- Kochanie, pójdziesz ze mną na siłownię?
- Uważasz, że jestem gruba?
- No dobra, jak nie chcesz...
- I do tego leniwa?
- Uspokój się.
- Masz mnie za histeryczkę?
- Wiesz, że nie o to chodzi.
- Twierdzisz, że przeinaczam prawdę?
- Nie, po prostu nie musisz ze mną nigdzie iść!
- A dlaczego Ci tak zależy, żeby iść samemu?
:)))
- Halo, kochanie, urwało NAM SIĘ lusterko w samochodzie.
- jak to?? co się stało???
-policjant napisał w notatce, że dachowałam.
Wraca pijany, jak bela mąż do domu poźnym wieczorem. Przed samym domem przywalił głową w rosnące tam drzewo. Zdenerwowany postanowił, że je zetnie. Wpada do domu po piłę.
- gdzie piła?
- ja nie piła, mowi wystraszona żona.
- gdzie piła??!!!!!
- u sąsiada, odpowiada blada, jak kreda żona.
- a dlaczego dała???!!!
- bo piła
Matka zagaduje do córki po jej ciężkim dniu w szkole:
- I jak ci poszedł sprawdzian?
- Dałam dupy.
- Dostałaś jedynkę?
- Nie, szóstkę.
W szkole pyta nauczycielka:
-Jasiu , gdzie pracuje Twoj tatuś?
-W prostytucji
-Ależ co ty mówisz ?!
-No tak proszę pani.
Zawsze rano jak wychodzi do pracy powtarza:
" Idę już do tego burdelu" , a mama mu odpowiada , " żeby te ku*wy chociaż dobrze płaciły"
Idzie dziewczyna na wiejską zabawę do remizy. Bawi się bawi ale nagle zachciało jej się szczać.. Wychodzi i idzie za remizę , sika sika a tu nagle żaba wskoczyła jej w piczkę .
Żaba wyłaź .
Ona na to że nie wyjdzie.
Dziewczyna dalej swoje i żaba również .
A tu dziewczyna nagle mówi :
A chuj. siedź tam i tak chłopaki do rana cię chujami zatłuką ..:))
Podczas podjazu załoga lotu US Air do Fort Lauderdale źle skręciła i w rezultacie stanęła nos w nos z samolotem United 727. Zirytowany damski głos kontrolera złajał załogę US Air, krzycząc:
-US Air 2771, gdzie wy jedziecie? Mówiłam, że macie skręcić w prawo, na pas C! A wy skręciliście na D! Zatrzymajcie się natychmiast. Wiem, że trudno odróżnić C od D, ale spróbujcie!
Ciągnąc swoją tyradę do zakłopotanej załogi, krzyczała histerycznie:
-Boże, wszystko popieprzyliście! Całe wieki zajmie odkręcanie tego! Zostańcie, gdzie jesteście i nie ruszajcie się zanim nie powiem! Oczekujcie instrukcji do podjazdu za jakieś pół godziny; chcę żebyście jechali dokładnie gdzie wam wskażę, kiedy wskażę i jak wam wskażę! Zrozumieliście, US Air 2771?
-Tak jest, proszę pani.- odpowiedziała pokornie załoga. Oczywiście na częstotliwości kontroli naziemnej zapadła śmiertelna cisza. Nikt nie chciał ruszać zirytowanej pani z kontroli naziemnej w jej obecnym stanie. W każdym kokpicie wzrastało napięcie. I wtedy nierozpoznany pilot złamał tę ciszę, pytając:
-Czy ja nie byłem kiedyś z tobą żonaty...?
Do doświadczonej ekipy pokładowej pewnego samolotu dołączyła nowa, początkująca stewardessa (blondynka, oczywiście!). Po zakończeniu lotu, kapitan samolotu, szef załogi, jak zawsze w takich wypadkach, poinformował żółtodzioba, w którym hotelu załoga ma nocleg i że o 10.00 rano jest zbiórka w hallu, skąd wszyscy wspólnie odjeżdżają na lotnisko na kolejny rejs. Rano, na zbiórce stawił się komplet - oprócz nowej. Kapitan połączył się z recepcji z jej pokojem i prosi, by natychmiast schodziła, bo wszyscy czekają. Na to stewardessa :
-Ale ja nie mogę wyjść z pokoju!
