Dzwoni tato do córki będącej na studiach zagranicznych w Irlandii.
- Cześć córeczko, co słychać?
- Zostałam prostytutką!
- Co?! Jak mogłaś...?!?!?! Ty..., ty..., ty szmato, ty k...., ty...
- Ależ tato! Ty wiesz ile ja mam teraz ciuchów? Mam czesne i studia opłacone już do końca. Jeżdżę jaguarem. Siostrę zapraszam do mnie na wakacje, a Wam z mamą wykupiłam miesięczne wczasy na Majorce i kupiłam najnowszą Omegę - już tam czeka na Was...
- Czekaj, czekaj........to mówisz, że kim zostałaś?
- Prostytutką!
- AAAAA, to przepraszam. Początkowo zrozumiałem, że protestantką...
- Dzieci moje, ja umieram. Przynieście mi szklankę wody...
- Ojciec, jest pierwszy stycznia, wszyscy dziś umierają, idź se sam przynieś.
Wpada mąż do mieszkania i od progu krzyczy:
- Ooo, zdradziecka bladzio! Wszystko się wydało! Wiem, że mnie zdradzasz! Gdzie ten bydlak???
- Ja nic nie wiem...
- Synek - mówi ojciec do Jasia - pomóż znaleźć skurwysyna!
Jasio, zagląda pod łóżko:
- Panie sąsiad, skurwysyna Pan nie widziałeś...?
Sexciekawostka
W 2007 roku pewne małżeństwo wzięło rozwód, po tym, jak się okazało, że nawzajem zdradzają się na sexczacie.
Zdradzali się ze sobą nawzajem...
Wojna z narkotykami przyniosła więcej narkotyków, a wojna z terrorystami więcej terrorystów.
Proponuję wypowiedzieć wojnę pieniądzom i nagim cyckom.
Żebracy kiedyś:
- Daj 2 zł...
Żebracy dzisiaj:
- Daj lajka! I nie zapomnij udostępnić znajomym...
Budzi się facet z narkozy na stole operacyjnym. Rozgląda się, patrzy, a tu brzuch nie zaszyty, bebechy na świat wyglądają, a wokół nikogo nie ma. Oczywiście z miejsca zaczyna wrzeszczeć. Po chwili do sali zagląda..... sprzątaczka.
- Chirurg kazał przekazać, żeby zeszył się pan sam, bo za to, co dostał w kopercie, to już mu się nie chciało...
Na kursie przetrwania powiedzieli, że gdy widzi się niedźwiedzia, należy się położyć i udawać martwego.
Hmm... Moja żona tak reaguje, kiedy pytam o seks...
Ostatnio nasz synek znalazł w naszej sypialni smycz.
Teraz nie wiemy, jak mu wytłumaczyć, że wcale nie kupujemy pieska...
- Babciu, a dlaczego masz takie wielkie bicepsy?
- Pracowałam w Biedronce...
Przychodzi mama Jasia do biura pośrednictwa pracy.
- Panie, nie byłoby dla syna jakiejś roboty, bo chłopak pije i pije...
- A co syn potrafi?
- Noo.. murować umie, podstawówkę skończył...
- A to mamy: murarz, 4000 na rękę...
- A bój się pan Boga! Tyle forsy?! Toć by Jasiu cały czas pijany chodził... A za mniej coś nie ma?
- No, jest jeszcze - pomocnik murarza, 3000 na rękę...
- No, ale 3000??? To przecież będzie pił i pił... A tak za 1000 to coś by się znalazło?
- 1000... Hmmm... To by Jasio musiał studia skończyć...
Jak ruch oczu odzwierciedla myśli
Oczy skierowane na wprost - podmiot biernie przetwarza informacje.
Oczy skierowane ku górze na prawo - podmiot myśli o niedawnym doświadczeniu.
Oczy skierowane ku górze na lewo - podmiot intensywnie myśli, co sugeruje kłamstwo.
