwolnienie z cła nie dotyczy samochodów osobowych i towarów akcyzowych.
ze str:
https://tinyurl.com/y8ysg88u
Księża, również wynajmują pomieszczenia parafialne i podległe mu tereny np.: na parking, biura, firmy pogrzebowe, a nawet widziałam na własne oczy stację LPG :) Normalnym widokiem są już anteny na dzwonnicach, nie mam nic przeciwko, ale niech płacą chociaż zryczałtowany podatek od przychodów. A i jeszcze energia elektryczna, przecież kościół nie ma nawet liczników i kto wyliczy ile my wszyscy za nią płacimy w naszych rachunkach za prąd :) Większość naszego ciemnego społeczeństwa, nie wiem skąd się biorą pieniądze w budżecie państwa, zdarzyło mi się prowadzić rozmowy z takimi prostymi ludźmi, są zdania, że są tam od zawsze, bóg zasila budżet państwa :)
Widzę Pelle, że gładko przeszedłeś od kapelanów do finansowania całego Kościoła. A ja tylko skomentowałem ten fragment, że na kapelanów i katechetów idzie miliard. Katechetów w ogóle w to nie wliczam, więc wyszło, ze cały miliard idzie na kapelanów. A to bzdura, bo na wszystkich kapelanów łącznie z Ordynariatem Polowym Wojska Polskiego idą jakieś marne grosze czyli właśnie niecałe 30 milionów. I ja nie rozumiem jak można wliczać do finansowania Kościoła pensje katechetów. Przecież to jakiś absurd. To nie jest żadne finansowanie Kościoła tylko wynagrodzenie za pracę. Przypominam, że księża nie wdarli się do szkół siłą i nie zabarykadowali się tam. Nie, to społeczeństwo po 89 roku chciało religii w szkołach i władze tego chciały. Ale to nie jest żadne finansowanie Kościoła tylko wynagrodzenie za pracę. Na tej samej zasadzie pensji nauczycieli W-F też nie wliczamy w inwestycje na sport. To kto ma klapki na oczach, ja czy ktoś kto nie rozumie takich prostych spraw? Podobnie jest z tym finansowaniem placówek oświatowych prowadzonych przez Kościół. Weźmy taki przykład. Roczny koszt utrzymania przedszkola to dajmy na to 10 milionów. Przedszkole prowadzi Kościół i dostaje na ten cel dotacje w wysokości 3 milionów. To kto tu komu pomaga? Czy Kościół dostaje od państwa 3 miliony, czy może raczej państwo "dostaje" od Kościoła gratis 7 milionów? Kościół wcale nie musi tego przedszkola prowadzić. On może ziemię wraz ze znajdującym się na nim budynku za ciężkie miliony sprzedać pod supermarket, a państwo wtedy będzie musiało wybudować nowe przedszkole i co roku przeznaczać na jego utrzymanie 10 milionów. Ale w "Faktach i Mitach" napiszą, że w jakichś Pcimiu Dolnym pazerni księża kasują z budżetu 3 miliony za przedszkole i potem taki antyklerykał naiwny jak młode cielę wierzy w te bzdury. A i tak wszystkich jak zwykle przebiła słodka Blondyneczka tym stwierdzeniem o braku liczników na prąd w Kościołach. Skąd ona bierze te rewelacje to ja nie wiem? Za gaz pewnie też nie płacą, tylko ciągną rurę prosto od Putina? Z tej naszej Blondyneczki jest światowa kobieta, na Teneryfie pewnie wypina swoje zgrabne pośladki, a w Stambule zajada kebaba eksponując swój dorodny biust, ale w pewnych sprawach jest tak łatwowierna, że uwierzy w każdą najbardziej nawet fantastyczną bajeczkę...
No to jak zwykle ...ja o zupie a Ty o dupie?
Czytać nie nauczyli?
Napisałem "na etaty z budżetu dla Kościoła idzie blisko 1 mld. rocznie ?
Katecheci to nie Kościół? To nawet może i ....słusznie?
To raczej klauni. Niemniej większość z nich to kiecowi i zakonnice. A wszyscy ogłupiają nasze dzieci bredniami.
Społeczeństwo chciało religii w szkołach?
Dobrze się czujesz? A może to zakłamana banda polityków. Te Szweje, Pięty, Sobeckie i Pawłowicze?
Pięta od roku (odkąd ma kochankę) dwa razy w tygodniu zapieprza do kościółka. Nie wiesz po co Sneer?
Bądź tak miły i przestań dewocyjnie fantazjować ...jak
jakiś seminarzysta z chłopskiej rodziny wielodzietnej ;-))
Przecież ta kasa nie idzie na Kościół tylko na wynagrodzenia dla pracowników resortu edukacji. Jak polonistka odprawia jakieś gusła przy starym dębie, to jej pensja jest wliczana do finansowania z budżetu słowiańskiego rodzimowierstwa? A jak matematyk słucha "Honoru" i jeździ do Niemiec na marsze neonazistów, to jego pobory są finansowaniem z budżetu nazizmu? I tak, chciało tego społeczeństwo. Przecież przeprowadzano wtedy badania opinii publicznej i wynikało z nich jednoznaczne poparcie dla pomysłu przywrócenia w szkołach religii. Ludzie po PRL-owskiej traumie chcieli po prostu powrotu do normalności...I Pięta ma kochankę, albo kochanka ma piętę? Normalnie szok! Ty mi lepiej pokaż kto tam nie ma baby na boku? Rzecz jasna oprócz Prezesa, bo on woli koty. Nawet ten wstrętny i paskudny Kalisz, przy którym kardynał Nycz wygląda jakby właśnie skończył miesięczną głodówkę kogoś sobie znalazł...
Edukacja to nie religia! Edukacja to nauka.
Pierdoły to można opowiadać niedorozwiniętym.
Zmuszacie poprzez presję społeczną do tego dzieci !
To zbrodnia!. Wina być ona karana wiezieniem i
delegalizacją tej kłamliwej watykańskiej struktury.
Poopowiadaj te pierdoły dorosłemu np. w Niemczech to
stracisz zęby. U nas na to jest przyzwolenie.
To ostatni taki kraj w Europie!
Nawet Irlandia już się wypisała z tej kliki.
Jesteś tu na "Zb"? I dobrze ...to znaczy zachowałeś resztki
zdrowego rozsądku. Żyj i daj żyć innym jak chcą.
Nie narzucaj im poglądów, że płód to człowiek, a badania
prenatalne to zło. Czy antykoncepcja.Tu nie Afryka ...choć
widać politycy uważają inaczej.Zapytaj ludzi ...choćby na
ulicy czy ti na "Zb" co sądzą o tym kabarecie watykańskim.
Odwieczna rozprawa między Panem,Wójtem a Plebanek...
Już tyle razy na ten temat mówiłam...
Sneer nie chce zrozumieć, że religia w naszym kraju to nie jest wybór. To uwarunkowanie. Ludzie,którzy jawnie odcinają się od tej pępowiny postrzegani są za odmieńców, heretyków i popaprańców. "BÓG, HONOR,OJCZYZNA Cała reszta to oszołomy, którym się w dupach poprzewracało. A ja nie chcę żeby moje dziecko wchłaniało poglądy niedowartościowanej lafiryndy, która swoje frustracje i paranoje wplata w naukę o Bogu. Boga moje dziecko samo znajdzie gdy będzie go potrzebowało.Niekoniecznie w szkole,na krzyżu czy w kościele. Gdy słyszę teksty pieśni, które mohery wyjąć podczas mszy...Myślę sobie...Boże, widzisz i nie pierdykniesz w ten przybytek...Zakłamania i manipulacje psychologiczne.Np.Com na chrzcie przysiegał.Nie wiem jak Sneer ale ja nic nie przyzekała. Jak bum bum.Albo lepiej..."być wiernym kościołowi " Nosz kuwa mać! Wierna to ja mogę być własnym przekonaniom a nie opasłym biskupom...Ta,wiem,Sneer powie,że nie oto chodzi. A jak nie wiadomo o co chodzi to"zbieramy na kościół Boży "
A 'propos tłustych księży. Ostatnio jeden z nich mnie oświecił czemu taki tłusty jest2.Otóż gdy był mały to nie chciał do kościoła chodzić. Mama by to zachęcić po każdej mszy zabierala bo na słodką wyżerkę...Ot i całe powołanie...
Gdy religia wchodziła do szkoły nasz profesorka od matematyki powiedziała: od tego roku wasza klasa ma jedną godzinę mniej matematyki, bo doszła godzina religii, a tygodniowy wymiar godzin ustawowo nie może zostać przekroczony. Kościół bardzo zabiegał o religię w szkole, z dwóch powodów ex aequo:
1. Religia od kołyski i przywiązanie do tacy, czyli zwykła manipulacja - pranie mózgu. Dłużej i więcej dzieci będzie chodzić na religię w szkole, a zwłaszcza, że jest w planie lekcji między innymi zajęciami. Do tego ocena z religii liczona do średniej. Mi to lata, ale mnóstwo rodziców i dzieci łapie się na ta głupotą, trójka z matmy i 6 z religii daje... 4,5, także uczeń mając trójkę z matmy i polaka, a 6 z religii, wf i techniki, może mieć czerwony pasek na świadectwie! to jest skandal i robienie krzywdy dzieciom.
1. Finansowanie nauczycieli religii z budżetu państwa, a nie z zaskórniaków proboszcza. Dzięki temu kiecowi, mają więcej kasy na mieszkania dla kochanek, luksusowe samochody i wakacje z kobietą vel mężczyzną i inny dobra materialne, telefony, iPad, mega drogie laptopy "wybajerowane" w kosmos, z zastosowaniem najnowocześniejszych technologi chyba NASA, tak aby każdy kiecowy był w bliskim kontakcie z bogiem, a i koniecznie mega szybkie łącze internetowe, chyba do przesyłania sprawozdań z ilości nawrócony dusz, a może sprawozdań finansowych hahaha
I na pewno Rominuś byłaś zdruzgotana i załamana tym faktem? Pewnie nawet pociekły Tobie łzy na myśl o tym, że tej matematyki będziesz miała o godzinę mniej? Taa, już to widzę! I jakie znaczenie dla średniej ma ocena z jednego przedmiotu? Co to, z głąba zrobisz prymusa dzięki jednej ocenie? Poza tym jeśli dobrze pamiętam, to za naszych czasów do czerwonego paska wystarczała średnia 4,5. A teraz jest potrzebna 4,75. I jeszcze dobre zachowanie. Czyli idąc Twoim tokiem rozumowania nam wtedy zrobiono wielką krzywdę i był to skandal! A tak właściwie to o co chodzi z tą średnią? Przecież na czerwony pasek trzeba mieć niemal same piątki, co najwyżej można mieć jedną czy dwie trójki. I jakie to ma znaczenie z czego te trójki? Jeśli ktoś kto ma trójki z polskiego i matematyki, a szóstki z W-F i techniki, to znaczy, że umie czytać prawie bez jąkania, a błędów ortograficznych nie robi więcej niż trzy w zdaniu i ma biegle opanowaną tabliczkę mnożenia do stu, a poza tym jest wybitnie uzdolniony technicznie oraz pod względem fizycznym jest okazem zdrowia. Czyli ktoś taki sobie w życiu poradzi. A odwrotna sytuacja? Ktoś ma trójki z W-F i techniki i szóstki z polskiego i matmy? Taki pewnie przeczytał wszystkie obowiązkowe lektury i wie co to logarytm oraz potrafi całkować, czyli jest napakowany zupełnie niepotrzebną wiedzą, za to ma zapadniętą klatę i na przebiegnięcie jednego kilometra potrzebuje pięciu minut i dwóch przerw na złapanie oddechu oraz nie odróżnia wiertła od gwintownika. Ja na przykład czytałem te wszystkie "Nad Niemnem" czy innych "Panów Tadeuszów" i do dzisiaj umiem wyprowadzić od podstaw wzór na transformację Lorentza, tylko na chuj mi to potrzebne? Co, mam żonie recytować "Inwokację"? W przestrzeń kosmiczną też nie polecę. No chyba, że Pelle się dorwie do władzy i wszystkich moherów wyśle w Kosmos. Dlatego Blondi nie dramatyzuj, bo z powodu tej religii polska edukacja się nie zawali...