-Jak to - nie może pani wyjść?!
-Zwyczajnie.- prawie z płaczem odpowiada blondynka. -W pokoju jest tylko troje drzwi : jedne do łazienki, drugie od szafy, a na trzecich na klamce wisi zawieszka - NIE PRZESZKADZAĆ...
W klubie golfowym ktoś czyta gazetę.
- Słuchajcie, tu piszą, że jakiś facet zabił swoją żonę kijem golfowym!
Zapada cisza. W powietrzu wisi jedno oczywiste pytanie. W końcu jeden golfista nie wytrzymuje i pyta nieśmiało:
- Piszą tam, ilu uderzeń potrzebował?
Idzie pogrzeb. Tragarze niosą trumnę przekręconą na bok.
- Kogo chowają? - pyta przechodzień.
- Teściową - odpowiada jeden z żałobników.
- A czemu trumnę niesiecie bokiem?
- Bo jak ją przekręcić na plecy, to zaczyna chrapać...
Jaś i Małgosia idą przez lat. Małgoś całyczas szczebiocze, gęba się jej nie zamyka. Jasiu idzie naburmuszony, milczy. W pewnym momencie się zatrzymuje i fachowo pyta Małgosię:
- Małgosia, a dupy dasz??
- Ot figlarz. Prosił, prosił i wyprosił.
Córka do ojca:
Tato, muszę ci powiedzieć, że jestem zakochana.
Z Sebastianem, poznaliśmy się na eDarling,
następnie zostaliśmy przyjaciółmi na Facebooku.
Mieliśmy różne dyskusje na WhatsApp
i oświadczył mi się na Skype.
A teraz proszę cię o błogosławieństwo.
- Kochanie, wskazówka:
Weźcie ślub na Twitterze,
kupcie dzieci na eBay,
a po kilku latach,
jeśli będziesz zmęczona swoim mężem, umieść go na Allegro ...
- zrób mi drinka z Whisky
- ale jest poniedziałek rano !
- ... do dosyp płatków śniadaniowych ....
Kolega pyta kolegę:
- bzykasz żonę też w drugą dziurkę????
- a po co? żeby w ciążę zaszła....
Co kobiety i mężczyźni mają wspólnego? Wszyscy potrzebują chusteczek w czasie oglądania dobrych filmów :)
Co będzie, gdy się skrzyżuje blondynkę z psem husky?
Są dwie możliwości: albo blondynka zajebiście odporna na mróz, albo najlepiej ciągnący pies w zaprzęgu.
-Po czym poznać ze jesteśmy naprawdę starzy?
-?
-Gdy wychodzimy z muzeum włącza się alarm...:)))
Mąż idzie do seksuologa, ponieważ ma problem.
Seksuolog pyta się kiedy ostatni raz uprawiał seks.
Mąż nie pamiętał, więc zadzwonił do żony:
-Kochanie kiedy ostatni raz uprawialiśmy seks?
-A kto mówi?
Wraca mąż do domu, widzi walizki i żonę przygotowaną do wyprowadzki.
-Gdzie się wybierasz, kochanie?
- Jadę do Vegas, słyszałam, że tam płacą 400 dolarów za seks, więc skoro robię to samo tutaj za darmo, to równie dobrze mogę z tego żyć.
Mąż na te słowa zaczyna pakować swoje rzeczy i mówi:
- Jadę z tobą.
-A po co?
-Chcę zobaczyć, jak wyżyjesz za 800 dolarów rocznie.
Grupa turystów z przewodnikiem spaceruje po Paryżu. Przewodnik mówi:
- Właśnie przechodzimy obok słynnego paryskiego domu publicznego.
- Dlaczego obok !?- protestują turyści.
Na kąpielisku.
-Halo, proszę pani. Proszę nie wypływać poza boje! - instruuje kobietę ratownik.
- To nie boje, kretynie. Ja pływam na wznak!