Oczy skierowane w dół - podmiot myśli "o w mordę, ale zajebiste cycki!!!"
- Skarbie, po co ty oglądasz te wszystkie programy kulinarne, skoro i tak nie umiesz gotować...?
- A po co ty oglądasz pornosy...?
- Hej, gdzie byłaś?
- Na zakupach. Kupiłam sobie poprawiacz humoru, który zawsze działa.
- Aha, wibrator kupiłaś?
- BUTY, idiotko!!!
Zatrzymała policja faceta o 2 w nocy. Policjanci byli ciekawi, dokąd jedzie o takiej porze.
- Jestem właśnie w drodze na wykład, na temat nadużywania alkoholu i jego skutków na organizm człowieka. Będzie też coś o paleniu i późnym chodzeniu spać.
- Poważnie? A kto będzie wykładał w środku nocy?! - pytają zaciekawieni policjanci.
- Moja żona...
Szpital. Ostry dyżur. Leży facet na noszach, blady, rzęzi, oczy w słup. Przy nim żona, roztrzęsiona, trzyma go za rękę.
- Wytrzymaj kochanie, wytrzymaj jeszcze chwilę. Pan doktor tylko przeliczy...
Na weselu znanej siatkarki przyjaciółki panny młodej nie dały upaść bukietowi przez trzy godziny.
Jasiu na lekcji zaczął bardzo głośno przeklinać. Podchodzi do niego pani i mówi:
- Masz tu zeszyt 16-kartkowy i wypisz w nim wszystkie przekleństwa jakie znasz.
Gdy Jasio zapisał już nawet okładki, pani kazała by zabrał go do domu i przyniósł z podpisem ojca, Jasio poszedł do domu i daje zeszyt ojcu. Ten czyta, czyta i mówi:
- Czego ta kurwa chce?! Przecież tu nie ma żadnego błędu!!!
Ponoć meduzy mogą przeżyć nawet 650 milionów lat, a to tylko dlatego, że nie mają mózgu.
Jest to świetna wiadomość dla wszystkich kretynów.
- Ile dajesz księdzu po kolędzie?
- 20 sekund, potem spuszczam psa.
Fragment raportu policyjnego: "Jedyne co wiemy o denacie to to, że tuż przed zgonem powiedział: tak kochanie, przytyłaś..."
- Gdzie idziesz? - pyta mąż żonę
- Na randkę!
- Z kim?! Kto to jest?! Jak ma na imię?!
- Nieważne. Ważne, że jest lepszy od ciebie. W bardzo istotny sposób...
- Kurwa, to może być każdy!!!
Dwie kobiety odsiedziały 30 lat w więzieniu. W jednej celi. Zwolnili je tego samego dnia...
I jeszcze 40 minut rozmawiały pod bramą więzienia.
Wraca Jasio ze szkoły.
- Mamo, mam problem z piciem.
Mama w szoku.
- O Boże, Jasiu! Przecież ty masz dopiero 6 lat!
I od razu do męża z wrzaskiem:
- To twoja wina, Stefan!
- Moja?! Może gdybyś spędzała z nim więcej czasu!
- Nasz 6-letni syn ma problemy z piciem! On na pewno nie potrzebuje takiego wzoru jak ty!
- Robiłem dla tej rodziny wszystko i tak mi się odpłaca?! Odchodzę!!!
- No i dobrze!!! Nie potrzebuję cię i Jasiu też cię nie potrzebuje!!!
Po chwili.
- Och Jasiu, nie płacz. Wszystko będzie dobrze, Poradzimy sobie bez taty. A teraz opowiedz mi o swoim problemie z piciem.
Jasio wyciąga zeszyt z tornistra.
- Piotrek wypija litr soku, Paweł wypija 2 litry. Ile wypiją obaj?
Wojna z narkotykami przyniosła więcej narkotyków, a wojna z terrorystami więcej terrorystów.
Proponuję wypowiedzieć wojnę pieniądzom i nagim cyckom.