Oczywiście, że ledwo powstrzymaliśmy się z okazania naszej radości, a pomruk radości przeszedł po klasie :) tak naprawdę w przypadku naszej klasy dyrekcja nie miała innego wyboru, co miała nam zabrać tą jedną godzinę wychowawczą, czy jedna godzinę z dwóch WF-u? :) Matematyczkę mieliśmy super, młoda, ambitna kobieta z zasadami, sprawiedliwą, więc w sumie bez różnicy :)
Snir, religia to nie jest nauka, to tak jakbyśmy wprowadzili do szkoły przedmiot psychotronika i na nim dzieciaki uczyły się to co im bardzo w późniejszym życiu niezwykle przydaje, jak widać po ogłoszeniach w internecie hahaha czyli astrologia, czytanie z kuli, stawianie tarota i wróżenie z ręki, czy fusów, numerologia, tłumaczenie snów, bioenergoterapia itp.
Wracając do średniej rodzice mają parcie na te oceny i niezwykle stresują swoje dzieci. rodzice chodzą po nauczycielach i płaszczą się przed nimi, żeby wyciągnąć średnią. Jeśli chodzi o matmę i polski to sprawa jest trudna, ale z takiej religii, czy plastyki dużo łatwiej. Abstrahując od tego, dzieci nie chodzące na religie są pokrzywdzone i mają tego świadomość, dzieci mają swój dziecięcy świat i nie wolno! tego lekceważyć, czy zaprzeczać ich "dziecięcym emocjom". W tym wieku dzieci nie są wstanie pojąć i nie jest dla nich ważne, że czas to zweryfikuje, ale niezwykle ważne jest to, co czują i przeżywają w tym momencie :)
Trochę nam obcięto fundusze spójności z Unii?
Jak wszystkim. Nie "zdołowano" nas choć U.E miałaby w pełni
prawo to uczynić. Nawet wywalić nas na zbity pysk z tej UE.
I szczerze pisząc nie rozumiem czemu tego nie zrobiono dotąd?
Buńczuczny PIS uważa, że obejdziemy się bez reszty Europy.
Episkopat (kiecowi) chcą pieniędzy ...dużo pieniędzy na renowację
swoich kamiennych sadyb, granty seminaryjne i tzw. fundusze
celowe. Boją się jednak ateizmu unijnego.
W sumie wyszliśmy zadziwiająco dobrze na nowym budżecie.
Zyskują bogate Włochy i całe południe Europy.
Koniec Mundialu 2018 r.
Przynajmniej dla Polski. Bednarek strzelił jedyną bramkę w meczu.
Trochę się tym zrehabilitował po występie z Senegalem.
Wtedy bardziej wizualnie przypominał lunatyka po niż piłkarza.
Piłka była jednak i tym razem felerna. Nie trzymała się nóg naszych
piłkarzy. Graliśmy jednak o wiele lepiej niż w spotkaniu z Senegalem
Fabiański (bramkarz) zaprezentował się całkiem nieźle.
Co do naszych sław międzynarodowych to niestety bez zmian.
Brak skrzynek z piwem przy boisku, dup i marychy wyraźnie ich deprymował.
Do tego kurduplowate "żółtki" pętały" im się pod nogami przeszkadzając grać.
Dwaj sędziowie boczni nieumyci.Japy czarne jakby poślizgnęli się na
smole.
W sumie jednak spora odmiana. To już był mecz piłkarski, a nie jakaś
szopka paralityków jak ...poprzednio.
Reasumując rehabilitacji nie było. Choć poziom gry znacznie wyższy
niż w poprzednich dwóch meczach. Nasi chyba nawet nie wzięli kasy
od żółtków w zamian za danie dupy? Byłoby to logiczne ...bo chyba na
profity po powrocie za bardzo nie mają co liczyć?
Ale być może nie doszli jeszcze do siebie po nocnych balangach na
spotkaniach przed-mundialowych. Podobno nasza drużyna w kręgach
kibiców nie jest nazywana "biało-czerwoni" ale ..."trzy piwa".
No i ten Nawałka ...bidoczysko. Może chociaż dojenie krów go nie
przerośnie po powrocie ?
Nie no Pelle tragedii nie ma. Przed mistrzostwami każdy normalny kibic brałby w ciemno odpadnięcie w tej samej fazie turnieju co Niemcy. A polska drużyna to Lewy i długo, długo nikt. Jak Lewy jest w formie, to mamy całkiem niezłą drużynę. Gorzej jak nie jest. A on praktycznie od ćwierćfinałów Ligi Mistrzów jest kompletnie bez formy. Do tego zamiast grać, to zaczął gwiazdorzyć. W tym Bayernie powinni go trochę sprowadzić na ziemię. Na miesiąc lub dwa odesłać go do drużyny rezerw i niech sobie gra w czwartej czy piątej lidze niemieckiej i tam niech ochłonie. I co Ty chcesz od Bednarka? On coś zawalił? Bo raz dość niefortunnie zainterweniował? Na takich właśnie powinno się stawiać. Bo kazdy dobry trener co roku wprowadza do drużyny ze dwóch, trzech młodych. Górski też tak zrobił na mundialu w NRF. Młodziutki Żmuda grał w podstawowym składzie, a strzelec najważniejszego gola w historii polskiego futbolu trafił na ławkę i zastąpił go młody Szarmach. I paru innych młodych też tam było. A Nawałka zabiera Błaszczykowskiego! Po cholerę on tam pojechał? Chyba wyłącznie za zasługi. Krychowiak i Piszczek też już chyba powinni odpocząć od kadry. A gdzie był taki Kurzawa? On w Górniku robił całą robotę. Tylko dzięki niemu Górnik awansowałdo pucharów, a ten hiszpański snajper został królem czy wicekrólem strzelców ekstraklasy. On już od dawna powinien być szykowany do podstawowego składu, a trener wpuszcza go dopiero w meczu bez żadnego znaczenia. Ale też Nawałki nie odsądzałbym od czci i wairy, bo on jednak osiągnął też sukcesy. Tyle, że w pewnym momencie jakby zatrzymał się w miejscu i zaufał starym, boiskowym wyjadaczom. A tu jednak nie powinno być sentymentów i trzymania kogoś za zasługi, musi być stale dopływ świeżej krwi. Tak ja to widzę...
Powinni ich kibice na lotnisku wyśmiać i wygwizdać, tak aby purpurowi ze wstydu wsiadali do autokaru. Dzięki kibicom się dorobili, dostali angaże i zbili fortuny też na reklamach. A tak głupcy im odśpiewają: "nic się nie stało", albo już za 4 lata", będzie tak samo. Myśleli, że jak mają taką grupę, to z łatwością wygrają. Co prawda nie oglądałam meczu z Japonią, ale wcale bym się nie zdziwiła, gdyby honorowi Japończycy pozwolili Polakom wygrać :)
Rominuś, najwyraźniej nie rozumiesz istoty kibicowania i duszy prawdziwego kibica. Mnie piłka interesuje tak średnio i dlatego może nawet w kwestii podejścia do naszej reprezentacji mam podobne zdanie do Twojego. Ale rozumiem tych, którzy na lotnisku będą spiewać, że nic się nie stało i za cztery lata...Ja byłem fanem Tomka Golloba. Od czasu jak go pierwszy raz zobaczyłem na torze w 89 roku. Taka miłość od pierwszego zobaczenia heh. I on po wielkich sukcesach miał także chudsze lata. W jego przypadku "chudy rok" to było 6 czy 7 miejsce w mistrzostwach świata. I przez te wszystkie lata wierzyłem, ze on kiedyś zdobędzie złoto. Należałem do tego grona kibiców, którzy dopóki Gollob będzie jeździł w Grand Prix, to będą wierzyć, że on wygra. Kończył się sezon, było siódme miejsce w generalce, lat mu przybywało i wydawało się, że złoto jest już poza jego zasięgiem, ale ja czekałem aż w kwietniu ruszy kolejny sezon, bo może wtedy się uda. Przed sezonem analizowałem skład Grand Prix, progresję formy poszczególnych zawodników i to może było irracjonalne, ale co roku kandydatem numer jeden do złota był dla mnie Gollob. Dlatego choć nie podzielam tego optymizmu, że za cztery lata..., to rozumiem zachowanie kibiców. Dla Ciebie to głupie, a dla mnie normalne. Bo kibice już tak mają...
Zgodzę się z Tobą, ale akurat ta zasada nie tyczy się piłki nożnej. Tu wychodzą jakieś pierwotne instynkty, jakaś plemienna walka, rywalizacja :) Inaczej ma się sprawa w przypadku każdej innej dyscypliny :) Piłkarze to celebryci, a reprezentowanie Polski na mistrzostwach to powinien być dla nich zaszczyt, a nie przymus i powinni się doskonale przygotować i dać z siebie wszystko, może zabrakło im motywacji, bo może jedyna dla nich motywacja to tylko kasa :))) Do tego fatalny wybór hotelu, w Soczi, kierowali się chęcią rozpływania się w luksusach, a nie wzięli pod uwagę, tamtejszego klimatu, a potem tylko słyszałam żałosne tłumaczenia, że analizowali średnie temperatury z poprzednich lat... temperatury powietrza, to nie wszystko :) Tu musiałby się wypowiedzieć meteorolog :) ocenić biometeorologiczne warunki tam panujące, a potem należało ocenić, jakie będą miały wpływ na samopoczucie i kondycje zawodników :)
O co chodzi z Sądem Najwyższym ?
Ludzie w tym Kraju nie mają pracy. Szczególnie na prowincji i w
małych miasteczkach. Jakoś nikogo to nie interesuje ?
A o jakiegoś babsztyla (niejaką Gersdorf) krzyk na cały Kraj, bo na
emeryturą ją chcą wysłać? Z tego powodu pochody, manifestacje
i protesty? Posrało tych prosemickich popaprańców?
A ta drze japę, że krzywda się jej dzieje?
Ma emeryturę wyższą niż 10 przeciętnych Polaków łącznie i to
w wysokości 100% poborów.