Spotyka się dwóch kumpli. Jeden pyta drugiego:
- Słuchaj, Wojtuś, czy byliście z żoną na wycieczce we Francji?
- Nie, tutaj jakaś świnia ją wszystkiego nauczyła!
Pamiętacie kawały o anemikach?
- Siostroo, pająk...
- Zamknij się!
- Siostrooo. pająk...
- Zamkniesz się wreszcie?
- Gdzie mnie wleczesz, bestio!?
- Siooostro, pchła...
- Co znowu ?
- Sioostro, pchła!
- Co? Z pchłą sobie nie poradzisz?
- Auuuaaa, auuuaaa! Jeszcze ręce wykręca!!!
Był wypadek - facet mocno poturbował się po wywrotce rowerem. Jedynym świadkiem był anemik. Policja pyta go, co się stało. Anemik na to:
- Teeen faaceeeet jeechaaał soobieee spookoooojniee rooweeereeem, naaaaaglee naa jeeezdnięęę wyyyszeeeedł żóóóółw.
Policja:
- Jak to dokładnie się odbyło?
Anemik:
- Nieee zaauuuwaaażyyyłeeem. Tooo byyyłaaa chwiilaaa...
Anemik miał popilnować od rana żółwi w zagrodzie. Ale jak pod wieczór przyszedł właściciel - żółwi nie było. Anemik się tłumaczy:
- Jaaa tylkooo naa chwilęęę otwieram drzwiczki, a teee zóóółwieee: myyyyk, cmyyyk i uuuciekłyyy.
Wyszedł anemik z psem do parku. Jak zwykle dzieci się z niego śmieją:
- Anemik, anemik. He, he, he...
- Nie śmiejcie się ze mniee. - mówi anemik.
- Anemik, anemik. Cha, cha, cha...
- Azooor, bieeerz iiich...
- Haaaau, haaau, haaaau...
Anemik postanowił ze sobą skończyć. Jak pomyślał, tak zrobił. Wyskoczył z 10 piętra i spadając liczy piętra:
- 10 piętroo, 9 piętroo, 8 piętrooo, 7 piętrooo, 8 piętroooo... Kuuuurwaaaa!!! Cholerny wiatr!!!
Lekarz wchodzi na oddział anemików.
- Cześć orły, sokoły!
- Dlaaaczegoooo paaan dooktoooor taaak dooo nas móóówi?
- A kto wczoraj latał pod sufitem, jak siostra Krysia włączyła wentylator?
- Sioostroo, gazeeeeeeta.
- Co, przynieść?
- Przygniotła...
Przychodzi Manius do domu:
- Mamo, zenie sie!
- Jak ona ma na imie?
- Roman.
- Manius, Roman to przeciez chlopiec!
- Ku.., coscie sie wszyscy uparli - w przyszlym tygodniu Romus konczy
czterdziesci lat, a wszyscy w kólko chlopiec i chlopiec...!
W 40 rocznicę ślubu małżeństwo kłóci się zażarcie.
Mąż wrzeszczy:
-Kiedy umrzesz postawię Ci nagrobek z napisem"Tu leży moja żona, zimna jak zawsze"!
W porządku, odpowiada żona.
-A kiedy Ty umrzesz, ja Ci postawię nagrobek z napisem"Tu leży mój mąż, nareszcie sztywny"!
Żona wstała rano z łóżka. Rozebrała się się do naga i stanęła przed wielkim lustrem w przedpokoju.
Zobaczyła obwisły brzuch, oklapnięte pośladki, piersi do pasa. Kiedy zbliżyła do lustra twarz, ujrzała zmarszczki i wory pod oczami. Założyła szlafrok, spojrzała na śpiącego męża i mruknęła do siebie: Dobrze mu tak, dziadowi.
Mąż masturbuje się pod prysznicem, wchodzi żona i krzyczy:
- Co ty robisz!??? Mąż na to:
- To moje ciało i będę je mył tak szybko jak mi się podoba.
