https://zbiornik.com/Eopsin/wall/NyD1c
https://zbiornik.com/Eopsin/wall/Nwr3s
Wstęp:Cała historia zaczyna się od łóżka a na łóżku się nie skończy. Pocałunki przyspieszone oddechy i wciąż zmniejszająca się ilość ubrań zarówno na niej jak i na nim. Wreszcie dochodzi do spełnienia zamierzonych celów on w niej ,coraz szybsze ruchy. I wreszcie... Padają te słowa mam ochotę na coś nowego on odpowiada na to nie słowem a czynem obraca ja na plecy łapie za ręce w nadgarstkach i niczym kajdanki przybija je do łóżka tępo ruchów nie spada a zaczyna się dialog. A co byś powiedziała na zaproszenie kogoś do sypialni? Mężczyznę czy kobiete ? Odpowiada mu w jękach.. obojętne , nie chyba nie jestem na to gotowa. To może sex równoległy ? Ok to jestem w stanie zrobić dopowiada w spazmach rozkoszy .
Gdy cały kurz bitwy przyjemności opadł zaczęła się fascynacja.Gro pomysłów czy zaproponować to komuś znajomemu czy może poszukać kogoś obcego. Padł pomysł zalogowaniu się na portalu erotycznym. Przeszukiwanie ogromnego nakładu par (nawet nie spodziewali się że osób wolnych seksualnie jest aż tyle) . Mam znalazłam idealna para dla nas niewiele starsi od nas zaledwie 30 letnia para wpadła jej w oczy. Oglądając zdjęcia parki ze zbiornika ogarniała ja fascynacja zwłaszcza skupiała się na facecie blisko dwu metrowy mocno umięśniony misiek z lekką ilością tłuszczu, posiadający średniego wzrostu brunetkę o małych piersiach i sporawych jędrnych pośladkach. Jego sprzęt blisko 19 cm gruby z odznaczającymi się dwiema żyłami przy grzybku. Nigdy nie miała takiego uczucia takiego spragnienia chęci posmakowania penisa jak wtedy. Ślinka jej ciekła na myśl że może go mieć w ustach mimo że nie lubiła specjalnie robić loda.
Padła decyzja napisali do wybranej parki, wymiana zdjęcia jakaś zapoznawcza konwersacja i dostali propozycje "wiemy że jesteście świeży w tych klimatach ale dobrze nam się rozmawia i chcielibyśmy was zaprosić do nas na kameralna imprezkę będą jeszcze dwie pary. Emocje poszły góra a decyzja była szybka nim się obejrzeli był weekend i wjeżdżali winda do apartamentu wynajętego przez nowo poznaną parę.
Impreza była kameralna ale nie brakowało alkoholu jak i flirtu zboczonego dogadywania, nawet był twister trochę bardziej cielesny niż zwykle. Po jakiś 3 h panie zajęły się chłopcami a nasi główni bohaterowie przyglądali się wszystkiemu widać po nich było ekscytację w ich oczach po jakiś 1.5 h orgii znów zaczęli pić co spowodowało szybki powrót do swoich pokoji.
On nie nadawał się do niczego chłopaki go tak napoili ona napalona została sama z obrazami które jeszcze niedawno oglądała na żywo po całej imprezie poczuła się brudna weszła więc pod prysznic wspólnej łazienki. Zdjęła ciuchy i pomału zsunęła z siebie również bieliznę. Ciepła woda spowodowała że cała łazienka wypełniła się para a ociekające po jej ciele krople wody sprawiały aż nadto komfort głową wypełniona myślami z dzisiejszych wydarzeń spowodował że jej ręka zjechała na wzgórek wykonując okrężne ruchy. Masturbacja nie trwała długo jej przebiegnięty jęk spowodował zainteresowanie dwóch mężczyzn pozostający w salonie. Postawili wszystko na jedną kartę weszli rozebrani po cichu do łazienki a widok pięknej kobiety pobudził ich ponadprzeciętne penisy. Podeszli do dużej kabiny prysznicowej i otworzyli drzwi przerywając jej zabawę ze swoją myszka. Bez słowa ujrzała dwóch mężczyzn wchodzący do jej kabiny prysznicowej zajmując miejsce przed i za nią. Normalnie gdyby nie alkohol pewnie by zaczęła się wydzierać i by ich wyrzuciła. Ale teraz gdy w głowie szumiał jej alkohol i widok dzisiejszych wydarzeń a jej cipka była mokra od zabawy nie miała zamiaru odezwać się nawet słowem.
Poczuła jak ogromną para męskich rąk łapie ja w biodrach co zawsze powodowało u niej wręcz omdlenie drugi mężczyzna złapał ją za szyję i powoli przyciągając głowę złożył pocałunek na jej ustach przygrywając wargę.Druga ręką objął jej piersi powoli ugniatając i kciukiem lekko drażniąc sutek. Jej oddech przyspieszył i stał się cięższy podniecenie spływało do dołu i gdyby nie para rąk trzymająca ja w biodrach pewnie zaczęła by się osuwać na ziemię. Spotęgowanie coraz przyspieszających pieszczot i pocałunków stawiała ja w zatraceniu , potrzebie dotyku. Ręka mężczyzny z przodu zaczęła zjeżdżać w dół by po chwili tknąć warg które otulają jej róże , kwiat który do tej pory mógł zostać zerwany wyłącznie przez jej męża.
Nagle została poderwana do góry nogami oplotła szyję mężczyznę przed sobą a jej głową wylądowała na barku mężczyzny za. Ten z przodu nagle i zachłannie zaczął językiem krążyć po skrajnych częściach jej warg by po chwili włożyć w nią palec i dossac się do łechtaczki. Jej usta spragnione pocałunków niczym wody zostały zaś zaspokojone przez rosłego człowieka stojącego za nią. Cała sytuacja doprowadziła ja wręcz do szaleńczych skurczy całego ciała lecz gdy miała już dojść szczytu swej przyjemności zostawiła odstawiona na nogi. Teraz skarbie zostało ci tylko prosić powiedział mężczyzna stojący za nią ocierając się penisem o wejście do jej norki. "Proszę " o co prosisz ? Powiedział naciskając na wejście prawie wchodząc do środka "proszę wejdź we mnie " po tych słowach penisa zastąpiły palce które zaczęły zachłannie penetrować jej pochwę. "Blagam zerznij mnie chce poczuć w sobie twoje kutasa " teraz mówisz ludzkim językiem śmiejąc się zastąpił palce duży zylastym prąciem.
Brał ja jak swoją zdobycz która mu się należała szybkie ruchy bioder powodowało skurcze i rozkurcze pochwy. Po chwili poczuła nacisk na swe plecy był to znak by się pochyliła zgodnie i grzebie wykonała ten ruch i pochłonęła w swe usta penisa kolegi przed sobą o którym jeszcze niedawno fantazjowala. Podwójna szybka o mocna penetracja nie pozwoliła jej na wiele , poczuła ciepło rozlewające się wewnątrz brzucha niczym motylki w młodzieńczym zachowaniu dalszy obrót spraw był pewny przeciągnięty jęk , nogi jak z waty i skurcze rozchodzące się pocalym ciele niemal spowodowały że osunęła się na ziemie jednak dwie pary silnych rąk ja przytrzymaly by mogła przyjąć dwa silne ładunki spermy jeden w cipkę i drugi w usta. Zwykle nie była tak lubieżna lecz tym razem wypuściła kącikami ust trochę spermy by niczym dziecko pokazać że ja ma i chwilę później przełknąć całość czego nigdy dotąd nie robiła....cdn???😂
Koniecznie
Super, czekam na ciąg dalszy
Może taką małą fantazją w kilku odsłonach pobudzi wyobraźnię !
1) O gdzie 23 pojechałem po żonę, bo umówiła się na winko u koleżanki i miałem ja odebrać. Gdy dotarłem na miejsce drzwi otworzył mi przyjaciel koleżanki Darek, mówi, że wypiły butelkę wina i że były po tygodniu wczesnego wstawania ciężkiej pracy zmogło je spanie i położyły się,
- mam ją obudzić i zabrać do domu.
Więc Darek prowadzi mnie do sypialni, gdy otworzyłem drzwi na wprost stało duże małżeńskie łoże chyba na trzy pary, a w pokoju paliło się przyjemne słabe światło, przy którym dużo było widać. Od razu dostrzegłem, że obie śpią na jednym łóżku, w kusych czerwonych koszulach nocnych na ramiączka jak bliźniaczki.
Wchodząc dalej zobaczyłem, że z prawej strony śpi Sylwia na wznak z rozłożonymi nogami bez bielizny jej pipa była gładka i wyeksponowana jak na wystawie albo do wietrzenia.
Zaś z lewej strony moja żona śpiącą na boku dupą do koleżanki z podkulonymi nogami tak, że jedna noga mijała drugą i częściowo było widać waginę.
Bardzo mnie to zszokowało, bo w domu raczej nie sypia nago, ale myślę, że obie tak śpią;!?!
( przez głowę przeszło mi może obie się wstawiły, jest gorąco, więc pozwoliły sobie na swobodę,
Albo baraszkowały ze sobą lub może był jakiś trójkącik, na który chciałem ją namówić - to szczęściarze)
No nic z resztą udałem, że to normalne.
Podszedłem do mojej ukochanej - powiedziałem, że możemy wracać, ona otworzyła zaspane oczka i powiedziała, że byśmy tu się przespali i wrócili rano, abym się rozebrał i położył obok, przystałem na taką propozycję, bo już nie chciałem jej dręczyć podróżą.
Położyłem się obok i zasnąłem.
Przebudziłem się!!
Spokojnie rozglądając się po łóżku dostrzegłem, że między Sylwią a moją żoną leży Darek, a jego ręka wędruje w kierunku cipy mojej żony, zaczyna ja delikatnie pieści, a zarazem drugą ręką chwyta jej dłoń leżącą z tyłu za nią i wciska sobie w gacie, przez moment dostrzegłem leki opór z jej strony, lecz
Chyba wyczuła intencje.
Bardzo miło ,że ktoś zainteresował się tak przyziemną fantazją.
Więc proszę o to kolejny etap ;
2.
Po chwili zaczął pomagać jej wyciągnąć penisa z majtek.
Ona już była rozpalona, bo słychać było jak palec Darka
W jej cipie chlupotał, był to znak, że jest wilgotna.
Gdy wyjął fallusa zobaczyłem, że jest olbrzymi chyba 1/3 większy od mojego,
W tym samym momencie zerknął, że mam otwarte oczy i wszystko widzę;
- zamarł bez ruchu!!