Więc w czym problem?
Widać niektórym środowiskom brak wtyki w Sądzie Najw. bardzo
jest nie na rękę. Tropy prowadzą do byłych aferzystów z PO.
Czyli walka o bezkarność i to by tacy "czyściciele kamienic" nie
ponieśli kary ...a afery z wyłudzaniem drogich gruntów w centrach
miast na pseudowłaścicieli lub ich pełnomocników mogły trwać nadal?
W moim odczuciu Gersdorf uosabia bezkarność środowisko dawnych
ludzi z pogranicza komuny, bankowości, kościoła i mafii.
I o to chodzi w tej"krzywdzie" starej torby.
Zgadzam się 😊pamiętam jak rok temu tłumy były byś protestować w obronie sądów, miał być rozpatrywany przypadek p.Zbyszka i co sędziowie zrobili potem i ta pani Gersorf? 😕dogadali się z prezydentem i sprawa p. Zbyszka przepadła i tym samym zrobili tych wszystkich obrońców w bambuko 😠😂kasta świętych krów! 😠
Kolekny sąd jaki powinni zreformować to Sąd ostateczny ... ten jest najbliżej prezesa wiec jest żywo zainteresowany jego reforma ... Adrian szybko podpisze ale z implementacja ustawy mogą mieć lekki problem bo tam opozycja nie będzie się powoływać na Konstytucje 😜😉
Chyba najbardziej zmian w sądownictwa boją się gangsterzy w białych kolnierzykach 😕znowu będą musieli posmarować 😊
Jaka jest hierarchia aktów prawnych, co stoi na pierwszym miejscu: Konstytucja, czy Ustawa? PIS chce zmienić Konstytucję tylnymi drzwiami, bo nie ma większości w sejmie, więc manipuluje ustawami. Chciałby wpisać do Konstytucji, że Jezus jest królem Polski, a słowo demokracja, zmienić na teokracja. Ochrona życia bezwzględna od poczęcia itp.
W tym przypadku nie widzę związku z innymi sprawami. Jeśli chodzi o samych sędziów, to znam kilku i muszę powiedzieć, ze to jest szczególny rodzaj ludzi, tacy zawieszenie w niebycie i to jest cały problem. Orzekają nie tylko w zgodzie z kodeksami, ale też własną intuicją, ale też często swoim widzi misie :) Natomiast problem w tym, ze jak tak dalej pójdzie, to każdy sędzia przed ogłoszeniem wyroku będzie musiał dostać akceptację Ziobry :) Problem pojawi się wtedy, gdy sprawa będzie dotyczyć kogoś z establishmentu PIS i ludzi z nimi związanych, sędziowie będą się bali orzekać na ich nie korzyść.
Mam njusa!
Kris wkurwiony, trolejbus wkurwiony!!!
Przeżyć nie mogą, że il ma więcej plusów(rozmowy) od kriska😂😂😂😂
Jakie piękne popołudnie.
No bo kryski mają tylko po 110 plusów 😊nadrobia
Mam nadzieję, że nie😂
Zmarła Irena Szewińska ...zasłużona sprinterka i lekkoatletka.
Odchodzą ci co na olimpiadach na czele ekipy narodowej dzierżyli sztandar i
prowadzili ją w otwarciu ...apotem do zwycięstw.
Obejrzałem sobie dzisiaj na YouTube filmik z akcji gaszenia pożaru w Episkopacie
kilkanaście dni temu. Pożar wybuchł jak już było o tym na grupie w pomieszczeniu
socjalnym po wrzuceniu niedopałka marychy do kosza na śmiecie.
Z jakichś powodów kosz zajął się płomieniem. Kiecowe woły piżmowe miast
użyć gaśnicy czy zwykłego wiadra z woda wpadły w popłoch.
Widząc to na filmiku jak rączo pomykali j...ak najdalej od ognia nie mogłem nie
wpaść w zachwyt. Kiece w dłoniach i sprint ...aż spod butów szedł dym. Beton
się palił tak darli ...aby dup sobie nie poparzyć ;-).
Pani Irena to przy nich żółw była ;-). "Znikający Punkt" po prostu. Zanim ona by
dobiegła do mety na dystansie 100 m. te 150 kg. woły konfesjonalne robiły by już
drugie okrążenie 400 metrowego stadionu.
Niesamowity widok!
Widziałem kiedyś film o szarży bawołów afrykańskich. To było w sawannie wśród
krzewów i wysokich traw. Po panicznej ucieczce tego stada pozostała tylko gola gleba
z wdeptanymi w ziemię resztami gałązek.
Po co nam armia? Takiej szarży kiecowych nie wytrzymają ruskie. Oni nawet czołgi
stratują.
Ale zrobiło to na mnie wrażenie! Siła i moc ...oraz być może coś jeszcze. Bo czy
normalni ludzie potrafią tak biegać?
Czytałem, że znany i ceniony komentator sportowy Dariusz Szpakowski, który komentuje też mecze Mundialu 2018, stracił pracę w polskiej telewizji 😕za to, że. .....pochwalił drużynę Rosji😂😂😂
Jak ktoś mi powie, że rządzą nami zdrowi na umyśle ludzie to będę się bardzo spierał 😠😂
To zdecydowanie zbyt poważny człowiek żeby występować w kabarecie ... za to zwolnienie do HR -u powinien wysłać skrzynkę dobrej wódki w podziękowaniu ...
Co to HR? 😯
Ostatnio po sieci krąży filmik gdzie nam milosciwie panujący Duda jest na Wołyniu na mszy (a gdziezby indziej )i ma objawy spożycia znacznej ilości horałki, kiwa się nieborak, oczka mu się przymykaja, buzka w pląsach 😂czyżby nie wiedział, że tam piją ze szklanek? 😯😂oczywiście mógł być zwyczajnie zmęczony😯
Tylko idioci lub na łapówkach z CIA uprawiają politykę wobec Rosji
w ten sposób. Niemcy gardzą Rosjanami, ale politykę zagraniczną
mają opartą na kalkulacji ...a nie majakach rusofobów.
Mamy najdroższy gaz w Europie, zerowy prawie eksport do Rosji.
Nie zarabiamy na na tranzycie i transporcie z Rosją. Mamy po prostu
u nich przesrane. Podobnie z ropą i surowcami z ich rynu.
W U.E., zresztą też. Ponieważ chcieliśmy wprowadzić do prawa
karę za kłamliwy antypolonizm ( na wzór antysemityzmu) mamy
przesrane też u pejsatych i w USA ...mimo, że jednym i drugim na
co dzień obciągamy "fajkę".
Mamy najbardziej debilnych polityków, rozkradziony przemysł i
miliardowe długi. Do tego podzielone państwo na dwa obozy z
winy Kościoła. Jedynie polityka społeczna i ...na szczęście gospodarcza jest godna akceptacji.
Niestety kosztem nakręcającej się powoli inflacji.
Wysmiewany jest też filmik z Jasnej Góry, gdzie Polski rząd bierze udział we mszy polowej i modli się i śpiewa aż ogarnia ich pląsawica 😂zaczynają machać, obijac się o siebie, tańczą jak w amoku po zakleciach szamana. 😂ja się z wiary nie nabijam ale z zachowania tych, którzy o nas decydują 😕
Jest ranking na najgorszą drużynę Mundialu 2018, jak myslicie, kto zwyciężył? 😂😂
Tak, tak, Polska 😕
Ważne, że zwyciężyliśmy.
Jesteśmy też najbardziej prowatykańskim narodem w Europie.
Celowo nie napisałem katolickim, bo z katolicyzmem to ta sekta
wiele wspólnego nie ma.
550 lecie polskiego parlamentaryzmu.
Uroczyste obchody w namiocie na Pl. Zamkowym,
Świętował PIS,
Prezydent, wygłosił orędzie do PIS, opozycji nie było lub demonstracyjne opuściła namiot przed przemowieniem.
Koszt wypożyczenia namiotu wraz obsługą na 1 godz, 1 mln zł, za co zapłacili podatnicy 😉
Koszt ogrodzenia Pl. Zamkowego, barierki i służba setki policjantów, pewnie poznamy później a kto za to zapłaci? My.
Bardzo kosztowna godzina świętowania 😊Stać nas? Nie sądzę.
Rumunia, Bułgaria, Chorwacja, trzy najbiedniejsze kraje, chcą przystąpić do strefy Euro hahaha Dziś Polacy nadal sobie żartują: "bieda jak w Rumunii", "burdel jak w Rumunii", ja tam byłam, co widziałam to tu opisałam, jeszcze trochę, Polska, Węgry będą uznawane za najbiedniejsze kraje Unii :)
Tak sobie myślę, jedno z "najstarszych państw" myślę o Polsce, obok takich krajów jak Anglia, Francja, Niemcy, Rosja, Hiszpania była już Polska. Ile dziś mamy państw w Europie i kiedy powstawały ich zalążki raptem w XIX wieku. Dzięki naszym tu dyskusjom zainteresowałam się historią Europy zachodniej i to co my mieliśmy w Polsce to pikuś. Francja z Anglią i Niemcami non stop się napier....i, knuli, spiskowali, zdradzali... tak samo wojny domowe, a Francuzi takich "Targowic" to mieli 10, ale w każdym stuleciu :) Dziś się wszyscy "kochają", a my nadal drążymy waśnie i spory, zamiast myśleć o przyszłości, naszej i naszych dzieci :)
Tam Nie ma Kościoła ktory pd zawsze knuje i judzi.
Europa Zachodnia wzbogaciła się znacząco na kolonializmie.
I po trzecie w Polsce jest najwięcej afer gospodarczych na świecie.
Afera goni aferę.
Manipulacja pieniądzem )kursem) to jeden ze sposobów bogacenia
się "grupy trzymającej władzę" .
Poza grupą Kulczyka nie mamy w zasadzie korporacji, które służą
pomnażaniu kapitału. Tą rolę pełni u nas system tzw. afer ...czyli
akcji politycznych mających na celu szybkie mnożenie kapitału.
Jedną z nich jest tzw. "polityka monetarna".
Więc możesz rominii zapomnieć o wejściu Polski do strefy euro.
To nie leży w interesie tych, których Kulczyk był marionetką i testerem
rozwoju kapitału pseudo-legalnego.
Słucham RMF i co słyszę? 😯 kancelaria prezydenta Komorowskiego wydała w ciągu jego kadencji, 400 000 zł na alkohol 😯😂kancelaria prezydenta Dudy w ciągu 3 lat 200 000 zł, jeszcze 2 lata przed nim, dogoni Komorowskiego? 😯
Tak liczę na szybko, flaszka dobrej wódki to jakieś 40 zł z tego wynika że gajowy Komorowski wypił jakieś 10 000 butelek? 😂😂😂to by tlumaczylo to, że pokazują go śpiącego na każdym spotkaniu.
PIS wycofuje się z projektu ustawy o zakazie hodowli zwierząt futerkowych. Miłośnik zwierząt jakim jest bez wątpienia prezes Kaczyński przegrał z lobby hodowców i głosem z Torunia, gdzie Rydzyk grzmial by z tego nie rezygnować 😕przypuszczam, że ktoś dobrze posmarowal.