W trakcie telewizyjnego talk-show prezenterka prowadzi rozmowę z małżeństwem 80-latków
-proszę mi powiedzieć czy Państwo jeszcze uprawiają sex??? -pyta prezenterka
-ale oczywiście-odpowiadają staruszkowie
-a jak wygląda sex po 80-tce ? -ponownie pyta prezenterka
-ano tak, razez z męzem umyci i nadzy kładziemy się do łózka, następnie biorę jego penisa do ręki, unoszę i puszczam swobodnie...jak penis upadnie na lewą stronę to On wstaje i gasi światło jak na prawą to ja :)
Rozmawia dwóch 70-latków:
-i wiesz co Staszek, jak miałem 20 lat to strasznie bałem się, że gdy będę miał 70 to nie będę mógł , a mnie po prostu już się nie chce!!!!
- jest cukier w kostkach?
- niestety już się skończył.
- a jakaś inna tania bombonierka dla teściowej?
Na obiad mam sałatkę warzywną. Właściwie to ziemniaczaną. No ziemniaki mam. Sfermentowane. Wódkę. Na obiad mam wódkę.
Swieżo zaślubiona parka wybrała się na miesiac miodowy do Mikołajek.Wynajeli
hotel i ...się zaczęło.Przez pierwszy dzień kochali się całą dobę-facet był
szczęśliwy.Drugi dzień kochali się całą dobę-facet był zachwycony.Trzeciego dnia
uprawiali seks bez przerwy 24 godziny-faceta już to wkurzało ale trzymał
fason.Czwartego dnia znów całodobowy maraton-facet mocno juz zdenerwowany,ale
cóż,obowiązki i trzeba spełniać.Piątego dnia rankiem facet sczołgał się z łóżka:
-Kochanie idę do łazienki-wysapał z trudem.
-Myć się będziesz kochanie??? Kokieteryjnie spytała go żona.
-Nie,k...a,konia walić
Czerwony Kapturek jedzie przez las na swoim rowerku. Nagle zza krzaków wyskakuje wilk i psuje rowerek dziewczynce. Zdenerwowany niedźwiedź widząc z krzaków całą te sytuację, mocno sie wkurzył i kazał wilkowi zespawać rowerek. Wilk zrobił to i Czerwony Kapturek pojechał do babci.
U BABCI:
- Babciu a dlaczego masz takie duże uszy??
- Żeby cię lepiej słyszeć kochaniutka...
- Babciu a dlaczego masz takie duże zęby??
- Żeby sie ładniej do ciebie uśmiechać...
- Babciu a dlaczego masz takie czerwone oczy??
- Od spawania tego cholernego rowerka!!!
Idzie Czerwony Kapturek przez las do babci i myśli:
- Oj żeby tylko nie spotkać wilka, bo jak mówiła babcia pewnie mnie zgwałci.
Nagle z krzaków wyskakuje wilk. Czerwony Kapturek przerażony tym, co się zaraz stanie, szybko ściąga majtki, a wilk na to:
- Co ty, srać przyszłaś?! Dawaj koszyczek!
Idzie sobie Czerwony Kapturek przez las, aż tu zza krzaków wyskakuje z dzikim rykiem wilk. Paszcza rozdziawiona, zaśliniona, zęby wyszczerzone a pomiędzy nogami sterczy wielki, włochaty kutas.
- Cześć wilku - mówi spokojnie Czerwony Kapturek.
- Co jest, nie boisz się? - pyta skołowany wilk.
- A czego mam się bać: pieniędzy nie mam, a pieprzyć się lubię...
Ona i On, rozmowa telefoniczna.
On: co teraz robisz....?
Ona: mam być szczera, czy romantyczna?
On: jedno i drugie..
Ona: sram przy świecach.
Mąż mówi do zony : słuchaj, jak nie będziesz jęczała podczas seksu, to rozwiodę się z Tobą!!!!
Żona wzięła to sobie do serca, ale na wszelki wypadek przy następnym stosunku pyta męża i co ??? już mam jęczeć?
A on na to, nie teraz. Powiem Ci kiedy i wtedy zacznij, ale głośno. Za jakąś dłuższą chwilę, mąż prawie w ekstazie krzyczy..teraz jęcz, teraz!!!