Wchodzi niewidomy do restauracji i po omacku znajduje sobie miejsce. Podchodzi kelner.
- Czego pan sobie życzy?
- Mam nietypową prośbę. Poproszę widelec ostatniej osoby, która tutaj jadła.
Kelner zrobił wielkie oczy, ale nic. Przynosi widelec niewidomemu, ten wkłada go do ust i mlaska.
- Kotlet mielony z ziemniakami i buraczkami, niezłe. Poproszę to samo.
Kelner w szoku, wszystko się zgadza. Przez następne trzy dni sytuacja się powtarza. Czwartego dnia kelner postanowił się zabawić...
Poszedł na zaplecze, woła kucharkę:
- Gośka, chodź no tu! Słuchaj, mam tam takiego klienta. Od paru dni przychodzi i po smaku odgaduje jedzenie, Dziś chcę zrobić mu mały kawał - weź ten widelec, włóż sobie w majtki i pomerdaj...
Gośka wzięła widelec, włożyła w majtki, trochę potarła... Po chwili wyszczerzony kelner przynosi widelec niewidomemu.
- Proszę bardzo.
Ten oblizuje widelec, mlaska i...
-Ooo... nie widziałem, że Gośka tu pracuje!!!
Żona do męża:
- Stary ty jesteś taki chuj, że ja nie wiem. No straszny z ciebie chuj. Żebym szukała wszędzie, w całym mieście, to takiego chuja jak ty, to nie ma, nigdzie! Totalny chuj! Kurwa, gdyby były mistrzostwa świata na największego chuja, to ty byś z pewnością drugie miejsce zajął!!!
- Drugie? A dlaczego drugie???
- No bo z ciebie właśnie taki chuj!!!
Nauczycielka: - Dzieci, jakie znacie ptaszki na literę ‘A’?
Jaś: - A może czyżyk?
Nauczycielka: - Jasiu, nie gadaj głupot! Dobrze, to może jakiś ptaszek na literę ‘B’?
Jaś: - Być może czyżyk!
Nauczycielka: - Jasiu, jesteś kretynem! Wyjdź natychmiast za drzwi! - To może jakiś ptaszek na literę ‘C’?
Jasio (uchylając drzwi): - Czyżby czyżyk?
Policjant zatrzymał w nocy faceta za przekroczenie prędkości. Podchodzi do okienka:
- Prawo jazdy i dowód rejestracyjny poproszę.
- Chwileczkę, muszę sięgnąć do schowka, trzymam je obok pistoletu.
- Ma pan pistolet w samochodzie?
- Tak, zamordowałem nim przed chwilą żonę.
- Zamordował pan żonę???
- Tak, właśnie jadę zakopać jej ciało. Jest w bagażniku.
- Ma pan ciało żony w bagażniku?
Przerażony policjant dzwoni po wsparcie. Przyjeżdżają na sygnale cztery radiowozy i dziesięcioosobowa grupa specjalnego reagowania.
- Wysiadać!!!
- Oczywiście.
- Proszę otworzyć bagażnik!
- Naturalnie.
- Bagażnik pusty! Podobno było w nim ciało pańskiej żony!
- Co? Głupota jakaś!
- Ponoć pan ją zamordował!
- Ja? Wracam do domu, w którym żona na mnie czeka. Możecie zadzwonić i sprawdzić!
- No i podobno wozi pan pistolet w schowku!
- Taaa, jasne. Może jeszcze prędkość przekroczyłem?
Wraca nietoperz z oblotu z wielkim guzem na czole.
- Stary, co ci się stało???
- Widzieliście to drzewo, które wyrosło na polanie?
- Tak.
- A ja nie.
Facet chciał pracować w cyrku. Poszedł do dyrektora.
- Panie, mam niesamowity numer! Skaczę z 10 m do basenu 1x1 m o głębokości 10 cm!
- Człowieku, to niemożliwe!!!