Bój o SN trwa. Wczoraj posłanka Schmidt, ta od Ryśka Petru ( mnie gamoń zablokował na Twitterze za kilka słów prawdy 😠😂) przemycila na teren Sejmu 3 Obywateli RP, nie było by może w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że wwiozla ich w bagażniku swojego samochodu 😂😂😂
Na Śląsku Opolskim pochmurno, stale opady deszczu, temp 19 stopni.
Bujta sie!
Wchodzi unijne prawo, że brak wyrażonej zgody na bzykanie jest ....gwałtem.
Radzę przygotować sobie odpowiednie formularze wręczane do podpisu partnerce
przed każdą chęcią jej puknięcia.
Jeżeli bowiem zapomni, że wyraziła zgodę lub złośliwie jej nie potwierdzi możemy prafić na ławę oskarżonych. Nie jest jasne czy będziemy ścigani z oskarżenia
publicznego, czy prywatnego i na czyj wniosek.
Być może to pierwszy krok ku zakazie bzykania o ile nie chodzi o chęć prokreacji, a wniosek będzie mógł złożyć kiecowy lub sąsiad ...o ile mamy cienkie ściany.
W Hiszpanii nie czekając na dyrektywę unijną prawo to właśnie wchodzi w życie i
już zostało uchwalone.
Ło matko i córko. Toż to garmagedon.
Ślub na plaży?
Ależ owszem czemu nie. Naweyt wraz z weselem.
Tak u nas w Polsce ! Od 2015 r. jest to możliwe po zmianach w prawie.
Jeżeli jednak sądzimy, że to będzie oryginalne i tanie to się...pomylimy.
Problemy wychodzą powiem różne o których nawet nie pomyślimy.
Np. toaleta dla gości ...ochrona, katering, zmiany pogody itp.
W tej sytucji zgodę z U.S.C dostaniemy tylko w przypadku organizowania ślubu
przez wyspecjalizowaną firmę. Koszt ślub w samym USC też o 1000 zł wyższy od
tego w pomieszczeniach urzędu.
Jeżeli jednak zdecydujemy się na wesele na plaży to ...liczmy się kosztami
trzykrotnie wyższymi niż w lokalu. Czyli np. dla 100 gości koszt wynosi około ...
100 tys. zł. Plus koszt specjalnego namiotu ...na wypadek gdyby zerwał się wiatr
czy zaczęło padać.
Wiec jednak lepiej w Urzędzie a wesele w knajpie ...jak tradycja wskazuje.
Niestety nie będzie programu eko-motoryzacyjnego dla Polski.
Chodzi o ten 1 milion samochodów elektrycznych na polskie drogi dla Kowalskiego.
Dlaczego tak szybko fajka opadła rządowi w tym ambitnym projekcie?
1. Nie da się to sfinansować ...bo bachory zeżarły kasę.
2. Nie ma kto zaprojektować takich samochodów. Mamy naukowców z KULu,
Uniw. im. Kard. Wyszyńskiego ale oni specjalizują się rozważaniach nad hierarchią
aniołów w niebie. Czy ważniejsze są cherubiny, czy serafiny.
3.Nie ma gdzie ich wyprodukować i brak rodzimych technologii.
Ponadto najpierw trzeba spalić dwa razy tyle opału by wytworzyć potrzebny do
jazdy prąd niż by było potrzeba do bezpośredniego zasilania silnika.
Będą za to rowery. Również takie zasilane akumulatorowo i deskorolki.
Za jakieś 10 lat.
Jak mówi to słynne powiedzonko: "Pierwsze słowo do dziennika, drugie do śmietnika" elektorat PIS-u to kupił, ale to, że rząd się z tego wycofuje, nie ma już znaczenia. To samo było z budowanie jakiegoś statku, ważne, że była impreza i przecięcie wstęgi, bo to wyborcy PIS-u odnotowali w pamięci.
Co do samochodu na prąd, to nawet ja wiedziałam, że to poroniony pomysł, w gospodarce opartej na energii pochodzącej z węgla hahaha
Tak Blondyneczko, to akurat od początku był poroniony pomysł. To tylko pokazuje, że nawet rozsądni ludzie jak pan Morawiecki, mogą czasami pleść bzdury jeśli posłuchają swoich doradców. Pomysł miliona "elektryków" na naszych drogach za kilka lat jest mrzonką, a już milion polskich "elektryków" to jakaś kompletna fikcja. Chyba, że za "polski samochód" uznamy taki z polską tablicą rejestracyjną, to tak, to kiedyś będzie ich milion jeździł. Ale i tak nie w ciągu paru najbliższych lat. Zresztą moim zdaniem ten cały trend na elektryczne auta, to jakaś ślepa uliczka. Problemów mnóstwo, a korzyści mocno iluzoryczne. Jak już to przyszłością motoryzacji będzie wodór....
Owszem o ile kiedyś opanujemy zimną fuzję wodoru. Za jakieś 20 lat
metoda piroelektryczna być może pozwoli na to ...o ile to nie jest
jakaś mistyfikacja z tymi badaniami.
Natomiast samo spalanie wodoru, który wcześniej uzyskaliśmy z
elektrolizy wody jest bezsensowny.
Przypomina to przerabianie bawełnianych koszulek na surowiec z
którego ponownie wyprodukuje się T-shirty.
Okazało się, że samochody na prąd są bardziej szkodliwe niż wszystkie inne.
Dlatego rynki motoryzacyjne ich nie lubią a na stacjach paliw brak gniazdek do ich ładowania.
Dlaczego są takie szkodliwe dla środowiska? Ano dlatego, że do ich produkcji zużywa się więcej węgla do produkcji akumulatorów trzeba zużyć więcej materiałów, które środowisku wcale obojętne nie są.
Swego czasu, w latach 90, kiedy premierem czy też wice był Pawlak, przekształcono fabryki na produkcję bio masy, paliw z olejów jadalnych,które miały napedzac nasze pojazdy. Pomysł przegrał z lobby ropy naftowej.
Mam znajomych, którzy do swoich wysluzonych diesli leją olej po frytkach i smigaja po Polsce, więc dlaczego nie?
Zimna fuzja wodoru? Pelle, Ty zejdź na ziemię! I to dosłownie, bo taka fuzja zachodzi w gwiazdach. I tylko tam...
Zimna fuzja w gwiazdach? To jakaś kościelna teoria wylansowana
na KULu? Kto tu powinien zejść z ambony?
Pewny jesteś, że w gwiazdach to zimna? Może też lody Papa
3 w jednym tam robi?
Możliwe, że się nie znam i cos pokręciłem, ale wydawało mi się, że w zimnej fuzji chodzi o to samo co zachodzi w gwiazdach czyli o łączenie jąder wodoru w hel. W gwiazdach zachodzą właśnie takie reakcje, ale my tego nie potrafimy powtórzyć, bo napotykamy na barierę nie do przeskoczenia. Problemem jest energia odpychania tych jąder. Po prostu do jej pokonania potrzebna jest ogromna energia. W przypadku gwiazd sprawę załatwia temperatura i ciśnienie samej gwiazdy. W laboratoriach to jest nie do powtórzenia. Ale kto wie i może ateiści Twojego pokroju coś tam nowego wymyślili...
Wydawało Ci się dobrze. Chodzi jednak o to by proces syntezy
zachodził w warunkach niskich temperatur.
Masz rację, że to utopia ...na razie. Jednak jakieś "światełka" już
widać w temacie i to bez użycia tokomaka.
Ciekawe tylko jak oni chcą pokonać tę barierę energetyczną odpychających się jąder? Ale żeby nie było, to życzę im powodzenia! Chociaż słabo to widzę, taki już ze mnie sceptyk...
Nie jesteś sceptykiem. Jesteś nieprawdopodobnym optymistą ;-).
Podjedź do tego od strony wiary ...może woda święcona pomoże?
Albo msza w intencji ...za godziwą opłatą z Funduszu Nauki i
Szkolnictwa?
Albo jakieś inne zjawisko? Na przykład siła jaka ujawnia się przy
zamarzaniu wody (zwiększania objętości) zdolna jest rozerwać
stalową kulę. Ponoć (sam nie mierzyłem) jest ona większa niż
energia potrzebna do zamrożenia tej wody.
Coś może da się wymyślić ...i oby szybko. Surowce kopalne nie
są niewyczerpalne.
Pelle, z Tobą może i by się dało pogadać, gdybyś nie stosował swoich dwóch ulubionych metod prowadzenia dyskusji. Pierwszą są ataki personalne na rozmówcę i dlatego ja tu na ogół jestem moherem ciągnącym kiecowym, Harvi był nieukiem (Harvi, prawdopodobnie najinteligentniejszy facet na zbiorniku!), a ktoś inny synem azerbejdzańskiego pastucha kóz, albo arabskim poganiaczem wielbłądów. A drugą metodą jest sprowadzenie dyskusji na jakieś absurdalne i wygodne dla Ciebie tory. I przykładem na zastosowanie tej drugiej metody jest Twój ostatni wpis. Bo dlaczego Ty mi pierdolisz o święconej wodzie? Ona ma coś wspólnego z tą fuzją wodoru? Woda i to niekoniecznie święcona, to przydałaby się na Twoją rozpaloną głowę. Ja już kiedyś Tobie pisałem, że nie należy mieszać wiedzy czy nauki z wiarą. Bo one dotyczą odrębnych dziedzin i to są zbiory rozłączne. A to rozszerzanie objętości przez zamarzniętą wodę jest zjawiskiem całkowicie wytłumaczalnym na gruncie fizyki. Nie pamiętam już czy chodzi o wiązania wodorowe czy strukturę heksagonalną wody, zresztą nieważne. Ważne, że nauka doskonale to zjawisko tłumaczy i wyjaśnia. I Ty pewnie o tym dobrze wiesz. To po cholerę mi tu wyjeżdżasz z jakąś mszą i świeconą wodą?
Masz trochę racji.
Wydawało mi się, że święcona woda jest dobra na wszystko.
Sam byłem świadkiem jak kiecowy święcił samochody w dniu
bodaj św. Józefa. Również fundamenty nowo budowanej szkoły.
Jak się szwenda po domach to też jakimś mokrym wiechciem macha.
Kolenda czy tak jakoś.
Noworodka też kropi ...chyba by nie wysechł albo pijakiem nie został.
A woda? Niby wszystko wiemy ...ale to jak z kropieniem tych
samochodów. Więc niepotrzebnie się ciskasz.