Ja już chyba nie źle podniecony długo nie myśląc mrugnąłem oczyma na znak przyzwolenia
- zrozumiał od razu, kontynuując figle.
Za moment poczułem jak żona dyskretnie odwraca się tyłem do mnie, a zarazem przesuwa tak żeby znaleźć się już jak najbliżej jego gigantycznego penisa.
Pośliniła rękę i zaczęła nawilżać członka, potem delikatnie nasuwać się na niego.
Długo nie myśląc dyskretnie wyjąłem swojego wacka i naniosłem na niego obfita ilość śliny, przytuliłem się do żony bez dotykania jej penisem żeby się nie zorientowała, że wiem, co się świeci.
W pewnym momencie przytulony do jej ciała poczułem jak delikatnie się wzdrygnęła i za trzęsła, wtedy wiedziałem, że
Jego pyta weszła do jej pizdy zaczyna się penetracja, Pomyślałem spróbuję
- dosunąłem swojego penisa do jej dupki i zacząłem delikatnie a stanowczo napierać na jej odbyt, ona znieruchomiała zdała sobie sprawę, że nie śpię - Wszystko wiem!
Ale zaraz poczułem jej rękę na swoich pośladkach i energiczne wciskanie w jej anal
- A a aa ... cichutko krzyknęła,
A ja poczułem ciepło i ciasno na moim chuju ( jestem w środku pomyślałem)
A ona zaczęła poruszać się na dwóch członkach najpierw powoli
- zdawała sobie sprawę - nie da rady robić tego wolno, bo było tak przyjemnie
Przesuwała się od pipy po dupe nie wiedząc gdzie przyjemniej
Aż w końcu złapała rytm i oba członki penetrowały ja na raz
Aż zaczęła krzyczeć, więc zakryłem jej twarz ręką delikatnie uciszając.
- Zsuwała się
- Posuwała
- Trzęsła
Pokrzykując;
Głębiej szybciej i dociska Aż sok z jej cipy tryska
Aż się posikała
A i moja pyta nie wytrzymała pełną dupcie też zalała
Wnet poczuła taki orgazm, którego w życiu nie doznała.
Szeptem mówi już dostałam,
- dziękuję
- było super, ale już nie mogę.
I opadła sił czując jak wycofują się dwa penisy.
Jeszcze szeptem rzekła, mi wystarczy teraz zróbcie to samo z Sylwią to jej się spodoba.
Na prośbę jednego z naszych sympatyków :
3,
Darek wstał i wyszedł, szepcząc zaraz wracam.
Moja kochana chwyciła moje gatki otarła mego kutasa mówiąc zamieńmy się miejscami żebyś był przodem do dupy Sylwii, następnie pośliniła dłoń i zaczęła masować mojego wiotkiego penisa jednocześnie całując mnie namiętnie z tyłu po szyi.
Po chwili chwyciła moją dłoń wsadziła sobie dwa paluszki do ust i obficie nawilżyła
- od razu zorientowałem się, co dalej;
Zacząłem całować Sylwię po odkrytych ramionach, a nawilżone paluszki zaczęły masować wystającą picz z pod kusej piżamy
- na początku zwątpiłem
- " nie ma reakcji " pomyślałem.
Lecz kiedy jeden z paluszków zanurkował między rozchylające się wargi poczułem wzdrygniecie pieszczonej koleżanki
- miało to też wpływ na mnie, bo i masowany przez żonę do tej pory wiotki kutas zaczął błyskawicznie twardnieć.
Kiedy już wilgotna cipa suki poczuła jak mój drugi paluszek wtargnął do środka - kobieta chwyciła mego członka, tym samym płosząc dłoń mojej żony.
I zaczęła się wciskać dupą a potem pizdą na sztywnego fiuta
- I jest!!!
Wślizgnąłem się do środka,
Powolne ruchy jej ciała przerwał - Darek, który wrócił nagim ze sterczącym jak maszt olbrzymim kutasem.
Sylwia zamarła - jak by się chciała schować
Bo dopiero teraz zrozumiała, że to inny kut ją penetruje
A nie jej facet!
No i finisz , mało ambitny ale jest .
4.
Darek wydobył z ust;
- cichutko
- jest dobrze
Po czym położył się przed Sylwią
Ja wiedziałem, że zrobimy to samo, co z moją kochaną żona.
Sylwia chwyciła mojego członka nawilżoną ręką i zaczęła celować sobie w odbyt,
A jej przyjaciel zaczął penetrować jej cipe.
I ponownie!
Drugą kobietę polecieliśmy na dwa baty.
Lecz tu już nie było tak spokojnie jak z moją żonką
Ta suczka nie miała hamulców;
Wierzga
Krzycz
Raz dociska mnie raz Dara
Jak by nie mogła się nacieszyć taką penetracja
- niewyżyta pomyślałem.
Ale i poczułem, że i mojej kobiecie się podoba przyglądanie takiej seksualnej rozkoszy,
Zaczęła jeszcze bardziej mnie przytulać i całować z tyłu jak by chciała się dołączyć.
W takiej sytuacji, kiedy pieprze odbyt koleżanki a moja mnie pieści z tyłu długo nie wytrzymałem - i wytrysnąłem zmów do środka dupala.
Po czym wycofałem się i wyszedłem z odbytu, nie bacząc na ospermionego fiuta odwróciłem się przodem do swojej żony, ona ucałowała moje usta mówiąc dziękuję, wtuliła się we mnie i zasnęliśmy.
Jakoś spać nie mogę. Porozmawiam o żonie
Może ktos napiszę jakieś opowiadanie albo historyjkę o justynce jak jest brana grupowo na jakiejś imprezie ona w rajstopach szpilkach i sexi mini 😁 mogę zapłacić😀
Niech się puści to życie samo napisze piękne opowiadanie.
Opowiadanko napisane na szybko ;)
Młode małzeństwo, kochające siebie i seks. Ustatlili po kilku spotkań w wiekszym gronie, że pora na spotkania osobno. Ona poszła spotkac się z singlem tej samej nocy co On poszedł spotkać się z mężatką.
Po powrocie na drugi dzień, jeszcze podnieceni zaczęli sobie opowiadać jak było
- I jak kochanie udało się Tobie spotkanie?
- Ahh Żonko nie obraź się, ale dalej mam miękkie nogi nie wkręcała, że brakuje jej chuja, w nocy chyba 6 razy dochodziłem a penis zatardy także wybacz, ale musimy zrobić sobie kilka dni przerwy :*
- No to zaszalałeś i w sumię się cieszę bo sama troche odleciałam i miałam wyrzuty sumienia, że tak dobrze sie bawie bez Cb, ale chyba nie potrzebnie :P Mi tez udało się spotkanie, było nieziemsko i wiesz co jeszcze czuje jego sperme w sobie 🤭
- Ty ladacznico a mowiłas, że nie bedziesz dawać bez gumy na pierwszym spotkaniu z nowym facetem, no ale Twoj wybór musiał być naprawde dobry. Opowiadaj jak było, bo mimo że mój kutas ledwo żyje to zaczyna twardnieć 😊
- Mój Ty zboczku podoba Ci się jak ktoś inny mnie posuwa, masz farta bo ja tez to lubie prawie tak samo jak seks z Tobą, a może nie 😜 i no był kulturalny przystojny, dluugo rozmawialismy on mnie piescił a potem zrobił taki masaż, że miałam ochotę się na niego rzucić, ale jeszcze musiałam czekać podał mi winko i nadzy patrzeliśmy na siebie i dotykaliśmy, a kiedy już napiecie siegneło zenitu a jego kutas ocierał się o moją cipke, to sama na niego usiadłam i po krotkiej chwili odleciałam i dostałam jednego z najsilniejszych orgazmow jaki miałam, aż było mi wstyd że tak krzyczałam i podrapałam mu plecy przy okazji zalałam mu brzuch soczkami, juz chciałam sie odezwać a on złapał mnie za wlosy zaczął całować i pieprzył mnie tak mocno swoim wielkim kutasem, że aż mnie bolało, ale to był przyjemny ból, doszedł we mnie, a ja razem z nim, nie mogłam sie nacieszyć jego kutasem 🥰
I wiesz że lubie być dominowana później brał mnie ostrzej nawet dupe zalał i napisal coś mi na niej kazał nie patrzeć i pokazac Tobie.
- Zaraz zobacze pokaż dupcie wypnji się, ooo własnie taak, hahaha już go lubie napisał: " Twoja żonka, Moja suka" , teraz jeszcze bardziej chce go poznać może w końcu bede miał z kim Cię dominować i brać nowe pomysły.
