Wakacyjny obóz cz 3
A to co za to nagranie będą chcieli powiedzą w najbliższym czasie. Zagrozili, że jak coś wygadam to puszczą to w sieci, oraz wyślą do mojej pracy oraz rodzinie. I tu dodali adres … Mój adres ! Szok ! Nie chciałam w to wierzyć … Skąd znali mój adres i tyle o mnie wiedzieli … Pół nocy rozmyślałam jak się zachować …Nad ranem doszłam do wniosku, że jednak rozgłos w pracy i wśród rodziny nie jest mi potrzebny. Przy śniadaniu starałam się zachowywać normalnie i nawet się uśmiechałam. Włodek i Renata opowiadali mi pikantne szczegóły z wieczornego posiedzenia w ich pokoju. Z tego co mówili wywnioskowałam że nieźle figlowali w trójkę. Tymi opowiadaniami dawali do zrozumienia, że czekają na mnie abym do nich dołączyła. Rzeczywiście opowiadali bardzo zachęcająco. Jednak moje myśli, krążyły wkoło chłopców, którzy mi się bacznie przyglądali. Zastanawiałam się ilu z nich maczało w tym swoje palce. I co miała bym zrobić aby odzyskać nagrania i aby zapomnieli o sprawie …. Po wyjściu ze stołówki jeden z nich dyskretnie wręczył mi karteczkę. Gdy doszłam do pokoju, otworzyłam poskładaną kartkę i zaczęłam czytać : … Napisali że mam się seksownie ubrać i przyjść do pokoju 101 o godz. 10:00. Pomyślałam, dlaczego mnie to nie zdziwiło ? Znów pewnie chcieli mnie sobie pooglądać. Pewnie szczeniaki będą chcieli abym im co nieco pokazała…. Ubrałam więc seksowne czarne pończoszki z koronkowymi wykończeniami. Cieniutkie prześwitujące majteczki, opiętą koszulkę przez którą prześwitywał ładny koronkowy biustonosz oraz spódniczkę do kolan. Myślałam sobie idąc do tego pokoju, że porozmawiamy i wszystko sobie wyjaśnimy. Bez pukania nacisnęłam na klamkę i weszłam do środka. Sześciu chłopców siedziało na łóżku, czekając na mnie. Na oko czterech starszych a dwóch bardzo młodych, może po 14 lat. Po ubraniach stwierdziłam, że nie były to dzieciaki z tych najbiedniejszych rodzin. Rozpoczęłam monolog zarzucając im szantaż i co sobie wyobrażają, że to jest karalne itd. …. Odparli, ze zdają sobie sprawę ale że ja więcej ryzykuję bo … I tu ponowili swoje groźby o ujawnieniu nagrań …. Po krótkiej wymianie zdań, zapytałam o co im chodzi czego ode mnie chcą ? Stwierdzili, że mają ochotę urozmaicić sobie tutaj pobyt i wykorzystać mnie do tego celu ... Obiecali, że nagranie na koniec turnusu zniszczą jak spełnię ich zachcianki i nikt się o tym nie dowie. Ulżyło mi trochę bo przynajmniej najgorszy scenariusz i „pożar” z tym związany został zażegnany. Zapytałam ironicznie : Jakie to oczekiwania mają na myśli. Odparli – że mają kilka rzeczy które chcieliby zobaczyć. Na początek chcemy abyś się przed nami rozebrała tu i teraz …. Spojrzeli po sobie porozumiewawczo. Przez chwilę się zastanawiałam i po krótkiej chwili odparłam, dobrze jeśli tego chcecie. Pomyślałam że chyba większość z nich nie widziała nagiej kobiety w rzeczywistości. I że bardzo tego pragną. Jeden z nich zamknął pokój i powiedział, że mogę zaczynać. Ktoś puścił jakąś spokojną muzykę z odtwarzacza. Stanęłam więc przed nimi i zaczęłam powoli rozpinać guziki koszulki. Gdy ją rozpięłam, ściągnęłam ją pozostając w staniku. Czułam na sobie skupiony wzrok sześciu chłopaków. Obróciłam się tyłem do nich i powolutku zaczęłam odpinać sprzączkę stanika. Zrzuciłam ramiączka i opuściłam stanik na podłogę.
Wakacyjny obóz cz 4
Zasłaniając piersi dłońmi obróciłam się z powrotem w ich stronę. Wpatrywali się w moje dłonie zakrywające sutki jak sroka w kość. Po chwili odsłoniłam piersi sięgając ręką do bocznego guzika i zamka mojej spódnicy. Rozpinałam go bardzo powoli, potem rozpięłam zamek. Po zsunięciu z bioder spódniczka sama opadła na dół. Ich wzrok natychmiast skupił się na moich przeźroczystych majteczkach przez które prześwitywały czarne włoski na mojej cipce. Co niektórzy otworzyli szeroko usta wpatrując się w tą kępkę włosów. Powolutku zaczęłam zsuwać majteczki odsłaniając czarny trójkącik w środku którego z góry na dół przebiegała ciemniejsza bruzda. Byłam prawie rozebrana, pozostały mi jedynie czarne pończoszki i sandałki na obcasie. Przez chwile trwało milczenie, chłopcy delektowali się tym niecodziennym dla nich widokiem. Jeden z nich odezwał się do mnie, połóż się na łóżku. Chłopcy usiedli po bokach łóżka pozostawiając środek wolny dla mnie. Wśliznęłam się na łóżko i położyłam wygodnie na samym środku. Mieli mnie na wyciągnięcie ręki. Pierwszy odważny skierował rękę na moją pierś i zaczął dotykać sutka…. Przyznam się, że ta ekstremalna sytuacja również spowodowała moje podniecenie. Sutki zaczęły mi sterczeć i stwardniały a w szparce poczułam że robię się mokra. Jak pierwszy z nich zaczął tak po chwili poczułam wiele rąk dotykających i głaskających różne części mojego ciała. W szczególności te intymne. Czułam się jak królik doświadczalny albo eksponat muzealny. Z tą różnicą, że w muzeum eksponatów raczej dotykać nie wolno…. Czułam palce na moich piersiach, sutkach jak i na całym podbrzuszu. Palce buszowały w gąszczu moich włosów raz po raz zahaczając i wpadając w moją mokrą szparkę. Dwóch z nich głaskało moje stopy i nogi, rozsunęli je szerzej i po wewnętrznej stronie pończoch głaskając je szybciutko dotarli do mojej szparki. Po krótkim czasie prawie wszystkie dłonie skupiły się na mojej cipce. Widać były to dla nich nieznane obszary do tej pory niepoznane. Upajali się i podniecali tym widokiem. To nie to samo co oglądać zdjęcia czy filmy gołych Pań w Internecie. Poznanie tego w sposób namacalny robiło na nich wielkie wrażenie. Widziałam po ich reakcjach, że są bardzo podekscytowani i podnieceni. Czyjeś palce wpychały się w moją szparkę wchodząc głęboko do pochwy gdy inne masowały moje wargi i perełkę. Rozchylili wargi szeroko i przyglądali się dokładnie jak pod wpływem dotyku moja łechtaczka stawała się większa, bardziej czerwona i sztywniejsza. Pozwalałam im na wszystko, nie protestowałam nawet wtedy gdy palce jednego z nich znalazły się w moim tyłeczku. Z czasem ich ruchy były śmielsze i pewniejsze. Masowali dokładnie każdy zakamarek moje cipki. Tego nie potrafi żaden wibrator ani nawet pojedynczy kochanek. Czułam że jestem coraz bardziej podniecona. Zamknęłam oczy i starałam się nie myśleć o niczym. Chciałam się skupić na tym co oni robią. Taki masaż zaczął mi się bardzo podobać. Chłopakom też się to bardzo spodobało , w końcu tego pragnęli w swoich snach i fantazjach. Gdy zaczęłam mocno dyszeć i mruczeć zaczęli również przyglądać się mojej twarzy … Byłam już bardzo podniecona i naprawdę nie wiele brakowało bym dostała orgazmu. Chłopcy czuli, ze jeszcze chwila a odpłynę. Wtedy z dwojona siła i znacznie szybciej zaczęli masować moją perełkę. Przymknęłam oczy zacisnęłam zęby i wargi i w tym momencie poczułam silny pierwszy skurcz. Krzyknęłam ! Chłopcy spojrzeli na mnie i na chwilę zabrali dłonie. Myśleli przez chwilę że przez przypadek gdzieś mnie zadrasnęli czy zrobili coś nie tak … Po prostu się wystraszyli.
Wakacyjny obóz cz 5
Otworzyłam oczy i powiedziałam. Oj teraz to nie przerywajcie. Odprężyli się i zrozumieli że mają kontynuować. Tak też zrobili i znów las rąk buszował w mojej cipce z dwojoną siłą. Po chwili moje całe ciało drgało i prężyło się jak struna. Postękiwałam cichutko pomrukując jak kotka. Miałam wspaniały orgazm. Po rozluźnieniu jeszcze chwilę mnie głaskali… Jeden z nich powiedział, dziękujemy możesz się ubrać, bo my musimy też wyjść na zajęcia mamy dzisiaj mecz. Wstałam ubrałam się i wyszłam udając się do swojego pokoju . Na odchodne powiedzieli mi że to nie koniec. Cały dzień spędziłam poza ośrodkiem jeżdżąc trochę po okolicy zwiedzając miejsca w których jeszcze nigdy nie byłam. Trochę rozmyślałam o tej całej sytuacji i doszłam do wniosku, że to pierwsze doświadczenia tych chłopców i że raczej nic mi nie grozi z ich strony. Po prostu byli ciekawi jak to jest ze starszą i dojrzałą kobietą. Wróciłam do ośrodka na kolację. Renata z Beatą zapraszały mnie oczywiście do ich pokoju na drinka. Obiecałam, że tym razem przyjdę. Wzięłam odświeżający prysznic, założyłam pończoszki spódniczkę i luźną koszulkę pomijając bieliznę i poszłam do pokoju Renaty. Oczywiście wszystko było przygotowane, byli tam też Beata z Włodkiem. Stwierdzili, że już mają za sobą cztery kolejki, które muszę nadrobić. Uśmiechnęłam się delikatnie wychylając pierwszego karniaka … W krótkim czasie nadrobiłam zaległości i przy siódmej kolejce było po równo. Oczywiście szybsze tempo wpłynęło na mnie znacznie mocniej niż na pozostałych. Wszyscy dowcipkowaliśmy opowiadając sprośne kawały. Siedziałam na wersalce, obok mnie Renata a z drugiego boku Beata. Włodek siedział naprzeciwko nas w fotelu. Między nami był szklany stolik. Gdy miałam nieco rozchylone nogi Włodek doskonale widział przestrzeń pomiędzy udami. Zauważyłam, że spoglądał tam często. Więc specjalnie rozchylałam je szerzej tym bardziej że nie miałam na sobie majtek…. Widziałam po spodniach Włodka, że też był podniecony. Wstał i zaproponował że rozłoży wersalkę aby nam się wygodniej siedziało … Wstałyśmy na chwilę a Władek szybciutko ją rozłożył. Pierwsza wskoczyła na nią Beata wołając Władka do siebie, przytul mnie … Nie trzeba mu było dwa razy powtarzać wskoczył obok niej całując ją czule w usta. Renta wstała i przesiadła się na fotel Władka, ja pozostałam na skraju wersalki …. Beata pociągnęła mnie za rękę do siebie tak że po chwili leżałam obok niej. Włodek już całą rękę miał schowaną pod spódniczką Beaty. Beata tylko westchnęła głęboko, spojrzała na mnie a jej ręka rozpoczęła głaskanie mojej nogi powyżej kolana. Leżeliśmy w trójkę, wersalka była zbyt mała by zmieściła się tam również Renata. Dłoń Beaty bardzo szybko dotarła do mojej szparki. Nie protestowałam więc to ją rozochociło i po chwili pieściła palcami moją perełkę.
Spojrzałam na Renatę siedziała z mocno rozchylonymi nogami na fotelu przodem do nas z podwiniętą spódniczką i masowała swoją cipkę obserwując nasze poczynania. Widok masturbującej się Renaty również mnie szybko podniecił, byłam cała mokra. Beaty paluszki również zrobiły swoje … Nagle Beata zwolniła, czułam jej przyspieszony oddech na mojej szyi. Czułam że za chwilę odpłynie. Jednak ona złapała dłoń swojego męża wyciągając spod swojej spódniczki, przeciągnęła ją przez siebie kierując pod moją spódniczkę. Podciągnęła moją spódniczkę do góry odsłaniając rękę Włodka i moją szparkę. Leżałam bezwładnie poddając się zabiegom palców Włodka. Beata wysunęła się z pomiędzy nas i klęknęła tak jak do pozycji 69 ze mną dotykając swoją cipka moich ust. Zaczęłam natychmiast lizać i całować jej słodką cipkę. Wpychałam swój języczek między jej płatki warg powodując rozsuwanie się ich na boki. Dostęp do jej perełki miałam otwarty. Namiętnie ją oblizywałam całując i okalając wargami. Starałam się to robić powoli i delikatnie aby za szybko nie doszła.
Wakacyjny obóz cz 6
Natomiast Włodek z Beatą skupili się oboje na mojej podnieconej cipce. Również pieszczotliwie i delikatnie głaskali ją zarówno od zewnątrz jak i wewnątrz masując moja perełkę i pochwę. W pewnej chwili poczułam że kutas Włodka wchodzi w moją cipkę. Cały czas leżałam pod Beatą, która masowała moja kuleczkę. Starałam się skupić na pieszczeniu jej cipki, jednak ostre posuwanie Włodka i masaż Beaty nieuchronnie przybliżał mnie do orgazmu. Nic na to nie mogłam poradzić. Obie z Beatę nakręcałyśmy się i w miarę upływu czasu nasze wspólne pieszczoty stawały się coraz bardziej intensywniejsze. Każdy chciał dać z siebie wszystko … Oczywiście nie mogło to trwać wiecznie pierwszą złapało Beatę, poczułam jej skurcze i orgazm. Jak i również ciepła ciecz zalałam moją twarz. Beata krzyknęła i się wyprężyła. Nie wiedziałam że ma mokry orgazm. Doświadczyłam to na swojej twarzy. Przez chwilę odwróciłam twarz na bok ale za moment znów wróciłam do lizania jej cipki przyjmując jej soczki na siebie. I tak byłam już mokra… Ssałam jej łechtaczkę i tak mnie to podnieciło że również nie wytrzymałam i moje uda tyłek cipka i całe ciało zadrżało … Skurcze mojej cipki powodowały zaciskanie się moich warg na penisie Włodka. Cała pulsowałam w spazmach orgazmu. Obie byłyśmy splątane przez chwilę w bezruchu. Jedynie Włodek dalej szarżował swoim penisem w mojej pochwie … Ale i on w pewnej chwili przyspieszył, krzyknął, dobijając jąderka do moich pośladków. Przez chwilę falował i impulsywnie wpychał penisa za każdym wtryskiem … Potem w bezruchu trzymając i dociskając swoje uda do moich sapał i mruczał próbując unormować oddech po orgazmie. Spojrzałam na bok na Renatę. Siedziała i z uśmiechem patrzyła na nas delikatnie masując swoją szparkę. Włodek wyciągnął swojego penisa z mojej cipki i skierował go do ust Beaty. Od razu złapała go ustami i zaczęła oblizywać z resztek spermy. Beata zeszła ze mnie i starała się Władkowi nie tyle wylizać ze spermy jego kutasa co na nowo go postawić i sprawić aby znów był użyteczny. Wtedy podeszła do mnie Renata i ułożyła się dokładnie w takiej samej pozycji jak wcześniej Beata. Zaczęłam ją namiętnie tam lizać. Smak jej Cipki był trochę inny niż Beaty. Renia tym czasem lizała moja obolałą perełkę zlizując jednocześnie spermę która zaczęła ze mnie wypływać. Lizałyśmy się tak dobrych kilka minut aż do mojego drugiego orgazmu. Orgazm dostałyśmy prawie równocześnie …. Było nam dobrze i przyjemnie. Beacie udało się postawić pałkę mężowi który w zamian za to porządnie ją wyruchał na naszych oczach … Jeszcze przez dobre pół godziny wszyscy leżeliśmy zmęczeni odpoczywając po zabawie. Tego wieczoru wzięłam jeszcze jeden prysznic i zasnęłam kamiennym snem. Rano obudziłam się wypoczęta i zrelaksowana. Jednak zaczęłam się zastanawiać który to dzień po zakończeniu okresu …. Wyszło że szósty po pięciodniowym okresie … Pomyślałam że to jeszcze nie tak tragicznie i nic nie powinno się stać bo to jeszcze nie środek cyklu. Generalnie przez kolejne dwa dni nic nadzwyczajnego się nie działo, nie wspominając wieczornych igraszek. Na trzeci dzień przy śniadaniu znów otrzymałam od chłopców karteczkę że chcą abym przyszła do 101 tak samo jak ostatnio…. Weszłam do pokoju. Poprosili abym się rozebrała i położyła na łóżku. Pomyślałam znów chcą sobie mnie pomacać. Zrobiłam jak chcieli. Tym razem było ich siedmiu … Troszkę mnie pomacali i podniecili, jednak tym razem o to im nie chodziło. Rozciągnęli mnie na łóżku i przywiązali do naroży za kończyny.
Wakacyjny obóz cz 7
Jeden chustą zawiązał mi oczy. Wtedy dopiero mi powiedzieli że paru jeszcze w życiu nie próbowało tego z kobietą i chcą spróbować. Wtedy dopiero uświadomiłam sobie co chcą zrobić. Powiedziałam, że na to się nie umawialiśmy. Oni stwierdzili że wszystko jest dozwolone i że jeśli będę protestowała to zgodnie z umową opublikują te materiały w sieci. Nie odzywałam się więcej czekając na ich działanie. Byłam przerażona nie ich chęcią uprawiania ze mną seksu a tym że mam prawie środkowe dni i niczym nie jestem zabezpieczona. Gdy pierwszy wchodził we mnie i ruszał swoim penisem w środku inni bawili się moja perełką i piersiami. Czułam jak porusza się rytmicznie we mnie sapiąc i dysząc a nawet stękając. Powiedziałam głośno : Słuchajcie nie możecie się we mnie spuszczać bo jestem nie zabezpieczona i mogę zajść w ciąże. Wszyscy się tylko głośno zaśmiali. Chyba nie rozumieli o co mi chodzi. Powiedzieli tylko, że paru prawiczków musi dzisiaj stracić dziewictwo. Mimo młodego wieku pałki mieli całkiem przyzwoite i twarde. Czułam je doskonale w mojej pochwie. Czułam również jak tryskali we mnie jeden po drugim nie robiąc sobie nic z moich obaw. Oczywiście podczas posuwania inni mnie pieścili inaczej całując i masując moje piersi i łechtaczkę tak więc bardzo szybko doszłam do momentu gdy byłam na krawędzi. Pierwszy orgazm osiągnęłam podczas gdy drugi z nich spuszczał się we mnie … Nie liczyłam tego ale potem jeszcze 3 razy moje ciało drgało w spazmach orgazmu. Tego nie mogę zaprzeczyć było mi naprawdę cudownie. Co prawda moja łechtaczka po wszystkich była totalnie zdemolowana i wymagała odnowienia i rekonwalescencji. Przy kolacji powiedziałam Renacie że jestem dzisiaj zmęczona i nie przyjdę … Leżałam w łóżku odpoczywając. Przy śniadaniu chłopcy z dumą spoglądali na mnie. Wyglądało to jakby byli dumni z siebie, że stali się mężczyznami zaliczając swój pierwszy raz. Przy moim wyjeździe otrzymałam od nich pożegnalny liścik, że mi dziękują i że nie mam się czego obawiać bo nagrania skasowali i nie będą mnie niepokoić. Przynajmniej to zakończyło się pozytywnie … Przez dwa tygodnie chodziłam w niepewności aż w końcu kupiłam sobie test ciążowy. Całe szczęście okazało się że był to jedyny koszt i negatywny skutek odpoczynku na obozie.