Mój słodziutki padre Snir, nie wspominaj mi tu Harviego, bo dostaję gęsiej skórki :) Nie widziałam jeszcze na zbiorniku cięższego przypadku niż on. Czy wiesz, że np. schizofrenicy potrafią napisać całe tomy nowych teorii? A tak naprawdę to stek zwykłych bzdur. Głupek często wstydzi się przyznać, że czegoś nie rozumie, tylko ktoś mundry potrafi stanowczo powiedzieć NIE. Wyjątkiem jest profesor John Nash, który dostał nagrodę Nobla :) Schizofrenia jest nazywana królowa chorób, jeden potrafi tworzyć, a inny leży, sika w pampersa i odgania duchy. Jeden i drugi ma tą samą diagnozę, zresztą psychiatria jest bardzo ciekawa i diagnozy są tam umowne, potrafią się zmieniać w zależności co pacjent mówi i jak się zachowuje hahaha Harvi pisze jak schizofrenik, to nie znaczy, że ma taką diagnozę, bzdury przeplatają się faktycznie z jakimiś faktami. Jednakże należy pamiętać, że bezwzględnie należy dbać o higienę zdrowia psychicznego i nie należy go czytać, chyba, że akurat będzie w lepszej formie i nie będzie opisywał swoich objawów chorobowych, halucynacji, omamów itp. :D
A i najważniejsze, inteligencja i choroba psychiczna nie ma związku :)
Bingo. Podzielam tę opinię ;-)
Pelle, św. Krzysztofa, a nie Józefa, ale mniejsza z tym. To jest dla Ciebie jakiś problem, to święcenie aut? Ja uważam, że problem byłby dopiero wtedy, gdyby ktoś jeżdżący do tej pory wyłącznie na rowerze lub hulajnodze przesiadł się nagle do samochodu i stwierdził, że żadne prawo jazdy mu niepotrzebne, bo ksiądz mu auto pokropił i to wystarczy. Albo jakby ktoś jeździł na łysych oponach i z zużytymi klockami, bo przecież auto poświęcone, to nic się nie może stać. Tak, wtedy byłby problem. Ale samo pokropienie wodą święconą? Sam takim autem jeżdżę i nie widzę różnicy. Pewnie mi nie uwierzysz, ale wcale gorzej się nie jeździ niż przed tym pokropieniem. I tak sobie czasami myślę, chociaż jestem ufny w swoje umiejętności kierowcy, że wpływ na to, że jeszcze żaden debil nie zabił mnie na drodze może mieć też ktoś inny, nie tylko ja. Kiedyś jak byłem młody, jeździłem starym Kadettem, żyłowałem go do 160, odpalałem papierosa, rozmawiałem przez telefon, łapałem pasażerkę za kolano, wyprzedzałem jakiegoś zawalidrogę i robiłem to wszystko jednocześnie. A teraz? Jadę 120 i z jednej strony korci mnie, żeby depnąć na gaz, ale z drugiej coś mi mówi: Paweł spokojnie, nie szalej, po co ci to, ważne żebyś cało zajechał na miejsce. Kto wie, może to ten Krzysiu, patron kierowców mi to podpowiada? Dwa czy trzy lata temu, jak było święcenie samochodów, to akurat przechodziła grupka dziwnie ubranej młodzieży. I ksiądz, taki młody żartowniś, podbiegł do nich i pacnął kropidłem mówiąc: apage, Satanas! Ale bez żadnej spiny, z uśmiechem na twarzy. Śmiesznie to wyglądało i dlatego zapamiętałem. Tobie Pelle też by się takie coś przydało. Ale Ciebie to nie pacnąć kropidłem, a od razu Ci na łeb wylać wiadro tej święconej wody....
Siostrzyczko Romi, chyba przeceniłem Siostrzyczki zdolności do oceny osobowości i charakterów innych. Bo akurat Harvi w tym całym burdelu jawi mi się jako najnormalniejszy. I chyba trzeba być ślepym, żeby tego nie zauważyć. I dlaczego Nash ma być wyjątkiem? On był autentycznym świrem, jednocześnie będąc matematycznym geniuszem. Czy to takie rzadkie? Nie sądzę. Nawet tu, na kurwidolku, mógłbym podać przykład najlepszego fotografa, który jest klasycznym wariatem. Ale zdjęcia robi zajebiste...Ale Harvi schizofrenikiem? A to dobre! Podejrzewam, że przy Twoich zdolnościach, jakbyś się dobrze postarała to i umnie też byś coś zdiagnozowała. Może nie od razu psychozę maniakalno- depresyjną, ale jakąś nerwicę natręctw lub chociaż zwykły obłęd? Zresztą skoro Harvi jest psycholem, to mnie wcale nie zależy na byciu normalnym...
O pysk! Jakie prawo jazdy?
Mistrzowsko prowadzę hulajnogę więc po co mi jakieś prawo jazdy?
Nawet bez świecenia kiecowego.
Uważam, że po 20 latach bezwypadkowej hulajnogą jazdy mam pełne
prawo jeździć i samochodem. Nic mi nie wiadomo o żadnych "klockach i łysych". Dla mnie ważny jest klakson i pulsujące awaryjne
światła.
Mój wujek kombajnem jeździł i nigdy o żadnych samochodach nawet
nie słyszał. Dopiero jak baran policjant postawił swój na poboczu a
sam machał jakąś łopatką z czerwonym kółkiem ..zupełnie jak ten
kiecwowy kropidłem dowiedział się, że ta rozjechana kupa blachy na
drodze w Bieszczadach to był samochód.
Nie przekonasz mnie Tańczący, że ta woda święcona na coś pomaga.
Badałem ją naukowo parę lat temu nazat. Całe wiadro tego zaimałem
z chrzcielnicy ...czy jak tam się nazywa ten zbiormik zarazków w
którym wszystkie durnie maczają swoje rudne łapska.
Podkowa i gwoździe w tym rdzewiały więc czym to się różni od szczyn
kota? Gdyby chociaż rakiji tam wlał ten w czarnej kiecce. Owszem dolewa ...ale do mszalnego w samym winie świta przemiana źle zachodzi.
I patrz...Sanepid nie zamknie takiego szubrawca ...za powodowanie
zagrożenia epidemiologicznego.
Ja tam swoje wiem ...święte jest to w czym nie rdzewieją gwoździe ;-)
Rominuś, seksowna Kiciu, a co powiesz o pacjencie powyżej? Co mu dolega? Ciężki przypadek, nieprawdaż? I skoro Harvi to schizol, to kim w takim razie jest Pelle? I jak można mu pomóc? Niezbędny jest kaftan czy można ograniczyć się do końskiej dawki psychotropów i ścisłej obserwacji? A Ty Pelle może opowiesz jak za kradzież tej wody ukarał Cie księżulo? Bo to mogłoby rzucić nowe światło na przyczyny tego Twojego afektu do kiecowych. Śmiało Pelle, nie tłum tego w sobie, wyrzuć to. Nie będziemy się śmiali i postaramy Ci się pomóc...
Tańczący - ten pacjent o którym wspominasz akurat jest stabilny.
Dopiero pracuje się nad skutecznymi lekami dla niego.
Na razie poza młotkiem i elektrowstrząsami nic mu nie pomaga.
Przyczyny antyklerykalizmu?
Zbyt późny chrzest. Należy chrzcić tylko noworodki ...najlepiej śpiące.
W późniejszym wieku śmierdzący oddech plebana i czarny ubiór
kojarzą się z diabłem. Powodują wstrząs psychiczny u dziecka.
Czemu nazywasz Tańczący zabranie tej śmierdzącej wody stanowiącej
zagrożenie epidemiologiczne kradzieżą? Czyżby stanowiła własność osobistą owego katabasa?
Kilka lat temu złamała się gałąź starego drzewa i uderzyła dziewczynkę.
W wyniku tego doznała trwałego kalectwa. Katabas wtedy twierdził
ze nie ponosi odpowiedzialności cywilnej bowiem nic na terenie kościoła
nie stanowi jego własności. Ponoć jest to własność Kościoła w sensie
społeczności laikackiej. Jeżeli to prawda Kościół nie ma żadnej własności.
Do tego nie istnieje prawna osobowość Kościół Polski.
Ciekawostka no nie? Czyli ci co okradają kościoły prawnie nie mogą
zostać pociągnięci do odpowiedzialności?
Zauważam, poważną zmianę u Snira, czyżbyś przestał wierzyć w skuteczność wody święconej? hahaha
Co do poglądów antyklerykalnych, moich, Pelego i innych, im więcej wiesz, tym mniej dajesz sobie wcisnąć.
Wracając do Twojego guru, czytaj wszystkie jego wypowiedzi ze zrozumieniem, a nie wybiórczo, bo wpisujesz się w standard zbiornikowego singla. Nigdy nie widziałam, żeby coś od siebie napisał, a śledziłam jego wypowiedzi na "Wyborach", ciągle zamieszczał tam czyjeś poglądy, a najczęściej prof. Zybertowicza, jakby to były jego własne wypowiedzi, nawet był podejrzewany, że jest nim we własnej osobie. Zwróć uwagę, że ostatnio zamieścił tu jakiś link do fake-a, jakby to był jakiś poważny artykuł naukowy, on nie odróżnia faktów, od internetowych fake-ów :D
A atomistyka to dla niego wymysł komuchów.
Elektrownie jądrowe to zakamuflowane węglowe itp.
Czyli 90 latek od 60 lat na zesłaniu na Syberii ...albo zatrzymany
w rozwoju osobnik na szkolony materiałach nawet już w seminariach złożonych w archiwach od 30 lat.
" I Do tego nie istnieje prawna osobowość Kościół Polski.
Ciekawostka no nie? Czyli ci co okradają kościoły prawnie nie mogą
zostać pociągnięci do odpowiedzialności?"
Znowu bładzisz Wedrowcze... Art 4 Konkordat
Jednak musiałeś się już taki niedorozwinięty urodzić. Nie sposób bowiem aż tak zgłupieć przez kilkadziesiąt lat ;-)
Strukturę administracyjną Kościoła w Polsce, ustanowił Bullą papieską ...papież.
To może też ustanowi i naszą Konstytucję?
Napisz więc uprzejmie kto odpowiada cywilnie za wypadek tej
dziewczynki, który zdarzył się na terenie kościoła ?
Dla ułatwienia ...proboszcz bo podstawową jednostką Kościola jest parafia? Biskup jako diecezjalny organ zwierzchni? Czy może papiez jako zwierzchnik całego Kościoła?
Tylko bez twoich zwyczajowych pokrętnych odpowiedzi pytaniem na
pytanie i chodzenia "rakiem".
"Rakiem" to Ty właśnie lubisz dyskutować.
Podałem Ci na tacy, skąd się bierze osobowość prawna Kościoła, bo Ty twierdzisz, że nic takiego nie istnieje.
