Mini Zbiornik
Zdjęcie profilowe
LeaLea
9 lat temu

On: Słuchaj, Ty zmywasz makijaż na noc ?
Ja: A nie widać ?
On: Nie wiem - zawsze patrzę na Twoje cycki.

Zdjęcie profilowe
dotyk690
9 lat temu

Na Twoje też bym patrzył... ;))))
...................................

- Ten lekarz jest niesamowity! W kilka sekund wyleczył moją żonę z wszystkich dolegliwości!
- Jak to zrobił?
- Powiedział, że to objawy nadchodzącej starości...

Zdjęcie profilowe
dorota_marek
9 lat temu

Dlaczego w Polsce nie ma terrorystów

1. Jesteśmy krajem demokratycznym, z tradycjami itp. więc jakakolwiek grupka
obcokrajowców, zwłaszcza pochodzenia arabskiego, od razu wpadłaby w oko naszym
obrońcom czystości rasy w trój(i więcej) paskowych mundurkach - w efekcie każdy
terrorysta boi się naszych dresów bardziej niż oddziałów SWAT

2. Kwestia porzucania teczek czy samochodów - pułapek w ogóle nie wchodzi w grę
w naszym kraju. Teczka pozostawiona nawet przy kiosku z gazetami po chwili
zmienia właściciela, podobnie samochód w pewnych dzielnicach. Co najwyżej
udałoby się w ten sposób jakąś "dziuplę" wysadzić, a to przecież nie jest
działanie terrorystyczne

3. Kwestia samolotów - tu też jesteśmy bezpieczni. Jedynym większym budynkiem
jest Pałac Kultury, a i tak znając mentalność coponiektórych terroryści mogą
założyć, że po zburzeniu powiemy, że to było w planie w ramach dekomunizacji. Z
bombą na pokład też nie da rady - bagaż pewnie się zgubi i polecieć może w
dowolnym kierunku, a przecież nie będą czatować na wiadomości gdzie ich bomba
wybuchła.

4. Finalnie wysadzenie tu czegokolwiek jest poza tym zupełnie bez sensu -
wszyscy potencjalni wrogowie się ucieszą, na czele z Izraelem

Zdjęcie profilowe
LeaLea
9 lat temu

Siostra Williams do siostry Williams:
-Wiesz, ojciec ładuje nam do żarcia jakieś sterydy!
-Niemożliwe! Niby czemu?...
-Bo zaczęły mi rosnąć czarne włosy.
-Gdzie?
-na jajach!

Zdjęcie profilowe
mroczne_slodkosci
9 lat temu

Chłopak zabrał dziewczynę do zoo. Przechodzą obok klatki goryla, który na widok dziewczyny zerwał się i zaczął ryczeć.
- Ty, zobacz jaki napalony. Pokaż mu kawałek cycka, zobaczymy co zrobi.
Dziewczyna odsunęła lekko dekolt, na co goryl zaczął szarpać za kraty i ryczeć.
- Ale się podjarał. Weź się wypnij, to chyba oszaleje.
I faktycznie, dziewczyna wypięła się w kierunku wielkiej małpy, która wpadła w szał. Goryl rozbijał się po całej klatce, prawie ją rozwalając. Bił wielkim łapami w kraty, skakał i ryczał.
Nagle chłopak złapał dziewczynę i wrzucił do środka.
- A teraz wytłumacz mu, że boli cię głowa.

marys1964
Mężczyzna () ·
9 lat temu

Pokłócił się facio z żoną i postanowił rzucić dotychczasowe życie. Wsiadł w pociąg i pojechał w głęboką tajgę. Najął się jako drwal i powoli, na łonie dzikiej natury odzyskiwał równowagę psychiczną. Minął miesiąc, dwa, pół roku. Po roku zatęsknił jednak za kobietą. Udał się w weekend do najbliższej osady, wchodzi do miejscowego baru, zamawia setę i zagaduje mimochodem:
- Wiesz, pracuję już tu cały rok. Kobiety potrzebuję! Jak tu u was z babami?
- Tu, w głębokiej tajdze kobiety? Nic z tego.. Ale mamy Walentina Pietrowicza - odpowiada barman.
- A na co mi Walentin Pietrowicz? Czy ja wyglądam na pedała? - zdenerwował się drwal, dopił wódkę i wrócił niezadowolony w tajgę.
Rąbał tam las jeszcze przez pół roku, ale hormony buzowały coraz bardziej. W końcu udał się ponownie do osady. Zaszedł do baru i mówi:
- No dobra. dawaj mi tego Walentina Pietrowicza, ale żeby o tym wiedziały tylko trzy osoby! Ja, Ty i Walentin Pietrowicz - prosi.
- Nie da rady. Musi o tym wiedzieć co najmniej 7 osób - rozkłada ręce barman.
- A po co jeszcze czterech?
- No, ktoś musi trzymać Walentina Pietrowicza. On nie za bardzo to lubi...