Rewelacja!😃
Świetne , genialnie pisane !!!!!!
super opowiadanko
Lubię fantazjować, najlepiej o czymś chociaż w części realnym, moja żona śliczna blondynka z dużym biustem, jesli też lubisz takie klimaty i masz ochotę na dłuższą znajomość oparta na opowieściach i fantazji to zapraszam na priv
Szalony sylwester cz 1
Dostaliśmy propozycje - zaproszenie na sylwestra od znajomych. Znamy się od ponad 15 lat. Prowadzą restaurację oraz pizzerię 50 km od Katowic. Sala restauracyjna wynajęta była na sylwestra i zabawę. Jednak nad restauracją w prywatnym mieszkaniu nasi znajomi postanowili urządzić sylwestra dla swoich znajomych.
Zamysł był taki aby być w pobliżu i mieć kontrolę jakby coś się działo niepokojącego. Oprócz nas zaprosili
wielu swoich znajomych. W sumie miało być razem z nami 8 par. Większość znaliśmy z innych spotkań czy wspólnych wyjazdów wakacyjnych. Z trzema parami spotkaliśmy się już na wspólnej imprezce połączonej z seksowaniem więc wszyscy raczej domyślali się pod jakim kątem ma być ten sylwester. Jedynym wymogiem jaki postawiono to ubiór . Panowie mieli być ubrani w przeźroczyste slipki oraz muszki na szyi . A Panie : szpileczki, pończoszki i przeźroczyste tuniki lub haleczki bez bielizny pod spodem. Czyli zawoalowana nagość.
Pojawił się jednak trochę inny problem czy aby w tym czasie nie będę jeszcze miała okresu …. Szybciutko jednak policzyłam że powinnam być w tym czasie jakiś tydzień po więc nie powinno być problemu.
Wszyscy przelali wcześniej po 100 zł na konto gospodarzy ( tylko same realne koszty napojów, jedzenia i alkoholu ). Wymagania nie były wygórowane. Dotarliśmy do nich wczesnym wieczorem. Zabawa w restauracji na dole się rozkręcała. Muzyka dość głośno grała a i niektórzy już mieli mocno w czubach. Pomimo wszystkiego zachowywali się całkiem kulturalnie. Kucharki, kelnerki i obsługa działała sprawnie. Weszliśmy na górę osobnym bocznym wejściem. Ania i Adam przywitali nas w drzwiach. Uściski, całuski trwały sporą chwilę … Potem przywitaliśmy się z innymi. Okazało się, że byliśmy ostatni bo wszyscy już byli. Adam pokazał nam nasz pokój. Poszliśmy tam od razu by się przebrać. Założyłam czarne pończoszki i błękitną przeźroczystą haleczkę. Zbyszek natomiast założył siateczkowe przeźroczyste spodenki przez które było wszystko doskonale widać.
Tak też ubrani udaliśmy się do dużego pokoju gdzie inni już się bawili. Ania wyglądała prześlicznie. Biała tunika sięgająca do kolan i białe pończoszki wraz z jej blond włosami tworzyły ślicznie skomponowaną całość. Oczywiście jej kształtne piersi, ciemne brodawki i sterczące sutki widoczne doskonale poprzez prześwit tuniki sprawiały, że była bardzo pociągająca. Podszedł do mnie Adam, na powitanie jego dłoń powędrowała od razu w kierunku mojej myszki. Prześliznął palcami wzdłuż mojej szparki zanurzając jeden z nich nieco głębiej.
Szalony sylwester cz 2
Pewnie wyczuł że jestem już nieco wilgotna w środku. Wszyscy byli bardzo skąpo ubrani, jeden spoglądał na drugiego z zainteresowaniem. Każdy był podniecony tą sytuacją. Kutaski panów były cały czas podniecone i w gotowości. Wszyscy pili drinki, jedli i żartowali sobie… Atmosfera z czasem zrobiła się bardzo luźna… Przy każdej nadarzającej się okazji wszyscy się do siebie kleili i dotykali nie pomijając miejsc intymnych… Czasami delikatny dotyk powodował dodatkowy dreszczyk emocji i silniejsze podniecenie. Po kilku drinkach nikt nie czuł skrępowania. Kilka par pląsało na środku pokoju przytulając się do siebie. Ania też porwała Zbyszka na środek, objęła go za szyję. On objął ją w pasie i przykleił do siebie. Co chwilę jego dłonie wędrowały po jej jędrnych pośladkach. Jego odstający penis przyciśnięty był do jej podbrzusza… Tańczyli delikatnie falując przytuleni do siebie. Mnie również jeden z Panów poprosił do tańca. Po chwili również i on przyciągnął mnie do siebie, moje sterczące sutki ślizgały się po jego torsie. Dzieliła nas jedynie cieniutka przezroczysta haleczka. On również czuł doskonale ocieranie moich sutek po jego piersiach… Slipki miał czarne siateczkowe. Penis sterczał mu tworząc namiot. Czubek znajdował się dokładnie na wysokości mojej szparki. Poprzez swoją siateczkę i mój nylon dotykał mokrym kapiącym z podniecenia czubkiem miejsce gdzie znajdowała się moja perełka. Czułam go dokładnie i wyraźnie. Specjalnie dociskał mnie do siebie jakby chciał aby jego penis przebił warstwy tkaniny i zanurkował miedzy płatki mojej cipki. Przez jakiś czas kołysaliśmy się tak w takt muzyki. Atmosfera robiła się iście erotyczna… Odsunęłam się nieznacznie od mojego partnera, sięgnęłam ręką na dół dotykając jego penisa. Głaskałam go przez chwilę co spowodowało jego totalne zesztywnienie. Patrzył mi w oczy nieco zdumiony ale zadowolony z obrotu sprawy. Wsunęłam rękę od góry w jego slipki łapiąc penisa całą dłonią i nieco ściskając. Jego końcówka uwolniona z jednej bariery tekstylnej nadal ślizgała się po mojej haleczce. W miejscach gdzie mnie dotykał poczułam wilgoć. Jego kropelki powodowały zmoczenie materiału. Szybko złapał o co chodzi i jedną ręką podniósł moją haleczkę powyżej swojego penisa. W tym momencie jego sztywna końcówka bez żadnych już przeszkód wbiła się w górną część mojej szparki, dokładnie tam gdzie czekał na niego mój nabrzmiały guziczek. Zbliżył się nieco i delikatnie ślizgał się swoją główką wewnątrz mojej szparki dotykając swoim wędzidełkiem mojej łechtaczki. Tak sterował swoim ciałem by jego penis ocierał się w koło tego miejsca. Patrzyliśmy na siebie czując podniecenie i jednocześnie uśmiechaliśmy się delikatnie. Było to bardzo przyjemne i podniecające. Stwierdziłam w myślach, że tak mogłabym tańczyć cały czas…. Oboje byliśmy bardzo podnieceni, nie zwracaliśmy nawet uwagi na to co robią inni. Byliśmy skupieni na jednym, aby penis ocierał się we właściwe miejsca. Oczywiście nie było mowy aby w ten sposób osiągnąć orgazm ale było to bardzo miłe doświadczenie. Po paru kawałkach usiedliśmy na kanapie by się czegoś napić. Obok mnie siedziała Edyta oparta wygodnie z rozchylonymi nogami. Przed nią klęczała jedna z pań. Jej głowa była dokładnie między jej udami. Po głośnych oddechach i westchnieniach Edyty można się było domyśleć, że jest jej bardzo przyjemnie. Ręce trzymała na głowie swojej przyjaciółki dociskając ją do swojej cipki. Siedziałam tuż obok niej popijając drinka. Edyta spojrzała na mnie a jej jedna ręka powędrowała w kierunku mojego podbrzusza. Zaczęła mnie tam głaskać i masować poprzez moją haleczkę. Oparłam się wygodniej i dalej sączyłam mojego drinka. Jej palce wraz z materiałem wcinały się w moją bruzdę i masowały moją cipkę. Materiał w tym miejscu stał się cały mokry. Było mi przyjemnie i nie chciałam tego przerywać. Zresztą Edyta miała już maślane oczy, była bardzo podniecona.
Szalony sylwester cz 3
Nagle docisnęła palec na mojej kuleczce i przestała mnie masować. Odrzuciła głowę do tyłu, syknęła mocno i wydała z siebie stłumiony okrzyk. Uniosła biodra do góry i potem opadła. W tym momencie dostała silnego orgazmu i trwała w nim przez dłuższą chwilę. Pani pieszcząca jej cipkę cały czas obserwowała jej reakcję. Wydawała się bardzo dumna z osiągniętego celu. Widać lizanie i doprowadzanie do orgazmu inną kobietę sprawiało jej niemałą frajdę. Gdy fala orgazmu minęła, Edyta nadal siedziała z zamkniętymi oczyma starając się dojść do siebie. Po chwili odsunęła się od Edyty i przysunęła do moich kolan rozsuwając je na szeroko na bok. Spojrzała na mnie z uśmiechem i zanurkował między moje uda wbijając swój zwinny języczek między moje wargi. Patrzyłam na nią z delikatnym uśmiechem sugerującym przyzwolenie. Gdy dotknęła językiem mojej perełki, wiedziała że ma łatwe zadanie. Moja łechtaczka poprzez wcześniejsze zabiegi była już mocno podniecona, nabrzmiała, twarda i ogromna. Dotknięcie i energiczne liźnięcie jej języka powodowały mój głęboki wdech i słyszalne syknięcie. Rzeczywiście byłam już prawie na krawędzi. Nie chciałam się już wzbraniać, chciałam „go” dostać. Patrzyłam jej prosto w oczy pokazując jej swoje zadowolenie. Lecz ona specjalnie nie zwiększała obrotów tylko muskała moja perełkę swoim języczkiem powodując ciągły wzrost mojego napięcia i podniecenia ale bez finału. Po prostu postanowiła utrzymać mnie na krawędzi jak najdłużej. Pomyślałam, że musi być bardzo doświadczona w te klocki…. Znęcała się nade mną powodując najwyższe napięcie i podniecenie. Patrzyła na moją twarz, prosto w oczy jakby chciała dokładnie czuć to co ja czuję i kontrolować sytuację. Pomimo tego że ten stan mnie bardzo podniecał, to nie mogłam już dłużej wytrzymać, spojrzałam na jej oczy błagalnie aby już to zrobiła, mocniej przycisnęła moją perełkę powodując przejście do stanu gdzie nie ma już odwrotu…. Zamykałam oczy, przygryzałam wargi, serduszko waliło mi jak młot, nogi już prawie dostawały drgawek a w środku byłam cała mokrzusieńka. Czułam na sobie wzrok innych osób, obserwowali moje zmagania i jednocześnie moją bezsilność w stosunku do działań Pani między moimi nogami. Mój widok wijącej się wzdychającej i stękającej bardzo musiał ich podniecać. Napięcie rosło z sekundy na sekundę. Lecz ona chwilę oderwała usta od mojej cipki i sięgnęła po kieliszek z szampanem. Przechyliła go na wysokości mojego pępka i delikatnym strumieniem zaczęła go wylewać na mnie… Strużka od razu zaczęła spływać w dół wpływając do mojej szparki. Poczułam wilgoć i przyjemny chłodek na mojej łechtaczce. To tak jakby ktoś w saunie na rozżarzone węgle polał zimną wodę. Syknęłam tylko głośno. Alkohol wypełniający moją szparkę powodował chwilowe ochłodzenie jednak poczułam też delikatne pieczenie i drażnienie mojej kuleczki. Wtedy ona zanurzyła usta w moim naturalnym kieliszku spijając i zlizując spływającego szampana. Chcąc wyssać wszystko mocniej objęła wargami moją perełkę. Tego już nie wytrzymałam. Silny skurcz orgazmu spowodował że straciłam nad sobą kontrolę. Złapałam ją za głowę i docisnęłam mocno do swojej myszki. Jej wargi i język zacisnęły się na mojej perełce powodując jej mocne pulsowanie w jej ustach. Wiem, że krzyknęłam kilka razy, wydałam z siebie jakieś dziwne dźwięki podobno pisk graniczący z płaczem jednocześnie.
Szalony sylwester cz 4
Tak mi potem wspominała Edyta. Rzucałam się cała przez minutę w spazmach orgazmu.
Dopiero po pewnym czasie napięcie opadło i otworzyłam oczy. Kilka osób stało nade mną przyglądając mi się dziwnie ale z uśmiechem na twarzy. Przez dłuższy czas leżałam prawie zemdlona, nie chciało mi się ruszyć z miejsca. Pierwsze co zrobiłam po odzyskaniu sprawności to sięgnięcie po drinka. Musiałam się napić.
Po chwili podszedł do mnie inny Pan i poprosił do tańca. Znów znalazłam się na parkiecie przyciśnięta do kolejnego mężczyzny. Odwrócił mnie tyłem do siebie objął dłońmi. Jego sterczący penis znajdował się miedzy moimi pośladkami. Czułam jego oddech na mojej szyi. Szepnął mi czule do ucha : byłaś świetna, wspaniale przeżywasz orgazm. Przez chwile prawił mi komplementy co też wpływało na moje podniecenie. Jedna jego dłoń masowała moje piersi a druga moje łono. Znów stawałam się podniecona. Gdy palcem dość intensywnie zaczął wodzić po mojej perełce to złapałam go za dłoń i odsunęłam ją do góry. Wiedziałam, że w moim stanie pobudzenia po pierwszym orgazmie, drugi nadejdzie bardzo szybko. Jego dłonie spoczęły grzecznie na moich piersiach. Masował je delikatnie i czule. Miałam wolne ręce więc sięgnęłam za siebie gdzie jego męskość dotykała moich pośladków. Odchyliłam jego slipki i uwolniłam jego podnieconego penisa. Chwyciłam go oburącz. Jedną ręką masowałam jąderka a drugą zaczęłam ruszać skórą tam i z powrotem.
Po chwili usłyszałam przy moim uchu jego cichy głos : super to robisz …. Powiedział głośno dysząc wprost na moją szyję … Przez chwilę równomiernie i w miarę szybko masowałam jego penisa…. Czułam że coraz szybciej oddycha i sapie mi za uszami … W pewnej chwili powiedział : zwolnij troszkę proszę bo nie wytrzymam i trysnę na Twoje pośladki …. Odparłam :…. A czy tego nie chcesz ? … i przyspieszyłam ruchy ręką… I tak też się stało, syknął mi za uchem a w ręce poczułam impuls. Penis wystrzelił pierwszą falą spermy uderzając dokładnie w przestrzeń pomiędzy moimi pośladkami tuż przy wlocie do mojej szparki. Kolejne wytryski i po chwili po moich nogach i pończoszkach od tyłu spływała jego śmietanka. Ściskałam go mocno delikatnie ruszając powodując przedłużenie orgazmu. Ocierałam jego ociekającą końcówkę o moje włoski i szparkę. Po chwili puścił moje piersi i od tyło dłonią masował moją szparkę rozcierając całą spermę po mojej myszce. Raz po raz wkładał palce do środka smarując spermą wnętrze pochwy. Po chwili wróciliśmy na miejsce. Był bardzo zadowolony z tego co mu zrobiłam. Powiedziałam, że idę na chwilę do toalety by się oporządzić i wytrzeć ze spermy. Jednak Gosia, małżonka Pana który mnie opryskał spermą, pchnęła mnie na kanapę klęknęła przede mną i powiedziała. To mojego męża więc zliżę to z Ciebie moja droga …… Uśmiechnęłam się i nic nie odezwałam. Gosia zaczęła od dołu, najpierw całowała i lizała moje pończoszki w miejscach gdzie skapała sperma potem coraz wyżej aż dotarła do mojej cipki. Wylizała dokładnie całą okolicę, by na koniec zanurzyć języczek w pochwie. Wylizała ją dokładnie na ile mogła się dostać języczkiem. Powiedziała cichutko do mnie : wiem że się nie zabezpieczasz więc nie chciała bym aby mój mąż był tym który Ciebie przez przypadek zapłodni. Potem po dokładnym wylizaniu skupiła się na mojej perełce. Jej języczek krążył wkoło mojej kuleczki . Tego się obawiałam, patrzyłam na nią podniecona dziękując jej za dokładne lizanie. Gdy zaczęło we mnie znowu wrzeć nie wiedziałam czy pozwolić jej doprowadzić mnie do kolejnego orgazmu, czy raczej się powstrzymać i przerwać to, pozostawiając co nieco na później…
Szalony sylwester cz 5
Z pomocą przyszedł mi jej małżonek. Podszedł do niej mówiąc: Gosiu mój sprzęt wymaga oględzin i pobudzenia. Złapał ją za włosy i skierował jej usta na swojego penisa. Odetchnęłam na chwilę. Spojrzałam co robi Zbyszek. Na przeciwległej kanapie dogadzał Edytce od tyłu. Chyba była to końcówka zabawy bo ruchał ją ostro od tyłu z całych sił. Jechał bez opamiętania. Oboje ciężko dyszeli i pomrukiwali. Jednak po chwili przestali. Zbyszek usiadł na kanapie a Edyta na nim tyłem nabijając się na jego penisa. Postanowiłam wspomóc ich troszkę. Podeszłam do nich, kolana mieli rozwarte więc zarówno wchodzący do pochwy penis jak i jej perełka były idealnie wyeksponowane dla wszystkich. Klęknęłam przed nimi i zaczęłam lizać jąderka Zbyszka a potem tą cześć penisa która wyłaniała się z pochwy. Chwilami docierałam języczkiem wyżej do jej łechtaczki. Edyta skakała na jego penisie a ja lizałam ich razem.
Chyba to było troszkę za wiele dla Zbyszka i Edyty. Ona zaczęła piszczeć i głośno krzyczeć. Dostała orgazm. Chwilę potem również i penis Zbyszka eksplodował. Zauważyłam że po penisie spływa jego sperma. Musiał wystrzelić w Edytce swoim ładunkiem. Od razu zaczęłam zlizywać ściekającą spermę. Po chwili oboje zwolnili jednak pozostali złączeni jakby czekali aż napięcie opadnie a ja zliże wszystko do końca. Później znów wszyscy siedzieliśmy przy stolikach wznosząc toasty za Nowy Rok , życząc sobie wszystkiego najlepszego. Gdy rozmawiałam z Edytą powiedziała mi, że nic nie mówiła mężowi ale nie wzięła żadnych środków antykoncepcyjnych. I dodała, że podobnie jak nas ją to też bardzo kręci kochać się bez żadnych zabezpieczeń.
Że to również i dla nich jest dodatkowy element podnieca. I że Zbyszek jest pierwszym który się dzisiaj w niej spuścił. Mało tego wspomniała, że przekonała ją do tego Ania i jej koleżanka. Dodała również że wszystkie to wcześniej uzgodniły, że nie będą w sylwestra nic brać oprócz jednej która miała założoną spiralę. Trochę mnie tym zszokowały, tą solidarnością ze mną … Wieczór i zabawa trwała dalej. Inni tez nie próżnowali. Jeden z mężczyzn właśnie kochał się z Anią, która ssała penisa Adamowi. Leżała na kanapie z nogami u góry. Penis wchodził w nią powoli, widać kolega był już bardzo podniecony bo zwolnił. Oboje byli chyba na krawędzi. Nie trwało to długo, pan dobił penisa po jajeczka i wyprężył się w niej a jego pośladki rytmicznie się kurczyły. Twarz miał czerwoną ale uśmiechniętą i spełnioną. Adam obserwował swoją małżonkę jak kolega się w niej spuszcza. Był bardzo podniecony i zadowolony. Podobnie jak Zbyszka, podniecał go widok swojej partnerki rżniętej przez innego mężczyznę. Po chwili wyciągnął ociekającego penisa z jej cipki i wytarł o jej uda. Ania pomrukiwała tylko trzymając penisa męża w ustach. Gdy mężczyzna wstał podeszłam do Ani, przyssałam się do jej cipki i zaczęłam ją namiętnie lizać. Czułam że dochodziła a Pan za wcześnie się spuścił i przerwał. Zaczęłam jednocześnie zlizywać spermę z jaj cipki i lizać, pobudzać jej perełkę by dokończyć co on zaczął. Nie musiałam długo się wysilać, po chwili Ania dostała silnego orgazmu. Jej cipka pulsowała wypluwając z siebie resztki spermy, którą od razu zlizywałam. Nagle poczułam jak ktoś od tyłu wpuszcza swojego penisa w moją cipkę. Nie przerywałam lizania tylko klęcząc nieco rozsunęłam nogi aby temu komuś było łatwiej. Mężczyzna za mną wziął się od razu do rzeczy. To nie był już kłus tylko galop. Trwało to naprawdę krótko. Po chwili złapał mnie za biodra i poczułam mocne pchnięcie i wytrysk. Kilka fal wtrysku i po paru sekundach bezruch. Klęczał jakiś czas za mną nie wyciągając ze mnie swojego penisa.