- A jednak. Niech pan zaryzykuje i mnie zatrudni.
Zatrudnił. Nadchodzi dzień występu, facet wspina się na wysokość 10 m., publiczność śledzi go z zapartym tchem, orkiestra gra tusz, skacze!
Niestety, nieprzytomnego faceta z połamanymi wszystkimi kośćmi zabrała karetka pogotowia. Po czterech operacjach leżał w gipsie i śpiączce przez dwa miesiące. Odwiedzała go rodzina, pracownicy cyrku, no i dyrektor. Po wielu tygodniach zaczyna odzyskiwać przytomność. Otwiera oczy, patrzy wokół i wykrzykuje…
- Ta-daaammmm!
- Stary, nie wiem co robić! Zawsze jak wracam pijany do domu, to na paluszkach wchodzę po schodach, delikatnie otwieram drzwi, cichutko się rozbieram i powolutku staram się wślizgnąć pod kołdrę, a ta moja baba zawsze się obudzi i robi mi awanturę.
- Bo ty głupi jesteś! Ja robię odwrotnie. Wchodzę na klatkę ze śpiewem na ustach, kopem otwieram drzwi i od progu krzyczę: Kochanie! Twój Romeo wrócił! Za raz będziemy się bzykać!!! – Nigdy się jeszcze nie obudziła, śpi jak zabita!
Syn szejka pojechał studiować w Berlinie. Mieszkał w eleganckim apartamencie i jeździł jaguarem. Dzwoni ojciec:
- Cześć synu, jak ci się studiuje w tym Berlinie?
- Tato, jest mi trochę głupio. Jeżdżę na uczelnię jaguarem, a wszyscy tu przyjeżdżają pociągiem.
- Nic się nie martw synu, nie możesz przynosić wstydu rodzinie. Jutro kupię ci pociąg!
Podobno autentyczny dialog z filmu o kazirodczej rodzinie:
Matka do syna: - Jesteś lepszy od ojca!
Syn do matki: - Dlaczego tak uważasz?
Matka do syna: - Twoja siostra mówi to samo.
Przychodzi kobieta to znanego lekarza:
- Doktorze, chciałabym mieć większy biust, wie pan o co chodzi.
Lekarz popatrzył, pomacał i mówi:
- No jest pewien sposób. Musi pani codziennie wieczorem masować je równomiernie i podśpiewywać "rozkwitały pąki białych róż..."
Minęło kilka tygodni, kobieta wraca zachwycona:
- Panie doktorze, to działa. A co zrobić, żeby mój mąż miał większego?
- To samo, ale niech śpiewa "o mój rozmarynie rozwijaj się..."
Pierwszy posiłek po stworzeniu człowieka.
- Boooskie jedzonko! - wzdycha Stwórca.
- Zgadzam się, Panie. - potwierdza Adam - A kto to wszystko teraz pozmywa?
- Hmm...mam pewien pomysł... Daj no mi jedno żebro...
Kobiety są takie podstępne... Kładzie taka głowę na Twojej klacie , niby to tuli-tuli, kizi-mizi, i ni z gruszki, ni z pietruszki pyta:
- Kochanie, zdradziłeś mnie kiedyś??? - po czym nasłuchuje, czy Twoje serce zacznie bić szybciej...
Gdy mówisz, że się zaręczyłeś...
Kobietom:
- O mój Boże!!!
- Jak się oświadczyłeś?
- To cudownie!
- Też tak chcę!
Facetom:
- Masz ze sobą jakiś problem?
- Ziom, dlaczego?!
- Pojebało cię???
- Wezwijcie striptizerki!!!
- Jesteś strasznie nieuprzejmy! Jak możesz ciągle ziewać, gdy ze mną rozmawiasz?
- Nie ziewałem, próbowałem tylko coś powiedzieć...
Babcia u lekarza.
- Ja na poprawę trawienia piję piwo, gdy nie mam apetytu piję białe wino, przy niskim ciśnieniu - czerwone wino, przy wysokim - koniak, gdy jestem przeziębiona, to serwuję sobie śliwowicę...