Zdjęcie profilowe
dotyk690
9 lat temu

Nawalony ojciec wraca do domu po wywiadówce w szkole.
- Jasssiuuuuuu!
- Tak, tato.
- A weźźź i przynieśśś tu swój dzienniczeeeek... hyp...
- Tak, tato. Już niosę...
- No maszzzzz... go?
- No, już mam....
- No to gooo otwóóóórz na stronieeee... z uwagaaamiii... chrrrrrr...
- No, już otworzyłem.
- Chrrrrrrrrrrrrrr...
- Tato... już otworzyłem!
- CHRRRRRRR! CHRAPPPP!!!
- TATO!
- TATO?!
- TATO! OBUDŹ SIĘ!!! TATO?!
- No sooo jeeeest... no co??? Czegooooo chcesssss... synku?
- NO JUŻ OTWORZYŁEM!!!
- A tooo dooobszeee... dobsze... TO POLEJ!!!

naszadroga
Para () ·
9 lat temu

Dzwoni telefon na komendzie:
-Ratunku,tu matka przełożona od Urszulanek! W naszym klasztorze zdarzył się gwałt!!!
-Rety! A kto został zgwałcony?!
-Listonosz...

Zdjęcie profilowe
LeaLea
9 lat temu

Co zrobić, jeśli w wyniku masturbacji straci się wzrok?
Wytrzeć okulary.

faroamon6971
faroamon6971 VIP VF
Para () ·
9 lat temu

Mąż zwraca się do żony znad gazety:
- Kochanie! Właśnie przeczytałem, że podczas seksu mężczyzna spala tyle kalorii, co przebiegając dziesięć kilometrów!
- No to jesteś mistrzem świata! Dziesięć kilometrów w dwie i pół minuty!

marys1964
Mężczyzna () ·
9 lat temu

laugh3
Facet kupił : łóżko,firankę,telewizor i auto.
Łózko nazwał Ewa,telewizor cycuszki,firankę majteczki a auto cipeczką.Nagle biegnie na policję i mówi:
-Ukradli mi auto.
-Spokojnie,powiedz dokładnie.
-Leżałem na Ewie,oglądałem cycuszki,odsunąłem majteczki nie było cipeczki.

Zdjęcie profilowe
LeaLea
9 lat temu

Jedną dłonią trzymam Twoje zdjęcie, drugą myślę o Tobie..

Zdjęcie profilowe
_Darekbh_
9 lat temu

Facet odwiedza swojego kolegę I widzi dziwną maszynę, stojącą po środku jego salonu, pyta:
- Co to jest?
- To jest sex maszyna - odpowiada kolega.
- A jak to działa? - pyta znów facet.
- Po prostu wsadzasz w nią swego wacka wrzucasz ćwierć dolara i tyle - instruuje kolega.
Więc facet chce od razu wypróbować maszynę, kolega się zgadza i mówi mu, że będzie w kuchni.
Nagle kolega słyszy krzyki dobiegające z salonu, wbiega z powrotem i pyta się:
- Co się stało, czy wrzuciłeś ćwierć dolara?
- Nie - odpowiada facet - nie miałem ćwierć dolara, więc wrzuciłem dziesięć centów.
- O, ale za dziesięć centów to tylko ostrzy ołówki - wyjaśnia kolega.

Zdjęcie profilowe
_Darekbh_
9 lat temu

Chłopak odprowadza swoją dziewczynę do domu po imprezie.
Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji, podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny:
- Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę...
- Tutaj? Jesteś nienormalny?
- Noooo, tak szybciutko, nic się nie stanie...
- Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna...
- Ale to tylko "laska", nic więcej... kobieto...
- Nie, a jak ktoś będzie wychodził...
- No dawaj nie bądź taka...
- Powiedziałam ci, że nie i koniec!
- No weź, tu się schylisz i nikt cię nie zobaczy, głupia...
- Nie!
W tym momencie pojawia sie siostra dziewczyny, w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi:
- Tata mówi, że juz wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobię, a jak nie, to tata mówi ze zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rekę z tego kurewskiego domofonu bo jest 3 w nocy do cholery!