Pelle, nie obraź się, ale widzę, że trzeba to Tobie wyraźnie powiedzieć. Jak ja czy ktoś inny napiszemy tu jakąś głupotę, to nic wielkiego się nie stanie, to będzie świadczyło tylko o mnie czy o tym kimś innym. Ale z Tobą jest inaczej, Ty jesteś ważną szychą, jesteś szefem Dziupli i zdaje się, że na forum też już Ty rządzisz i Tobie pewnych rzeczy nie wypada. Weź sobie to pod rozwagę i niepotrzebnie się nie ośmieszaj, bo jesteś naszą wizytówką. I co tak się czepiasz tego Novembera? Źle Ci napisał? A Ty jak jesteś taki ciekawy kto powinien bulić tej dziewczynce, to poradź się jakiegoś prawnika, zamiast pisać te swoje kocopoły. Ja się nie chcę wymądrzać, bo nie jestem prawnikiem ,ale wydaje mi się, że odpowiada właściciel drzewa. U nas bezpańskie to są psy, a każde drzewo ma chyba swojego własciciela czy zarządcę i to on powinien ponosić odpowiedzialność. W tym konkretnym przypadku nie wiem kto jest właścicielem drzewa czy probostwo, czy kuria, czy może kochanka księdza proboszcza? Ale żeby ponosić odpowiedzialność, to chyba musi wystąpić zawinienie, ktoś musi ponosić winę. A jeśli drzewo złamało się na skutek okolicznośi, na które własciciel nie miał wpływu, to dlaczego on ma odpowiadać? W tym konkretnym przypadku też nie wiadomo czy to proboszcz złośliwie podpiłował tę gałąź czy może złamała się ona na skutek jakiegoś nadzwyczajnego zdarzenia przyrodniczego. A skoro nic pewnego w tej sprawie nie wiemy, to też trudno cokolwiek wyrokować. Ale tak jak wcześniej zauważyłem, jeśli jesteś ciekawy tej kwestii, to najpierw zdobądź szczegółowe informacje na temat tego nieszczęśliwego wypadku, a potem udaj się do jakiegoś prawnika. I nie omieszkaj nas poinformować czego się dowiedziałeś, bo sam jestem tego ciekawy. Mam kilka drzew i jakby co to zawczasu je wytnę, żeby mnie nikt do sądu nie podał, że mu spadło jabłko albo gruszka na głowę i sobie siniaka nabił...
Ci co okradają kościoły, to księża! Jak więc postawić im zarzuty? Kto miałby to zrobić?
Wiem co piszę, bo sam noszę koloratkę.
I oczywiście nie jestem wierzący.
Tańczący Na dziupli wszyscy jesteśmy równi ...dokąd ktoś nie złamie regulaminu. Na Forum "pluserzy" ...o ile któremuś szajba nie odbije i nie zechce sobie rodziną i kolegami TOP-20 obsadzić.
Jeżeli przyjedziesz do mnie w odwiedziny i poślizgniesz się na
schodach łamiąc np. nogę odpowiedzialność za to ponoszę jak jako
właściciel nieruchomości. Opisałem pewną kuriozalną (autentyczną)
rzeczywistość gdzie szamani stoją ponad prawem. Dlaczego tak się
dzieje? Ponieważ kształcimy całe armie nieronów konfesjonalnych.
Uczymy ich prawa ...również unijnego. W zamian za to społeczeństwo
żyje jak rumuńscy cyganie ...bo owe kiecowe nieroby ustanowiły w
Polsce folwark watykański w którym stanowią prawo ...sami mu nie
podlegając.
Masz więc rację Tańczący. Na bramie domu w którym zamieszkujesz
winna być olbrzymia tablica ...jak u Smysów wuja Sama ..."Teren
prywatny - wstęp wzbroniony. Za ewentualne szkody , które
spowodujesz w moim dobrostanie odpowiadasz ty ...łącznie z
kosztami amunicji, którą zużyję do zastrzelenia ciebie jeżeli
zdecydujesz się złamać ten zakaz".
Różnica jest taka, że u nich taka tablica zabezpiecza właściciela
U nas. ...niestety nie. O ile nie ubezpieczysz się od odpowiedzialności
cywilnej w bardzo szczegółowej umowie, którą sporządzą
wyspecjalizowani prawnicy. Najlepiej kościelni.
Nie wiem czy księża sami okradają swoje kościoły ;-).
Nie sadzę ...bo po co? Kościół to ich miejsce pracy. Tym się różnią
od tych obdartych przed kościołem, że nie pada deszcz na ich
wygolone tonsury. Winą społeczeństw jest to, że zamiast dać tym
przed kościołem zanoszą to szerszym niż wyższym kuglarzom za
kiepski godzinny spektakl szamaństwa.
Dlatego Kościół watykański już tylko w Polsce egzystuje ...podczas
gdy w reszcie świata robi za ...kustosza muzeum ciemnoty.
Ja pierdolę, Pelle jak ja Cie czytam, to mam wrażenie, że żyjemy w jakichś dwóch różnych krajach...
Wedrowcze, z własnej kieszeni dają...
Masz widzę podobny problem z tym, jak z plusami i minusami na Forum... Potępiasz tych co rozdają je nie tak jak Ty sobie tego życzysz...
Obaj macie rację ;-).
Za jakiś 10 lat wyjdziemy z UNI ...bo kiecowym nie pasi unijny
humanizm i tolerancja. W czarnej dupie szamaństwa, biedy i ciemnoty
już jesteśmy. Unijne dotacje trzymają nam głowę nad "poziomem błota".
Macie rację i w czymś innym ...będzie tak jak na to pozwolimy czarnym szamanom. Już do łóżka nam zaglądają i płód nazywają człowiekiem. Swastyki na koszulkach ONRu.
Trzeba przyznać, że jesteśmy dobrzy ...w głupocie własnej.
November_ ani z dawaniem szamanom nie mam problemu ani z
plusami czy minusami na Forum. Po prosu nie daję ...na Forum na ogół.
Kiecowym nigdy.
Pół biedy z tym dawaniem, najgorsze z wychowaniem oczywiście w duchu religii. Ciemny lud wszystko kupi. Ostatnio słyszałam w mediach, że Kościół stracił w Ameryce Południowej połowę poddanych?! :) ciekawe dlaczego, czyżby Amerykanie inaczej rozumieli słowo pedofilia, niż Polacy, którzy w ciągu 3 sekund potrafią wyrecytować setkę usprawiedliwień dla tego procederu. Raczej nie są lepiej wykształcenie i bardziej inteligentni niż Polacy :)
A kto to tak recytuje te usprawiedliwienia? Polacy? Którzy? Możesz wskazać jakieś przykłady?
Z jednej strony piszesz, że ciemny lud wszystko kupi a z drugiej piszesz że w Ameryce Południowej raczej nie są lepiej wykształcenie i bardziej inteligentni niż Polacy :) To jak to w końcu jest?
Skoro Pelle bawimy się we wróżenie z fusów, to i ja sobie powróżę. Bo przewiduję, że opuścimy tę całą Unię tak jak pozostali czyli wtedy jak ona się rozpadnie. Ale chyba nie nastąpi to w ciągu najbliższych dziesięciu lat. A te unijne dotacje są dobre na krótką metę, ale w dłuższej perspektywie czasowej są raczej szkodliwe, bo one tylko generują koszty...
Dotacje unijne generują koszty? To jakaś nowa ekonomia?
Chyba, że masz na myśli tych, którzy udzielają nam tych dotacji?
Jeżeli tak to masz rację ...im generują koszty ;-).
Ewentualnie pomyliłeś dotacje z dofinansowaniem, którego sporo
bierzemy z budżetu unijnego i część trzeba będzie kiedyś oddać.
Szczególnie samorządy w tym przodują.
Również przykład indywidualne biznesowe. Ale warto chyba wziąć 100
tyś. euro na 5 lat i oddać z tego 70 % ?
Unia się nie rozpadnie ..choć prawdopodobnie obejdzie się bez Polski.
Jesteśmy dla niej jak dorożkarski koń w obecnym transporcie ...niepotrzebni.
Idea była chluba ....ale jest zasada z głupkiem zawsze się traci. Tyle
z tego, że dotąd nachapaliśmy się coś koło 100 mld.euro. i nikt nam
tego już nie odbierze.
Pelle, ściągnij czasami ten przyciasny beret i zacznij myśleć samodzielnie. Czy ja Tobie muszę wszystko tłumaczyć? I to, że w telewizorze powiedzieli, że kiecowi są be, a Unia jest cacy, wcale nie oznacza, że tak jest. A te unijne dotacje oczywiście, że generują koszty. Prosty przykład. Jest województwo, w którym jest zapotrzebowanie na pięć czy dziesięć aquaparków. Ale jest unijna kasa, to nastawiali tych aquaparków prawie w każdej gminie. Chwilowo jest fajnie, bo ludzie się cieszą, a burmistrz może liczyć na wygrane wybory, bo wybudował ludziom basen. A w dłuższej perspektywie czasowej? Unia dała dofinansowanie, ale część środków trzeba mieć własnych i wiadomo skąd one pochodzą, z kredytów. Te kredyty trzeba będzie w końcu spłacić. Poza tym te aquaparki trzeba utrzymywać, naprawiać, konserwować i z upływem lat będzie to pochłaniało coraz większe środki. Skoro było zapotrzebowanie na pięć czy dziesięć takich obiektów to tylko tyle będzie przynosiło zysk, a do reszty będzie trzeba dopłacać. I tak właśnie jest z tymi unijnymi dotacjami, one w dłuższej perspektywie czasowej generują koszty. To trochę tak jakby ktoś w 90% sfinansował przeciętnemu, zwykłemu Kowalskiemu kupno nowego Ferrari. Czy to jest korzystne dla Kowalskiego? Jest nawet bardzo korzystne, ale i tak to musi doprowadzić Kowalskiego do bankructwa. Bo jednak najpierw musi on zapłacić 10% czyli ponad 100 tysięcy złotych, a potem utrzymać taki wóz. A głupie lusterko do takiego samochodu kosztuje ze 3 tysiaki, a karbonowe tarcze to pewnie z 50 tysięcy. I tak to wygląda. Zwróć uwagę Pelle, co się dzieje z tymi krajami, które wcześniej były głównymi beneficjentami tych unijnych dotacji. Grecja, Hiszpania, Portugalia, w mniejszym stopniu Włochy. Wszystkie one zmagały się lub nadal zmagają z potężnymi problemami gospodarczymi. Przypadek? Nie sądzę....
Beret to masz najwyraźniej Ty ;-). I to nie tylko ciasny ...ale z
pomponem zasłaniającym oczy. Do Uni masz pretensję, że dawała na
aqua-parki? A nie do tych co brali?
Musiałeś naprawdę kończyć seminarium a Kaczych Dołach z taką
logiką ;-)). Tak to jest jak przygłupie mohery rządzą zamiast orać.
Narobili długów i teraz Unia jest be?
Jak to kurczę jest, że kto tylko komżę założy od razu durnieje?