- Tak mowił do mnie, że jestem jego suką wiesz jak mnie to rajcuje i kazał mi na Cb mowić jego imieniem także od dzisiaj jesteś Marek i bierz mnie, bo znowu jestem mokra i nie obchodzi mnie że nie możesz najwyzej bedziesz krzyczal głosniej odemnie
- Mojej kochanej żonce nie moge odmówić :*
Fajnie opowiadanie
Parę lat temu mój serdeczny przyjaciel organizował wyjazd w góry, poza nami miała jeszcze jechać grupa sportowców, był to w zasadzie taki obóz. Nieoczekiwane zwroty w życiu niektórych osób oraz sytuacja geopolityczna zmusiła wiele osób do rezygnacji z wyjazdu, my jednak postanowiliśmy jechać, urlopy pobrane, chęci wielkie więc jedziemy we dwóch! Okazało się jednak że jedna dziewczyna chciała również z nami jechać, tak już wtedy połączyliśmy kropki i oczywiście przygarnęliśmy kobietę głodną sportu i jak się domyślacie nie tylko;) wyjazd jak wyjazd, trochę alksu, odrobina prochu by znieczulić kości i mięśnie wciśnięte w fotele przez parę godzin, pare żartów o zabarwieniu erotycznym aż w końcu dotarliśmy do pensjonatu. Widać było w jej oczach po co tu z nami przyjechała... po zajęciu pokojów spotkaliśmy się w jednym razem, nasza kobieta chciała spróbować odrobiny prochu którego nigdy nie znała, zrobiło się miło, atmosfera była coraz gorętsze, ona poszła pod prysznic a my postanowiliśmy iść po butelkę do sklepu. "Lecimy ją we dwóch?" Zapytał dodając że albo tak albo wcale, "jasne" odpowiedziałem, było to wiadome od samego początku, każdy jej ruch skłaniał się do ruchania, każdy gest opatrzony był w podprogowy przekaz który mówił: " tak! Chcę żebyście mnie rżneli do bólu" po powrocie do pokoju stała mokra i pachnąca, owinięty wokół ręcznik zsunął się z gracją odsłaniając koronkowe czarne stringi i nagie piersi. Wyskoczyłem ze spodni tak szybko że nie zdążyły upaść na podłogę, on już trzymał jej pośladki i całował po szyi, postekiwala cicho karząc mu się rozbierać a w tym czasie ja dorwałem się niczym żebrak na chleb do jej piersi. Rzuciłem ją na łóżko, objąłem dłońmi i ssałem sutki które robiły się coraz twardsze a ona coraz bardziej gorąca. Gdy jej oczom ukazał się kutas kolegi odrazu rzuciła się na niego połykając niemal w całości, dalej pieściłem piersi a ona masowała jaja jednocześnie głęboko i powoli połykając kutasa. Lizałem pachnąca skórę i schodziłem niżej, zdjąłem jej koronki i dałem mocnego soczystego całusa w sam środek cipki, pomyślałem sobie "yeah nareszcie" w końcu zająłem się jej smaczną cipką, mocno zasysałem jej wargi, wpychając co jakiś czas język do środka, ściskałem jej piękną, krągłą dupe a ona w podzięce dociskała cipe coraz mocniej w moje usta. Delikatne jęki przerywał od czasu do czasu dźwięk dławienia się chujem i moje desperackie próby łapania powietrza, "zmiana" powiedział treser lecz mówię mu zostań, po prostu kotek będzie ssał oba chuje, tak jak lubi. Postawiła mi go w miarę szybko, wylizując jajka ale Okazało się że nie tak łatwo już go łykać ale dzielna dziewczyna nie poddawała się, pięknie się krztusiła, było bardzo mokro, złapała moje pośladki i dociskała coraz mocniej... chwilowo na prawdę pomyślałem sobie że coś sobie zrobi ta łakoma dziwka ale ona dobrze wiedziała co robić. Koleżka położył się na łóżko a ona przejęła jego ster, towar trzyma a ona ma pelne ręce i usta roboty więc chwyciłem mocno biodra i świeżo wyjętego kutasa z jej magicznych ust włożyłem powoli w cipe, odrazu zamruczała, a ja wykonywałem coraz szybsze lecz nie gwałtowne ruchy, kutas stawał coraz mocniej, jęki słychać coraz głośniej, kutas w w gardle coraz dalej a ja krągłą dupe wale, dziura się rozepchala, zacząłem mocno jebać, rozległo się klaskanie naszych ciał, potem zmiana stron i znów lizanie cipy która już dawno przestała przypominać swą pierwotną wersję, była rozjebana na wszystkie strony. Przez całe dwa dni i dwie noce nie wyszliśmy z hotelu, pobliski taksówkarz dowoził nam prowiant i tabletki, rozochocony pytal co robimy, przedstawilem sytuacje i chcial koniecznie dołączyć ale to byl nasz wyjazd a wiec wyjazd. A my się rżnelismy w najlepsze. W końcu zeszliśmy na śniadanie i Okazało się że wszyscy na nas patrzą... Okazało się że wszystkie jęki rozkoszy przebijały się z 3 piętra na parter :) to byly spojrzenia zazdrości. Wyjazd był bardzo udany, mam cichą nadzieję że kiedyś się powtórzy.
To byk piękny czerwcowy dzień..
Sobota jak każda..
Imprezka..
Dyskoteka..
Piwko i czerwona wisnoweczka
Białe spodnie i ja ❤️
I jak co sobotę kierunek dyskoteki... 💃
Tam zawsze była imprezka...
Nie potrzebne były tableteczki bo non stop miałam ochotę na niego
I wtedy nie moglismy iść do WC bo były dzielone to uciekliśmy szybko do auta...
I wytedy zaczęły się figle .. on mi zdjął skromne stringi i włożył swojego wielkiego peniska ..
Było niewiele miejsca ale jak podniecająco.. w każdej chwili ktoś wróci a my tam we dwoje się pieprzymy... Szyby zaparowane.. moja ręka odciśniętą na szybie..
Ehhh to były czasy
Później jak nigdy nic wróciliśmy na dyskę i bawiliśmy się do białego rana
Tego weekendu zostaliśmy w domu.. wieczorem ognisko a wcześniej wypad do wioskowego sklepiku..
Wszyscy szliśmy w grupie a my powili się oddalaliśmy na końcu aż w końcu uciekliśmy do lasu gdzie stała wieża strzelnicza myśliwych..
Weszliśmy na górę i po chwili zaczął mnie rozbierać z ciuszków
I wtedy się zaczęło.. nie trwało to długo bo musieliśmy dołączyć do pozostałych ale było mega doznanie :)
Przechodze hotelowym korytarzem słysząc w oddali pojękiwania kobiety, podążam za nimi... gdy jestem juz pod drzwiami pokoju 411 widzę ze sa delikatnie uchylone. Nagle miliony myśli w mojej głowie a w spodniach twardnieje jak szalony. Z jednej strony słyszę ze tam w środku ktos sie dobrze bawi a z drugiej nie wiem jak te osoby zareaguje gdy wejdę do środka. kutas juz twardy i nie ukryje tego w gaciach. wchodze po cichu a tam para ok 50 rucha sie jak szalona na lozku. podchodze i przerywam im mówiąc po angielsku ze było otwarte i czy im nie przeszkadza ze wszedłem , na to kobieta spojrzała na mnie na moje nabrzmiałe gacie i powiedziała ze na to liczyli ze ktos wejdzie, zbliżyła sie do mnie i chwyciła za krocze jednocześnie całując mnie w usta .... Chcesz więcej szczegółów?
Może ktoś chętny do napisania opowiadania o justynce więcej priv
Bujny dziewczęcy biust kołysał się bezwstydnie gdy stawiała kroki.
Cienki delikatny materiał nieprzejrzystej bluzki uwydatniał jego kształt , a każdy jej ruch powodował że sterczące sutki odcinały się wyraźnie na owej krągłości niemal przy każdym jej drgnięciu .
Była świadoma waloru którym obdarzyła ją Matka Natura , obnosiła się z nim bezwstydnie, z pełną świadomością i premedytacją prowokując mężczyznę siedzącego w salonie . Mógł by być jej ojcem . Myśl że ukradkiem zerka na jej piersi, ramiona i biodra , wodzi wzrokiem po jej dziewczęcym ciele ilekroć przewinie się tuż obok niego , sprawiała jej nieopisaną i nieprzyzwoitą przyjemność. Zatrzymywała się czasem w pół kroku niczym niezdecydowana, udając że nie zabrała czegoś z kuchni, obracała swe ciało na pięcie by w całej okazałości obrócić się swym kobiecym wdziękiem przed udającym że niczego nie widzi mężczyzną .
Sama również ukradkiem wodziła po nim spojrzeniami. Pielęgnowała nimi jego męskie szorstkie dłonie osadzane silnymi smukłymi placami. Na samą myśl o ich dotyku przeszywał ją dreszcz, rodziło się pragnienie, bezwstydna myśl że ... Ukradkiem spojrzeniami dotykała jego krocza. Nie potrafiła nie zwrócić uwagi na subtelne pulsowanie które z uderzenia na uderzenie uwydatniało męskość której tak bardzo pragnęła . Uwielbiała bezwstydną świadomość że budzi w nim pożądanie .
Wiedziała że jeśli nie przestanie , że jeśli będzie umiejętnie używała swojego wdzięku i seksapilu , jeśli będzie wystarczająco cierpliwa, któregoś dnia spotka ją to co spotkało jej matkę , rozpostartą na wielkim blacie drewnianego stołu . Pragnęła poczuć to gwałtowne kopnięcie pomiędzy nogami które sprawi że szeroko rozstawi nogi ledwo utrzymując równowagę . Że gdy jego męska dłoń sięgnie jej wilgotnych majtek , straci ją zupełnie opadając na chłodny blat przywierając do niego ciałem , policzkiem . Wiedziała że wejdzie w nią jednym pchnięciem silnych męskich bioder. Że poczuje w sobie wielkiego członka . Pragnęła go w sobie , mocno , głęboko i do końca . Wiedziała że przyparta do blatu całym ciężarem jego męskiego ciała , będzie dochodziła po wielokroć , jak wtedy gdy podglądając matkę po raz pierwszy sięgnęła paluszkami swojej dziurki ...
a ja bym chciala by ktos napisal opowiadanie o mnie dam zdjecia postaram sie zainsoirowac by bylo jak najbardziej realne;)
To nie lepiej to przeżyć realnie
To był sam początek. Nie wiem kto się bardziej denerwował Ja czy Oni? Siedziałem w kawiarni i z nerwów poprawiałem mankiet koszuli. Miałem kilka randek w ciemno ale nie z parą. Czy spodobają mi się? A czy ja spodobam się im? Przyszli równie zdenerwowani jak ja i zamówiliśmy kawę. Oni w średnim wieku on- łysiejący z lekkim brzuszkiem, ona- zadbana jakby chciała ukryć swój wiek. Na początku rozmowa była chaotyczna ale z czasem zaczęła robić się gładka. Rozmawialiśmy o wszystkim, co lubimy, czego oczekujemy od drugiej strony itd. Minęła godzina a kawa a kawa i deser zostały zjedzone. Płacimy za rachunek i odprowadzam ich do samochodu. Idę w domu po czym dostaje smsa "masz ochotę napić się z nami drinka u nas?" Nie mogłem odmówić takiego zaproszenia. Przyjechali po mnie i po chwili już sączyliśmy whisky z colą. Czułem ich wzrok na mnie i wiedziałem, że to ja muszę zrobić pierwszy krok. Zapytałem go "czy mogę posmakować Twoją żonę?" Możesz zrobić z nią co zechcesz, byle by przy mnie- odpowiedział. Zaczęliśmy się całować, po chwili poczułem jej rękę na kroczu. Zacząłem ją lizać po szyi, czując na sobie jej coraz cięższy oddech. Po chwili zauważyłem, że on przysuwa się do nas. Rozpiął jej sukienkę i zaczął całować, a ja czule dotykałem i muskałem jej piersi językiem. Po chwili odszedł i nalał sobie drinka przyglądając się jak ona rozpięła mi spodnie i zaczęła lizać i delektować się moim sprzętem. Nie pozostałem jej dłużny i zaczęłam delikatnie pieścić jej cipkę wkładając najpierw 1, potem dwa palce. Gdy zaczęło być coraz głośniej, usłyszałem wręcz rozkazującym tonem stwierdzenie (i pewnie prośbę) "Wejdź w nią!!" Zrobiłem to czego chcieli. Będąc z parą musisz być na 100%. Spotykasz się nie tylko z kobietą ale nie jako masz zaspokoić potrzeby ich obu- pomyślałem. Wszedłem w nią stając się Bullem, dostarczając im mnóstwa przyjemności. Gdy kończyłem w jej ustach wszyscy wiedzieliśmy, ze tego szukaliśmy.