- A kiedy pije pani wodę?
- Tak strasznej choroby to ja jeszcze nie miałam...
U wróżki.
- Widzę, że w przyszłym tygodniu pani mąż umrze...
- To wiem, mnie interesuje tylko, czy będę uniewinniona?
- Jesteś dla mnie miły, bo chodzi ci tylko o seks!
- Ja cały czas jestem dla ciebie miły..
- No właśnie!!!
Jeśli kobieta włącza wycieraczki, gdy nie ma deszczu, znaczy, że będzie skręcać...
Autentyk:
Na imprezie po kilku piwkach, po poznaniu kilku osób, kiedy humor już wszystkim dopisywał wywiązała się taka krótka rozmowa ze świeżo poznanym Żydem:
Żyd: No dobra, ale ja piwo mogę postawić tylko Żydowi.
Ja: Nie piernicz, przecież jestem Żydem.
Żyd: To pokaż napletek
Ja (i tu w ostatniej chwili ugryzłem się w język, żeby nie palnąć): Nie mam!
Wszyscy widzieli moją konsternację, śmiali się, a Żyd stwierdził, że zdałem test i postąpił wbrew stereotypowi i piwa napił się każdy.
Jaka jest różnica miedzy Wibratorem a Szefem? Wibrator nigdy nie bedzie chujem ;-)
Rozmowa dwóch koleżanek
-Mój mąż traktuje mnie jak psa
-Bije Cię?
-Nie, chce abym była mu wierna
Siedzi baca przy stole z teściową żoną i córką i zaczyna nagle mówić... że nas Janosikowe napadły to rozumiem ich zbojnickie prawo ... że chalupe ograbili mnie pobili a was zgwałcili to ich zbójeckie prawo.... Ale żeście wszystkie przy tym tak dupami ruszały to już czyste kurestwo....
Dzis jedna para chciala nas namowic na upajanie sie zmyslami i tak przypomnial sie stary ale fajny kawal :)
Chłopak mówi do dziewczyny:
- Kasiu jak dam ci snickersa, to dasz pocałować się w policzek???
- No dobrze. I ja pocałował
- Kasiu, a jak dam ci dwa snickersy to mogę cię pocałować w usta???
- No dobrze i ją pocałował.
- Kasiu, a jak dam ci 3 snickersy to mogę cię pocałować w usta, ale z języczkiem???
- K***a to ja dostanę cukrzycy zanim Ty mnie przelecisz!!!
Powyższy przypomniał mi inny dowcip:
Siedzi młoda para w parku na ławce w parku.
Ona: Pocałuj mnie w rączkę, bo mnie boli.
(pocałował)
Ona: O, już dobrze. Teraz pocałuj mnie w szyję, bo też mnie boli.
(pocałował)
Ona: Od razu lepiej. A teraz pocałuj mnie ramię. Bardzo mnie boli.
(pocałował)
Ona: Cudownie…
W tym momencie odwraca się żul siedzący na ławce naprzeciwko:
- Przepraszam, a czy hemoroidy też pan leczy?
a tego nie znaliśmy, wyśmienity :)
Spowiedź
-Proszę księdza wspolzylam z moim chłopakiem
-Z miłości czy za pieniądze?
-Oczywiście,że z miłości proszę księdza, co to jest dzisiaj 100 zl
Facet pyta kobietę w barze:
- Czy przespałaby się pani ze mną, gdybym zaoferował $1 mln?
- Hmmm... to jest suma, którą tylko głupiec by pogardził.
- A gdybym pani zaoferował $100 tys.?
- Cóż, znacznie mniejsza ale też nie do pogardzenia. Tak.
- A gdybym zaoferował jedynie $100?
- A co pan myśli, że ja jakaś kurwa jestem, czy co?!?
- To już ustaliliśmy. Teraz negocjujemy.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.