Szalony sylwester cz 6
. Jednocześnie dopiero wtedy zaczął od spodu masować moją łechtaczkę. Czułam wypełniającą mnie spermę wraz z penisem, czułam również drażnienie mojej perełki i rosnące podniecenie. Nawet gdy wylizałam cipkę Ani nie podnosiłam się bo czułam że znów dochodzę. Nie chciałam mu przerywać bo było mi bardzo dobrze. Po chwili dostałam orgazmu Ania widząc to położyła moją głowę na swoim łonie i głaskała moje włosy. Po pewnym czasie Mężczyzna opuścił moja norkę. Zauważyłem że sporo nektaru skapało pode mną na podłogę. Wzięłam chusteczki i zaczęłam to wycierać. Głupio by wyglądało jakby ktoś przez przypadek wywinął Orła, poślizgując się na rozlanej spermie. Zabawa trwała dalej. Tej nocy wszyscy się dobrze bawili i chyba nie było osoby która by nie była zaspokojona. Tańce, drinki, rozmowy, sex …. To wszystko się przeplatało między sobą aż do piątej nad ranem. Wszyscy byli zmęczeni, jednak stwierdzili że sylwester był udany.
Genialne !!!!!!
Nakryta przez studentów cz 1
Długo zastanawiałam się czy opisać moją erotyczną przygodę w pracy . Jest to troszkę kłopotliwe z kilku powodów : Po pierwsze nie za bardzo chcę ujawniać gdzie pracowałam ( tak już tam nie pracuję ) , Po drugie stosunki w pracy i osoby mogłyby mieć do mnie pretensje o ujawnienie pewnych faktów dla których po przeczytaniu tekstu mogą wydać się znajome i zdemaskować co niektórych , ich postępowanie … Nie do końca potrzebne mi są niesnaski i zatargi z byłymi pracodawcami i współpracownikami . Choć i ja mogłabym mieć co do niektórych osób pretensje . Ale jak to mówią , było minęło i to co złe należy zapomnieć a to co miłe i przyjemne pamiętać długo . Jak już pewnie niektórzy zauważyli na filmikach które zamieściłam jest wśród nich filmik na którym masturbuję się do finału a potem robię lodzika mojemu znajomemu. Kiedyś przegrałam z nim zakład i obiecałam , że spełnię jego zachciankę . I właśnie taką zachciankę miał jak widać na filmie. Filmik „ W pracy czekając na interesanta” oraz filmik „Masturbacja i lodzik w pracy” . To było jakiś czas temu . Pracowałam wtedy w administracji ( budżetówka ) na jednej ze śląskich uczelni. Mieliśmy osobny budynek administracyjny tuż przy uczelni. Miałam swój pokój w którym przyjmowałam interesantów . Inne godziny były ustalone dla studentów , inne dla osób z zewnątrz i był też czas na pracę własną . Moje biurko ustawione było na wprost wejścia . Tak więc każdy kto wchodził do pokoju widział mnie za biurkiem . Mało tego , przestrzeń pod biurkiem była pusta , więc wszyscy wchodzący widzieli mnie również od pasa w dół . Moje buty , nogi , kolana i to co wyżej. Jak miałam spódniczkę ponad kolana to widać było nogi , kolana i część uda. Gdy zakładałam pończoszki to widać było wyraźnie koronkowe wykończenia pończoch . Gdy rozsuwałam kolana to widok był jeszcze ciekawszy , wyraźnie widać było to co mam w kroku , albo majteczki albo jak byłam bez to również moją cipkę … Kierowniczka działu moja szefowa siedziała w pokoju obok . Jak wchodziła do mnie starałam się trzymać kolana złączone . Czasami pracując bezwiednie nogi same mi się rozsuwały . Zapominałam wtedy o tym gdy byłam pochłonięta jakąś pracą . Czasami nawet nie zwróciłam uwagi gdy ktoś wszedł i niespodziewanie zerknął pod biurko. Studenci też to zauważyli i wielokrotnie przyglądali się zanim podeszli bliżej . Czasami nawet nie musiałam patrzeć a mimo to czułam ich wzrok na sobie . Starałam się udawać że tego nie zauważam . Z czasem przyzwyczaiłam się do tego i świadomie nie zwracałam na to uwagi . A nawet rozchylałam kolana prowokując skierowanie wzroku petenta w dół . Co niektórzy byli bardzo zmieszani a inni się czerwienili na twarzy. Niektórym wypadało coś z ręki i specjalnie długo to zbierali pochylając się na dłuższy czas by lepiej widzieć . Po pewnym czasie zaczął mnie bardzo podniecać fakt że inni niby to przypadkiem mogą co nieco zobaczyć między moimi nogami . Gdy taki delikwent zobaczył i stanął zdumiony , moje zapytanie : „ W czym mogę pomóc?” brzmiało zawsze trochę ironicznie i zaskakująco …
Pewnie jakby mieli odwagę odpowiedzieli by adekwatnie do swoich pragnień i odczuć …
Nakryta przez studentów cz 2
Moje prowokacyjne zachowanie zemściło się na mnie . Pewnego dnia jak zwykle przewinęło się przez moje biuro sporo studentów.
Jeden z nich podszedł do mnie gdy nie było nikogo i powiedział że chce mi coś pokazać … Zapytałam ale o co chodzi ? Odparł proszę zobaczyć , wyciągnął telefon i puścił filmik . Widać było na nim jak wchodzi do pokoju … , Ja siedzę z rozchylonymi nogami , mam założone cieliste pończoszki i jestem bez majteczek . Widać całą moją cipkę dobrze oświetloną światłem dziennym . Widać twarz a potem zbliżenie i szczegóły z bliska . Zbladłam na moment i mnie zatkało …. Okazało się że któryś ze studentów coś ze mną długo załatwiał stał przed moim biurkiem trzymał chyba teczkę w której był otworek i kamera video . Nagrania było chyba kilka minut . Zarówno oddalenia jak i zbliżenia … Zapytałam zaskoczona po co mi to pokazuje i po co to nagrał . Odpowiedział wprost , że mają zamiar puścić ten film w HD do sieci z odpowiednim podpisem i rozprowadzić po uczelni . Spojrzałam na niego przerażona . To byłaby katastrofa. Dopowiedział również , że nie zrobią z tym nic pod warunkiem że spełnię ich życzenie . I że powie mi niebawem co mam zrobić . Od razu przyszły mi na myśl żądania dotyczące wyciągnięcia jakiś danych z uczelnianych akt albo jakieś zmiany czy może ukrycie czegoś a nawet sfałszowanie jakiś danych …. Pracowałam w dziale finansowym więc zaczęłam się obawiać .
Od razu by rozwiać wątpliwości zapytałam go czy chodzi o jakieś sprawy związane z moją pracą na uczelni? Odpowiedział , że to nie ma z tym nic wspólnego i nic takiego nie będą chcieli. To zapewnienie mnie uspokoiło. Dodał dalej , że organizują małe przyjęcie w akademiku i potrzebują kogoś bezpruderyjnego do rozkręcenia imprezy. Trochę mi ulżyło , odetchnęłam z ulgą . Choć nadal byłam oburzona tym , że robią to w taki sposób.
Na drugi dzień w natłoku spraw zapomniałam o całej sprawie . Jednak przez parę kolejnych dni nogi trzymałam raczej złączone . Zastanawiałam się przez parę dni po co im taka osoba jak ja na imprezkę gdzie są sami studenci . Następnego dnia przyszedł do mnie do biura i powiedział że planują imprezkę za dwa tygodnie. I że dzień przed poda mi adres …i godzinę … abym sobie wieczór zarezerwowała na rzecz imprezy.
Zapytałam przy okazji o szczegóły : Jak mam być ubrana i co będę musiała robić … Odpowiedział z uśmiechem , ubierz się seksownie chcemy abyś na początek zrobiła nam striptiz. I że jak mam jakiś swój ulubiony wibrator to żebym wzięła a jak nie to oni skombinują . Odpowiedziałam , że mam swój własny . Dwa tygodnie minęły bardzo szybko. Tak jak powiedział , dzień przed a był to czwartek podał mi adres i godzinę . Nie powiedziałam o tym Zbyszkowi bo nie wiedziałam jak zareaguje . Wygadałam się jedynie mojej koleżance Ani . Zbyszkowi powiedziałam że wrócę późno po pracy bo razem z Anią mamy coś do załatwienia , zakupy a potem kino ….
Cały dzień byłam trochę podenerwowana , oczywiście w tym dniu siedziałam za biurkiem wypełniając swoje obowiązki pracownicze, jednak zgodnie z zaleceniem miałam czarne pończoszki i całkowicie przeźroczyste również czarne cieniutkie majteczki. Tak więc późnym popołudniem stawiłam się pod wyznaczonym adresem.
Otworzył mi ten sam mężczyzna , który się ze mną kontaktował . Zapytał tylko czy przyszłam sama i zaprosił do środka. Było to małe mieszkanie , tzw. „stancja” dwa pokoje z łazienką i kuchnią . Na kanapie i fotelach siedziało w sumie 8 młodych mężczyzn ( studentów ) Dwóch z nich wydało mi się znajomych , możliwe że bywali u mnie w biurze załatwiając jakieś formalności .
Nakryta przez studentów cz 3
Przy przeciwległych ścianach umieszczone były dwa tapczany a między nimi na środku pokoju trzeci. Jeden z mężczyzn włączył nastrojową rytmiczną muzykę i powiedział abym weszła na tapczan i tańcząc zaczęła ściągać ciuszki . Byłam w żakiecie , zdjęłam więc jedynie sandałki i weszłam na tapczan . Był dość twardy ale stabilny . Chwilę ruszałam się w takt muzyki a przynajmniej starał się to robić . Chwilę potem rozpięłam żakiet i zaczęłam go ściągać. Po chwili byłam już bez żakietu , w białej prześwitującej bluzeczce przez którą było doskonale widać równie przeźroczysty biustonosz. Piersi i sutki było doskonale widać . Rozochoceni Panowie zawołali : tera bluzkę rozpinaj ….. Kołysząc się w takt muzyki rozpinałam guzik po guziku . Następnie ściągnęłam bluzeczkę pozostając w przeźroczystym biustonoszu.
Panowie zniecierpliwieni zawołali : dawaj , dalej …. Ściągaj … Spódniczka w dół …. Zaczęłam więc odpinać guzik z boku spódniczki i rozsuwać zamek . Ściągnęłam powolutku spódniczkę w dół. Panowie zobaczyli moje przeźroczyste majteczki . Po paru kolejnych taktach ściągnęłam biustonosz odsłaniając gołe piersi . Panowie znów zawołali : a teraz majteczki w dół … Złapałam je z boku i zsunęłam , opadły na dół . Zostałam tylko w pończoszkach . Wtedy powiedzieli a teraz połóż się na tapczanie. Położyłam się posłusznie . Jeden z nich nałożył mi na oczy zwiniętą chustkę , wiążąc dokładnie z tyłu głowy … Widziałam tylko ciemność . Po chwili poczułam że każdy z nich złapał mnie za nogi i ręce i zaczęli przywiązywać nadgarstki jakąś taśmą do nóg tapczanu. Leżałam skrępowana przywiązana do tapczanu z zasłoniętymi oczyma . Byłam zaniepokojona , że nie mogę nic zrobić i jestem zdana na ich łaskę…. Czułam jak bezkarnie dotykają moje ciało w różnych miejscach . Tyle rąk na raz chyba mnie jeszcze nigdy nie macało …. Czułam jak dotykają moje stopy i nogi , jak liżą moje stopy i palce przez pończoszki . Pozostali głaskali moje piersi i sutki . Po chwili poczułam dłonie na moim podbrzuszu jak i między udami … Czułam jak dochodzą do sedna sprawy. Ich palce wędrowały po mojej cipce . Jednak zaraz po tym poczułam je w sobie , w mojej szparce. Kilka penetrowało moje wnętrze a część masowała moją perełkę. Wszystko to było bardzo podniecające, czułam jak moja łechtaczka rośnie i twardnieje. Robiło mi się coraz przyjemniej. Nie spodziewałam się , że będą tacy delikatni i subtelni. Byłam już bardzo mokra w środku . Pomyślałam , szkoda że Zbyszek tego nie widzi , pewnie byłby bardzo tym podniecony widząc jak kilku mężczyzn się mną zajmuje . Starałam się nie myśleć o niczym. Czułam jak wzbiera we mnie pożądanie i mocne podniecenie . Czułam dotyk każdej dłoni , wyobrażałam sobie te dłonie na moim ciele . Poczułam że zimno mi w stopy , poprzez lizanie moich stóp i ssanie palców panowie zmoczyli mi pończoszki w tych miejscach więc czułam tam wilgoć . Zaczęłam głęboko oddychać , wzdychać i nieco sapać , Przy mocniejszym dotyku mojej nabrzmiałej łechtaczki czasami nawet syknęłam ale z rozkoszy . Otwierałam usta , wyciągałam język i wodziłam nim prowokująco po wargach zwilżając je nieco. Chłopaki zauważyli , że jestem już mocno podniecona i napalona. Wiłam się jak żmijka , na ile mi więzy pozwalały… w ograniczonym zakresie . Nagle poczułam dotyk czegoś wilgotnego i ciepłego na moich wargach . Poczułam również zapach , bez wątpienia był to czyjś penis. Wyciągnęłam języczek bo go sięgnąć .
Nakryta przez studentów cz 4
Nawet nie musiałam główka penisa spoczęła na moich wargach. Od razu otoczyłam go języczkiem i de litanie go nim głaskałam starając się zachęcić do zanurzenia w moich ustach . Moje zaproszenie zostało przyjęte , główka penisa powolutku wśliznęła się do moich ust. Objęłam go delikatnie wargami jak czuły kochanek swoją wybrankę. Wymacałam języczkiem spód główki i zaczęłam ślizgać języczkiem wzdłuż wędzidełka tak by go pobudzić . Był całkiem spory i twardy. Lizałam do dokładnie od wędzidełka wzdłuż głównej żyły od spodu aż po same jąderka . Mężczyzna zamruczał . Wiedziałam że jest mu dobrze … Po chwili powiedział : doskonale to robisz , nie przestawaj . Lizałam go bardzo dokładnie jak dziecko drogocennego lizaka. Jego penis reagował na każde pociągnięcie mojego języczka. Twardniał , prostował się drgał a jego właściciel wydawał przyjemne pomruki . Natężenie i barwa jego głosu świadczyła , że jest prawie na krawędzi , że chyba dłużej nie wytrzyma… Tymczasem i ja również coraz głośniej dyszałam i pomrukiwałam. To również panów bardziej podniecało . Jeden z nich , który zabawiał się moją perełką też zauważył , jak ją dotykać by mnie mocniej podniecić . Musiał obserwować moje reakcje w trakcie masowania mojej perełki . Jego ruchy stały się bardzo rytmiczne i płynne . Czułam to , ze jeszcze chwilkę tak będzie robił to nie wytrzymam i dostanę orgazm . Pozostali bezkarnie dotykali i masowali moje części ciała obserwując narastające we mnie podniecenie. Czułam jak dotykają i bawią się moimi sterczącymi sutkami , jak głaszczą moje nogi po pończoszkach od czasu do czasu biorą do ust moje palce przez mokre już pończoszki. Ja starałam się skupić na penisie w moich ustach . Ledwie o tym pomyślałam i poczułam ciepłą , lepką ciecz rozlewającą się w moich ustach. Wciągnęłam więc penisa do całego do ust delikatnie ściskając wargami . Czułam pulsowanie jego żyły. Każdy skurcz był powodem wypływu kolejnej dawki spermy , który lądował w moich ustach . Czułam smak cieplutkiej świeżej spermy. Trzymając penisa w ustach delikatnie głaskałam go języczkiem po główce chcąc wydobyć z niego więcej nektaru . Przełknęłam kilka razy ślinę wraz z życiodajnym nektarem . Po chwili gdy drania i skurcze ustały , zluzowałam nieco wargi odsunęłam języczek i pozwoliłam penisowi uwolnić się od moich ust. Bardzo mnie to podnieciło . Puszczając penisa dotarło do mnie że już nie mogę wytrzymać. Złapałam oddech wzięłam głęboki wdech i cichutko krzyknęłam . W tym momencie dostałam silnego skurczu, orgazmu .
Jednak dłoń masująca moją łechtaczkę nie zwalniała tempa. Skręcałam się jęcząc z przyjemności. Rytmicznie co parę sekund moje całe ciało drżało w spazmach orgazmu. Próbowałam szarpnąć się i uwolnić , przyciągnąć kolana bliżej siebie . Bezskutecznie…. Wiązania były dobrze zrobione i nie mogłam nic zrobić . Palce mężczyzny przesunęły się z mojej łechtaczki w kierunku środka pochwy i zaczęły głęboko się w niej zanurzać . Mój przyspieszony oddech zaczął się powoli stabilizować . Nagle poczułam kolejnego penisa rozchylającego moje wargi i wpychającego się do moich ust. Z czułością przyjęłam kolejnego penisa udzielając mu gościnności. Poczułam również jak między moimi nogami rozlokował się inny mężczyzna, jego penis zaczął ślizgać się między moimi rozpalonymi wargami dotykając mojej perełki .
Nakryta przez studentów cz 5
Świadomość tego znów spowodowała moje podniecenie. Po chwili i ten gość również zawitał w moim wnętrzu . Czułam jak rozwiera ścianki mojej pochwy i wsuwa się głęboko. Gdy dotarł do dna zaczął powrotem wychodzi i potem znów do dna …. Najpierw powoli , potem coraz szybciej … tam i z powrotem . Skupiałam się na penisie w moich ustach jednocześnie czując ruchającego mnie penisa w cipce…. Chodził we mnie jak naoliwiony tłok . Moje soczki stanowiły doskonały materiał poślizgowy .
Czułam go w sobie bardzo mocno. Było mi bardzo dobrze, pomyślałam , fajnie by było aby chwila trwała dłużej. Niestety nagle kutas we mnie stanął jakby się zaciął , szpryca wytrysku była tak silna , że poczułam silny strumień wytrysku rozlewający się na dnie moje norki. Wyczułam pulsowanie penisa i kolejne wytryski. Jednak już przy stojącym we mnie nieruchomo penisie. Mało tego , penis w moich ustach również eksplodował i jak wulkan wyrzucił z siebie ogromną ilość spermy. Nie byłam na to przygotowana więc w pierwszym momencie się zakrztusiłam . Jednak i tak cały wylew natychmiast znalazł się w drodze do mojego żołądka… W tym przypadku nie było mowy o degustacji a raczej o pożeraniu i łykaniu . Pomyślałam , w końcu białka nigdy za wiele… Jednak o wiele gorzej wyglądała sprawa z białkiem w mojej cipce…. Byłam kilka dni po zakończonym okresie , który trwał prawie tydzień … Przeszło mi przez myśl , że to mogą być nieciekawe dni na takie zabawy. Po wyciągnięciu penisa z mojej pochwy, poczułam że wchodzi we mnie kolejny kutasek . Ten również zaczął swój taniec posuwisto zwrotny … Pozostali Panowie stali nade mną i również ciężko oddychali. Czułam , że stoją nade mną i się zaspokajają . I tak też było…. Po chwili oddechu czułam w ustach kolejnego penisa . A moją cipkę zalała kolejna dawka spermy …. Poczułam również ciepłą ciecz na moich piersiach . Któryś z nich musiał się spuścić na moje piersi . Gdy drugi z panów wyciągnął penisa z moje cipki poczułam ulgę . Ale jednocześnie czułam jak nadmiar spermy wypływa z mojej szparki . Po chwili znów czułam kolejnego kutasa w sobie .