Ostatnia część Powrotu z Barcelony [Cuckold] w moich wpisach. Zapraszam na profil.
"- Więc mówisz że chciałbyś tą piękność pocałować? – powiedział miękkim tonem, na co ona wysłała mu zadziorne spojrzenie uśmiechając się słodko. Podniosła się we mnie lekka panika. A co jeśli był zazdrosny i miał zamiar dać mi do zrozumienia że to ON jest jej chłopakiem? Bo kurwa… był nim.
- No co ty… w życiu bym nie…- Nie dał mi dokończyć przerywając głośnym śmiechem.
- Jak chciałbyś ją całować? Tak? – zapytał i położył usta na jej policzku. Zarumieniła się i podniosła wzrok na mnie. Patrzyła mi teraz prosto w oczy. – A może tak? – zszedł pocałunkiem na jej szyję odsuwając jej włosy na plecy. Rozchyliła nieco wargi na co mój kutas zareagował natychmiastowo pulsując. Poczułem ukłucie bólu w klatce. Miał cholerną rację, to ja chciałem sprawić by tak rozchyliła usta, a potem to w nie wbić się językiem. Nie przestawał jej całować i dotykać po udach. Nagle drugą dłoń położył na jej piersi i bezceremonialnie wsunął pod sukienkę na moich oczach. Usłyszałem jak cicho jęczy… gdyby muzyka nie była tak cicha może nawet bym nie zauważył. Zacząłem wiercić się w miejscu, próbowałem ukryć rosnący wzwód i jednocześnie zapanować nad rosnącą zazdrością. (...)"
Napiszę opowiadanie związane z Twoim fetyszem... Napisz mi o czym marzysz....
Zajebiste opowiadańko
... Nie wiedział czy przyjdzie. W końcu przez ostatnie dwa dni prawie się do niej odzywał. Nie czuł się najlepiej, wrócił z gór z jakimś dziwnym przeziębieniem i nie mógł dojść do siebie.
To była spontaniczna decyzja, wsiadł w auto i przyjechał do Warszawy. Tęsknił za nią i chciał ją zobaczyć. Ją i jej oczy piękne jak bursztyn znaleziony na nadbałtyckiej plaży późnym latem.. Było w nich coś czego nie widział nigdy wcześniej, coś ekscytującego i tajemniczego, nie potrafił tego nazwać...
"Idę" - wysłała wiadomość na komunikatorze. Tak więc znowu się spotkają, tym razem w innych jeszcze bardziej ekscytujących okolicznościach. Już wcześniej przygotował wszystko tak aby znowu niczego im nie brakowało, chociaż czasami miał wrażenie, że kiedy mają siebie nawet na krótką chwilę to mają już wszystko...
Ściągnął buty i położył się wygodnie na hotelowym łóżku. Uchylił też drzwi od pokoju tak aby mogła wejść nie zwracając na siebie zbyt dużej uwagi. Minęło jeszcze parę minut zanim drzwi uchyliły się a jego oczom ukazała się Ona. Wiedział czego może się spodziewać ale to co ujrzał, to co zobaczył w jej oczach, to jak na niego patrzyła... Jak nigdy wcześniej.. Jak nigdy wcześniej żadna kobieta..
Przeszły go dreszcze po całym ciele. Patrzył na nią i nie mógł wydobyć żadnego słowa, części ciała odmówiły posłuszeństwa. Leżał i patrzył na nią a ona zbliżała się do niego powoli i subtelnie, z delikatnym uśmiechem na twarzy..
Wtedy jeszcze nie wiedział że ten wzrok i to spojrzenie przebiło się przez twardą do tej pory ścianę ognia chroniącą go przed strzałą amora... Z tego zdał sobie sprawę dopiero na drugi dzień w drodze powrotnej do Gdańska... Ale po kolei...
CDN
......Niezbyt wysoki młody mężczyzna wodził po niej pazernie wzrokiem. Doskonale wiedziała że go pociąga. Zawsze go pociągała. Nie potrafiła sobie odmówić przyjemności płynącej z kuszenia go i uwodzenia. I nie było to wcale takie niewinne. A gdyby nie to że jest mężem córki uwiodła by go już dawno , zresztą ... doskonale znała smak i zapach jego nasienia. Będąc kiedyś mimowolnym świadkiem namiętniej sceny pomiędzy Weroniką a Szpilą , przyglądała się im ukradkiem wodząc palcami po stwardniałych w mgnieniu oka sutkach. Ukradkiem przyglądała się jak młody zięć pieprzy jej córkę . Nie kryła się z tym jakoś specjalnie . Wiedziała że widzą jej odbicie stojącej za niedomkniętymi do sypialni drzwiami , w gładkiej błyszczącej tafli wiszącego na ścianie telewizora . Gdy opadli zmęczeni na łóżko , ukryła się za ścianą, pieszcząc paluszkami swoją cipkę przysłuchiwała się ich szybkim stygnącym oddechom . Kiedy poszli pod prysznic nie powstrzymała się by nie wejść do sypialni , i nie ułożyć swego ciała dokładnie w tym miejscu gdzie przed chwilą leżała Weronika , czuła jeszcze jej ciepło które oddawała pachnąca pościel z prawdziwą bezwstydnością naśladując ruchy bioder córki i niemal identycznie wpijając dłonie w miękki materac gdy dochodziła . Gdy pod palcami wyczuła wilgotne na niej miejsce , przywarła do niego ustami spijając językiem kropelkę spermy która spływając ze ślicznych warg Weroniki kapnęła na prześcieradło ... tak , znała jego męski smak ...
Cóż to się teraz dzieje, teściowe coraz bardziej pożądane
Och fajna teściowa to prawdziwy skarb :D
Aż tak kręci Cię teściowa?
Och nie mów że jesteś tym taka zgorszona
Trzask palących się w kominku drew przyjemnie wypełniał ciszę .
Woń palonego drewna zmysłowo mieszała się z zapachem kobiecego ciała . Tańczące za odymioną szybą płomienie zdawały się pieścić ją równie namiętnie jak jego silne męskie zdobione smukłymi palcami dłonie . Ilekroć muskał opuszkami palców jej pośladków, podrywała je lekuchno ku górze unosząc biodra. Bezwstydnie przesuwał wzrokiem po jej nagim ciele . Dotykał pazernie nie zważając na żadne tabu, całował zaś długo i nieśpiesznie powoli spływając ustami z jej ramion ku piętom. Ciepłymi wargami dotykał centymetr po centymetrze jej spragnionego pieszczoty ciała .
Gdy zaś docierał nimi do lini jej kobiecych bioder , zatrzymywał się w tym miejscu na dłużej .
Pieszczota przechodziła w kąsanie , poszczypywanie wargami jej jędrnych kuszących krągłości . Raz po raz muskał koniuszkiem języczka miejsca które tuż przed chwilą obejmowały, uciskały , chłonęły całą swą zachłannością jego dłonie, zupełnie jak by delikatną pieszczotą chciał wynagrodzić jej mocniejszy dotyk .
Drżała , rozpływała się i płonęła całą swoją kobiecością .
Pożądanie pulsowało w niej całą mocą potęgując pragnienie dotyku, i pieszczoty. Pragnęła by w końcu zsuną swe usta , swoje palce ku jej rozedrganym udom . By nie przypadkiem musnął opuszkami jej rozkwitający z pragnienia kwiat który pragnęła mu ofiarować . Pragnęła poczuć go całego ... w swej głowie i w swoim ciele ...
Pragnęła by ją wizą na wszystkie sposoby które zna Kamasutra ... by robił to gwałtownie i powoli łamiąc przyzwoitości i tabu . Pragnęła wybuchać razem z nim po wielokroć za każdym razem znowu , gwałtowniej, namiętniej , ponownie i znowu wzbijać się na szczyty uniesień powodowanych namiętną pieszczotą , nieprzyzwoitym dotykiem i pożądaniem które nie powinno mieć miejsca ....
Chciała się kochać .... tysiące razy ..
...Kasjerka przyglądała się jej przez chwilę po czym podała terminal. Zbliżona karta dopełniła transakcji. Ruszyła korytarzem, niewielkie pomieszczenie u jego szczytu zamieniono w szatnię. Dwa rzędy wieszaków wykonanych z misternie kutej stali, umocowanych na stylowo zdobionej desce były już częściowo zajęte. Zsunęła palto po czym powiesiła na jednym z wolnych miejsc. Za drzwi obok dobiegała wesoła kojąca muzyka, namiętne pojękiwania dziewczyny zdawały się idealnie do niej pasować . Usiadła obok szczupłej młodziutkiej dziewczyny. Długie opięte kabaretkami nogi nienagannie złączone, spoczywały nieruchomo. Ich właścicielka najwyraźniej obdarzona była cierpliwą osobowością bądź charakter miejsca nie był dla niej tajemnicą.
Umowny kwadrans oczekiwania dobiegał końca . Zielony żeton który dostała w kasie trzymała w dłoni w sposób widoczny, zgodnie z udzieloną instrukcją .
To właśnie ten przedmiot a nie jej śmiały dekolt przyciągały uwagę stojącego w drzwiach chłopca . Krępego szczupłego nastolatka który kiwał do niej dłonią . Gdy podeszła otworzył drzwi szerzej by mogła swobodnie wejść , poprosił o oddanie w depozyt telefonu i poprowadził do kolejnego pomieszczenia . Właściwie bez słowa, idąc za swoim przewodnikiem zastanawiała się co nastolatek robi w takim miejscu i czy aby nie za wcześnie na równie lubieżną inicjację .
W pomieszczeniu panował półmrok , duże weneckie lustro umożliwiało obserwację jednocześnie dwóch pomieszczeń. Wygodna kanapa stojąca pośrodku i nieduża ława na której stały przygotowane drinki nadawały przytulnego klimatu .