Z przykrością stwierdzam Pelle, że jesteś reliktem minionej epoki. Żywą skamieliną. Homo sovieticusem w wersji 2.0. Nawciskali Wam do łbów tych pierdół o wrednych kapitalistach, którzy wyzyskują klasę robotniczą oraz złośliwie zrzucają na nas stonkę. A potem ustrój szlag trafił! Ale Wasze mózgi były już zainfekowane i musieliście sobie znaleźć nowego wroga. Toście, Ty i Tobie podobni, znaleźli. Kiecowych! Przyszło Wam to tym łatwiej, że ci czerwoni macherzy od mieszania w głowach sprzedawali Wam wczesniej różne bajeczki o opium ludu czy reakcyjnym klerze. Ci kiecowi nie wyzyskują klasy robotniczej, ale cały ciemny lud. I nie zrzucają stonki, za to gwałcą dzieci. Ech, te proste wyjaśnienia! Ja bym nawet poszedł krok dalej i powiedział: prostackie. Ale zawsze znajdą się tacy, którzy uwierzą w największe bzdury jeśli tylko one ich utwierdzają w odpowiadającej im wizji świata. A Ty Pelle na punkcie tych kiecowych to masz już jakiegoś kręćka. Coś Ci napiszę, wspomniałem o tym ostatnio Romini, a wcześniej napisałem to Sweet, gdy tłumaczyłem się jej z mojej nieobecności na Dziupli. Tu ostatnio Romini napisała coś o przystąpieniu do strefy euro. Nawet chciałem jej odpisać, ale Ty mnie uprzedziłeś i zrobiłeś to pierwszy. I co tam napisałeś? Już w pierwszym zdaniu było: "Tam nie ma Kościoła...". Kurwa, w wątku poświęconym strefie euro! I stwierdziłem, że jednak jeszcze parę dni sobie od Dziupli odpocznę, bo przy Tobie tutaj to grozi mi, że zeświruję. I potem urocza Blondyneczka zdiagnozowałaby u mnie, podobnie jak u Harviego, nie tylko moheryzm i kaczyzm, ale i jakąś schizofrenię...
Nie, nie, nie wierzę!!!! Taki kontrowersyjny wpis zamieściłem i nikogo to nie zbulwersowało?
Moi koledzy po fachu jak to zostało określone "kiecowi", okradają kościół. Ponieważ swoim postępowaniem zniechęcają wyznawców naszej religii ( sponsorów) i przez to, co roku nasz budżet jest niższy.
Jeszcze nie są to alarmujące "straty", ale za kilka lat będzie problem.😥
Bob, chociaż kiecowy to jesteś spoko i pewnie dlatego nikt się do Ciebie nie dopierdala. Poza tym Pelle to jest pragmatyczny facet i widocznie uznał, że oprócz narzekania na kiecowych, to warto też mieć jednego wśród znajomych. Tak na wszelki wypadek...A o kasę to Ty się nie martw, tylko bierz przykład z Rydzyka. Facet ma łeb na karku i rozbija się Maybachem. A ostatnio to nawet słyszałem, że kupił sobie Boeinga. I to nie jakiegoś starocia 737, ale najnowszego DreamLinera. Tak, że już wiadomo na co dostanie przyszłoroczną dotację w wysokosci 2 miliardów. Na rozbudowę toruńskiego lotniska. Bo póki co to będzie musiał lądować w Bydgoszczy, a potem telepać się te 40 kilometrów samochodem. Przyznasz chyba, że nie godzi się, żeby osoba duchowna podróżowała w tak skandalicznych warunkach? Dlatego będzie ta dotacja. Tylko jeszcze nie wiadomo skąd wziąć na nią kasę. Ale w razie czego to obetnie się ateuszom emerytury. Oni do kościoła nie chodzą i na tacę nie rzucają, to po co im takie wysokie emerytury? Obciąć! Tak że Wasza Wielebność niech się o kasę nie martwi, potrząśnie się trochę ciemnym ludem i kasa się znajdzie...
I po co takie kombinacje? Łączenie ponoć nieskończonej mocy z
prymitywizmem działania?
I tego Tańczący za cholerę nie mogę zakumać. Albo to naród to w
większości idioci ...albo ten bóg watykański gówno może. Czy nie
prościej by było oddelegować jednego z aniołów, by go przenosił albo teleportował?
Zrzucać mu z nieba worki złota zamiast jakiejś dziadowskiej manny.
Od razu, by było 100 % nawróceń.
W tej sytuacji trzeźwo oceniając to możliwości jeżeli chodzi o cuda
tej wiary zerowe, marketing jak na Białorusi ...a wiarygodność całego
wyznania mniej więcej taka sama jak ...przynoszenie przez bociana dzieci.
Pelle, please! Nie brnijmy w to dalej, bo za chwilę ugrząźniemy w jakichś teologicznych dysputach, a to jest ostatnia rzecz jakiej bym tu chciał. Zresztą mamy tu Boba! On był szkolony do prowadzenia takich rozmów, to może on odpowie? Ja mógłbym Cie jedynie zbyć jakimiś frazesami, ale to byłyby właśnie frazesy, więc oszczędzę Ci tego. Pelle, wiara z samej swej natury jest irracjonalna i nie da się w niej wszystkiego logicznie wyjaśnić. Dla Ciebie to pewnie słabość, a dla mnie wręcz przeciwnie, bo ona nie potrzebuje logicznych dowodów. Zresztą nie można wykluczyć, że ten nasz świat jest jakimś zakładem Boga z diabłem, w którym my jesteśmy jedynie pionkami. Kto wie? Ale proszę Cie, nie drążmy tego. Pogadajmy lepiej o dupach. Co jakiś czas trafiam tu na jakiś nowy ciekawy okaz. Też tak masz? Ty Pelle w ogóle jeszcze oglądasz dupy? Wybacz moją śmiałość i szczerość, ale ciekawi mnie czy Tobie kuśka służy już tylko wyłącznie do mieszania herbaty czy jeszcze reaguje na widok zdrowego, jędrnego, kształtnego, kobiecego tyłka?
Snir, tak basen, czy aquapark, jak zwał, tak zwał, ma być w każdym mieście, żeby każdy mógł się tam po ciężkiej pracy zrelaksować :) A wiadomo, że zawsze, taki kompleks jest jest dotowany, więc ludzie się bogacą, płacą większe podatki, więc jest kasa na aquapark... dzieci mają się uczyć pływać, itepe itd :P więc to był słaby przykład :P
Bob nie martw się, czytam Twoje wpisy, bądź uprzejmy podać jakieś przykłady, bo to zagadnienie wykracza poza moje możliwości zgłębienia takiego tematu, tzn. nie znam żadnego księdza, oprócz niedoszłego, tu obecnego Snira hahaha
Romini jakie relaksowanie po pracy? W katolickim kraju relaks?
Co z Tobą dziewczyno ;-)
Do kościoła i na pysk przed kicowym. Błagać o zmiłowanie!
Relaks...też coś...aleś wymyśliła.
Relaks to będzie w kotle ze smołą przez kilkanaście miliardów lat!
A potem wymienią smołę i od nowa ;-)
Sneer zgoda. Masz rację. Ale tak od czasu do czasu ...powiedzmy
raz na dwa tygodnie zawadzimy o sprawy transcendentalne?
Bóg skoro nie widzi wiary, ani poprawy może oczekiwać przynajmniej
krótkiej cyklicznej debaty ;-).
Zgoda na raz na dwa tygodnie ...jak z bzykaniem u kiecowego?
Nie no Pelle nie przesadzaj, bo w katolickim kraju relaks też jest dopuszczalny. Oczywiście odpowiedni relaks. Odmawianie różańca, śpiewanie pieśni religijnych, jakaś pielgrzymka, to jak najbardziej, dlaczego nie? Ale basen? W żadnym wypadku! Absolutnie odpada! Ty Pelle wiesz ile tam golizny? Ja wiem, bo kiedyś byłem. Normalnie Sodoma! Kobiety w obcisłych i skąpo zasłaniających ciało strojach. Człowiek nie wie gdzie wzrok odwrócić, bo to albo kształtne pośladki, albo jędrne cyce. I tak dobrze, że tam chociaż w pończochach nie chodzą, bo takiego widoku, to mógłbym nie wytrzymać. I do tego faceci razem z kobietami! Jakby nie mogli postawić osobnych basenów. Przed wojną tak było i komu to przeszkadzało? Ta diabelska Unia pewnie celowo dla siania zgorszenia i rozpusty finansuje budowę tych basenów. A wyburzyć to wszystko! I na ich miejscu pobudować kapliczki. O!
Tak, program Kapliczka +, to dobry pomysł.
Nareszcie mówisz rozsądnie Tańczący ;-).
I o dziwo November_ też. Dory pomysł z kapliczkami.
Na dziecko +500? W porządku ...ale dziecko katolickie!
Jest kapliczka w domu ...a powininna być w każdym i nad każdymi
drzwiami krzyżyk - to za poświadczeniem kiecowego rodzina dostaje
owe +500.
Przed domkami zgroza! Jakieś krasnale badziewne, bociany i
inne gliniane dziadostwo ...a kapliczki nie ma?
To ma być katolicki kraj?
To jest szopka i ch.j na kaczych łapach !
Czas na patrole moherowych aktywistów ze świeczkami.
Niech walą krzyżami w bramę i skandują ..."gdzie kapliczka ! "
Jakieś bezbożnictw się szerzy ...i to jest krecia robota UNI !!
Czas z tym skończyć !
Kościół i bank na każdej ulicy ! Każda rodzina ma kapelana ...ale
lekarzy wypędzić. Tylko strajkują, a bez bożego wstawiennictwa i
tak gówno pomogą.
W końcu Pele rozsądnie mówisz.
Nastała jasność umysłu Twego.
Tak mam jak jest ładny, ciepły słoneczny dzień ;-).
Diabeł we mnie wstępuje ...jak pogoda się psuje ;-))
Snir, poważnie byłeś na basenie, a w jakim stroju, czyżby Adama? Czy w takich pantalonach co sięgają do kolan i pod pachami upijają :)))
Mam propozycję, albo nawet wniosek formalny, żeby przed każdym kościołem postawić bankomat. Wierni najpierw biorą kasę ze ściany, a potem prosto wrzucają na tacę :) Skoro kasa idzie na utrzymanie kościoła, to jeszcze, warto byłoby im postawić kasę fiskalną, nie muszą płacić VAT-u, ale chociaż uczciwe podatek dochodowy od przychodów :)
Poważnie Blondyneczko, byłem kiedyś. Przypadkowo, bo zabłądziłem. Szukałem domu parafialnego i wlazłem do środka, a okazało się, że to basen. No to sobie trochę popływałem. I nie w stroju Adama. Chociaż zastanawiałem się nad tym, ale uznałem, że z fujarą na wierzchu może się niewygodnie pływać, bo będzie się obijała o kolana. To założyłem coś na siebie. Pokazałbym Ci na zdjęciu, ale jeszcze byś się zaczęła przy tym zdjęciu masturbować, to lepiej nie...
Tańczący
O jakie kolana będzie Ci się faja obijała ? O kolana proboszcza?
Chyba że kolana wyrastają ci prosto z d.py?
Pelle to, że Ty masz ten "instrument" mikroskopijnych rozmiarów nie oznacza, że każdy tak ma. Ten mój jest trochę za duży i powiem Ci, że nie jest to zbyt wygodne, bo czasami ciężko go zmieścić w spodniach. I w trakcie partnerki narzekają, ze obijam nim ich wątroby, więc muszę uważać. Ostatnio jedna pani chciała się pochwalić głębokim gardłem i skończyło się tym, ze dostała zapalenia migdałków. No nie jest to wygodne, ale co zrobić, przecież sobie go nie obetnę. Kiedyś chciałem go sobie zmierzyć, ale w domu mam jedynie standardową suwmiarkę z zakresem pomiarowym do 150 mm, to sam już chyba rozumiesz dlaczego tutaj rubrykę "długość penisa" mam pustą. Ale odkładam kasę na większą suwmiarkę i wtedy uzupełnię te dane...