No to żona,,,Olaboga!!!! Dzieci butów nie mają na zimę, ja w starej sukience chodzę, cukier podrożał..
Kobieta parkuje samochód na miejscu dla inwalidy. Podchodzi patrol policyjny - policjant pyta:
Ma Pani uprawnienia do parkowania w tym miejscu!
Nie, ale mąż mi umarł!
To nie ma nic do rzeczy - mówi policjant.
Kobieta na to
MA, ja bez ch**a jak bez ręki!!! :D
na uniwersytecie trwa wyklad na temat "ktory instynkt jest silniejszy". Referent opowiada o przeprowadzonym eksperymencie :
- w ciemnym pokoju umieszczono kota, kocice i pokarm. na poczytku kot rzucil sie na kocice potem zjadl i poszedl spac.po pewnym czasie najpierw jadl, pozniej zaspokajal kocice i spal.na koniec tylko jadl i spal.
Jakies pytania lub wnioski ?
- jak czesto zmienianaio pokarm ?
- codziennie
- a kotke ?
Nad siedzącą w autobusie dziewczyna stoi młody chłopak i uporczywie wpatruje się w jej dekolt. W końcu ona nie wytrzymuje: - Chcesz w gębę?? - Oj tak, a drugiego do ręki..
Idzie pogrzeb. Gapie patrzą, że ludzie niosą trumnę bokiem. Jeden z patrzących podbiega pod karawan i pyta
- dlaczego niesiecie trumnę bokiem, kto umarł?
- widzisz tego kolesia z tyłu, tego z wąsikiem, wysokiego?
- tak
- teściowa mu umarła
- no, ale czemu trumna bokiem
- bo jak niesiemy normalnie, to zaczyna chrapać.
Siedzą dwie dziwki na molo . Nagle jednej zachciało się siku, przykucnęła na końcu mola i zaczęła oddawać mocz śmiejąc się przy tym do rozpuchu. Na to druga dziwka:
- Z czego się tak śmiejesz?
- A bo sikam komuś do kajaka.
Na to druga zaczęła się śmieć jeszcze bardziej
- To nie kajak to twoje cipsko się w wodzie odbija!
Żona spotyka 8 marca męża z kwiatami na ulicy:
-To dla mnie?
-Nie...
-To dla kogo?!
-Dla sekretarki.
-Co?! Dla niej masz kwiaty, a dla mnie chuja?
-Chcesz się zamienić?
Rozmawiają trzy przyjaciółki. Jedna z nich mówi:
- Czy wy wiecie, że jak kocham się z moim Józkiem, to on ma bardzo zimne jajka?
Na to druga:
- No, mój Staszek też ma zimne jajka podczas kochania.
Na to trzecia:
- A ja to nawet nie wiem, ale sprawdzę.
Na drugi dzień spotykają się, a ta trzecia ma podbite oko. Koleżanki pytają:
- Co ci się stało?
- Kocham się z moim starym, chwytam go za jajka i mówię: "Stary! Ty masz tak samo zimne jajka jak Józek i Staszek".
Rozmowa małżeństwa przez SMS, baba zaczyna:
-Kochanie co teraz robisz?
-mam być szczery czy romantyczny?
-szczery i romantyczny
-sram przy świecach
Kolego, luknij no 9 postów wyżej:)
to tu tak działa. Nie czytaj, kopiuj i wklej.Od jakiegoś czasu odechciało się czytać.Choć kiedyś było nawet wesoło
- Tatko, czym różni się mężczyzna od kobiety?
- Synku, u mnie, mężczyzny rozmiar nogi 45, u mamy 36. Tak więc, widzisz...
.... między nogami różnica
Wiesz kim jest idealny mąż, a kim idealny kochanek?
Idealny mąż to taki, który zastając żonę baraszkującą w łóżku z kochankiem powie: - Wy dokończcie, a ja idę zaparzyć kawę.
Idealny kochanek to taki, który w tej sytuacji potrafi jednak dokończyć. :D
jaka jest różnica między zwykłym facetem a prawdziwym mężczyzną?
od zwykłych facetów głowa boli, a od prawdziwych mężczyzn w głowie się kręci.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.