Po drugiej stronie lustra niewysoka średniej budowy kobieta napierając pośladkami na ścianę , potrząsała biodrami w ekstazie. Wyraźnie przybierające na sile jęki zdradzały jej emocjonalny stan , Szczytowała bądź była tuż tuż u bram rozkoszy . Wysoki zbudowany mężczyzna uderzając biodrami o dzielącą ich ciała ściankę, rżnął jej tyłek równym tempem, lecz gdy jego ciałem szarpnął spazm , szatynka błyskawicznie kucając nadstawiła usta. Kaskada spermy tryskająca z członka który jeszcze przed chwilą świdrował jej wnętrze trysnęła zalewając jej wargi , usta i dekolt. Ta jednak była nienasycona. Chwytając w dłonie penisa próbowała zatrzymać go po swojej stronie jeszcze na chwilę , ten jednak wiotczejąc zniknął za ścianą , w jego miejsce jednak pojawił się kolejny. Nieśmiało wystawiając przez otwór zaledwie główkę , kusił dziewczynę swoim widokiem i zapachem . Otwierając szeroko usta pozwoliła mu się wsunąć do buzi, musnąć główką ciepłych czerwieniutkich pazernych warg by w końcu zwinnie zakreślić wokół żołędzi kółeczko wścibskim koniuszkiem języczka .
Samcowi po drugiej stronie najwyraźniej spodobała się niespodzianka , zrezygnował z szukania zabawy w innych otworkach gdzie oczekiwały równie spragnione adeptki sztuki kochania , i centymetr po centymetrze częstował swoim kutasem dziewczynę która jeszcze tuż przed chwilą z taką zawziętością ruchała przez ścianę jego poprzednika ...
Miało to miejsce w zeszłym roku na wakacjach. Wyszliśmy z żona na miasto był wieczór kawiarnia wino fajny klimat całkiem przypadkiem zapoznaliśmy starszego od nas faceta tak około 20 lat przysiadł się do nas zaczęliśmy rozmawiać śmiać się było ciepło wiec bylismy dosyć skromnie ubrani moja żona miała biała sukienkę na ramiączkach bez stanika i majteczki wiec kusiła wypiliśmy butelkę ale rozmowa nam się fajnie kleiła kupiliśmy drugą, nasz nowy kolega zaczął bardziej odważnie z nami rozmawiać rozpalał zmysły mojej żony bo jak dotykałem ja za nogę łapała mnie za dłoń i przesuwała w stronę myszki, była podniecona w pewnej chwili gość zaproponował spacer na plaże zgodziliśmy się w drodze kilka krotnie dotykał moja żonę za tyłek, jej to nie przeszkadzało gdy usiedliśmy na piasku gość nie pytając podwinął spódnice żony i zaczną masować jej Cipke ona odchyliła głowę i zaczęła głęboko oddychać serce waliło mi szybko po chwili moja żona stała gola i trzymała kolesia kutasa i dobierała się do mojego on nie zastanawiał się długo wsadził jej go do buzi kazał brać całego do końca, na zmianę raz mojego raz jego nie sądziłem ze moja żona jest zdolna do tego bawiliśmy się tak dosyć długa chwile aż powiedziała ze już nie chce jej cipka była nabrzmiała a cycki klejące od spermy. Był spontaniczny wieczór we dwoje +
....Opadła na pulsującą dzidę wbijając w siebie bujnego kutasa ... odżyły w niej rytmy i dźwięki ... rozkołysała więc biodra pieprząc się z nim gwałtownie , unosząc namiętnie biodra by równie gwałtownie opaść penetrując swe wnętrze sztywną męską pałą . Czułą jak drży oddycha i pulsuje ... czuła gdy wzbiera w nim wytrysk ... lecz nie chcąc przedwcześnie oddać go niedoskonałej męskiej naturze , niemalże zamierała pieszcząc go jedynie ciepłym oddechem , spojrzeniem i zaledwie lekkimi skurczami pochwy którymi uwielbiała przyprawiać mężczyzn o szaleństwo....
Wił się , jęczał i wył jak bezradne zwierzę , próbując dokończyć to co ona postanowiła przeciągać w błogą nieskończoność ....
Cześć chciałbym Zobaczyć mojo w rajstopach szpilkach i sukience branej przez kilku w WC na jakiejś dyskotece 😉może ktoś coś napiszę fotki priv😉
Nutka artyzmu którą nosiła w sobie, właśnie dochodziła do głosu. Piękny i gustowny stanik w niespotykanym odcieniu czerwieni doskonale opinał jej ponętny nieduży biust. Zawsze pragnęła mieć bujniejsze piersi. Sama nie wiedziała dlaczego. Jedyną przyczyną było chyba wyrachowanie i powodzenie u mężczyzn na które i tak nie mogła narzekać. Jej niebanalna uroda i niezwykle proporcjonalne kształty sprawiały że cokolwiek by nie założyła, klasa, szyk i elegancja towarzyszyły jej na każdym kroku.
Kadrowała ujęcie przez chwilę wybierając to na którym jej czerwieniutkie usteczka były lekuchno rozchylone a oczy szeroko i naturalnie otwarte. Doskonale wiedziała że je uwielbia, że właśnie w nich zakochuje się po tysiąckroć i to ich spojrzenie doprowadza go do wzwodu. Edytując zrobioną fotografię ruchem paluszka ociepliła tło i odrobinę skorygowała oświetlenie. Przyglądała się jej przez chwilę po czym wkleiła ją do wiadomości …
Odłożyła telefon, chłód poranka bezceremonialnie wypełniał sypialnię. W domu panowała cisza. Świadomość że jest sama wyzwalała w niej swobodę na którą nie pozwalała sobie na co dzień . Biustonosz założony jedynie do zdjęcia , leżał teraz rzucony obok drewnianego łóżka , niedaleko od ciśniętych niedbale chwilę wcześniej majteczek. Pławiła się w przyjemnym dotyku chłodnej pościeli, nieśpiesznie kokosząc się swym filigranowym ciałem. Za każdym razem gdy przyjemność z dotyku świeżej pościeli ustawała tracąc swą czarodziejską moc , przesuwała się odrobinę dalej , przetaczała na bok pozwalając by delikatny materiał zsuwał się po jej ciele, by drażnił ramiona, talię i jej nabrzmiewające piersi. By przywierał do wypinanych pośladków i spływał po udach aż do samych stóp. Czuła jak poszewka uchwyconej , zwiniętej pomiędzy udami kołdry wilgotnieje wraz z narastającym podnieceniem. Podbrzusze znowu robiło się tkliwe, pragnęła wstrząsu, wybuchu , eksplozji pragnienia które w niej narastało . Pragnęła tu i teraz …. cholernie .
Pragnęła by drżenie które miało swe źródło pomiędzy jej nogami mimo iż rodziło się w głowie , wybuchło siłą tysiąca słońc...pragnęła znowu sama paść ofiarą swojej lubieżnej intrygi którą uknuła by ten do którego tęskniła ….
Niebieska poświata monitora oświetlała młodzieńca. Podrygiwał w rytm poruszającej się dłoni . Na jego twarzy na przemian malował się grymas skupienia to znowu błogiej rozkoszy. Przesz wąską szczelinę uchylonych drzwi nie widziała treści które przewijają się przed twarzą młodego mężczyzny lecz siedząc w szerokim rozkroku , z wyłuskanym na wierzch nabrzmiałym członkiem w okazałym wzwodzie i gwałcącej go w żwawym tempie dłoni , mogła wywnioskować że porno które oglądał było kurewsko intensywne. Osłupiała widząc syna w tej sytuacji. Zdawała sobie sprawę że to już młody mężczyzna, doskonale pamiętała swoje samogwałty które dorastając zaczęła praktykować zdecydowanie wcześniej, lecz przecież była matką , to w jej domu... to po raz kolejny przecież . Czuła oburzenie lecz czuła też ucisk w podbrzuszu. Z zawstydzeniem czuła jak wilgotnieją jej majtki. Nie potrafiła oderwać wzroku , budziła się w niej sucza natura a w głowie odżywały fantazje które jakiś czas temu snuła ze swoim partnerem gdy bezwstydnie pieprzyła się w aucie pod basenem gdzie na zajęcia przychodził Gabik .
Do jej suczych nozdrzy docierał charakterystyczny zapach nasienia, niewielki pokój urządzony był niemal ascetycznie , sportowo, zaś szerokie ramiona młodzieńca sugerowały że nie spędza wolnego czasu na siedzeniu przy komputerze .
Czuła jak wilgoć zaczyna spływać po jej drżących udach , powinna była odejść lecz stała patrząc jak urzeczona .
Odchylił głowę ku tyłowi gdy jego ciałem szarpnęło uniesienie . Sterczący członek wypluwał z siebie raz za razem kaskadę ciepłego nasienia , nie tracąc czasu wsunęła się zwinnie przez szczelinę pomiędzy drzwiami a futryną , dopadła jego krocza zwinnym ruchem chwytając wargami podrygującego kutasa. Miała nadzieję że zdoła chwycić w usta kilka kropel ciepłego nasienia , wyssać z niego resztki życiodajnego płynu , widziała w jego oczach przerażenie lecz nawet nie próbował zareagować , nawet gdyby chciał nie był w stanie wyszarpnąć go z jej ust , uniesienie było tak silne że obezwładniło go zupełnie . Ssąc członka syna masowała cipę przez wilgotne majtki . Zatrzymywała je dokładnie tam gdzie była dziurka, napierając mocniej palcami próbowała wcisnąć je głębiej niż pozwalał na to elastyczny materiał majtek. Zerkał ukradkiem w kierunku jej krocza. Jej usta wypełniał smak młodzieńca , dojrzewającego mężczyzny, kawalera , który co dnia przechadzał się po jej mieszkaniu w bokserkach. Nie zastanawiała się co teraz będzie , nie myślała o tym czy będzie w stanie opanować się widząc jego pięknie zbudowanie męskie ciało , znając jego smak i zrywając owoc kazirodczej miłości . Oblizywała swe wargi wirując wokół członka zwinnym językiem. Wzbierał w nich znowu , wypełniając jej buzię , czuła jak nabrzmiewając rozchyla jej wargi . Gdy był wystarczająco twardy poderwała się gwałtownie i równie gwałtownie opadła na kolana syna w ostatnim momencie odciągając dłonią na bok majtki . Stłumiony zaciśniętymi wargami jęk cicho odbił się od ścian pokoiku. Nie powstrzymała orgazmu . Opadła bezwładnie na chłopaka drżąc przez chwilę , lecz gdy opadła pierwsza fala rozkołysała biodra by kutas którego miała w sobie nie zwiotczał zbyt szybko . Pragnęła go do szaleństwa , pragnęła dać mu orgazm , prawdziwy , pragnęła pokazać mu jak to jest z Kobietą , Suką , Dziwką , matką . Przywarła do niego nagimi biodrami , kołysząc , patrząc w oczy wysyłała go wyżej i wyżej . Czuła jak się w niej porusza , jak wypełnia ją całą , idealnie , jak główka jego członka niemal perfekcyjnie muska tylną ściankę jej pochwy . Wybuchli oboje niemal jednocześnie , drżała dochodząc . Jęczał oplatając ją szerokimi ramionami . Trwali przez chwilę w kazirodczym uścisku, gdy była w stanie , zeszła z jego kolan całując go głęboko w usta . Chwytając ją za włosy przyciągnął jej głowę do swych ust szeptając
wiesz że będę chciał znowu
wiem odparła
i równie cichutko jak weszła , wymknęła się z pokoju …
Super, proszę o ciąg dalszy
Czy może być to wytrysk na zgrabny kobiecy tyłek ?