Mało tego palce jednego z panów znów zaczęły drażnić moją mocno nadwyrężoną już łechtaczkę . Z początku było to nieprzyjemne i troszkę bolesne . Jednak po pewnym czasie czułam znów ogromne podniecenie i wzbierający w szybkim tempie przypływ podniecenia. Znów byłam przed szczytem . Tym razem palce nie oszczędzały mojej perełki , tarmosił ją z dużym naciskiem na wszystkie strony . Znów skręcałam całe ciało jak mogłam , krzyczałam ale chyba jeszcze głośniej od krzyku były moje pomruki i dyszenie …. Po krótkiej chwili znów moje ciało przeszył silny orgazm . Drżenie całego ciała i nóg . Skórcz ciała i moje cipki spowodował małe zaciśnięcie penisa w mojej szparce . A to spowodowało większe tarcie i przyspieszyło orgazm penisa we mnie. Znowu poczułam kolejną dawkę spermy zalewającą moje wnętrze….. Miałam dość , już więcej nie mogłam. Każde kolejne pieszczoty i mocny dotyk powodował ból . Po prostu byłam już mocno nadwyrężona. Panowie to wyczuli i zostawili moją kuleczkę w spokoju . Czwarty z panów wszedł we mnie jak w masło . Ślizgał się we mnie bardzo krótko . Ale jego wytrysk był obfity… Poczułam również wytrysk na moich stopach . Ciepła sperma skropiła moje pończoszki i stopy … Czułam jak mężczyzna wyciera resztki spermy po wytrysku o moje stopy i palce. Byłam cała w spermie na zewnątrz i w środku…. Gdy skończyli , odsłonili mi oczy . Stali zadowoleni , prawie nadzy wkoło tapczanu . Rozwiązali mi ręce i pozwolili wstać udać się do łazienki. Skorzystałam więc i wzięłam długi i gorący prysznic . Puściłam mocny strumień wody kierując go do Cipki. Chciałam jak najwięcej spermy z siebie wypłukać .
Nakryta przez studentów cz 6
Położyłam więc w wannie nogi uniosłam do góry i mocny strumień wody wpuściłam do szeroko rozwartej szparki. Płukałam ją tak przez kilka minut. Nie wiedziałam na ile to może pomóc , ale coś trzeba było zrobić . Po długim prysznicu ubrałam się i wyszłam z łazienki . Odprowadzili mnie do drzwi . Zapowiedzieli , że dadzą znać kiedy mam przyjść na kolejną imprezkę. Pojechałam do domu . Wszystko opowiedziałam tylko Ani… Stwierdziła tylko żartobliwie , że chyba mnie zaspokoili ??? Na drugi dzień wróciłam do pracy jak gdyby nigdy nic . Trochę o tym myślałam . Szczególnie o zapowiedzi kolejnej imprezy . Zastanawiałam się ile takich imprez muszę obsłużyć zanim zapomną o całej sprawie . Nie minął miesiąc , jak ten sam młody człowiek znów mnie odwiedził i z uśmiechem na twarzy oznajmił , że znów będą organizować imprezkę , tym razem to miał być wieczór kawalerski jednego z kolegów . Zapytałam czy to będzie ostatni raz ? Odparł , że tak , że skasują nagranie i zapomną o całej sprawie . Zgodziłam się . W następnym tygodniu przyszedł ponownie podając mi datę , godzinę i miejsce gdzie mam przyjść . I tu mnie mocno zaskoczyli . Powiedzieli , że to będzie sala w lokalu . Miałam ubrać seksy bieliznę , pończoszki . Byłam przerażona miejscem. Gdy nadszedł ten sobotni wieczór pojawiłam się przed wskazanym lokalem . Była to spora kawiarnia gdzie na piętrze była dodatkowa salka . Oczywiście Panowie ją sobie zarezerwowali na cały wieczór.
Na dole było sporo ludzi , poprowadzili mnie na górę i zamknęli drzwi . Salka była całkiem spora a w rogu był bar za którym stał barman . Wszyscy spojrzeli na mnie . Z głośników leciały aktualne taneczne kawałki , Panowie siedzieli przy dwóch stołach popijając piwo i drinki. Znajomy młody człowiek podszedł do mnie , mówiąc : wszyscy już są i czekają na Twój striptiz i pokaz . Zapytałam jaki pokaz ? Odparł : chcemy abyś się ładnie rozebrała , potem usiadła przed nami i masturbowała do finału … Potem masz wszystkim tu obecnym zrobić loda. Zaczęłam szybko liczyć ilość mężczyzn …. Doliczyłam się osiemnastu … Spojrzałam na niego przerażona … Ale on tylko się uśmiechnął i powiedział do mnie : zaczynaj ….. Panowie złapali rytm i zaczęli klaskać , chcąc dodać mi odwagi… Stanęłam na środku , zauważyłam również , że w drugiej części Sali są ściśnięte stoły a zamiast nich rozłożony basenik ogrodowy . Miał ponad dwa metry średnicy i wysokość do pół metra. Spojrzałam na barmana . Stał za barem z zawadiackim uśmiechem i bacznie się przyglądał . Byłam bardzo stremowana … Zaczęłam się kołysać w takt muzyki i powoli ściągać to co miałam na sobie … Panowie rozsiedli się wygodnie i obserwowali z zainteresowaniem jak ściągałam ciuszki . Gdy zdejmowałam biustonosz i majteczki rozległy się gromkie brawa…. Ich wzrok utkwił na mojej kępce czarnych włosków , które specjalnie nie zgoliłam . Szparka była dokładnie wydepilowana ale powyżej łechtaczki zostawiłam delikatny czarny trójkącik. Po chwili jeden z Panów zawołał : teraz usiądź i masturbuj się swoimi paluszkami …. Podstawili mi krzesełko na którym usiadłam. Rozchyliłam nogi , pośliniłam palec i zaczęłam nim wodzić w koło mojej szparki , troszkę po udach , pończoszkach a trochę po kępce włosów . Powoli zaczęłam wślizgiwać się paluszkiem w moją szparkę. Palec wędrował od góry masując kuleczkę do spodu gdzie znikał na chwilę w pochwie… Panowie patrzyli i nie tylko na moją Cipkę ale na piersi i sutki które stawały się sztywniejsze oraz na twarz na której pojawiał się grymas podniecenia.
Nakryta przez studentów cz 7
Mój języczek wychodził z ust i nawilżał moje wargi . Oblizywałam się jak bym jadła coś dobrego . Od czasu do czasu palec wyciągnięty z cipki wędrował do moich ust . Oblizywałam go namiętnie obserwując ich reakcje. Czułam , że byli już podnieceni . Rozchyliłam na boki wargi mojej cipki ukazując im różowiutki otworek . Ich oczom ukazał się mój różowiutki guziczek. Powolutku okrężnymi ruchami zaczęłam go poślinionym paluszkiem masować . Robiłam to dokładnie i powoli . Jeden z niecierpliwionych Panów krzyknął : masuj szybciej , przyspiesz …. Zaczęłam więc troszkę przyspieszać i mocniej naciskać na moją perełkę … . Oczywiście powodowało to zwiększenie doznań i coraz większe podniecenie… Od tego momentu byłam jak w transie . Nie patrzyłam już na nikogo . Robiłam tak jak potrafię najlepiej by sprawić sobie największą przyjemność. W końcu masturbację uwielbiam . Mogła bym to robić kilka razy dziennie . Robiło mi się coraz przyjemniej , czułam że jeszcze chwila i dopadnie mnie orgazm …. Przymknęłam oczy i pojechałam na maksimum , minęłam punkt po którym już się tego nie da zatrzymać . Otworzyłam usta westchnęłam głęboko i nacisnęłam mocniej bezpośrednio moją łechtaczkę . Poczułam silny skurcz , podciągnęłam nieco nogi do góry , coś krzyknęłam . Trzymałam palce przyciśnięte do mojej perełki . Na chwilę złączyłam nogi by je potem wyprostować i odrzucić na boki . Po paru skurczach moje ciało jeszcze drżało ale ale z czasem zaczęło się uspokajać … Masowałam teraz uda i miejsce wkoło pochwy potęgując doznania….. Nawet nie zauważyłam jak Panowie bili mi brawa . Ktoś krzyknął i o to chodziło . Spojrzałam na nich byli uśmiechnięci i rozbawieni …. Jeden z mężczyzn donośnym głosem odezwał się chyba do przyszłego małżonka . Roman , dawaj to Twoja ostatnia chwila na wolności , masz przed sobą podnieconą Panią zrób sobie dobrze ostatni raz… Przesunęli basenik na środek Sali i powiedzieli abym się w nim położyła …. Po chwili leżałam w baseniku do którego też wszedł Roman. Ściągnął spodnie , slipki i zanurkował między moje nogi . Był nieco podchmielony i zdopingowany oklaskami . Jego pałka dość szybko i sprawnie wylądowała w mojej cipce. Podekscytowany Roman zaczął od razu ostrą jazdę . Mocno wbijał się w moją cipkę . Ruchał mnie dość ostro . Oczywiście nie pozostałam obojętna . Ponieważ byłam już po pierwszym orgazmie i mocno podniecona więc kolejny szczyt przyszedł bardzo szybko. Wiłam się pod Romanem i wierciłam w baseniku jak ryba wyciągnięta z akwarium… Dodatkowo gdy dostałam kolejnego orgazmu poczułam jak Roman również kończy i spuszcza się we mnie. Miał silny orgazm , krzyknął jak lew . Złapał mnie dłońmi za piersi i ścisnął je bardzo mocno . Długo miętolił mi moje piersi w spazmach orgazmu. Dopiero po pewnej chwili wyszedł ze mnie . Leżałam w baseniku zmęczona i wypełniona po brzegi spermą Romana . Panowie stanęli w kółeczku nad brzegiem basenu i zaczęli się masturbować . Powiedzieli , teraz bierz się za nasze pałki i ssij je . Uklęknęłam złapałam pierwszego z brzegu kutasa , wsadziłam głęboko do ust i zaczęłam go namiętnie obrabiać …..
Nakryta przez studentów cz 8
Wszyscy się przyglądali , masowali swoje penisy i czekali na swoją kolej . Gdy pierwszy kutas trysnął mi w ustach , Pan wyciągnął go z moich ust złapał dłońmi zaczął go trzepać tryskając mi na twarz i włosy . Potem podstawił mi się drugi Mężczyzna i znów zaczęłam go pieścić w ustach. Ledwo zrobiłam parę ruchów jak poczułam jego wytrysk , był bardzo obfity . Część trysnęło w ustach a część wypłynęło na zewnątrz na moje piersi. Potem kolejny Pan wsadził mi kutasa w usta …. Po pewnym czasie prawie zrobiłam kółeczko w basenie. Moja twarz , włosy , piersi i całe ciało było zlane spermą. Teraz już wiedziałam po co ten basen…. Nawet sam barman przyłączył się do imprezki i podstawił mi swojego kutasa do obciągnięcia…. Po chwili panowie kazali mi przyjąć pozycję pieska … Jeden z nich od tyłu wpuścił swojego kutasa w moją cipkę i znów zaczął mnie posuwać aż do finału . Gdy jeden wychodził wchodził drugi …. Ale w pewnym momencie poczułam jak coś twardego rozwierca mi mój drugi otworek . Jeden z panów zapuścił swojego węża w mój ciasny tyłeczek . Przez chwilę było mu ciężko ale po chwili wchodził jak w masło . Również nie trwało to długo jak poczułam jego wytrysk . Chciałam ,żeby już skończyli …. Nagle poczułam jak coś ciepłego cieknie po moich piersiach . Strumień ciepłego moczu spływał mi po piersiach. Klęczałam na środku . Panowie sporo wypili piwa więc pozostali od razu podchwycili temat i nagle kilku naraz siusiało nie tylko na moje piersi ale także na twarz i włosy . Jeden powiedział spójrz na mnie otwórz usta będę gasił pożar …. Skrzywiłam się, ale posłusznie otworzyłam usta . Strumień ciepłego moczu wlewał mi się do ust i zaraz z niego wypływał . Wtedy on podszedł bliżej, jego penis był prawie przy moich ustach . Znów zaczął się zlewać . Palcami rozszerzył mi usta i prawie wprowadził tam penisa. Strumień był tak mocny , że prawie się zakrztusiłam . Odchylił mi głowę do góry i zamknął wypełnione usta moczem . Powiedział a teraz to wypij . Chwycił i ścisnął mi nos palcami . Nie mogłam oddychać . Połknęłam więc to co miałam w ustach . Na koniec powiedział i o to chodziło. Po chwili odsunęli się na bok . postawili mi obok basenu miskę z ciepłą wodą abym mogła się umyć …. Obserwowali jak staram się umyć i spłukać wszystko z siebie . Dodali za barem jest toaleta z prysznicem . Udałam się tam by spłukać wszystko z siebie… Wszystko działo się tak szybko i było tak zaskakujące , że nie miałam czasu na reakcje i decyzje . Po prostu poddałam się chwili i posłusznie wykonywałam polecenia… Dopiero potem uświadomiłam sobie tak naprawdę co się wydarzyło ….
Nigdy czegoś takiego nie przeżyłam. Co prawda myśleliśmy kiedyś ze Zbyszkiem o pewnych drobnych perwersjach i o złotym deszczu , ale zawsze pozostawało to w sferze wyobraźni…. Teraz gdy doznałam tego uczucia nie wiem czy chciała bym kiedyś takie coś powtórzyć ….. Z perspektywy czasu i odczucia które temu towarzyszyło chyba świadomie bym się na takie coś nie zdecydowała….
Świetne opowiadania..czytam je z otwartą buzią i drżącym..kutasem.brawo
Mmmmm, super. Odważna kobieta. Co przeżyła to jej...
Żyje się tylko raz , sex to nasza przyjemność największa . Gratuluję .
Problematyczna szefowa cz 1
Był taki czas , że prowokowałam w pracy , współpracowników , petentów , studentów. Sprawiało mi to frajdę i przyjemność . Do czasu gdy studenci wywinęli mi psikusa opisałam to w opowiadaniu „ W pracy nakryta przez studentów i wykorzystana” Potem już niestety nie było tak samo . Coraz więcej osób wiedziało o moich prowokacjach . Oczywiście doszło to również i do moich przełożonych a dokładniej do kierowniczki działu.
Moja szefowa ( doszły ją słuchy że prowokuję pod biurkiem innych i że jestem bezpruderyjna i otwarta )
Generalnie Pani kierownik miała syna 20 letniego . Niestety był trochę upośledzony . Jeździła z nim na jakieś leczenia terapie i podobne rzeczy .Był trzymany pod kloszem , nigdzie nie pracował . Trochę jej współczułam , że ma z nim tak wiele problemów. Pewnego dnia zaprosiła mnie do siebie do domu, chodziło jej o jakieś rozliczenia, które rzekomo miałyśmy razem sprawdzić . Powiedziała , że dokumentacje ma w domu więc możemy dodatkowo popracować i dostanę premię jak to wszystko pomogę jej rozliczać . Zgodziłam się , bo każdy grosz się przyda a wiadomo , że w sferze budżetowej zbyt dużo się nie zarabia. Powiedziałam mężowi że jadę do szefowej pomóc jej w rozliczeniach za dodatkowe wynagrodzenie . Umówiłyśmy się na sobotę do południa . Podjechała po mnie i zabrała mnie swoim samochodzikiem do siebie . Była rozwódką , więc mieszkała sama z synem w dość sporym domu. W jednym z pokoi miała swój gabinet . Biurko i stosy papierów , teczek , świadczyły o tym , że dość często pracuje w domu . Zostawiła mnie w gabinecie i poszła zrobić herbatę .
Między czasie zajrzał do gabinetu Artur jej syn . Przywitał się ze mną i po chwili oddalił się do swoich zajęć.
Szefowa wróciła z herbatą i jakimiś ciastkami . Zrobiła mi miejsce przy biurku naprzeciw siebie . Siedziałyśmy przez chwilę rozmawiając o różnych sprawach , niekoniecznie związanych z pracą . Sporo opowiadała mi o swoim synu trochę się użalając nad sobą . Trochę było sztywno , czułam się nieswojo… Rozmowa zeszła na temat przyszłości syna , jego edukacji , samodzielności , założenia rodziny . Potem przeszłyśmy do spraw związanych z pracą . Zabrałyśmy się za papierki … zajęło nam to jakieś 2 godzinki …. Poszło szybciej niż myślałam . Dopiero wtedy zaproponowała mi drinka …. Z zapewnieniem że mnie odwiezie… Zgodziłam się .
Rozmawiałyśmy dalej … czułam , że coś ode mnie chce ale ma jakieś opory by mi to powiedzieć . Zapytałam więc wprost : Co jeszcze mogę dla niej zrobić ? W czym pomóc ? Widziałam wahanie i niepewność w jej głosie.
W końcu po moich namowach odezwała się , że wie o moim zachowaniu , prowokacjach , o moim sposobie bycia i tym że jestem osobą bezpruderyjną . I że chciała mi coś zaproponować . Byłam trochę poirytowana jej oporem . Wreszcie wydusiła to z siebie . Powiedziała , że jej syn nigdy jeszcze nie miał dziewczyny i trudno mu będzie kogoś znaleźć . Zaczęła okrężną drogą opowiadać , że nie raz niej mówił że chciałby spróbować seksu z kobietą . Żeby mama mu w tym pomogła … I tu mnie zatkało … Tego się nie spodziewałam . W końcu zapytała mnie czy nie zrobiła bym tego z jej synem …. Trochę byłam zszokowana tą propozycją . Dodała , że mi za to zapłaci , da mi premię . Pomimo tego że jestem nimfomanką i lubię sex , uznałam to za bulwersującą propozycję . W ciągu dalszej rozmowy przekonywała mnie usilnie , że nie zna nikogo innego godnego zaufania, komu mogłaby powierzyć syna . Bardzo jej na nim zależało . Pomimo wypicia paru drinków natychmiast otrzeźwiałam . Po głowie kłębiły mi się różne myśli . Nie wiedziałam co mam jej odpowiedzieć . Współczułam jej, żal mi było Artura, rozważałam wszystkie za i przeciw takiej decyzji , słuchając jednocześnie jej argumentacji … Na koniec dodała , że syn jej opowiadał , że jestem podobno w jego typie i mu się podobam .
Po kilku kolejnych drinkach i długiej rozmowie zgodziłam się na jej propozycje . .