marys1964
Mężczyzna () ·
9 lat temu

Pewna kobieta przechodziła obok domu publicznego, gdzie odbywała się wyprzedaż sprzętów. Kupiła papugę w klatce, przyniosła ją do domu. Klatka była przykryta płachtą, którą kobieta podniosła.
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama - odzywa się papuga.
Kobieta szybko zakryła z powrotem klatkę płachtą. Po jakimś czasie ze szkoły przychodzą córki i dopominają się, aby im pokazać papugę. Matka postanawia zaryzykować i odkrywa klatkę:
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama i nowe panienki...
Klatka zostaje z powrotem zakryta. Przychodzi z pracy mąż i też chce widzieć papugę. Kobieta postanawia dąć jej ostatnia szansę i odkrywa klatkę:
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama, nowe panienki, tylko Zygmuś ten sam stary, wierny klient.

marys1964
Mężczyzna () ·
9 lat temu

Pewnego dnia spotyka miś zajączka, który ma na uszach prezerwatywy.
- Te, zając, co jest grane, po co ci te prezerwatywy na uszach?!
- Bo jestem smutny, mam kiepski humor i w ogóle...
- No dobra ale po co Ci te prezerwatywy na uszach?!!!
- Bo podkreślają mój chujowy nastrój...

Zdjęcie profilowe
mroczne_slodkosci
9 lat temu

- Dlaczego króliki nie robią hałasu w czasie seksu?
-
-
-
-
- Bo mają puchate jajka :-)

Zdjęcie profilowe
fat_amy
9 lat temu

- Mam do pani interes. W sumie niewielki...
- Jak mniej niż 15 cm, nawet pan nie wyjmuj!

Zdjęcie profilowe
dotyk690
9 lat temu

- Ten lekarz jest niesamowity! W kilka sekund wyleczył moją żonę z wszystkich dolegliwości!
- Jak to zrobił?
- Powiedział, że to objawy nadchodzącej starości...

Zdjęcie profilowe
dotyk690
9 lat temu

- Kochanie, dlaczego ty jesteś taki nieczuły i nieromantyczny? Ciągle tylko piwo, koledzy i telewizja.
- Ja nieromantyczny? Przecież przedwczoraj jedliśmy kolację przy świecach.
- No tak, bo spółdzielnia wyłączyła prąd...
- E tam, czepiasz się...

Zdjęcie profilowe
dotyk690
9 lat temu

Pamiętnik słomianego wdowca.

Zostałem sam. Żona wyjechała na tydzień. Całkiem przyjemna odmiana. Myślę, że razem z psem miło spędzimy te dni.

Poniedziałek

DOKŁADNIE zaplanowałem rozkład zajęć. Wiem, o której będę wstawał, ile czasu poświęcę na poranną toaletę i śniadanie. Policzyłem, ile zajmie mi zmywanie, sprzątanie, wyprowadzanie psa, zakupy i gotowanie.
Jestem miło zaskoczony, że mimo wszystko zostaje mi mnóstwo wolnego czasu. Nie wiem, dlaczego prowadzenie domu jest dla kobiet takim problemem, skoro można tak szybko się z tym uporać. Wystarczy odpowiednio zorganizować sobie pracę.
Na kolację zafundowałem sobie i psu po steku. Żeby stworzyć miły nastrój, ładnie nakryłem do stołu. Ustawiłem wazon z różami i zapaliłem świecę.
Pies na przystawkę dostał pasztet z kaczki, potem główne danie udekorowane warzywami, a na deser ciasteczka. Ja popijam wino i palę dobre cygaro.
Dawno nie czułem się tak dobrze.

Wtorek

MUSZĘ jeszcze raz przemyśleć rozkład dnia. Zdaje się, że wymaga kilku drobnych poprawek.
Wyjaśniłem psu, że nie codziennie jest święto, dlatego nie może się spodziewać, że zawsze będzie jadł przystawki i inne dania z trzech różnych misek, które ja muszę potem myć.
Przy śniadaniu zauważyłem, że picie soku ze świeżych pomarańczy ma jedną zasadniczą wadę. Za każdym razem trzeba potem myć wyciskarkę. Jak rozwiązać ten problem? Trzeba przygotować sok na dwa dni - wtedy wyciskarkę myje się dwa razy rzadziej.
Odkrycie dnia: parówki można odgrzewać w zupie. W ten sposób ma się jeden garnek mniej do zmywania.
Na pewno nie będę codziennie biegał z odkurzaczem tak jak chciała żona. Raz na dwa dni to aż nadto. Muszę tylko pamiętać, żeby zdejmować buty, a psu wycierać łapy. Poza tym czuję się świetnie.