Seksowne ponętnie wypięte pośladki szczupłej dojrzałej Kobiety
Uwiodła mnie kiedy miałem siedemnaście lat . Jest ode mnie rok starsza. Nadal pieprzymy się ukradkiem kiedy wpadnie do Polski. Odwiedzi mnie za kilkanaście dni.
Kiedy ląduje na łóżku wypina ponętnie ten swój suczy tyłek, zsuwa z niego wpierw spódnicę po czym wkładając kciuki za gumeczkę majtek, powoli i ostentacyjnie celebrując każdy centymetr odziewa się w nagość. To jej popisowa scena . Doskonale wie jak to na mnie działa. Zawsze robiła to z gracją i erotyzmem którego nie powstydziła by się gwiazda porno ...
Nigdy tak naprawdę nie musiała mnie namawiać do seksu ...
Układam nabrzmiałego członka pomiędzy jej pośladkami z góry dociskając go dłonią tak by nie miał prawa wysunąć się spomiędzy nich... pulsuje z podniecenia i namiętności ... doskonale to czuje na swoim spragnionym pieszczoty tyłku. Nieśpieszne zmysłowe ruchy i dźwięki które wydaje, unosząca się w powietrzu woń podnieconej kobiety... poruszam biodrami zupełnie jak by miała go w sobie aż jej oddech stanie się głośny i szybki a pulsowanie gwałtowne. Szaleńczym tańcem swych bioder sprawia mi nieopisaną przyjemność. Gdy tryskam strumień ciepłej spermy tryska lądując na jej ślicznych plecach, czasem kropelkami sięgając włosów . Trwamy tak dłuższą chwilę w wulgarnym bezwstydnym miłosnym uścisku aż po ostatnie kropelki nasienia. Mruczy gdy leniwie spływa po jej plecach. Gdy opada uniesienie jej biodra rozpoczynają swój godowy taniec ponownie ..
Ujazd ... cz.1
Klęczała z głową na wysokości jego krocza , nie była w stanie się powstrzymać. Wyszarpując jednym ruchem nabrzmiałego kutasa z bokserek natychmiast włożyła go sobie do ust.
Od chwil gdy przyjechali młodzi wodziła pazernie wzrokiem za zięciem kokietując go i kusząc przy każdej sposobności. Była świadoma swojej dziewczęcej urody. Potrafiła jej ożywać perfekcyjnie i na różne sposoby. Kończyła robić kawę gdy zszedł do kuchni. Zawsze ceniła sobie swobodę, bezceremonialnie więc paradowała po kuchni w samych majtkach i obcisłej koszulce, na której wyraźnie rysował się jej pełny biuścik tak charakterystyczny dla dni płodnych. Gdy ją zobaczył zatrzymał się zmieszany, wysłała mu słodki uśmiech i obracając się z powrotem do blatu zakręciła biodrami najponętniej jak potrafiła . Bardziej czuła niż wiedziała że jego wzrok dotyka jej krągłych pośladków , bezwstydnie chwytając je oczyma wyobraźni. Gdy odwróciła się do niego ponownie by zapytać czy chce kawy, na jego bokserkach wyraźnie rysował się sporych rozmiarów wzwód. Nie starał się go ukrywać. Miała wrażenie że wręcz przeciwnie.
Pragnęła go zerżnąć, pragnęła tego do dawna, pragnęła poczuć w ustach jego twardego członka, pragnęła skosztować jak smakuje, fantazjowała na jego temat tak wiele razy .
Doskonale znała smak i zapach jego nasienia. Będąc kiedyś mimowolnym świadkiem namiętniej sceny pomiędzy Weroniką a Przemkiem, ukradkiem przyglądała się jak młody zięć pieprzy jej córkę. Nie kryła się z tym jakoś specjalnie. Wiedziała że widzi jej odbicie stojącej za niedomkniętymi do sypialni drzwiami, w gładkiej błyszczącej tafli wiszącego na ścianie telewizora. Gdy opadli zmęczeni na łóżko, ukryła się za ścianą, pieszcząc paluszkami swoją cipkę przysłuchiwała się ich szybkim stygnącym oddechom. Kiedy poszli pod prysznic nie powstrzymała się by nie wejść do sypialni, i nie ułożyć swego ciała dokładnie w tym miejscu gdzie przed chwilą leżała Weronika , czuła jeszcze jej ciepło które oddawała pachnąca pościel z prawdziwą bezwstydnością naśladując ruchy bioder córki i niemal identycznie wpijając dłonie w miękki materac gdy dochodziła. Gdy pod palcami wyczuła wilgotne na niej miejsce, przywarła do niego ustami spijając językiem kropelkę spermy która spływając ze ślicznych warg Weroniki kapnęła na prześcieradło. tak, znała jego męski smak.
Wepchnęła go łapczywie do gardła, głęboko czując jak pulsuje i nabrzmiewa do swych pełnych rozmiarów. Oplatała go swymi suczymi ustami mocno je zaciskając tak by erekcja była mocniejsza. Przemek nie zdołał wydobyć z siebie nawet słowa. Nie spodziewała się że będzie protestował, znała go od lat i doskonale wiedziała że mu się podoba. Nim jeszcze został jej zięciem, wielokrotnie dawał jej to do zrozumienia. Zresztą gdy już nim został też wcale się z tym nie krył. Jednak to że został mężem jej córki mogło zrodzić dystans który pokrzyżuje jej plany lecz nic takiego nie nastąpiło.
Ujazd cz.2
Ssała go pazernie bez opamiętania głęboko wpychając do gardła jego twardą palę. Dławiła się nim czując go niemal w krtani. Czuła jak napiera główką wdzierając się za każdym razem głębiej. Pragnęła więcej, mocniej i głębiej. Nie zastanawiała się co nastąpi gdy wyda się że uwiodła zgwałciła i zerżnęła męża córki. Nie myślała o tym teraz, nie zastanawiała się jak zareaguje Wera , czy ją znienawidzi czy może upiecze się jej to bo ona przecież jest tak bardzo podobna temperamentem do matki. Teraz myślała i pragnęła jednego. Kurwić się z nim, oddać mu swe sucze ciało, zbrukać jego czystość i niewinność i mieć z tego perwersyjną przyjemność którą potęguje myśl że kutas którego zaraz dosiądzie, który wedrze się w jej wilgotną i spragnioną pierdolenia dziurkę. pachnie cipką jej córki że właśnie zlizuje z niego resztki jej soków, że jeszcze przed kilkunastoma minutami rżnął Weronikę, słyszała jej namiętne jęki gdy się kochali. Teraz, teraz był tylko jej. Gwałciła nim swe usta bez opamiętania, pulsowała w niej wszystko, ciszę poranka rozganiały jego zduszone jęki i stłumione mlaskanie gdy wilgotny członek poruszając się w jej ustach ocierał się o wilgotne policzki. Czuła jak wzbiera, wypręża się, jego jęki stają się krótsze urywane a trzymane w dłoni jądra unoszą się ku górze by z większą siłą wyrzucić z członka kaskadę ciepłej spermy. Nie mogła na to pozwolić, chciała go w środku Chciała by trysną w jej cipie, chciała czuć jak ciepłe nasienie rozpływa się w jej brzuchu, chciała nosić go w sobie, czuć jego zapach i zamierać gdy chodząc po domu wycieknie z niej przemieszany z jej sokami biały płyn . Opierając ciało o blat wypięła zgrabny tyłek, nie trzeba było zaproszenia, doskonale wiedział czego oczekuje od niego Mamusia, szarpnięciem przesunął majtki i jednym pchnięciem wbił się kutasem w jej ciasną cipkę. Wybuchło w niej wszystko z siłą tysięcy słońc, ugięły się pod nią nogi i gdyby nie jego twardy drążek na którym zawisła wspierając się pośladkami o jego ładnie zbudowanie biodra, osunęła by się na posadzkę. Nie odpuszczał jednak, uniósł jej biodra próbując przywrócić jej równowagę, napierał mocniej, głębiej i szybciej. Nie było w tym ani delikatności ani subtelności, zaś zew natury popychał jego kutasa z niespotykaną do tej pory siłą. Pieprzył ją bez ceregieli nie ściągnąwszy jej nawet majtek. Jej podniecenie sięgnęło zenitu gdy chwytając ją za spięte w jeden kok włosy wbił się w nią całą mocą, Nie była w stanie zapanować nad swoim ciałem, drżała, z jej ust wydobywał się głośny przeciągły jęk przechodzący w postękiwanie za każdym razem gdy kutas Przemka wypluwał w jej wnętrze koleją kaskadę spermy. Dostała go w końcu, zerżnęła, tak długo czekała na tę chwilę.
Powoli wszystko zaczęło wracać. czuła jak jej ciało pulsuje, powoli wracało widzenie i czucie w opuszkach palców, pachniała spermą.
Po namiętnym kochanku nie było ani śladu, nie potrafiła powiedzieć jak długo była nieobecna. Leżała ułożona na kanapie w salonie, nadal miała na sobie opiętą sportową bluzkę i sportowe bokserki które tak bardzo lubiła nosić. I gdyby nie pulsowanie w jej podbrzuszu, woń męskiego nasienia obecna w powietrzu i jego smak w jej ustach, mogłaby przypuszczać że omdlała gdy robiła kawę a cała sytuacja jest jedynie wytworem jej kurewsko bezwstydnej wyobraźni.