Wow :))
Problematyczna szefowa cz 2
Od razu pobiegła do pokoju syna, powróciła zadowolona … Siedziałyśmy jeszcze razem jakiś czas … Byłam bardzo podekscytowana tą niecodzienną sytuacją. Ponadto z wrażenia wlałam siebie całkiem sporą ilość alkoholu . Poczułam to próbując wstać z krzesła i w drodze do toalety . Maria – bo tak miała na imię moja szefowa zaproponowała mi abym poszła do pokoju Artura i zajęła się nim … Wkrótce otworzyłam drzwi jego pokoju . Artur siedział na łóżku , generalnie rozścielonym przygotowanym do spania. Na sobie miał tylko Trykoskę i spodenki. Podeszłam do niego, spojrzał na mnie z dołu . Położyłam ręce na jego głowie i zaczęłam wplatać moje palce w jego włosy. Przyciągnęłam jego głowę do mojego podbrzusza, dalej głaskając go po głowie. Objął mnie rękoma na wysokości moich ud nie wstając z łóżka. Stałam tak przez chwilę, nie mówiliśmy nic. Nagle poczułam , że jego ręce i dłonie zaczynają posuwać się wzdłuż moich nóg. Chwilę potem jego palce głaskały moje rajstopy w okolicach kolan. Jego dłonie wędrowały już pod moją spódniczką. Czułam drżenie jego rąk i dłoni. Po chwili dotarł do moich pośladków. Na chwilę się zawahał . Wiedziałam dlaczego …. Po prostu jak zwykle nie założyłam pod rajstopy majtek … Stanęłam nieco szerzej w rozkroku dając mu do zrozumienia, że ma zielone światło. Natychmiast zrozumiał moje intencje. Jego palce id razu znalazły się przy mojej szparce. Ta sytuacja mnie podnieciła więc rajstopki w tym miejscu były wilgotne . Zaczął drżącymi palcami ślizgać się po mojej szparce. Momentami jego palce wciskały się w moją szparkę napinając do granic możliwości moje rajstopy w tym miejscu. Czułam rosnące podniecenie , moja perełka muskana jego palcami również stawała się twardsza. Taka delikatna palcówka była bardzo przyjemna więc stałam tak delektując się tym odczuciem. Domyślałam się, że Artur też bardzo to przeżywa. Zastanawiałam się czy będzie miał odwagę by zrobić dalszy krok . Czy może raczej mam to dalej poprowadzić . Wtedy Artur podniósł moja spódniczkę do góry i przed jego oczyma pojawiła się moja mokra myszka . Od razu przycisnął usta do moich warg i zaczął je namiętnie całować poprzez mokre rajstopy . Drażnił swoim języczkiem moje wargi i jednocześnie wpychał go do środka. Czułam go bardzo mocno . W pewnej chwili czułam jak chwyta ustami moje rajstopy i rozrywa je zębami . Zrobił w nich potężną dziurę . Teraz dostęp do mokrej z podniecenia cipki stał przed nim otworem… Od razu poczułam jego gładki języczek na mojej perełce .Zaczął również penetrować języczkiem wejście do mojej pochwy. Syknęłam tylko, odsuwając głowę do tyłu. Od razu mocniej złapałam go za włosy i przycisnęłam jego głowę do mojego łona. Czułam jak jego język penetruje i świdruje moje zakamarki. Było mi bardzo przyjemnie , jednak po chwili odsunęłam jego twarz od siebie i pchnęłam go na łóżko. Wskoczyłam na niego okrakiem , wsunęłam się nad głowę i prawie usiadłam na jego twarzy. Mogłam teraz wygodnie czuć pieszczoty jego języczka od spodu.
Sięgnęłam ręką do tyłu za siebie , położyłam rękę na jego spodenkach. Poczułam jego sztywnego penisa , próbującego przebić spodenki. Masowałam go przez chwilę , jednak postanowiłam włożyć rękę w jego slipki uwalniając jego penisa z niewoli . Od razu poczułam jego wilgotną główkę. Złapałam go pełną dłonią i zaczęłam ruszać jego skórą , góra i dół , rytmicznie i coraz szybciej. Słyszałam jak zaczął pomrukiwać , mnie również było coraz przyjemniej .
Super:)
Problematyczna szefowa cz 3
Wiedziałam , że jeśli jeszcze chwilę będziemy się tak pieścić to zarówno on jak i ja dostaniemy szybko orgazm. Zwolniłam ruchy ręką. Jednak Artur nie zwolnił i zanim zdążyłam uciec z jego twarzy , poczułam takie podniecenie a po chwili złapał mnie silny orgazm . Przycisnął moją cipkę do swoich ust i mocno lizał rytmicznie moją łechtaczkę. Kołysałam się na jego twarzy wzdychając i cichutko pojękując . Czułam , że robi to bardzo dokładnie i z zapałem . Dawał z siebie wszystko by sprawić mi wielką przyjemność.
Dopiero po pewnej chwili uwolniłam się od jego namiętnego języka. Położyłam się obok, by emocje opadły i troszkę odetchnąć . Artur jednak nie chciał czekać , szybko spuścił slipki i po chwili gościł miedzy moimi udami.
Jego penis bardzo szybko znalazł drogę do mojego wnętrza. Czułam jak jego sztywna pałka zagłębia się we mnie. Zaczął mnie posuwać z impetem. Było mi bardzo przyjemnie , bo dawno nie czułam w sobie tak ogromnego penisa… Jego szybkie ruchy znów mnie bardzo podnieciły , jednak wiedziałam że w tym tempie chłopak za chwilę wystrzeli . Dyszał i sapał nade mną , zamykał oczy i robił dziwne miny i grymasy. Nagle otworzyły się drzwi do pokoju Artura a w drzwiach stanęła jego Mama, Maria. Spojrzała na nas i uśmiechnęła się . Zauważyłam , że ma na sobie jedynie cienką , przeźroczystą czarną haleczkę i czarne pończoszki. Poza tym była naga. Artur zwolnił na chwilę a mnie zatkało. Maria podeszła do łóżka od strony mojej głowy i bez słowa weszła na łóżko nad moją twarz . Jej rozwarta szparka znalazła się tuż nad moimi ustami . Wyciągając nieznacznie języczek sięgałam jej warg. Zaczęłam lizać jej wargi i wnętrze cipki. Dotknęłam językiem jej łechtaczki , była ogromna , rzadko spotyka się tak ogromna przerośniętą łechtaczkę. Zaczęłam ją intensywnie pieścić i całować , nawet przygryzać . Reagowała bardzo impulsywnie na moje pieszczoty . Wzdychała, mruczała jak rasowa kocica. Pomyślałam , to chyba będzie extra premia …. Oprócz syna zadowalam również szefową … Poczułam również , że Artur znów przyspiesza a mnie znów wzbiera mega podniecenie . Po chwili Artur przeszedł do galopu . Wpuszczał swojego penisa najgłębiej jak potrafił po same jądra , dobijając główką o dno mojej norki. Trwało to chwilę jak poczułam że się wyprężył i na chwilę zatrzymał. Poczułam jego wytrysk a właściwie kilka po sobie i to bardzo intensywne. Jego kolejne ruchy po wytrysku powodowały głośne chlupanie w mojej cipce. Ja nie przestawałam pieścić perełkę Marii . Po chwili Maria krzyknęła i ściągnęła bliżej rozkraczona nad moją twarzą uda . Poczułam jej drgania i silne spazmy orgazmu. A moją twarz zaczęła zalewać ciepła ciecz . Maria miała mokry orgazm. Leżałam zalana z dwóch stron , cipka przez syna szefowej a twarz przez samą szefową. Zaraz potem Artur wyszedł ze mnie . Maria również zeszła z mojej twarzy. Natychmiast przysunął się do mnie Artur ze swoim ociekającym spermą penisem. Wsunął go w moje usta. Od razu zaczęłam go ssać. Pomimo obfitego wytrysku nadal był twardy i sztywny .
Problematyczna szefowa cz 4
Tymczasem Maria zanurkowała między moje uda i zaczęła pieścić moją cipkę . Zlizywała wyciekającą spermę swojego syna … Potem zabrała się za moją łechtaczkę ….. Ssała ją pieściła , całowała na nowo mnie bardzo podniecając … Robiła to doskonale czułam że lada chwila znów mnie weźmie . Nie chciałam jej przerywać , było mi cudownie . Jednak postanowiłam się odsunąć i przerwać to na chwilę . Położyłam Marię na łóżku i usiadłam ja jej twarzy. Pomyślałam skoro ona mnie zalała to teraz ja ją zaleję spermą jej syna , która zaczęła wypływać z mojej cipki wprost na jej usta. Maria zlizywała każdą kroplę wyciekającą z mojej pochwy. Artur nie do końca wiedział co ma teraz robić . Spojrzał na mnie pytająco . Wskazałam mu palcem rozchylone uda Marii. Zrozumiał o co mi chodzi . Wszedł między jej uda i wpakował swoją sztywną pałkę w cipkę swojej mamy . Maria przez chwilę próbowała się wyrywać ale przycisnęłam jej głowę udami i nie pozwoliłam się ruszyć . Artur rozpoczął posuwanie swojej mamy …. Byliśmy zwróceni przodem do siebie , patrzył na mnie i na moje piersi… Czułam , że znów jest podniecony …. Gdy przyspieszył widziałam w jego oczach , że lada chwila znów będzie szczytował … Maria również mocno pieściła moją kuleczkę. Ja również byłam bliska orgazmu . Patrzyliśmy na siebie wzajemnie i podniecaliśmy się swoim widokiem. Po krótkiej chwili dostałam orgazmu. Moje spazmy również spowodowały orgazm u Artura. Spuścił się w cipce mamusi…. Po chwili całą trójką leżeliśmy obok siebie odpoczywając … Maria spojrzała na mnie , była zakłopotana . Gdy potem odwoziła mnie do domu powiedziała mi wprost , że nie spodziewała się , że Artur jej syn będzie ją posuwał i w dodatku spuści się w niej.
Tego nie brała pod uwagę , tym bardziej , że się nie zabezpiecza bo nie musiała a dziś miała prawie środek cyklu. Nie chciałam jej martwić i nic już mówić ale ja byłam w podobnej sytuacji….
👍
👍
Extra.... Jak każde opowiadanie
witam może jest ktoś chętny napisac opowiadanie albo historyjke o ojej dziewczynie:):)
Gosia777 co się stało gdzie kolejne opowiadania
Podróż powrotna z Wrocławia zapowiadała się jak zwykle… Czyli nic specjalnego. Martwiłam się tylko trochę, że spóźniłam się na wcześniejszy pociąg i znowu będę jechać nocnym i do tego w środku tygodnia, czyli nikogo w wagonach, tylko czasem jakiś męt, ewentualnie jakiś konduktor się zjawi.Skopiowane z Erounion.pl
Na stacji, kiedy wsiadałam do pociągu, czułam, że przechodzący konduktor prześlizgnął się po mnie wzrokiem. Zlustrowałam go i oceniłam na młodego, w miarę przystojnego blondyna. Uśmiechnął się lekko cwaniacko, skinął czapką i poszedł dalej zamykać drzwi. Oho- pomyślałam- będę miała ciekawą kontrolę…
Nie pomyliłam się. Nie dłużej jak 10 minut po przyjeździe pojawił się „mój” konduktor i poprosił o bilecik i legitymację. Schyliłam się do torebki, kontem oka zauważając z satysfakcją, jak on patrzy na moje nogi, w czarnych cienkich pończochach. Podałam mu bilet i legitymację z rozbrajającym uśmiechem. Popatrzył na niego i powiedział:
– Hmm… Pani… Anno musimy poważnie porozmawiać.
Wiedziałam już co to oznacza. Poruszyłam się lekko, nerwowo, oczekując jak potoczy się sytuacja i jednocześnie czując, że wzbiera we mnie cos na kształt lekkiego pożądania.Skopiowane z Erounion.pl
Konduktor zamknął drzwi, zatrzasnął zamek i zasłonił firankę. Usiadł obok mnie i bez ceregieli położył mi rękę na kolanie. Lekko, ale zdecydowanie poruszał nią w górę i w dół, mówiąc:
– Co taka młoda panienka robi tak późno, sama w pociągu? Nie boisz się Aniu? Nie bój się, ja się Tobą zaopiekuję, nikt nie zrobi Ci nic złego…
Gadka była byle jaka, ale w zasadzie przecież nie o nią chodziło. Byłam lekko spięta, ale kiedy on drugą ręką objął mnie w pasie, zaczęłam się odprężać. Zamknęłam oczy i dałam się porwać emocjom. Czułam jak jego usta wędrują po mojej szyi, jak jego ręka zdecydowanie rozchyla mi uda i wsuwa się pod spódnicę. Nie miała, ani siły, ani ochoty protestować. Jego palce pieściły mnie przez majtki, które były już całe mokre.Skopiowane z Erounion.pl
– Lubię takie mokre suczki- wysyczał mi do ucha zaciskając place na mojej łechtaczce. Syknęłam z bólu. – Boli Cię moja mała? To dobrze, ból w odpowiedniej dawce może być niezwykle przydatny. Jeśli nie robiłaś jeszcze tego, co chcę Ci dziś zrobić, to poczujesz dziś jeszcze trochę bólu…-Chwycił mnie za włosy, sprowadziła na kolana i przyłożył głowę do swojego rozporka. – Chciałabyś mi pewnie zrobić lodzika, co mała? Ale nie dziś. Dziś mam ochotę na inną zabawę. Zobaczymy jak wyglądają słodkie dziurki, słodkiej dziewczynki.- To mówiąc podniósł mnie za włosy i pchnął na siedzenie naprzeciwko. Jęknęłam cicho. Czułam jak ciepło rozlewa się z mojej cipki na całe ciało, a sok prawie płyną mi po udach. Nie wiem kiedy sama zaczęłam się pieścić. Ściskałam piersi, szczypałam sutki i pojękiwałam- choć wcześniej nigdy nie sprawiało mi to przyjemności. Konduktor stał chwilę nade mną wyraźnie rozkoszując się widokiem moich piersi, które wysunęłam ze stanika. Potem podszedł do mnie i jednym ruchem zdjął mi majtki… Kazał mi się pieścić, kiedy sam wyjął swoją pałę i zaczął ja trzepać. Wkładałam sobie palce do dziurki, a on je dopychał swoją ręką. Jęczałam coraz głośniej, choć jeszcze wcale nie czułam, żebym miała się zbliżać do czegokolwiek. Uklęknął przede mną. Zaczął ocierać się swoim penisem o moją cipkę. W górę i w dół. „Chwała bogu, że biorę tabletki” pomyślałam. Lecz już za chwilę zupełnie zapomniałam o tej sprawie, kiedy on zaczął uderzać mnie po łechtaczce. Nie mogłam opanować krzyków, krótkich, urywanych, zupełnie niekontrolowanych. Dojrzałam, że jemu się to podoba. Czekałam, drżąc kiedy we mnie wejdzie. Pozycja była dogodna. Leżałam plecami na siedzeniu, a nogi w pończochach miałam na jego ramionach. Pupa wystawała mi poza siedzenie, dokładnie na wprost jego różowej, błyszczącej pały. Nagle on zrobił coś, czego się nie spodziewałam- wsadził mi palce do cipki, a potem gładko przesunął je do dziurki niżej. Nawet nie zdążyłam zareagować, kiedy miałam już dwa palce w pupie. Wiercił nimi i kręcił. Naciągał mi dziurkę i mówił:Skopiowane z Erounion.pl
– Ale jesteś ciasna. Chyba faktycznie nigdy nikt Cię nie walił w tyłek. Rozluźnij się. Zrobię to tak, że będziesz wyć z rozkoszy. Zobaczysz. Ale masz miękko w środku, kobieto, jak wyściełane atłasem… Już, zaraz się zajmę Twoim otworkiem. Tylko nie krzycz i nie wyrywaj się. Może zaboleć.
Kiedy uznał, że już dość mnie ponaciągał, zbliżył swoją pałkę do mojego małego różowego otworku. Starałam się rozluźnić. Jedną ręką zatkała mi usta, a drugą chwycił mocno za kutasa i pchnął. Zaskamlałam, czułam jakby mnie miało rozerwać, w oczach pojawiły mi się łzy bólu. Odczekał chwilę. Przestałam czuć ból. Zabrał rękę z moich ust. Przesunął nią powoli po moich piersiach, brzuchu i dotarł do cipki. Zaczął bawić się moją łechtaczką i jednocześnie poruszał się w mojej pupie. To było dziwne uczucie. Czułam się cała wypełniona. Jego palce zagłębiły się w mojej piczce, a kutas poruszał coraz szybciej w tyłeczku. Znowu zaczęłam jęczeć. Coś się ze mną działo. To było inne ciepło niż podczas zwykłego walenia. On robił to coraz mocniej, czułam, jak świat mi wiruje przed oczami. „Nie, nie” tyle mogłam z siebie wydobyć. Czułam jak leje się ze mnie sok. On poruszyła się w rytm jadącego pociągu. Zaczął uderzać mnie dłonią po łechtaczce. Tego nie mogłam już wytrzymać. Zaczęłam krzyczeć. Coraz głośniej i głośniej. W końcu zamieniło się to w wycie, a wstrząs jakiego doświadczyłam był tak silny, że ostatnią rzeczą, jaką pamiętam była jego cwaniacko uśmiechnięta twarz i ciepło, które wlało się do mojego tyłeczka… kiedy się ocknęłam siedziałam znowu w przedziale. O tym, co zaszło przypominały mi tylko mokre majteczki leżące obok mnie na siedzeniu i skasowany bilet leżący na stoliku w przedziale
Prywatka w hotelu cz 1
Prywatka organizowana przez jednego Pana właściciela małego pensjonatu w górach .
Zasady proste . 10 pokoi przygotowanych z dużymi łóżkami . Wstęp za darmo i noclegi też dla Pań Dla Par 100 zł Dla singli 200 zł Z soboty na niedzielę . Kawiarnia Barek . Najważniejsza zasada Jeśli ktoś poprosi o sex to nie wolno mu odmówić Każda odmowa to opłata kary 200 zł .
Dostaliśmy na e-mail anonimowe zaproszenie na taką zabawę . Długo zastanawialiśmy się czy przyjąć to zaproszenie . Ponieważ lubimy ryzyko i eksperymenty więc postanowiliśmy spróbować . Pan napisał miesiąc przed imprezą że ma już 15 chętnych osób. W tym 5 par , oraz , że może zaprosić maksymalnie 40 osób
( 20 pokoi miał w tym pensjonacie + 10 specjalnych niezajętych )
Postanowiłam namówić do tego wyjazdu również moją przyjaciółkę Anię i Edytę , oczywiście z małżonkami.
Wstępnie wszyscy się zgodzili , więc odpisałam i zgłosiłam nas , 6 osób . Pech chciał , że Zbyszek dostał zlecenie 3 dni przed wyjazdem i nie mógł jechać . Podobnie mąż Edyty nie mógł jechać bo się porządnie rozchorował … Został nam Tylko Adam jako jedyny reprezentant męskiego rodu . Skoro tak się poukładało więc postanowiliśmy wyjechać w sobotę przed południem jednym samochodem . Na miejscu byliśmy późnym popołudniem . Nie był to pensjonat a mały hotel.
Na Parterze była mała portiernia , lobby . Zaraz obok Sala chyba stołówka ale przerobiona na salę do zabaw.
Obok portierni długi korytarz z pokojami gościnnymi po obu stronach . Nasze pokoje były na górze na pierwszym piętrze … Ja z Edytą rozlokowałyśmy się w jednym pokoju a Adam z Anią w drugim obok .
Pokoje były dość duże z małżeńskimi łóżkami . Rozpakowałyśmy się i po kolei skorzystały z toalety , prysznica.
Obie ubrałyśmy się elegancko , oczywiście pończoszki , buciki na obcasach Ja założyłam sukienkę a Edyta bluzeczkę z mocnym dekoltem i mini spódniczkę , tak, że widać było koronkowe wykończenia pończoch .
Pomalowane i odświeżone wstąpiłyśmy jeszcze Po Anie i Adama . Też byli gotowi do wyjścia . Zeszliśmy na dół.
Przy wejściu do Sali wisiał regulamin zabawy . Wynikało z niego że pokoje na parterze są przygotowane do igraszek . Klucze od pokoi były ogólnie dostępne pod regulaminem . Każdy kto chciał skorzystać z pokoju miał brać klucz i po zabawie go powrotem tu powiesić . Wtedy wiadomo było że pokój znów jest wolny i dostępny dla kolejnych uczestników. W rogu Sali był mały bufet i stoliki z napojami i przekąskami . Sala udekorowana jak na zabawę sylwestrową . Baloniki , jakieś wstążki , światełka migające no i dość głośna muzyka .
Trzeba było do siebie dość głośno mówić aby usłyszeć . Światła były przyciemnione tworząc odpowiedni nastrój. Okazało się , że w rzeczywistości było 14 par i i około 25 singli w tym trzy singielki razem z nami .
Kilka Par już się na parkiecie dobrze bawiło … Co niektórzy stali przy barze i popijali drinki , głośno rozmawiając. Ania z Adamem poszli zatańczyć . My usiadłyśmy przy stoliku obserwując tańczących .
Po chwili podeszło do nas dwóch Panów , całkiem przystojnych młodych mężczyzn . Jeden poprosił Edytę a drugi mnie . Po chwili tańczyliśmy na parkiecie . Po paru kawałkach muzyka ucichła i organizator przez mikrofon zapowiedział , że w koszyku są losy numerki . Każdy ma wylosować swój numerek i przypiąć do ubrania . Wylosowałam nr 12 . Potem było drugie losowanie , partnera na pierwszy raz …. Wylosowałam nr 5 , tylko jeszcze nie wiedziałam kto to .