Środa

MAM wrażenie, że prowadzenie domu zajmuje jednak więcej czasu, niż przypuszczałem. Będę musiał zrewidować swoją strategię.
I tak: przyniosłem z baru kilka gotowych dań - w ten sposób nie stracę w kuchni aż tyle czasu. Przygotowanie posiłku nigdy nie powinno trwać dłużej niż jedzenie.
Kolejny problem to słanie łóżka. Najpierw trzeba się z niego wygrzebać, potem wywietrzyć sypialnię, a na końcu jeszcze równo ułożyć pościel - zawracanie głowy. Nie uważam, żeby codzienne słanie łóżka było konieczne, zwłaszcza, że i tak wieczorem człowiek musi się do niego położyć. W sumie wydaje się, że jest to czynność zupełnie pozbawiona sensu.
Zrezygnowałem też z przygotowywania osobnych posiłków dla psa i kupiłem gotowe jedzenie w puszkach. Pies trochę się krzywił, ale cóż... Skoro ja mogę się obyć bez domowych obiadków, on też nie powinien grymasić.

Czwartek

KONIEC z wyciskaniem soku z pomarańczy! To nie do wiary, że z tym niewinnie wyglądającym owocem jest aż tyle zachodu. Kupię sobie gotowy sok w butelkach.
Odkrycie dnia: udało mi się przespać noc i wysunąć się z łóżka prawie nie naruszając pościeli. Rano musiałem tylko wygładzić narzutę. Oczywiście jest to kwestia wprawy i w czasie snu nie można się za często przewracać z boku na bok. Trochę bolą mnie plecy, ale gorący prysznic powinien pomóc.
Zrezygnowałem z codziennego golenia, bo to zwykła strata czasu. Zyskałem przez to cenne minuty, których moja żona nigdy nie traci, bo nie ma zarostu.
Kolejne odkrycie: nie ma sensu za każdym razem jeść z czystego talerza. Ciągłe zmywanie zaczyna mi działać na nerwy.
Pies też może jeść z jednej miski... w końcu to tylko zwierzę.
UWAGA: doszedłem do wniosku, że odkurzać trzeba najwyżej raz w tygodniu. Parówki na obiad i na kolację.

Piątek

KONIEC z sokiem pomarańczowym! Za dużo dźwigania.
Odkryłem następującą rzecz: rano parówki smakują całkiem nieźle, po południu gorzej, a wieczorem w ogóle. Poza tym, jeśli żywić się nimi dłużej niż przez dwa dni z rzędu, mogą wywoływać lekkie mdłości.
Pies dostał suchą karmę. Jest równie pożywna, a miska nie jest popaćkana.
Z kolei ja zacząłem jeść zupę prosto z garnka. Smakuje tak samo, a nie trzeba brudzić talerza ani chochli. Teraz już nie czuję się tak, jakbym był automatyczną zmywarką do naczyń.
Przestałem wycierać podłogę w kuchni. Ta czynność irytowała mnie tak samo jak słanie łóżka.
UWAGA: Żegnajcie puszki!!! Nie będę brudził sobie otwieracza.

Sobota

Po co wieczorem zdejmować ubranie, skoro rano znów trzeba je włożyć? Zamiast marnować czas, lepiej trochę dłużej poleżeć. Przy okazji można zrezygnować z kołdry i odpadnie kłopot z jej porannym układaniem.
Pies nakruszył na podłogę. Zbeształem go. Powiedziałem, że nie jestem jego służącym.
Dziwne - nagle zdałem sobie sprawę, że moja żona też tak czasem do mnie mówi.
Powinienem dziś się ogolić, ale jakoś nie mam ochoty. Nerwy mam napięte jak postronki.
Na śniadanie zjem tylko to, co nie wymaga rozpakowywania, otwierania, krojenia, smarowania, gotowania ani mieszania. Wszystkie te czynności doprowadzają mnie do rozpaczy.
Plan na dziś: obiad zjem prosto z torebki, nachylony nad zlewem. Żadnych talerzy, sztućców, obrusów i innych głupot.
Trochę bolą mnie dziąsła. Pewnie jem za mało owoców, ale nie chce mi się ich taszczyć ze sklepu. Może to początek szkorbutu?
Po południu zadzwoniła żona i spytała, czy umyłem okna i zrobiłem pranie. Wybuchnąłem histerycznym śmiechem. Powiedziałem jej, że nie mam czasu na takie rzeczy.
Jest pewien problem z wanną. Odpływ zatkał się makaronem. Ale niespecjalnie się martwię. I tak przestałem się kąpać.
UWAGA: jem teraz razem z psem, prosto z lodówki. Musimy się spieszyć, żeby zbyt długo nie trzymać jej otwartej.