Zerkając na zegarek z osłupieniem stwierdziła że jest niemal południe. W domu panowała cisza. Sięgnęła po telefon , krótka wiadomość od Weroniki wprawiła ją w osłupienie. Przesuwała wzrokiem po linijkach tekstu nie mogąc uwierzyć w to co czyta. „ Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, mam nadzieję że podobał Ci się prezent Mamo? P.s. Wrócimy wieczorem chciałam pokazać Przemkowi Ujazd z tej piękniejszej strony. P.s. Marcin jest z nami jemu też się podoba. „Doskonale wiedziała co Wera ma na myśli„ Zamarło w niej wszystko .
Poniedziałkowy poranek, idziesz pod prysznic, ciepła woda spływa po całym ciele, myjesz piersi, dotykasz cipki i przypominasz sobie ostatnią wizytę listonosza. Zdażyło się, że otwierałaś mu drzwi nawet będąc w piżamie, a ostatnio byłaś owinięta tylko w ręcznik tuż po wyjściu z prysznica. Widziałaś jak na ciebie patrzy, niby to wiele w swojej pracy miał takich czy innych sytuacji. Ale widziałaś jego wzrok podpisując odbiór listu. To jak przeszywał cię jego wzrok sprawiało, że robiłaś się mokra.
Pieścisz piersi i cipkę na tą myśl.
Palec omiata i dociska łechtaczkę, ściskasz pierś.
Myśli krążą wokół nowego przystojnego listonosza. Dociskasz ją szybko i mocno. Skórcze przychodzą szybko, sama wiesz najlepiej jak sobie dogodzić w kilka chwil, palec i ciepły prysznic sprawiły, że przyjemność uderzyła z olbrzymią siłą, wyginając ciało w rozkoszy.
Skończyłaś brać prysznic naga krzątasz się po kuchni, słyszysz dźwięk dzwonka, sprawdzasz przez wizjer. To ON! Cholera dziś miała przyjść paczka. Do łazienki za daleko, chwytasz wiszący przy drzwiach płaszcz.
-już chwileczkę - zarzucasz na siebie płaszcz.
-dzień dobry pani Weroniko, dziś paczuszka, gdzie postawić?
-może tutaj - wskazujesz głową
-jeszcze tylko podpis poproszę.
Wyciągasz rękę po długopis, ale zarzucony niedbale płaszcz zsuwa się ciebie. Zostajesz naga przed przystojnym listonoszem. W szoku stoicie osłupiali sytuacją. On delikatnie przymyka drzwi, a ty naga opierasz się o ścianę. Podchodzi do ciebie bez słowa obejmuje cię i zaczyna cię całować. Dłonie dotykają pośladków, przyciska cię do ściany dotykając piersi. Jego dłoń schodzi niżej, muska łechtaczkę. Rozpinasz jego koszulę, dotykasz muskularnych ramion, wodzisz dłonią po torsie. Rozpinasz spodnie, spadają na podłogę, chwytasz ciepłego nabrzmiałego kutasa. Muskasz go palcami. Jego pocałunki schodzą po szyi do piersi. Liże je i przygryza, dłonie wodzą po całym ciele. Klęka przed tobą, pieści cipkę. Liże łechtaczkę, wysysa wargi, wsuwa język głęboko w mokrą cipkę trzymając cię za pośladki. Chwytasz go za włosy i dociskasz do cipki, liże doskonale, stawiasz nogę na szafce. Odchylasz głowę delektując się jego językiem.
Odsuwasz go, teraz ty klękasz przed nim. Liżesz pięknego kutasa, przygryzasz liżąc na zmianę, patrzysz na jego twarz, z rozkoszy przymknięte oczy, wkładasz kutasa głęboko w usta, dotyka twojej głowy. Podnosisz się, opierasz o ścianę, unosisz nogę, chwytasz za kutasa i kierujesz go do cipki. Wchodzi w ciebie delikatnie chwytasz za pośladki, unosisz nogę wyżej. Jest w tobie głęboko, wolniutko ślizga się w cipce, unosisz drugą nogę, zaplatasz je na nim, chwyta cię za pośladki przeszywa cię twardy jak skala kutas, jest bardzo głęboko. Dociska cię mocno, wisisz nabita kutasem, łechtaczka ociera sztywną palę, jęczysz z rokoszy. Podziwiasz wasze odbicie w lustrze, patrzysz na jego jędrne pośladki prężące się za każdym pchnięciem.
Piękny widok, ale najbardziej lubisz kiedy facet bierze cię od tyłu.
Odwracasz się tyłem, opierasz ręce o ścianę. Stajesz w idelikatnym rozkroku spragniona kutasa. Wchodzi w ciebie zdecydowanym pchnięciem po jądra, dodatkowa rozkosz obijających łechtaczkę jąder, dyszysz i jęczysz coraz bardziej podniecona. Opierasz się mocno rękam, on napiera coraz mocniej i szybciej.
-aaaaaa, o taaaak taaaak
-zerżnij mnie jak kurwe!!!!
Jego palce wbijają się w pośladki pieprzy cię mocno i głęboko.
-mocniej, jeszcze, jeeeeeeszcze rżnij mnieeeee
Narasta rozkosz jest coraz bliżej, jego kutas zaczyna pulsować czujesz jego wytrysk, to jak katalizator dla twojej rozkoszy. Pierwsze, drugie uderzenie, sperma cieknie po udach, kolejny uderza rozkoszą, chwyta cię za piersi i jeszcze pcha mocno kilka razy. Rozkosz rozlewa się po całym ciele. Odpadasz zdyszana na podłogę. Przymykasz oczy, czujesz jak ciepła sperma wypływa wolniutko z cipy.
Zamykasz drzwi, spoglądasz na wieszak, płaszcz wisi na wieszaku.
-chyba nie będzie już okazji, żeby go zakładać - uśmiechnięta mówisz do siebie, chowając płaszcz do szafy
🤓
Altana ...
Poznałem ją na zbiorniku . Dziś to dosyć wyświechtany i popularny Nick brzmiący coś jak Suuuu, lecz wiele lat temu nawet w takim miejscu jak wspomniane targowisko rozpusty, trzeba było mieć odwagę by tak o sobie mówić. Byłem wtedy świeżo upieczonym mężem. Ona ustaliła miejsce spotkania w którym zresztą mimo rutyny spotykaliśmy się jeszcze kilkukrotnie. Szczupła brunetka średniego wzrostu.
Stary zarośnięty i zaniedbany park...pierdoliłem ją chyba przy każdym możliwym drzewie i na każdej ławce. Była bezwstydna. Oboje byliśmy bezwstydni oboje. Trwało to z miesiąc może dwa. Zerwała kontakt zupełnie. Bez słowa i właściwie bez żadnego powodu.
Znalazłem ja na fb po wielu latach. Nie mając pewności czy to ona, napisałem. Spotkanie, jedno, kolejne. Kwestią czasu było to byśmy znowu zaczęli się pieprzyć i tak też się stało.
Zawsze uwielbiałem długi intensywny mocny seks. Dorównywała mi kondycją, i upodobaniami. Ilekroć wkładałem jej między nogi rękę, była wilgotna, gotowa ... Bez przerwy.
Sporo się miedzy nami zmieniło. Niestety nie poszło to w stronę w którą liczyłem że pójdzie ale ...tak nadal ją pierdolę od czasu do czasu. Filmik który oglądałaś, to w niej pracuje mój kutas.
Kiedyś na spotkanie przyszła ubrana jak lolitka. Kucyki, kłusa spódniczka, wyzywające pończochy, guma do żucia w buzi, i zwijane na palec włosy .... Suka ...
Umawiając się ze mną to spotkanie, mówiła że pożyczy bluzeczkę, podkolanówki i majteczki od jednej z córek.
Gdy pchnąłem ją na łóżko, uniosła tyłek wysoko w prowokacyjny sposób. Potrafiła. Uwierz. Zarabiała tak na życie przez jakiś czas.
Pod podwiniętą spódniczką jej biodra opinały delikatne seledynowe dziewczęce majteczki z wilgotną plamką w miejscu gdzie dotykały cipki. Kiedy przesuwałem majtki na bok by wbić kutasa, jęknęła że to majtki Anieli, jej siedemnastoletniej córki.
Nie mogłem się oprzeć i zanim wbiłem w nią kutasa wodziłem po majteczkach czerwoną główką członka zwilżając delikatny materiał kropelkami spermy powoli z niej wypływającymi. Ją też to kręciło. Gdy wróciła do domu,
przepłukała je zaledwie ze śladów nasienia i wsunęła je do szuflady z jej bielizną, na miejsce z którego je wzięła.
Wiele razy jeszcze przynosiła jej bieliznę, spuszczałem się w nią, a potem dostawałem fotki na których córa chodzi po domu właśnie w tej bieliźnie.
To wtedy zaczęły się te fantazje. Pierdoliłem ją a ona jęczała że chce patrzeć jak robię to z jej jedną albo drugą córą. Kiedyś poprosiła mnie o pomoc na działce, nieduży skrawek zarośniętej zielskiem ziemi, z niewielką budką.
Kiedy przyjechałem uwijała się tam razem z jedną z córek. Są do siebie cholernie podobne, właściwie od tyłu mogła byś się pomylić.
Obie w obcisłych czarnych leginsach, w kroczu Sylwi dało się dostrzec niewielką wilgotną plamę. Ona to zaplanowała z premedytacją. Sprzątanie działki było jedynie pretekstem. Niewielka pakamera była mocno zagracona, ale było wystarczająco dużo miejsca by pchnąć ją na ścianę, zsunąć leginsy i wziąć od tyłu przy byle okazji.
Kiedy skręcałem ogrodowy fotelik, Młoda wymownie kręciła się obok mnie. Bezczelnie obcinałem spojrzeniami jej cycki, biodra i tyłek. Niemal jej to nie krępowało. Matka zerkała na nas z daleka. tedy widziałem dziewczynę pierwszy raz a ona bezwstydnie mnie kokietowała ... Wy kobiety robicie to podświadomie i intuicyjnie nawet jeśli nie chodzi wam o seks.
Kiedy weszła do domku, poszedłem za nią, matka odprowadzała mnie wzrokiem..
Gdy wszedłem do środka, dziewczyna sięgała po doniczki ustawione wysoko na szafce, wyobraź sobie, smukłe wyciągnięte jak struna dziewczęce ciało.
Opuszczając dłonie sięgnąłem palcami jej łydek, oplotłem je palcami przesuwając dłonie ku górze. Nadal grzebała na szafie. Poprowadziłem dłonie ku udom, pośladkom by wsunąć je pod bluzeczkę która wysunęła się z leginsów. Biorąc w dłonie jej piersi czułem jak pulsują. Sutki były już twarde, na tyle twarde by mocno wpijać się w moje zaciśnięte na jej piersiach dłonie. Wtedy już oddychała głośno.