Prywatka w hotelu cz 2
Okazał się nim bardzo młody chłopak , zastanawiałam się przez chwilę czy aby na pewno ma 18 lat …. Pomyślałam ojej … Mój syn jest w jego wieku ! Edyta wylosowała dość tęgiego mężczyznę . Po chwili wszystkie nowo skojarzone pary zaczęły tańczyć na parkiecie … Całe szczęście , że był wyższy ode mnie … bo nie jestem małą i kruchą dziewczynką . Jednak trochę się dziwnie czułam . Dzieliła nas prawie różnica pokoleń . Po dwóch tańcach kilka par wzięło klucze i udali się na korytarz w kierunku pokoi na parterze . Mój partner Jarek , też powiedział : chcę się z Tobą kochać . Znając zasady zabawy skinęłam posłusznie głową na znak zgody . Poszliśmy pod tablicę i Jarek wziął klucz . Po chwili otwieraliśmy jeden z pokoi na parterze . W środku mała łazienka i na środku duże łoże. Najdziwniejsze było to że łazienka z dużą kabiną prysznicową była odgrodzona od łóżka ścianką z szyby . Tak , że wszystko zarówno w jedną jak i drugą stronę było widoczne . Takiego pokoju jeszcze nie widziałam . Brać prysznic i być dokładnie widziana przez osobę w pokoju . Mało tego , pokój ten sąsiadował z dwoma obok . W ścianach bocznych były wstawione szyby tak że wszystko było widać co się dzieje w sąsiednich pokojach a nawet dalej bo w tamtych też były szyby z dwóch stron .. Na przestrzał można było dojrzeć co się dzieje nawet kilak pokoi dalej … Byłam w szoku . Jarek podszedł do mnie , objął w pół i zaczął namiętnie całować moje usta … nie wzbraniałam się . Nawet mu to dobrze szło , musiał chyba już to kiedyś robić . Potem poczułam jego pocałunki na szyi i delikatne mokre łaskotanie w środku ucha … aż mnie dreszcze przyszły …. Ale było to bardzo delikatne i przyjemne . Jednocześnie objął mnie z tyłu i masował jedną ręką mój tyłek i biodra . Zauważyłam ukradkiem że w sąsiednim pokoju też nie próżnują. W dodatku w jednym z nich była Edyta z partnerem. Ręce Jarka zjechały na dół dotykając moich kolan . Pogłaskał je delikatnie i zaraz zaczął posuwać ręką po pończoszce coraz wyżej unosząc moja sukienkę . Dość szybko dotarł do moich majteczek . A ponieważ ta sytuacja mnie podniecała więc od przodu były już mokre.
Poczułam Jarka palce i dłoń na moich majteczkach , też czuł że jestem podniecona. Złapał za majtki i zsunął je powolutku do kostek , Zrobiłam dwa kroki i uwolniłam moje nogi . Jarek dłońmi głaskał moje pośladki .
Z czasem jedna dłoń została na pupie a drugą przerzucił do przodu. Głaskał okolice mojego krocza , wewnętrzną stronę ud aż po chwili jego dłoń i palce spoczęły na mojej szparce . Nie musiał nic rozpychać palce same wśliznęły się jak po maśle do środeczka . Westchnęłam głęboko , delikatnie zasyczałam . Czułam jak jego palce penetrują moje wnętrze jak nowy lokator w pospiechu oglądający swoje nowo kupione mieszkanie …..
Gdy już zaspokoił swoją pierwszą ciekawość , zaraz jego palce skierowały się ku mojej kuleczce. Zaczął ją delikatnie masować . Nie musiał się wysilać w mgnieniu oka byłam podniecona a perełka urosła i stwardniała.
Zresztą jak jego pałka , która chciała rozsadzić spodnie . Zobaczyłam spory namiot w jego rozkroku.
Masował ją przez chwilę . Ja zamknęłam na chwilę oczy delektując się jego dotykiem . Jarek na chwilę przestał złapał końce mojej sukienki i zaczął mnie rozbierać . Po chwili pozostał mi jedynie biustonosz . Jarek oczywiście szybciutko się uporał z tym ostatnim bastionem i zaczął namiętnie całować moje gołe piersi .
Prywatka w hotelu cz 3
Suteczki mi sterczały i były bardzo wrażliwe na jego muśnięcia języka i warg . Chwilami je delikatnie przygryzał .
Osunęłam się na łóżko , usiadłam . Od razu zabrałam się za jego spodnie , pasek rozporek , który był na wysokości mojego nosa . Po rozpięciu spodni szybko je opuściłam na dół . Został w białych bawełnianych slipach , dość obcisłych . Cały kształtny penis był doskonale przez nie wyeksponowany . Nie wyciągając go z majtek zaczęłam go głaskać i gładzić wzdłuż i wszerz . Widać też mu soczki puściły bo tam gdzie była końcówka, slipy były mokre . Złapałam ustami przez materiał i zaczęłam go masować językiem i wargami .
Jarek stał wyprostowany i nie ruszał się . Ruszałam nim rękoma przez slipy , zaczął delikatnie pomrukiwać i wzdychać głęboko …. Przyspieszyłam ruchy ręką usta nadal przykładając tam gdzie główka . Jego pomruki i sapanie stawały się coraz głośniejsze … Przyjemnie mi się go tak masowało … Nagle zaskoczył mnie poczułam że zaczyna drgać a jego penis pulsować . Wystrzelił ze swojej armaty ku mojemu zaskoczeniu . Ścisnęłam mocniej jego penisa przez slipy zwiększając jego doznania i skurcze orgazmu . Złapał mnie za głowę przyciskając moje usta do główki swojego penisa …. Czułam przez slipy zapach wypływającej spermy. Czułam jak pod moją ręką i pod slipami chlupie gęsta ciecz … Nie zastanawiałam się długo odsunęłam slipy uwalniając ptaszka , który nagle się wyprężył jak struna i pokazał swoją wielkość … Zobaczyłam naprawdę dorodnego falusa całego w białej mazi …. Chwyciłam jego główkę i wsadziłam do ust aby wyssać resztki spermy .
Potem dokładnie zlizałam całego penisa i całą spermę ściekającą po jąderkach i podbrzuszu …. Zlizałam wszystko . Jego penis nadal sterczał sztywny i gotowy . Pomyślałam niech żyje młodość i potencjał .
Jarek tymczasem pchnął mnie na łóżko . Leżałam z nogami na podłodze. On klęknął przed łóżkiem , położył ręce na moich udach które delikatnie rozszerzył i już po chwili zanurzył swoje usta i język w mojej szparce . Znów spowodował że zaczęłam ciężko oddychać . Położyłam ręce za głową i zamknęłam oczy starając się myśleć tylko o tym co on tam robi . A robił to znakomicie . Lizał mnie bardzo dokładnie i prawie wszędzie. Pomyślałam ….” O tego mi trzeba było – dokładnego i namiętnego lizania” …. Czułam jak rośnie moje podniecenie i Jarek nieuchronnie dąży do mojego finału … Czułam jego zwinny i szybki języczek we wszystkich zakamarkach mojej pochwy . Zaczęłam mruczeć i reagować wzdychaniem i syczeniem na każdy jego energiczny ruch języka .
Gdy wreszcie skupił się na mojej łechtaczce , nie wytrzymałam ; głośno krzyknęłam a moim ciałem zaczęło rzucać . Energiczne skurcze w rytm których jego język się wpasował potęgowały orgazm . Oczy zaszły mi mgłą i myślałam że odpływam . Było mi cudownie . Chciałam aby to trwało wiecznie … Pomimo że siła orgazmu i skurczy minęła Jarek dalej lizał moja szparkę . Nie skupiał się już na perełce ale na pochwie i moich wargach.
Powolutku świadomość do mnie wracała …. Wtedy Jarek podciągnął mnie wyżej na łóżko i wszedł na mnie .
Całując moje piersi wsuwał jednocześnie swojego penisa w moją szparkę . Gdy wszedł cały zaczął wchodzić i wychodzić najpierw powoli , potem coraz szybciej i płynniej . Czułam jego penis szorujący przez mój korytarz tam i z powrotem . Z każdą chwilą Jarek nabierał prędkości jak ruszający pociąg w metrze. Drażnił moją pochwę i powodował że fala podniecenia zapowiadał nadejście kolejnej porcji ekstazy . Patrzyłam w jego oczy a on w moje …. Tym razem oboje galopowaliśmy by osiągnąć wspólny cel. Po pewnej chwili mnie pierwszą dopadł kolejny orgazm . Był on nieco inny taki głęboki . Skurcze objęły moją całą miednice tułów całą pochwę i tyłek , który cały się kurczył , rozprężał i odprężał . Czułam go niejako w środku . Na dodatek czułam również jak penis Jarka pulsuje we mnie , też miał orgazm prawie równocześnie .
Prywatka w hotelu cz 4
Trwało to krócej ale odprężenie było cudowne . Rozłożyłam szeroko nogi . Jarka penis w tym czasie delikatnie ślizgał się po moim korytarzu …. Pochwa znów była mocno nasmarowana od wewnątrz … spermą Jarka. Po chwili zszedł ze mnie położył się obok i razem odpoczywaliśmy. Pod prysznic poszliśmy razem , wzajemnie się namydlając i spłukując ciepłą wodą. Ubraliśmy się , zamknęli pokój i udali na salę . Zawiesiliśmy klucz na haczyku i poszliśmy do baru po coś do picia . Po chwili dosiadła się Ania .Zamówiłyśmy porządnego drinka i zaczęłyśmy rozmawiać. Niestety nie dane nam było wymienić się wrażeniami . Podeszło do mnie dwóch Panów i powiedzieli że chcą ze mną się kochać . Trochę się zdziwiłam , bo cały czas sądziłam , że ma być to jeden na jeden . Ale Panowie oświadczyli że w regulaminie pisze, że można tak . Wiedziałam , że nie mogę odmówić , więc się zgodziłam . Poszliśmy w trójkę po klucze. Trafiliśmy do innego pokoju ale układ ten sam. Usiadłam na łóżku, panowie stanęli przy mnie przodem. Obydwaj zaczęli rozbierać spodnie , Ściągnęli również slipki . Miałam przed oczami dwa dorodne kutaski . Złapałam jednego do jednej ręki , drugiego do drugiej . Były troszkę klapnięte i niemrawe. Zaczęłam ręczne robótki . Zajęło mi chwilkę doprowadzenie ich do stanu używalności . Gdy już były sztywne i wyprężone nie przestając nimi ruszać , zaczęłam wkładać je do ust i lizać im główki raz jednego a raz drugiego . W sumie to jak lizanie lodów – dwa smaki . Po chwili jeden z Panów odsunął się do tyłu głośno dysząc . Oj , krótkodystansowiec pomyślałam . Skupiłam się więc na drugim kutasku obejmując go dwoma rękoma i namiętnie liżąc całą główkę … Po pewnym czasie i ten Pan się trochę odsunął głośno sapiąc .
Ściągnęłam buty i wsunęłam się cała na łóżko . Panowie również tak zrobili . Złapali mnie za sukienkę i w mgnieniu oka byłam już bez niej . Podobnie szybko pozbawili mnie majteczek i biustonosza . Zostałam jedynie w pończoszkach . Jeden z Panów zanurkował między moje uda i przyssał się do mojej myszki . Moja łechtaczka po Jarku była już podrażniona więc wiedziałam , ze wystarczy niewiele aby znów zrobiło mi się gorąco .
Drugi z Panów złapał mnie za nogę , zaczął masować łydkę i stopę . Poczułam że zaczął lizać moją stopę od spodu . Na początku się szarpnęłam bo mam łaskotki . Ale on przytrzymał mnie i namiętnie lizał swoim mokrym językiem . Zaczął wkładać do ust moje paluszki jeden po drugim i dokładnie całować i lizać … Uwielbiam jak mój mąż to robi ale tym razem robił to ktoś inny . Jednak tak samo zafascynowany stopami jak mój małżonek.
Lubiłam to i sprawiało mi to dodatkową przyjemność przyspieszając jednocześnie moje podniecenie.
Gdy skończył z jedną stopą , niezwłocznie zabrał się za drugą . Czułam się dopieszczona i znów robiło mi się bardzo przyjemnie . Wibrujący języczek w mojej Cipce znów doprowadzał moją łechtaczkę do wrzenia .
Gdy drugi z Panów zaczął pieścić moje piersi i sutki nie wytrzymałam , dostałam znów mocnego orgazmu .
Panowie w tym momencie przytrzymali mnie za nogi , tak że nawet nie mogłam się ruszyć. Pomimo , że nie mogłam już wytrzymać Pan pieszczący moją kuleczkę nie przestawał .
Prywatka w hotelu cz 5
Wiłam się głośno dyszałam , próbowałam się wyrwać ale nie mogłam … Dopiero po pewnym czasie jak głośno krzyknęłam przestali .
Jeden z nich położył się na łóżku i powiedział , żebym go dosiadła. Nabiłam się na jego drążek , który wszedł głęboko. Pan przycisnął mnie do siebie piersią w pierś …. Próbując całować . Obejmował mnie na sobie i bardzo mocno pracował miednicą . Jego kutas bardzo szybko się we mnie poruszał …. Po chwili zwolnił a drugi z panów okrakiem od tyłu zaczął wpychać swojego penisa od tyłu również w moją cipkę . Dzięki temu , że byłam rozciągnięta i mocno podniecona a z mojej norki obficie wypływały soczki , to miał ułatwione zadanie . Po chwili wślizgiem udało mu się wejść w pochwę razem z drugim penisem . Nigdy jeszcze nie czułam dwóch kutasów w sobie …. Z początku troszkę zabolało bo panowie nie byli zsynchronizowani i trochę mnie szarpali .
Jednak po chwili się zgrali i wchodzili we mnie równomiernie . Poczułam co oznacza dobry timing , zgranie w czasie . Ułatwia życie a już na pewno pomaga sprawnie pracować dwóm penisom jednocześnie. W tym ułożeniu jeden z penisów znów drażnił moją nadwyrężoną perełkę … Wystarczyło niewiele jak znowu złapały mnie orgazmowi skurcze …. W tym momencie jeden z Panów Zamruczał i zawył i stanął . Poczułam ciepłą ciecz w środeczku . Jeden się spuścił we mnie …. Po chwili wyciągnął penisa z mojej pochwy . Poczułam przyjemną ulgę . Penis na którym siedziałam znów przyspieszył tempo i po chwili również miał orgazm . Leżałam bezwładnie zmęczona na moim koniku … Czułam wypływ rzeki z mojej norki …. Po chwili odpoczynku uniosłam się zsiadłam z konika i położyłam się zmęczona obok. Zauważyłam że z okna w sąsiednim pokoju przygląda nam się inna para …. Musieli nas obserwować od jakiegoś czasu … Była to Ania wraz z chwilowym partnerem.
Po chwili zapukali do naszego pokoju i weszli do środka . Ania spojrzała na mnie rozłożoną bezwładnie na łóżku , głośno sapiącą . Uśmiechnęła się , podeszła bez słowa, przysunęła się do mojej cipki i zaczęła ją namiętnie lizać … Ania uwielbia spermę więc mnie dokładnie lizała głaszcząc moje uda i brzuszek …. Po krótkim odpoczynku , wszyscy po kolei skorzystaliśmy z prysznica i doprowadziliśmy się do porządku . Potem wszyscy z uśmiechami na twarzy udaliśmy się znów na salę . Oddaliśmy klucze i poszliśmy się napić . Miałam nadzieję , że uda nam się trochę tym razem posiedzieć i porozmawiać … Siedzieliśmy może z piętnaście minut. Podszedł pewien mężczyzna i poprosił Anię do pokoju … Spojrzała na mnie zdziwiona ale nie powiedziała nic wstała i poszła . Zostałam sama przy bufecie . Piłam dalej drinka . Cztery pary pląsały na parkiecie . Po chwili jedna para podeszła do mnie i poprosili abym poszła z nimi do pokoju . Myślałam , ze już mnie dzisiaj nic nie zdziwi … Myliłam się … Wstałam i poszliśmy znów do pokoju . W pokoju mężczyzna stwierdził , że jest już dzisiaj zmęczony i musi jeszcze trochę odpocząć zanim będzie znów mógł coś podziałać … Powiedział , że jego partnerka Magda ( bardzo ładna dziewczyna około 25 lat ) zawsze chciała spróbować z kobietą o pełnych kształtach …. Zrozumiałam o co im chodzi … Magda podeszła do mnie i zaczęła mnie rozbierać . Ja zrobiłam to samo … Po chwili obie byłyśmy nagie . Magda pociągnęła mnie za sobą na łóżko . Położyła się na plecach pociągając mnie za sobą tak że moja głowa była nad nią na wysokości jej piersi .
Prywatka w hotelu cz 6
Były śliczne i kształtne . Małe ciemne brodaweczki i ładnie sterczące sutki . Nie mogłam się powstrzymać i okryłam je moimi wargami . Lizałam w koło języczkiem patrząc jej w oczy . Widziałam jak ją to podnieca . Głaskałam jej piersi i wargami przyciskałam sutki . Mruczała delikatnie jak kotka . Potem pochyliłam się nad jej ustami i złożyłam na nich namiętny pocałunek , polizałam zachęcająco jej wargi , odwzajemniła . Nasze języczki się spotkały , skleiły i schowały w naszych ustach zamkniętych wargami . Penetrowałam jej podniebienie a po chwili jej język prawie cały miałam w moich ustach . Były momenty , że nie mogłyśmy złapać tchu …. Potem zsunęłam się niżej wbijając mój języczek w jej pępuszek . Ale tylko na chwilę się tam zatrzymałam w drodze do celu . W końcu tam dotarłam . Po ogolonej i śliskiej powierzchni podbrzusza dotarłam do jej różowiutkiej szparki . Od razu języczkiem zjechałam miedzy wargi , rozwarłam je szeroko palcami na boki i zaczęłam namiętnie lizać jej kuleczkę . Przy każdym moim dotyku jej ciało się prężyło . Widać również dzisiaj miała mocno molestowaną perełkę. Postanowiłam robić to delikatniej i subtelniej. Chyba o to jej chodziło . Po chwili poprosiła że też chce mnie tam pieścić i abym się odwróciła do pozycji 69 nad nią … Zrobiłam tak i poczułam jej języczek w mojej cipce . Robiła to również bardzo delikatnie muskając mnie od spodu .Ja od góry również całowałam jej muszelkę .Obie byłyśmy na nowo pobudzone tymi delikatnymi pieszczotami coraz bardziej się rozkręcając.
Obserwującemu nas Panu też się to spodobało bo spuścił spodnie i slipki na dół i masował swojego penisa.
Musiało go to bardzo podniecać bo olbrzym budził się do życia . A miał naprawdę solidną pałkę.
Lizałam Magdę coraz szybciej i mocniej , ona nie pozostawała mi dłużna . Po chwili obie mruczałyśmy jak kocice. Liżąc ją namiętnie zaczęłam wsadzać palce do jej pochwy by ją dodatkowo podrażnić i podniecić. Ona zrobiła to samo …. Zaczęła się swoista rywalizacja kto kogo zmoże i doprowadzi szybciej do orgazmu . Przyspieszyłam i Magda zadrżała jej ciało wygięło się i zastygło na moment . Nie przestawałam , zaczęła się wywijać na boki i głośno mruczeć i wzdychać . Musiałam przyssać się z całych sił do jej cipki by mi się nie wyrwała . Ale nie mogła , Ja byłam na górze a ona drobniutka szczuplutka pode mną . Po chwili oderwałam usta od jej cipki …. Odetchnęła z ulgą i przestała się rzucać …. Jednak chwyciłam mnie rękoma i przyciągnęła do swojej twarzy . Znów poczułam jej języczek i już nie był wcale taki delikatny . Bardzo silnie mnie masowała jakby chciała abym też dostała orgazmu . Nagle poczułam że Pan swoim penisem wchodzi we mnie od tyłu .