A próbowałeś w plecaku go nosić?
Z tą panią to miałeś szczęście, że na migdałkach się skończyło.
A gdyby wybuchnęła śmiechem ...bo w pięty by ją łaskotał?
Mógłbyś to opacznie zrozumieć ;-).
Skoro jednak przy wzwodzie nie przewracasz się na japę to widać
cienki musi być jak sznurówka ;-).
Kaczki za Tobą nie chodzą? One lubią rosówki.
W plecaku to jajka, on się tam już nie mieści. I faktycznie za gruby to on nie jest. Kiedyś jak kładli kanalizę, to leżały rury, fi 200 i tak z ciekawości sprawdziłem. Mieścił się, czyli on raczej z tych chudych i będę musiał uważać na te kaczki...A co do wybuchnięcia śmiechem, to przypomniała mi się pewna historia. Autentyk! Blondyneczka lubi takie opowieści, to specjalnie dla niej anegdota z życia Sneera wzięta. Zdarzenie miało miejsce dobrych kilka lat temu. Pewna pani rozpinała mi spodnie i po ich rozpięciu krzyknęła: Wow, on ma chyba ze 23 centymetry! I kurwa przedobrzyła. Ja na codzień posługuję się suwmiarką i wiem ile to jest 230 mm i są granice absurdu, które mogę przyjąć. Wybuchnąłem wtedy śmiechem, opuściło mnie całe podniecenie i oklapłem. Na szczęście mąż owej damy pracował zagranicą i z tego powodu ona była na tyle niewyżyta i zdesperowana, że szybko przywróciła mnie do stanu używalności. Tak więc drogie panie we wszystkim, również w komplementowaniu facetów, warto zachować umiar, bo jak przesadzicie, to skutek może być odmienny od spodziewanego...
Ale jakby nie było to panowie mają "kompleks małego" A Pele nam się rozkręcił, bo z tego co dotąd zauważyłam, to nie lubi rozmów na tematy intymno-seksualne hehehe.
Snir a w którym to było roku, byłeś już żonaty, czy jeszcze uczęszczałeś do seminarium, a może dzięki owej pani, nie przeszedłeś na "ciemną stronę" :D Opowiedz nam jako to się stało, że nie zostałeś księdzem? :P
Blondyneczko, nie pamiętam, który to był rok. To mogło być 6 lat temu, ale równie dobrze 10 lat temu. Ja nie mam głowy do takich rzeczy. Opowiadałem Tobie kiedyś o paniach ekonomistce i polonistce, te zapamiętałem, bo to były dobre zawodniczki. Ale tak poza tym to nie pamiętam imion czy okoliczności, a jedynie jakieś takie charakterystyczne szczegóły. I to już było po seminarium, ale młody wtedy jeszcze byłem i traktowałem kobiety jak wyzwanie. To coś jak dla alpinisty zdobycie ośmiotysięcznika. Może to i głupie ryzykować życie w górach, ale ja to rozumiem i nie dziwi mnie to. To jest ich pasja, to jest adrenalina i możliwość sprawdzenia samego siebie i dla takich emocji warto nawet zaryzykować życie. A dla młodego mężczyzny, w którym buzuje testosteron takim wyzwaniem jest właśnie kobieta. Zresztą Rominuś, ta pani była tak napalona, że gdyby nie ja, to zrobiłby to jakiś inny facet. A dlaczego nie zostałem księdzem? Oprócz tego, że nie czułem w sobie takiego powołania, to przez kobiety Kiciu, przez kobiety. Mam do nich za dużą słabość. A Ty Blondi nie myślałaś o karierze zakonnicy? Miałem w podstawówce koleżankę. Taki Twój charakterek, zadziorna, przebojowa, wszędzie jej było pełno. I jak kiedyś mieliśmy spotkanie klasowe, to się pochwaliła, że była w zakonie. Ale za długo tam nie wytrzymała i po dwóch latach czy jakoś tak dała nogę i nawiała do cywila...
Dewaluacja złotówki w 2018 r.
Śmiano się z komuny, że dane brała z sufitu. Obecnie jednak rząd w ogłupianiu ludzi
bije wszelkie rekordy. Tradycja + doświadczenie ...najwyraźniej.
Przykład?
Według "analityków PIS inflacja w 2018 r. za pierwsze półrocze w porównaniu do
roku ubiegłego wyniosła 1,1 %. .Nic tyko tarzać się ze śmiechu.
Według GUS inflacja wyniosła 1,5 %. Ale skoro potaniał kamień łupany na budowę
torów i miał węglowy (zakaz dystrybucji) to mogło im tak wyjść w ...średniej.
Podają takie wzrosty cen , które rzutują na budżet statyst. Kowalskiego:
żywność - wzrost 4 %
paliwa - wzrost 1,3 %
prąd - wzrost 1,6 %
Czyli nic nowego. Czy komuna, czy PO, czy PIS ten sam GUS robi w tzw. c.uja naród.
W oparciu o tzw.. niezależne szacunki inflacja wyniosła w 1 półroczu 7% w stosunku
do 1 półrocza 2017 roku ! W tym tzw. ceny podstawowego koszyka rodzinnego o 9 %
Czynsze wzrosły średnio o 12 %
Paliwa i gaz o 5 %
Warzywa o 15 %
Nabiał o 9% w tym masło o 80%(Mamy lato, a co będzie w zimie?)
Skąd takie różnice? Małorolni zatrudnieni jako analitycy, czy zwyczajowa przewałka?
Za rok w tym tempie oferowane na "pasożyty" +500 rozmyje się we zroście cen..
I było, że dano ...ale gówno z tego mają ;-).
Kto dostanie najwięcej po "torbie"? Ci co mają oszczędności w skarpecie lub banku.
Widać już od dawna, że ceny żywności rosną lawinowo. Ceny innych towarów również, tyle, że nie odbędzie się to równomiernie. Ceny niektórych towarów wzrosną o 5%, innych o 20%, a jeszcze innych trzeba obniżyć, taka sytuacja ma miejsce np.: w elektronice. Problem z 500+ jest taki, że pieniądze, te zostały przeżarte, dziwią się pseudo eksperci z PIS-u, że nie napędziły koniunktury, chyba skończyli studia w Toruniu, w tym ładnym budynku, co go czasem pokazują. Taka sama sytuacja była za Gierka, co pożyczył, to przejedli, kraj się za dłużył na lata, ale do dziś go wspominają z łezką w oku, to samo będzie i teraz, po Kaczyńskim znowu przyjdzie jakiś "Balcerowicz" i każe zaciskać pasa, a ciemny lud będzie psy na nim wieszać, ale Kaczyńskiego postawią obok Gierka, bo przecież mu o to chodzi :)
Taką perełka do mnie dziś totarła😱
Pogaduchy,dopierduchy,obgaduchy
«
1. 141516
»
Bezniku12
Mężczyzna · 16 dni temu
+1
To jest mocne..... Czyż nie😉😂🤣😂 Fajny___Koles12345
Mężczyzna · rok temu
+100
_zlosnicca_ja_ A jak tobie plusy dali to siedziałaś cicho a jak,minusy to dopiero płakałaś a teraz tu gwiazdorzysz bo masz wsparcie np.Takiej Rai
Mandragora68
Kobieta · 16 dni temu
0
Oj tam oj tam:))
November_
Mężczyzna · 16 dni temu
0
Kolejna zagadka
Kto był odbiorca tego tekstu:
> ZYGAC MI SIE CHCE JAK CIE WIDZE JAK PISZESZ DLA MNIE JESTES ZWYKŁYM BOBKIEM ALE Z DUPY PRZYPOMNIJ SOBIE JAK CHCIAŁES MI OBCIAGAC Z TYM ZE ZA DROGO CI BYŁO WIESNIAKU TORUNSKI FUJ<
Zagadka zawiera podpowiedź. Jest łatwa.
amellkaaa
Kobieta · 16 dni temu
0
Koleś? :)
amellkaaa
Kobieta · 16 dni temu
0
Niby tak, ale brak interpunkcji trochę to jednak skomplikowało :)
November_
Mężczyzna · 16 dni temu
0
Dla wyjaśnienia. Tekst był do boba ale nie pisał go Invek.
Krys135
Para · 15 dni temu
+1
il_pellegrino zaszczycił moją skromną osobę i napisał mi radę :)
il_pellegrino
Mężczyzna · 3 godziny temu
0
Krys ...sugerował bym dogadać się z "Babińcem". I to jak najszybciej !
.......
Jakby ktoś chciał to dalej czytać
http://zbiornik.com/forum/30z/post/45AqL
......
Przemyśl to sobie. Nie pozwolą Wam zachować mocy wnioskowej (moc > od 5).
Nikomu! Przynajmniej przez jakiś czas.
Kara w końcu musi być za nadużycie zaufania "pluserów" .
Ale nie musi być "zagłady" wpisów.
Z tego co się orientuję może nie być łatwo ...z tym się licz.
Czy warto ...zdecyduj. Zawsze potem możesz się odgrywać ...z klonów metodą na
"Krysa i Bydgoszcz". O ile uważasz, że to będzie zabawne
Pelle mam wrażenie, że nie piszesz tego do mnie tylko do tych co lubią Ciebie czytać. Doskonale wiesz, że ja ze szmatami nie będę się dogadywał i też dlatego, że co by o mnie sobie pomyśleli ? Słodka, Bezniku, Pszczoła, Frontal, Amelka i inni. Nie wiem kto dla Ciebie jest Babińcem ale chyba też się do niego zaliczasz? Nie zachowuj się tak jakbyś chciał umniejszać swoją rolę w usuwaniu wpisów i mocy niektórym pluserów. Rachunki mam do wyrównania nie z babińcem ale z konkretnymi osobami a metody na "Krysa i Bydgoszcz" nie są jedynymi z możliwych. Można jeszcze pomagać otwierać nowe "ciekawe" tematy. Zamykać te mniej interesujące no i jedynką można też wysyłać na urlopy hahaha Jak widziałeś z wniosków rzadko korzystałem. Takie urlopy rozleniwiają a przecież wysoko poprzeczkę postawiłeś :) Podsumowując... z takimi radami Pelle spierdalaj. Dla mnie mało przydatne :)))
Krys to wyjątkowo odrazajaca kanalia. W obrażaniu kobiet nie ma sobie równych. Popapraniec i nieudacznik otoczony przyglupami i klakierami.
Eeeeeeeetam Kris to spoko gość. Tylko nie lubi jak ktoś ma inne poglądy 😉.
Teraz jak jest "pode mną" ( fajnie to brzmi), na liście tfuserów, to nawet go "polubiłem".😂😂😂.
Dawno Melusi nie czytałem 😯😊normalnie, prawie się stęsknilem 😂bardzo mi przykro, że nie może wniosku na mnie wystawić 😢
To całe grono inteligentnych, sympatycznych ludzi ("nie wiem" dlaczego zwanych bandą), nie mogą się pogodzić z tym, że nie mają już nic do powiedzenia na forum.
Ale cieszę się Inv, że my jesteśmy dla nich bardzo ważni i spędzamy im sen z powiek.😁😁😁
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.