Niedziela

OGLĄDALIŚMY z psem telewizję z łóżka. Na ekranie różni ludzie zajadali przeróżne smakołyki, a my tylko z zazdrością przełykaliśmy ślinkę. Obaj jesteśmy osłabieni i drażliwi. Rano zjedliśmy coś z psiej miski, ale żadnemu z nas to nie smakowało.
Naprawdę powinienem się umyć, ogolić, uczesać, zrobić psu jeść, wyjść z nim na spacer, pozmywać, posprzątać, pójść po zakupy, ale po prostu nie mogę wykrzesać z siebie dość sił.
Mam problemy z utrzymaniem równowagi, zaczyna szwankować wzrok.
Pies zupełnie przestał merdać ogonem.
Pchani resztką instynktu samozachowawczego, wyczołgujemy się z łóżka i idziemy do restauracji, gdzie przez ponad godzinę jemy różne pyszności. Korzystamy z wielu talerzy, bo przecież nie musimy ich myć.
Później lądujemy w hotelu. Pokój jest wysprzątany, czysty i przytulny. Wreszcie znalazłem sposób na zmorę tych okropnych domowych obowiązków.
_________________
Ratując jednego psa, nie zmienisz świata... Ale świat zmieni się dla tego jednego psa.

naszadroga
Para () ·
9 lat temu

Jedzie młoda matka autobusem trzymajac na kolananch niemowlaka.Obok siędzi facet.Matka zaczyna karmić piersią,dziecko jednak odwraca się od cyca.Matka namawia go:-no,weź cycusia bo mama odda temu panu obok.Dziecko znów się odwraca,więc matka znowu go namawia...i tak w kółko. W końcu facet nie wytrzymuje:- decyduj sie mały,bo przez ciebie juz trzy przystanki przejechałem!...

marys1964
Mężczyzna () ·
9 lat temu

Idzie wiewiórka przez las, spotkał ją niedźwiedź i mówi:
- wiewiórko dajesz mi dupy bo mi się tak chce?!
Wiewiórka:
- nie bo jestem dziewicą
Niedźwiedź:
- a mam takiego znajomego jeża co Ci później zaszyje będziesz miała po problemie
Wiewiórka się zgodziła, po wszystkim poszli do jeża. Jeż jej zaszył tak jak obiecał niedźwiedź.
Znowu idzie wiewiórka przez las, spotkał ją wilk i mówi:
- wiewiórko dajesz mi dupy bo mi się tak chce?!
Wiewiórka:
- nie bo jestem dziewicą
Wilk
- a mam takiego znajomego jeża co Ci później zaszyje będziesz miała po problemie
No więc wiewiórka się zgodziła, po wszystkim poszli do jeża . Jeż jej zaszył tak jak obiecał wilk.
Znowu idzie ta sama wiewiórka przez las, spotkał ją zajączek i mówi:
- wiewiórko dajesz mi dupy bo mi się tak chce?!
Wiewiórka:
- nie bo jestem dziewicą
Zajączek
- ale mam takiego znajomego jeża co Ci później zaszyje będziesz miała po problemie
No więc wiewiórka się zgodziła, po wszystkim poszli do jeża .
Jeż tak patrzy na nią i mówi:
- gdybym wiedział żeś ty taka kurwa to bym ci zamek błyskawiczny wprawił!