Pomyślałam to nie jest porządku , dwoje na jedną ? Przytrzymali mnie oboje w takiej pozycji . Pan bardzo podniecony penetrował moja cipkę , która również była lizana od spodu przez Panią. Efekt był wiadomy do przewidzenia . Miałam kolejny orgazm , trzymałam Magdę za nogi a głowę położyłam na jej łonie zamykając oczy . Czułam każdy jej dotyk i każde uderzenie penisa . Zagryzłam wargi , chciałam aby już przestali , nie mogłam już wytrzymać . Na koniec poczułam jak Pan strzela we mnie całym swoim ładunkiem . Poruszał we mnie penisem a wewnątrz głośno chlupało. Przez chwilę trwaliśmy w takiej pozycji . Na Magdy twarz zaczęła kapać wypływająca z mojej pochwy sperma . Lizała delikatnie kutasa od spodu zlizując to co ściekało ….
Tym razem długo odpoczywaliśmy w pokoju nie wychodząc z niego w obawie przed kolejnymi zaproszeniami.
Czas majówki minął ale często wspominam pewną majówkę na Słowacji...
Majówka na Słowacji cz 1
Ponieważ zajmujemy się turystyką więc zarezerwowanie sobie ciekawego hotelu w zacisznym i urokliwym miejscu nie jest problemem. Oczywiście jak tylko znajomi się dowiadują , że gdzieś jedziemy , od razu chcą z nami jechać . Bywa i tak że zabieramy nasze dzieciaki i całymi rodzinami jedziemy do jakiegoś wypasionego hotelu w okolicach Tatr Wysokich , Smokowiec lub pobliskie miejsca . Zazwyczaj musimy rezerwować od 20 – 40 miejsc w różnych konfiguracjach. Pokoje lub apartamenty tak by wszystkim dogodzić co nie jest łatwe dla takiej grupy osób. Marzy nam się czasami by pojechać sami albo w dwie pary i rzeczywiście odpocząć.
Jeśli nastawiamy się na igraszki w grupie to oczywiście odpowiedni i zaufani znajomi to jest to o co chodzi.
Wszyscy się rozumieją , są pewni sprawdzeni i można iść na całość . Zawsze nowe osoby dochodzące do grupy są trochę niepewne. Ale jak się poznajemy w miarę czasu stają się przyjaciółmi … to można wszystko.
Tak więc zarezerwowaliśmy sobie Hotel ( Grand Hotel Bellevue ) w Starym Smokowcu. Pokoje przestronne składające się z dwóch pomieszczeń , przedpokoju oraz dużej łazienki. Klasa 4 * Hotelu mówi sama za siebie.
Chcieliśmy przez te kilka dni zapomnieć o pracy i kłopotach dnia codziennego. Pojechało z nami kilku znajomych, kilka zaprzyjaźnionych par , które w tym czasie mogły pozwolić sobie na wyjazd. Wśród nich nasi dobrzy znajomi : Ania z Adamem oraz Edyta z Pawłem. Do godziny 17 wszyscy już się pozjeżdżali. Była środa 30 kwietnia. Zebraliśmy się wszyscy w restauracji na kolacji . Jedząc „obiadokolację” długo rozmawialiśmy na różne tematy . A zebrało się tego sporo od czasu naszego ostatniego spotkania. Trochę żartów i ustalenie planów na czas pobytu na Słowacji. Generalnie chcieliśmy wypocząć , część zdecydowała się trochę pochodzić po górach , w miarę jak na to pogoda pozwoli . A zapowiadało się , że z pogodą będzie OK . Część zdecydowała się na wyjazd do Popradu do Aquaparku … Oczywiście większość rezerwowała sobie czas wieczorem na wspólne miłe spędzenie czasu. Wszystkim udzielał się weekendowy nastrój i dopisywał humor. Żarty i rozmowy kręciły się oczywiście w temacie erotyki i seksu. Panie wymieniały poglądy na temat „zabawek” , strojów , kosmetyków i wydarzeń „ekscesów” z życia erotycznego , które im się przytrafiały między naszymi spotkaniami.
Panowie również opowiadali sobie o swoich przeżyciach i wrażeniach .Na temat polityki i pracy staraliśmy się nie rozmawiać. Była z nami również Renata , miała ładnie zaokrąglony brzuszek. Usiadłyśmy sobie w babskim gronie i wypytywałyśmy ją : jak to się stało i kiedy …. Opowiedziała nam dość intrygującą i ciekawą historię.
Ponieważ Renata z mężem również lubią eksperymenty więc postanowili udać się do jednego z klubów Swingers. Był tam dzień pod hasłem Gang Bang . Zjawiło się sporo par ale również bardzo dużo singli. Bawili się długo do późnych godzin nocnych. Mąż Renaty oczywiście jak każdy mężczyzna ma ograniczoną wydolność jeśli chodzi o sex . Natomiast Renata mogła znacznie więcej i dłużej . Maż Renaty podobnie jak mój uwielbia patrzeć jak jego żona ruchana jest przez innych mężczyzn. Renatka podobnie jak ja nie stosuje żadnej antykoncepcji. Więc efekt kochania się z kilkoma lub kilkunastoma mężczyznami z finałem w środku , może zakończyć się zapłodnieniem. I tak też się wtedy stało . W tym przypadku zabiegi po …. nie poskutkowały i Renata zaszła w ciążę. Ojcem dziecka będzie jej mąż , choć to nie on był sprawcą tego zdarzenia. Od 5 miesięcy Renata nie musi już się martwić czy dostanie okres czy nie . Po prostu może się kochać do woli. Postanowili to wykorzystać. Wielu mężczyzn marzy o tym by kochać się z ciężarną kobietą . Tak więc mieli już trochę tego typu spotkań z Panami a nawet kilkoma na raz ( Gang Bang ).
Majówka na Słowacji cz 2
Renata opowiadała również , że dali ogłoszenie , że będą w określonym miejscu i czasie ( pewien parking w lesie ) Na ogłoszenie odpowiedziało sporo Panów , zjawiło się kilkunastu i po kolei brali Renatę na masce samochodu na oczach jej męża obserwującego wszystko z samochodu . Sporo facetów podnieca widok partnerki posuwanej przez innego obcego mężczyznę albo kilku.
Po pewnym czasie Ania mrugnęła do mnie porozumiewawczo i nachyliła się nad moim uchem . Szepnęła mi , że idziemy na basen . Przytaknęłam jej ochoczo skinieniem głowy uznając to za dobry pomysł. Wyszłyśmy razem z lobby do pokoju by się przebrać. Założyłyśmy stroje kąpielowe , narzuciłyśmy na siebie szlafroki , zabrałyśmy ręczniki i zjechałyśmy windą na sam dół do poziomu basenu. O dziwo nie było nikogo . Puściutki basenik tylko dla nas …. Ania rzuciła hasło : skoro nikogo nie ma ściągamy stroje i na golaska wskakujemy do basenu. Po chwili obie pluskałyśmy się w basenie…. Po około 20 minutach wyszłyśmy i udałyśmy się obok do sauny. Też nikogo nie było . Rozłożyłyśmy więc prześcieradła na deskach i położyłyśmy się wygodnie na pleckach delektując się ciepełkiem. Rozmawiałyśmy o różnych bieżących sprawach. Po pewnym czasie Ania usiadła piętro niżej i zaczęła głaskać moje ciało od nóg w górę … Domyślałam się że ma ochotę miłe pieszczoty . Pozwalałam jej głaskać siebie po całym ciele . Zamknęłam oczy i starałam się odprężyć. Jej palce po pewnym czasie zatrzymały się na mojej mokrej cipce. Masowała ją palcami , raz po raz zagłębiając je do środka pochwy. Było mi bardzo przyjemnie. Oczywiście moja łechtaczka powolutku nabrzmiewała i stawała się coraz wyraźniejsza i twardsza. Sutki na moich piersiach również zaczęły twardnieć i sztywnieć . Ania masowała mój guziczek najpierw delikatnie , potem coraz pewniej i szybciej . Miałam zamknięte oczy ale ponieważ byłam coraz bardziej podniecona , zagryzałam więc wargi i zaczęłam coraz głośniej pomrukiwać . Ania dobrze znała moje ciało i doskonale wiedziała jak reaguję i jak robić aby szybko i sprawnie mnie podniecić , doprowadzić do szczytowania. Gdy już było mi tak dobrze , że byłam bliska orgazmu , powiedziałam jej zwolnij proszę … Ania jednak nie przestawała . W ostatnim momencie złapałam ją za rękę i odsunęłam od mojej cipki . Ciężko dyszałam i byłam rozpalona. Spojrzała na mnie z uśmiechem. Mam ochotę zrobić ci dobrze do końca. I znów wepchnęła palce w moją cipkę. Postanowiłam się już nie bronić …. Wystarczyło jej kilka mocniejszych ruchów bym dostała silnego łechtaczkowego orgazmu…. Ania podczas moich spazmów nadal uciskała palcami moją perełkę potęgując moje skurcze. Gdy po chwili skurcze ustały Ania znów zaczęła swój taniec palcem między moimi wargami. Wtedy nagle do sauny weszło dwóch Panów. Niestety nie byli to Panowie z naszego kręgu znajomych. Stanęli przez chwilę trochę zdziwieni . Ania natychmiast odsunęła rękę od mojej szparki. Ja również przeszłam z pozycji leżącej w siedzącą. Ponieważ już byłyśmy nagie więc nie było sensu teraz się zakrywać. Panowie również rozłożyli prześcieradła na deskach i usiedli na nich nadzy. Zauważyłam , że penisy zaczęły im się delikatnie podnosić. Pewnie na widok pieszczot Ani wyobrazili sobie co się tu działo i to ich zaczęło podniecać. Siedzieliśmy naprzeciwko siebie.
Majówka na Słowacji cz 3
Nogi miałyśmy naturalnie troszkę rozwarte więc nasze cipki były dla nich doskonale widoczne. Ukradkiem spoglądali na nie. Szczególnie na moją nieco rozwartą po pieszczotach Ani , która w dodatku była bardzo mokra w środku. A wystająca nabrzmiała i mocno czerwona łechtaczka powodowała że ich penisy stanęły na baczność. Nie mogli ukryć podniecenia. Zrobiło nam się bardzo ciepło więc postanowiłyśmy po kolei udać się pod lodowaty prysznic dla ochłody. Najpierw poszła pod prysznic Ania. Wróciła po kilku minutach , usiadła na swoim miejscu . Potem i ja wyszłam z sauny zostawiając Anię . Wskoczyłam pod zimny prysznic i schłodziłam całe ciało. Cudowne uczucie ….Gdy wróciłam , stanęłam zdziwiona : Ania leżała na ławie z nogami do góry. Jeden z Panów posuwał ją trzymając ją za łydki a drugi stał obok jej głowy podając jej do ust swojego penisa. Usiadłam obok i przez chwilę obserwowałam jak Ania pochłania w ustach dorodnego penisa. Patrzyłam również na drugiego penisa zagłębiającego się w jej pochwie.
Robił to powoli ale dogłębnie jednocześnie kciukiem masując jej łechtaczkę. Nikt nic nie mówił , panowała cisza . Jedynie było słychać delikatne pomruki i westchnienia zarówno Panów jak i Ani. Ania spojrzała na mnie zachęcająco pokazując ręką abym się przybliżyła. Przysunęłam się do niej tak że siedziałam na ławie tuż przy jej głowie . To wystarczyło aby jedną ręką mogła sięgnąć mojej szparki . Przez chwilkę ją masowała . Jednak zaraz potem złapała za dłoń Pana któremu robiła loda i skierowała jego dłoń do mojej cipki . Poczułam silne męskie palce gładzące moją cipkę . Nie reagowałam , nawet wtedy gdy palce zagłębiły się w moją pochwę … Położyłam rękę na piersiach Ani masując jej sutki . Po pewnym czasie znów czułam jak moja łechtaczka nabrzmiewa i rośnie … Masaż Pana był bardzo energiczny i rytmiczny. Mężczyzna wyciągnął penisa z ust Ani i skierował się w moją stronę . Podsunął penisa pod moje usta , złapał ręką za tył głowy i skierował moje usta w kierunku jego główki . Otworzyłam usta i przyjęłam gościa do środka. Zaczęłam go namiętnie lizać , ssać i pieścić . Był już bardzo sztywny …. Gdy przyspieszyłam ruchy Pan nagle odskoczył do tyłu pomrukując…. Zrozumiałam , że musiał już być na krawędzi a jeszcze nie chciał dojść . Podszedł do mnie i położył mnie na ławie jak Anię. Po chwili uniósł moją nogę do góry a druga była opuszczona obok ławy. Uginając lekko nogi w kolanach przymierzył się i wszedł we mnie swoim penisem. Poczułam jego penisa rozpychającego moją pochwę. Gdy włożył go na maksimum po same jądra mocno zamruczał . Wiedziałam że jest mu dobrze w środku. Trzymając mnie za nogi zaczął rytmicznie nim wchodzić i wychodzić z pochwy. Z czasem jego ruchy stały się coraz mocniejsze i szybsze…. Czasami na chwilę zwalniał …. Widziałam na jego twarzy , że balansuje na krawędzi orgazmu …. W pewnej chwili przyszedł taki moment że mocno poczerwieniał i głośno dysząc zaczął przyspieszać . Chyba nie umiał już tego powstrzymać , po prostu zaczął finiszować . Nagle zdyszany zastygł w bezruchu a na jego twarzy pojawił się grymas . Dobił jąderkami do moich pośladków i wpakował we mnie całą spermę , za każdym skurczem dolewając co nieco . Dopiero po około 2 minutach gdy napięcie opadło i wszystko co miał do spuszczenia zostawił we mnie wyciągnął swojego penisa… Siedzieliśmy jeszcze jakiś czas w czwórkę odpoczywając . Potem z Anią udałyśmy się pod prysznic i poszłyśmy jeszcze do jacuzzi .
Majówka na Słowacji cz 4
Obok Jacuzzi w basenie pluskało się kilka osób. Weszłyśmy do jacuzzi w którym siedziało już trzech mężczyzn.
Oczywiście wcześniej założyłyśmy stroje kąpielowe. Wyłożyłam się wygodnie, odchyliłam głowę do tyłu i delektowałam się masującymi moje ciało bąbelkami powietrza. Bąbelki były dość intensywne i tworzyły swoistą pianę przy powierzchni . Tak więc nie było widać co dzieje się pod powierzchnią wody . Postanowiłam skorzystać z okazji i rękę skierowałam między rozchylone uda Ani. Spojrzała na mnie z uśmiechem na twarzy , położyła się wygodnie i odpoczywała . Szybko dotarłam palcami do jej cipki i zaczęłam ją delikatnie pieścić.
Panowie siedzący obok rozmawiali i żartowali między sobą . Intensywność bąbelków była różna raz mocniejsze a raz słabsze . Tak więc chwilami pojawiał się obraz naszych ciał wraz z moją ręką pomiędzy nogami Ani.
Panowie po pewnym czasie zorientowali się w czym rzecz. Ciepła woda w jacuzzi rozbroiła mnie zupełnie , zrobiłam się senna . Było mi miło i błogo… Nagle poczułam kilka muśnięć blisko moich kolan . Z początku myślałam , że ktoś się poprawia lub zmienia pozycje ale gdy zerknęłam , wszyscy odpoczywali. Miałam lekko rozchylone nogi więc czasami siedzący dotykali się nogami . Jednak ja po chwili poczułam dotknięcie moich ud od spodu. Otworzyłam ponownie oczy . Wszyscy mieli oczy zamknięte i odpoczywali . Więc znów odchyliłam głowę i zamknęłam oczy . Nadal jednak czułam jak coś delikatnie masuje wewnętrzną stronę moich ud. Po chwili domyśliłam się , że to musi być stopa któregoś z panów , prawdopodobnie tego , który siedział naprzeciw mnie . Nie reagowałam siedziałam dalej w bezruchu. To musiało rozochocić masującego bo chwilę potem czułam jak jego stopa a dokładnie palce zaczęły masować moją cipkę przez majteczki. Robił to bardzo delikatnie ale zdecydowanie. Było mi miło więc nie reagowałam . Po niedługim czasie jego palec odsunął nieco majteczki i zaczął wodzić po mojej cipce starając się rozchylić moje wargi i wcisnąć się do środka. Ponieważ na to też nie zareagowałam więc zaczął coraz pewniej i precyzyjniej masować moją perełkę . Rozchyliłam nieco szerzej nogi niejako dając mu przyzwolenie na więcej. Masaż palcem stopy okazał się bardzo przyjemny .
Po dłuższej chwili moja łechtaczka znów zaczęła rosnąć i twardnieć … było to bardzo podniecające. Starałam się nie okazywać emocji i nadal masowałam perełkę Ani, która już była czerwona na twarzy. Chwilami czułam jak jego palec próbuje się zagłębić w moją pochwę , jednak długość palca i szerokość stopy mu na to nie pozwalała. Ponieważ wcześniej byłam już mocno podniecona i miałam orgazm , więc moja kuleczka była już mocno uwrażliwiona. Rytmiczne ruchy stopy spowodowały , że znów moje podniecenie sięgało zenitu. Byłam tak słaba i tak mi się nie chciało ruszać , że pozostawiłam ten masaż własnemu biegowi nie stawiając , żadnego oporu. W miarę gdy ja zbliżałam się do szczytowania szybciej ruszałam palcami w cipce Ani . Pomyślałam jak dostanę orgazmu to Anka razem ze mną …. I tak też się stało . Mocny skurcz orgazmu złapał moje ciało. Jeszcze przez chwilę trzymałam nogi rozwarte ale przy kolejnych spazmach zaczęłam je złączać. Mężczyzna to wyczuł i odsunął stopę . Ja natomiast silniej nacisnęłam na łechtaczkę Ani i również poczułam jak ją łapią skurcze. Spojrzałyśmy na siebie .. Obie tłumiłyśmy w sobie wszelkie odgłosy i dźwięki. Jeszcze kilka minut leżałyśmy tak odpoczywając już całkiem osłabione…. Panowie wyszli wcześniej, my po pewnym czasie . Trochę zmęczone udałyśmy się do pokoju zobaczyć co robią nasi panowie. Weszłyśmy do pokoju …. I tu niespodzianka : Panowie zabawiali się w najlepsze z Edytą i Martą …
Majówka na Słowacji cz 5
A właściwie to już kończyli zabawę . Usiedliśmy wszyscy razem , wyciągnęłyśmy nasz ulubiony trunek ( wiśniówkę ) i resztę wieczoru spędziliśmy na rozmowach i planach na jutro. Spać poszliśmy o północy. Kolejny dzień to wspólne śniadanie w hotelowej restauracji. Potem wspólny wypad w góry ( Panowie ) Ja z Edytą zostałyśmy w Hotelu . Ze względu na alergię moje długie chodzenie po górach zawsze stoi pod znakiem zapytania . Edytę bolała głowa więc też została ze mną dla towarzystwa. Udałyśmy się na mały spacer po okolicy. Zwiedziłyśmy miasteczko Stary Smokovec , wyjechałyśmy sobie kolejką szynową na niższy szczyt Hriebienok . Potem zaliczyłyśmy kawę i smaczne lody w tamtejszej kawiarni. I tak nam miło przeleciał cały 1-majowy dzień . Po powrocie do hotelu w lobby spotkałyśmy tych dwóch Panów , którzy wczoraj byli z nami w saunie. Panowie bardzo grzecznie ale i pewnie zaprosili nas do stolika, na drinka.
Ponieważ ładnie i zachęcająco prosili usiadłyśmy z nimi . Okazało się , że są to również Polacy z okolic Wrocławia. Przyjechali tu podobnie jak i my trochę wypocząć. Mnie już poznali ale Edyta wpadła im w oko. Z kontekstu rozmowy Edyta dowiedziała się , że poznaliśmy się wczoraj w saunie. Po godzince rozmowa przerodziła się w bardziej otwartą i towarzyską. Ponieważ zebrało się tam trochę osób , które dopiero co przyjechały i czekały na pokój , więc Panowie zaproponowali byśmy poszli razem do ich pokoju , że tam mają dobry alkohol i możemy swobodnie kontynuować rozmowę. Powiedziałyśmy sobie .. dlaczego nie ..?