Altana cz.2
Kątem oka zobaczyłem stojącą w drzwiach Sylwię. Ona również trzymała w dłoniach swoje piersi. Starała się naśladować ruchy moich dłoni.
Wiedziałem że mam zielone światło, wiedziałem że to dzień o którym fantazjowała jej matka gdy ją pierdoliłem. Wiedziałem że dziś wezmę je obie, wpierw jedną a potem drugą, na przemian.
Wiedziałem że jeżeli wbiję kutasa w Córkę, jej matka wraz ze mną będzie ją pieścić aż do samego dziewczęcego orgazmu. Czułem jak osuwa się powoli na szafkę, czułem jak miękną jej nogi.
Chwytając za kark przyciągnąłem ją do siebie gwałtownie by wpić się ustami w jej czerwieniuatkie wargi. Natychmiast do mnie przywarła choć to raczej z powodu utraty równowagi aniżeli zrozumienia tego co się dzieje. Nie spoglądała w kierunku matki, wątpię by była ją w stanie dostrzec swymi zamglonymi pożądaniem oczyma. Odwzajemniała pocałunek językiem , zachłannie i namiętnie , oj niedaleko pada jabłko od jabłoni.
Sięgnąłem rękoma jej pośladków, chwytając palcami elastyczny materiał, szarpnąłem mocno, bez większych trudności ustąpił puszczając na szwie w kroku.
Miała na sobie te same majtki. Te same które opinały biodra matki i te same którymi wycierałem ze spermy kutasa po tym jak ruchałem się z jej matką.
Oplotłem palcami jej pośladki, spięła je mimowolnie wpychając w me usta swój język jeszcze głębiej aniżeli robiła to na początku. Pachniała pożądaniem, czułem tę woń. Charakterystyczny zapach kobiecego podniecenia ... była gotowa.
Ideałem było by gdyby zdołała wyłuskać z moich spodni stwardniałego kutasa lecz nawet tam nie sięgnęła. Za to zrobiła to jej matka.
Obrócona gwałtownie w ostatniej chwili zdołała oprzeć dłonie o ścianę, szarpnięte majteczki zsunęły się na bok. Po prostu się w nią wbiłem, a raczej wsunąłem. Nie dbałem o to czy była czy jest dziewicą. Nie wiem czy zdołał bym to poczuć w tym impecie, nie wiem czy jęknęła bo przestała nią być czy kutas wdarł się w młodą nie wyruchaną jeszcze cipkę zbyt głęboko.
Chyba do całej trójki powoli docierało to co się wydarzyło... Młoda doskonale wiedziała że spotykam się z matką a teraz ona ma w sobie tego samego kutasa, ja i Sylvi realizowaliśmy bezwstydną fantazję, misternie pielęgnowaną i z wyrachowaniem przez nią uknutą.
Sylwia stała przez chwilę tuż za mną, raz trzymając dłonie na moich spiętych pośladkach wbijając w nie paznokcie niemal do krwi, to znowu sięgała dłońmi ciała córki wodząc po nim zachłannie rękoma, oplatając palcami jędrne dziewczęce piersi, to znowu zsuwając rękę pomiędzy nogi . Czułem jej palce w kroczu, to na swoich jądrach to znowu jak tańczą ba waginie córki.
Doszła po kilkudziesięciu uderzeniach moich bioder jednak zanim po jej ciele rozlał się orgazm, swój tyłek zdążyła wypiąć matka, oparła swoje ciało tuż obok, ocierając się ciałem o córkę, zaplotły o siebie palce opartych tuż obok siebie dłoni ...
Brałem je na przemian do zmroku, raz jedną raz drugą ... kiedy jedna stygła, mój kutas wypełniał drugą wprawiając w rezonans jej ciało.
Zamierzałem spuścić się w Młodej, Sylwia doskonale wiedziała, wiele razy kiedy rżnęliśmy się fantazjując, mówiłem że zaleję gorącą spermą jej młodziutką cipkę i pragnąłem tego jak wielu innych rzeczy na świecie. Lecz przygotowała inny plan. Znała me ciało na wskroś i kiedy zaczynał się wytrysk odepchnęła córkę i zatopiła kutasa w swoich ustach ... właściwie nie musiała nic robić by kaskada ciepłego nasienia spłynęła na jej język. Ssała go przez chwilę, nie łykając ani kropelki uniosła się i pocałowała Młodą prosto w usta wymieniając z nią zawartość swoich ust, potem zrobiła to samo ze mną. Młoda również wepchnęła jeżykiem to co miała w buzi, całując mnie równie bezwstydnie jak zrobiła to matka ...
Jak ktoś zainteresowany opowiadaniem shemale to podeślę na PW
Podeślij
Niepewność
Pewnie zastanawiacie się czy to co tutaj opisujemy jest chociaż częściowo prawdziwe – cała historia , przeżycia i emocje rodem prosto jak z harlequina. Otóż tak , ale nie zawsze wszystko co spotykało naszą dwójkę można opisać w superlatywach. Zdarzały się jak każdemu mniej przyjemne doznania a z każdym kolejnym spotkaniem przeróżne myśli – niekoniecznie pozytywne. Oboje zaobserwowaliśmy , że pomiędzy nas i to co się działo w dosyć szybkim tempie, zaczęło się wkradać coś czego żadne z nas nie chciało…Nie potrafiłam tego nazwać wtedy i nie potrafię nazwać teraz – czy to uzależnienie? Czysta potrzeba czucia się wyjątkowym czy coś więcej? Nie wiedzieliśmy tego a przynajmniej ja – ale wiedziałam, że trzeba odrobinę wyhamować i oczyścić umysł a przy Panu X nie było to łatwe albo wręcz niemożliwe. Zwykle chcieliśmy siebie częściej , mocniej i więcej…a przecież prócz naszego nietypowego układu obok każdego z nas był ktoś jeszcze...
https://quadrifoglio.love/niepewnosc/
Chętnie poopowiadam, lub posłucham opowiadań ciekawej pary, lub pani ale przez telefon :)
Witajcie chętnie pofantazjuję z Panią lub Parka ;)
Opowieści i fantazje o rodzinnych zabawach ktoś może doświadczył takiego czegoś?
Każdy coś tam rodzinnie.
Muszę przyznać, że lato było dla mnie i dla Pana X wyjątkowo owocne. Udało nam się (przynajmniej z mojej perspektywy) spędzić sporo czasu razem. Dużo spotkań i wyjazdów – tak jak w lato być powinno – ale i bez letniej aury wciąż buzowały w nas endorfiny.
Od jakiegoś czasu wiedziałam, że będę musiała powtórzyć wizytę w stolicy – tym razem prywatnie i jednocześnie czułam, że nie mogło przy mnie zabraknąć Pana X. Tak też było – nie trzeba było go długo namawiać. Mimo, że wyjazd przez długi czas stał pod znakiem zapytania Pan X jak zwykle wykazał się niebywałą chęcią , starannością i zaangażowaniem 😉
P.S Z jakiej planety on jest ? 😀
Jak śpiewała niegdyś Danuta Rinn „ Gdzie Ci mężczyźni?” – odpowiadam : no tutaj , tylko czasem trzeba do nich napisać 😛
Udało nam się wyjechać po południu w jeden z ostatnich upalnych piątków.
Odebrałam Pana X z wcześniej umówionego miejsca i wyruszyliśmy – stęsknieni, naelektryzowani sobą i znów gotowi na wszystko – takie nasze wspólne nieco przypadkowe zakończenie lata 😛
Godziny w aucie mijały jedna za drugą a wisząca w małej przestrzeni energia coraz bardziej uwalniała nasze wspólne wzajemne pragnienia...
https://quadrifoglio.love/warszawa-second-edition/
Chętnie pogadam o zonie :)
Czekałem na L przed hotelem.... kiedy przyjechała podszedłem Ją przywitać...Wyszła z auta... Wyglądała jak zawsze pięknie, seksownie...Mój kutas od razu się obudził... pocałunek na przywitanie....mmmm Jej usta czynią cuda...ponętne, aksamitne, delikatne, pełne, już sam pocałunek wywoływał u mnie dreszcze. A jak znikniemy za drzwiami pokoju Jej usta będę obciągać mojego nabrzmiałego kutasa. Kiedy szliśmy do pokoju L szła krok przed mną...Była ubrana w obcisłe krótkie spodenki jeansowe...kiedy wchodziła po schodach, moja ręką wylądowała między Jej udami...idąc masowałem Jej cipkę dając do zrozumienia jak bardzo jestem napalony.. Kiedy weszliśmy do pokoju, chwilę staliśmy przed sobą i patrzyliśmy sobie w oczy...i nagle zaczęliśmy z siebie sciągać ubrania...nasze języki co chwilę się stykały w namiętnym tańcu.... L położyła się na plecach...pod pupę podłożyłem Jej poduszkę i wszedłem w Nią mocnym pchnięciem, L wydała głośny jęk...Mój kutas zaczynał maksymalnie nabrzmiewać w Jej cipce...która jest niesamowita...zawsze mokra i gotowa na mojego kutasa...pchnięcia były głębokie i powolne...dociskałem Ją z całej siły...Mój kutas wchodził po same jaja...Jej dłonie wędrowały po moim ciele...wkładając Jej język w usta L zawsze wydaje z siebie dźwięk rozkoszy...ślina ciekła nam po brodach.. puls bił jak szalony...pchnięcia były coraz bardziej szybkie...i pełniejsze. Zachłanne...rżnęliśmy się bez opamiętania, po moim kutasie płynęły soki L...czułem że zaraz moja sperma wystrzeli prosto w cipkę L.. a gorąca i gęsta sperma z siłą uderzy w rozgrzane ścianki pochwy... Wyszeptałem L do ucha...Muszę się w Tobie spuścić...Ona odrzekła tak M,zrób to...chcę tego....przyśpieszyłem Mój kutas raz po raz wchodził w cipkę L...ścisnęła mnie udami...czułem jak sperma zaraz uderzy...mocne pchnięcia i strzał...zaraz następny i następny, moje ciało zaczęło ogarniać niesamowite uczucie ekstazy, powieki zaczęły mi drgać, opadłem bezwładnie na L....Jej zapach spoconego ciała zmieszany z parfumami był obłędny...chciałem żeby ta chwila trwała wiecznie...popatrzyliśmy sobie w oczy....uśmiechnięci poszliśmy do łazienki wziąć kąpiel...a to dopiero był początek naszego upojnego spotkania...spotkania w którym narodziła się miłość
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.