Panowie poszli do siebie , my również do siebie by się umyć i przebrać . Po pewnym czasie zastukałyśmy do drzwi pokoju Panów . Ubrałyśmy się z Edytą bardzo lekko i zwiewnie . Ale zarazem seksownie. Czyli bluzeczki , spódniczki i oczywiście pończoszki samonośne. Po wejściu panowie od razu podali nam przygotowane drinki.
Wznieśliśmy toast za poznanie i hasło padło do dna … Był to całkiem spory drink na bazie soku i wódki. Czułam że jest to bardzo mocne tylko nieznacznie zabarwione sokiem . Usiadłam na fotelu naprzeciw łóżka .
W ciągu dalszej rozmowy Panowie robili kolejne drinki , które wypiłyśmy . W niedługim czasie zrobiło mi się bardzo gorąco. Pan siedzący na łóżku naprzeciw wpatrywał się w moje kolana jak sroka w kość . Raz po raz rozchylałam je nieco ukazując mu wykończenie moich pończoch a pewnie i dojrzał co jest znacznie głębiej. Faktem było to , że nie założyłam majteczek. Gdy na dłużej rozszerzyłam nogi niby przypadkiem to przyłamałam jego wzrok który świdrował moje krocze. Oczka mu się świeciły z pożądania. Czułam , że jakby mógł to już by się na mnie rzucił. Edyta podobnie kokietowała drugiego z panów. Po którymś z drinków musiałam udać się do łazienki zrobić siku. Wstałam… albo przynajmniej wydawało mi się , że wstaję . Próbowałam się podnieść z fotela . Jednak okazało się to bardzo trudnym zadaniem. W głowie mi się kręciło a nogi miałam jak z waty ….. Widząc to Pan podniósł się z łóżka i złapał mnie za rękę abym nie straciła równowagi. Pomyślałam : sporo alkoholu w krótkim czasie bez jedzenia … niestety spowodował , że byłam pijana. Weszłam w końcu do łazienki , zrobiłam co miałam zrobić , wyszłam stanęłam przed łóżkiem . Pan siedzący na nim złapał mnie za rękę i pociągnął w swoją stronę .
Majówka na Słowacji cz 6
Od razu straciłam równowagę i jak kłoda padłam na łóżko. Wszystko mi wirowało . Czułam jak mężczyzna zadziera moją spódniczkę do góry odsłaniając moją nagą cipkę . Ułożył mnie wygodniej, mówiąc odpręż się odpocznij a ja zrobię ci miły masażyk . Uspokojona tym scenariuszem leżałam spokojnie, zresztą i tak nie miałam siły by się podnieść . Czułam jak delikatnie głaska i pieści moje stopy i nogi. Potem kolana i uda . Robi to powoli delektując się każdą chwilą . W końcu nieco rozsunął moje nogi i położył się między nimi tak by mieć moją cipkę przy swoich ustach. Czułam na moich wargach delikatne i mokre jego usta oraz języczek . Zagłębił się nim w mojej szparce liżąc dokładnie cały rowek od góry do dołu. Moja perełka reagowała natychmiast swoim zaczerwienieniem i wzrostem . Mężczyzna lizał wewnętrzne ścianki mojej pochwy , raz po raz docierając do mojej łechtaczki , przy której zatrzymywał się na znacznie dłużej . Całował ją namiętnie spijając z niej wszystkie soczki. Było mi znowu cudownie. Edyta z drugim Panem robiła dokładnie to samo tuż obok nas. Przysunęła do mnie głowę i zaczęła mnie namiętnie całować w usta. Całowałyśmy się z Edytą co również bardzo podniecało naszych mineciarzy. Nasze westchnienia , sapania i pomruki stanowiły wodę na młyn dla ich pieszczot. Pierwsza orgazm dostała Edyta, ja chwilę później. Panowie nadal jednak byli przyssani do naszych cipek jak rzep psiego ogona . Wiłyśmy się w spazmach orgazmu przez dłuższy czas. Gdy napięcie opadało Panowie nie czekając dłużej zanurkowali swoimi sterczącymi penisami między nasze uda. W Edytę wszedł Pan który wczoraj w saunie mnie posuwał . Ja natomiast w sobie poczułam innego penisa. Był równie wielki twardy jak ten wczoraj. Panowie od razu przystąpili do solidnego galopu. Nie długo trzeba było czekać abym znów dostała kolejnego orgazmu , tym razem pochwowy . Było mi cudownie , mężczyzna nie przestawał i dalej penetrował moja cipkę …. Jednocześnie molestując palcami moją nadwyrężoną już łechtaczkę . Poddawałam się jego zabiegom bez zbędnych słów i oporu. Kolejne orgazmy były kwestią czasu…. Po dłuższej chwili znów odpływałam w spazmach orgazmu . Już się nie kontrolowałam , czułam że popuściłam nieco i z mojej cipki trysnęło na jego brzuch i penisa. Przez chwilę trwała konsternacja , jednak chwilę potem Pan przyspieszył a jego sztosy były dogłębne i mocne. Chwilkę później poczułam jego orgazm w mojej cipce. Drgał mocno całym ciałem a szczególnie pośladkami . Położył się na mnie nie wychodząc z mojej pochwy i zaczął namiętnie całować w usta , szyję i piersi. Dopiero po pewnym czasie zsunął się na bok .
Leżeliśmy tak chyba z godzinkę może dłużej . Nie pamiętam bo na chwilę przysnęłam. Gdy się obudziłam spojrzałam na zegarek … Zbliżała się 19:00 . Szybko zebrałyśmy się z Edytą bo wiedziałyśmy że cała ferajna przed 20:00 miała zejść do hotelu z pieszej wycieczki. Tak więc na czas kolacji byłyśmy przygotowane choć alkohol jeszcze mocno szumiał nam w głowach. Podczas długiej kolacji wszyscy dzielili się wrażeniami z wędrówki po górach. Jednak po pierwszym dniu chodzenia po górach wszyscy byli bardzo zmęczeni.
Wieczór zakończył się dość szybko . W kolejnym dniu większość miała obolałe nogi, więc postanowili pozostać w hotelu wykorzystując basen , sauny i kręgielnię . Wszyscy wstali dość późno , przed południem . Zbyszek mnie pytał czy dobrze się bawiłyśmy podczas naszej wędrówki po górach . Opowiedziałam mu historię Panów w saunie z Anią i wczorajsze drwinkowanie u Panów w pokoju .
Majówka na Słowacji cz 7
Słuchał z zapartym tchem bardzo podniecony tym faktem. Wieczór spędziliśmy na zabawach na basenie , saunie oraz częściowo na kręgielni. Trzeciego maja zorganizowaliśmy sobie w jednym z pokoi miłą sex prywatkę na której wszyscy razem się świetnie bawili.
Zbyszek przez te opowieści bardzo się na mnie napalił i musiał mnie ostro przelecieć … Oczywiście i przed nim i po nim byli też inni … Reasumując , majówka bardzo się udała . Odpoczęliśmy , naładowaliśmy akumulatory do dalszej pracy .
THE END
Domowe kibicowanie cz 1
To wydarzyło się stosunkowo niedawno . Ale najpierw krótki wstęp . Z mężem mamy taki układ . On czasami wyjeżdża w delegację na 2 – 3 dni z pracy więc zostaję sama w domu . Z sąsiadami żyjemy dobrze ale z jednym można powiedzieć bardzo dobrze… Wie sporo o nas o naszych upodobaniach itp. Czasami jak Zbyszek wyjeżdża to zapraszam go na kawę , rozmowę , jakiś film itp. Po prostu spędzamy razem czas . Od jakiegoś czasu za przyzwoleniem męża oczywiście razem sobie seksujemy …. Jest jeden warunek . Muszę zawsze Zbyszkowi ze szczegółami opowiadać jak było i co robiliśmy to bardzo go kręci . Czasami Jak jest w hotelu to włączamy skypa i on patrzy jak się kochamy …. Też go to kręci … Tego wieczoru Razem ze Zbyszkiem zaprosiliśmy Tadeusza na wspólne oglądanie meczu . Zbyszek kupił alkohol , ja coś do jedzenia , przygotowałam kolacyjkę …. Godzinkę przed zadzwonił Tadeusz , z zapytaniem , czy może wpaść do nas z przyjaciółmi , że przyniosą jakiś alkohol i coś do jedzenia …. Trochę nas zaskoczył ale się zgodziliśmy ….
To był jeden z tych meczy gdzie nasi wygrywali…. . Oczywiście kolejkę rozpoczęliśmy już trochę wcześniej.
Z Tadeuszem przyszło 4 jego znajomych . Zanim zaczął się mecz wszyscy byli już sobie przedstawieni i po paru głębszych …. Zaczęło się kibicowanie …
Zbyszek siedział obok kanapy na fotelu . Ja na kanapie w środku między Tadeuszem i jego znajomym Jankiem.
Tadziu dość szybko nalewał kolejne kieliszki i wznosił toasty za naszą drużynę . Nie odmawialiśmy bo dobrze im szło . Bawiliśmy się przy tym wyśmienicie. Ponieważ miałam krótką spódniczkę i seksowne wzorzyste pończoszki więc panowie coraz częściej i śmielej zerkali na moje kolana stopy uda …. Czułam ich wzrok na sobie prawie cały czas…. Tadeusz też to wiedział . Wiedział również że po domu chodzę bez bielizny pod spodem …. Coś czułam , że musiał kolegom co nieco o naszych spotkaniach poopowiadać bo wpatrywali się we mnie i moje nogi …. Czułam , że gdyby mogli to by się na mnie rzucili z okrzykiem „ZALUDNIAĆ !” …. Czekali chyba na jakieś niepisane przyzwolenie…. Z moje strony . Po pewnym czasie wszyscy już byli dobrze wstawieni. Mecz jeszcze leciał , to że nasi wygrywali stawało się nudne . Zbyszek kibicował ale też zerkał z boku co ze mną uśmiechając się nieznacznie. Pierwszy rozpoczął Tadeusz . Położył dłoń n moim kolanie i zaczął go delikatnie gładzić . Niby to przypadkiem …. Ale po chwili jego dłoń powędrowała wyżej gdzie zaczynała się spódniczka. Potem palce powędrowały wyżej podnosząc nieznacznie spódniczkę wyżej odsłaniając koronkowe zakończenia pończoch samonośnych . Wtedy wzrok wszystkich Panów zawisł w tym punkcie. Tadeusz odsłonił miejsce gdzie kończy się pończoszka a zaczyna goła noga . Było to przy samej pachwinie więc tym samym odsłonił moją cipkę. Tak by wszyscy dojrzeli , że nie mam majteczek. Spojrzałam na Tadeusza troszkę speszonego . Delikatnie się uśmiechał . Panowie spojrzeli na moją wygoloną cipkę . Odsunęłam rękę Tadeusza …. Spódniczka mimochodem zakryła znowu moją cipkę. Panowie spojrzeli po sobie porozumiewawczo . Widziałam po ich twarzach , że byli bardzo zadowoleni…. Ponieważ wszyscy już byli bardzo odważni ( po alkoholu ) więc Janek siedzący z drugiej strony również zaczął rajd paluszkami po moich pończoszkach . Po chwili poczułam jego palce na mojej cipce . Postanowiłam już nie reagować …. Janek głaskał moje wargi delikatnie wpychając palce pomiędzy . Łatwo mu poszło bo byłam już cała mokrzusieńka w środku . Jego palec śmigał wzdłuż mojej szparki raz zagłębiając się w cipce a raz docierając do mojej łechtaczki . Jego dotyk sprawił , że bardzo szybko urosła i zesztywniała . Tym czasem Tadeusz złapał mnie za pierś i zaczął ją przez bluzeczkę masować . Wyczuł mój sterczący sutek i na nim się skoncentrował. Po chwili jednak włożył rękę pod moją bluzeczkę i już bez przeszkód bo nie miałam biustonosza zaczął masować moje brodawki i całą pierś . Patrzyłam jeszcze przez chwilę na ekran telewizora ale coraz większą uwagę zwracałam co ze mną robią panowie …
Domowe kibicowanie cz 2
Taki masażyk niestety nie może pozostać bez reakcji. Po krótkiej chwili zaczęło mi się robić bardzo przyjemnie…. Spojrzałam na Zbyszka. Obserwował całą akcje i napawał się tym widokiem…. Wiedziałam , że bardzo mu się to podoba jak jestem macana przez obcych mężczyzn … Panowie też zauważyli że nie reaguję a Zbyszka to kręci… Tadeusz obrócił mnie na kanapie tak że głowę miałam na jego udach i kolanach a nogi i uda na dwóch kolejnych Panach. Janek na swoich udach miał moje a kolana i stopy były na udach sąsiedniego Pana . Tadeusz rozpiął moją bluzeczkę i odsłonił moje piersi . Zaczął je całymi dłońmi pieścić i masować . Janek moje pośladki i odkrytą cipkę miał przy swoim udzie …. Więc sięgnął ręką i już paluszkami grzebał w mojej mokrej cipce… Kolega Janka głaskał i pieścił moje nogi i stopy na swoich kolanach …. Leżałam tak w poprzek kilka minut . Jednak musiałam w tym układzie coś zmienić bo palce Janka dość sprawnie masowały moją łechtaczkę , która stawała się coraz bardziej czerwona . Robiło mi się coraz lepiej … Wiedziałam , że jeszcze chwila i popłynę …. Zaczęło mnie solidnie zbierać … Kątem oka spoglądałam na telewizor ale coraz częściej zamykałam oczy i przygryzałam wargi… Zaczęłam szybciej oddychać …Janek na chwilę przestał ale jego kolega sięgnął ręką i po chwili znów miałam masowaną cipkę . Zaczęłam się wiercić chcą zmienić pozycje . Tadeusz złapał moje ręce i unieruchomił je nad moją głową . Janek z kolegą nie przestawali . Razem masowali moją cipkę . Jak jeden grzebał palcami głęboko w cipce to drugi masował wargi i łechtaczkę … Potem zmiana ….. Zaczęłam pomrukiwać spojrzałam na Zbyszka. Siedział i masował swojego penisa przez spodnie . Był bardzo podniecony. Zaczęłam podnosić biodra , kręcić nimi , unosić pośladki. Czułam , że jestem uziemiona a lada chwila dostanę potężnych skurczy orgazmu.
Janek z kolegą też to wyczuli . Kilka rytmicznych i szybszych ruchów palców po mojej perełce i nie wytrzymałam, złapał mnie potężny skurcz , potem drugi i kolejne …. Starałam się wyrwać ściągnąć nogi ale Panowie unieruchomili mi również nogi . Kolega Janka rozpiął rozporek wyciągnął penisa ze spodni i zaczął go masturbować moimi stopami . Na chwilę odpuścili masaż mojej cipki … Dopiero po pewnej chwili pozwolili mi się obrócić . Usiadłam nieco zmęczona i mokra…. Trzeci z Panów stanął naprzeciwko mnie tak , że jego rozporek był na wysokości mojej twarzy . Byłam już rozgrzana , mocno rozochocona więc nie zastanawiając się długo zabrałam się za rozpinanie spodni Pana . Po chwili spodnie opadły a ja ściągnęłam jego bokserki w dół.
Od razu wyskoczył z nich okazały penis , który jak drogowskaz pokazał kierunek moich ust. Złapałam go dwoma rękoma i zaczęłam ruszać skórą jednocześnie wkładając go do ust . Przyssałam się do jego kutaska i zaczęłam go namiętnie ssać …. Gdy wsadziłam go do ust po same jąderka Pan głęboko westchnął … Widać zrobiłam mu tym wielką przyjemność . Po chwili pociągnął mnie za włosy do siebie powodując że odsunęłam się od kanapy i klęczałam przed nim na kolanach . Tymczasem pozostali Panowie wraz ze Zbyszkiem rozłożyli kanapę .
Przez chwilę jeszcze robiłam loda Panu. Gdy przestałam na chwilę podniósł mnie i pchnął na rozłożoną kanapę. Mężczyzna któremu robiłam loda od razu rozchylił mi nogi i wszedł we mnie swoim sterczącym kutasem. Czułam , że jest już bardzo podniecony … Twardo dobijał swoim końcem do mojego dna . Gdy miał już finiszować , zwolnił trochę … by po chwili wyjść ze mnie ….
Domowe kibicowanie cz 3
Potem wszedł we mnie Janek , Po Janku jego kolega.
Ale żaden nie wypełnił mojej cipki swoim nektarem . Potem wszedł Tadeusz i na końcu Zbyszek .
Każdy skosztował mojej cipki od środka swoim kutasem… Następnie Panowie złapali mnie za łydki i unieśli moje nogi do góry . Sama bym świecy nie zrobiła ale przy pomocy Panów to się udało , rozchylili moje nogi i wtedy zobaczyłam , że Zbyszek coś przyniósł. Dopiero gdy stali nade mną zauważyłam , że to wziernik . Zbyszek powiedział a teraz niespodzianka . Zaczął delikatnie wkładać do wnętrza mojej pochwy . Czułam metalowe zimno . Wszedł dość głęboko. Następnie zaczął go rozwierać . Ponieważ wyżej świeciła lampa wprost na moją rozwartą szparkę więc Panowie zaglądający z góry musieli widzieć to co mój ginekolog widzi gdy zagląda we mnie . Trochę się speszyłam , że kilku Panów na raz ogląda moją cipkę od środka. Dwóch trzymało mnie jedną ręką za nogi , trzeci bawił się wziernikiem a czwarty z Panów masował moją łechtaczkę palcami . Sprawił że znów zaczęło mi się robić przyjemnie. Drugą ręką każdy z panów masował swojego penisa . Stanęli na de mną w kółeczku , napawali się widokiem rozwartej Cipki i masturbowali się . Trwało to jakąś chwilę … Ten który miał finiszować i kończyć nachylał się nam moją rozwartą cipką i prawie pionowo z góry tryskał wprost do mojej rozwartej cipki . Nic się nie marnowało każda kropelka w dołku. Potem kolejny Pan i następny . Na końcu Zbyszek również dolał coś od siebie . Panowie stali i obserwowali jak cała ich sperma spływa na samo dno mojej pochwy . Domyśliłam się , że to pomysł Zbyszka z tą zabaweczką …. Prawie równocześnie skończył się mecz , oczywiście wygrana naszych 3: 0 …… Tego wieczoru miałam lepszy wynik niż nasi siatkarze , Oni zaliczyli 3 sety a ja aż pięć wtrysków …..
Nasi znajomi wiedzą , że jeśli chodzi o sex i erotykę to jesteśmy bardzo otwarci i tolerancyjni .Jednak , chyba każdy ma jakieś wyobrażenia na ten temat . Przeważnie na bazie swoich własnych przeżyć i doświadczeń . Sporo ludzi to nie interesuje . Są tacy , którzy sex traktują jako prokreację i nic więcej .
Ci , którzy uważają , że sex jest nieodzownym elementem ich codziennego życia cieszą się nim i rozwijają swoje potrzeby w tym zakresie . Gdyby kiedyś przed ślubem , ktoś mi powiedział , że będziemy robić to co robimy
( spotkania i sex z innymi w większym gronie , bez zazdrości i uprzedzeń ….). Pewnie bym go wyśmiała. Z czasem człowiek ewoluuje . Ma fantazje , marzenia te drobne i te duże … Gdy już zaspokoi jedne , pojawiają się kolejne . Realizując je zdobywamy doświadczenie ale wciąż szukamy i wymyślamy nowe . Często wzorujemy się na innych . Na przełomie 16 lat pojawił się Internet i szybki przekaz informacji , dostęp do niego w stopniu nieograniczonym . Daje to kolejne pomysły i jest dodatkową inspiracją dla naszego rozwoju . Także nowymi pomysłami na spełnianie naszych fantazji erotycznych . W naszym przypadku jest podobnie . Mieliśmy fantazje, mamy je nadal i wciąż dochodzą nowe . W miarę możliwości staramy się je realizować . Np. osoby hetero poprzez rozwój świadomości i chęć rozwoju najpierw zaczynają o czymś innym myśleć , potem próbują a na koniec stają się osobami Bi . Rozwijają się i z czasem deklarują mocne „Bi” Niektórzy tylko próbują i kończą a spora Grupa idzie dalej . Staje się to dla nich normą i czymś naturalnym .
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.