marys1964
Mężczyzna () ·
9 lat temu

Był sobie facet, który dbał o swoje ciało. Pewnego razu stanął przed lustrem, rozebrał się i zaczął podziwiać swe ciało. Ze zdziwieniem stwierdził jednak, iż wszystko jest pięknie opalone oprócz jego członka! Nie podobało mu się to, wiec postanowił cos z tym zrobić. Poszedł na plażę, rozebrał się i zasypał cale swe ciało, zostawiając członka sterczącego na zewnątrz.
Przez plażę przechodziły dwie staruszki. Jedna opierała się na lasce. Przechodząc obok zasypanego faceta ujrzała coś wystającego z piasku. Końcem laski zaczęła przesuwać to w jedna, to w druga stronę.
- Życie nie jest sprawiedliwe - powiedziała do drugiej.
- Czemu tak mówisz? - spytała tamta zdziwiona.
- Gdy miałam 20 lat byłam tego ciekawa, gdy miałam 30 lat bardzo to lubiłam, w wieku 40 lat już sama o to prosiłam, gdy miałam lat 50 już za to płaciłam, w wieku 60 lat zaczęłam się o to modlić, a gdy miałam 70 to już o tym zapomniałam. Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosną na dziko, a ja nawet nie mogę przykucnąć!

marys1964
Mężczyzna () ·
9 lat temu

Przychodzi koleś do sex-shopu i mówi:
- Dawaj wora na kutasa!
Sprzedawczyni:
- Że co?
Kupujący:
- Proszę wora na kutasa!
- Proszę grzeczniej!
Facet zdenerwowany wyjmuje penisa, kładzie go na ladę i mówi:
- Proszę garniturek dla tego pana

Zdjęcie profilowe
mroczne_slodkosci
9 lat temu

Żona kocha się z mężem. Po chwili taka znudzona pyta :
- kochanie ty z zawodu to jesteś chirurgiem czy anestezjologiem?
- No co ty nie wiesz cenionym chirurgiem - odpowiada oburzony mąż. Na to żona:
-
-
- To mnie rżnij a nie usypiaj!

Zdjęcie profilowe
mirekzosia
9 lat temu

Modlitwa kobiety przed posiłkiem:
- ... i spraw żeby te wszystkie kalorie poszły w cycki...

Zdjęcie profilowe
dorota_marek
9 lat temu

Byl sobie raz pan Jacek ktoremu ciagle psul sie samochod. W pewien ulewny
wieczor znowu mu sie ten samochod popsul a ze lalo jak z cebra postanowil
skorzystac z okolicznego malego hoteliku. Niestety, wlasciciel powiedzial panu
Jackowi ze miejsc w hotelu nie ma.
- Poratuj pan - mowi pan Jacek - przeciez nie moge wrocic pieszo do domu w taka
ulewe.
- No dobrze- odpowiada wlasciciel - dam panu miejsce na strychu. Mam tam duze
lozko po tesciowej. Jest tylko jedna rzecz o ktora prosilbym pana: ja mam taka
strasznie glupia corke ktora lubi sie bawic w doktorka. Ona czesto chodzi na
strych w nocy, wiec jakby ja pan zobaczyl, prosze nie zwracac na nia uwagi, ona
naprawde ma niewiele w glowie.
Pan Jacek zgodzil sie, oczywiscie, poszedl na strych, zdjal skarpety, polozyl
sie wygodnie na lozku tesciowej i juz mial zamykac oczy kiedy uslyszal
delikatny glosik zza drwi:
- Czy to pan Jacek?
- No... tak...
- A czy chcialby pan zabawic sie w doktorka?
Pan Jacek od razu pomyslal ze to musi byc ta glupia corka wlasciciela, wiec
dpowiedzial:
- Dziewczyno, wiem ze ty jestes bardzo glupia, idz spac i daj mi spokoj.
Po kilku minutach ciszy drzwi otworzyly sie skrzypiac. Pan Jacek poderwal sie i
zapalil swiatlo. I coz widzi! W drzwiach stoi przepiekna osiemnastolatka skapo
ubrana, tyleczek jak u Szakiry, cycuszki jak jabluszka, wlosy do pasa, slowem
miodzio. Dziewcze ociera sie przymilnie i pyta ponownie:
- Panie Jacku, moze zabawimy sie w doktorka?
Pan Jacek zaczal sie pocic, ale zamknal oczy i odpowiada twardo:
- Nie, ja wiem ze jetes glupia, prosze odejdz...
Na co dziewczyna ocierajac cycuszkami o drzwi:
- Pani Jacku, zabawmy sie w doktorka, rozloze nozki...
Pan Jacek zbity z tropu nie wiedzial co odpowiedziec. Poczul ze ma straszna
chec na dziewczyne ale przypomnialy mu sie slowa wlasciciela, wiec odpowiedzial
slabo:
- nie, prosze odejdz...
Dziewcze nie ustepowalo. Wyciagnelo cudne raczki i przemowilo:
- Pani Jacku, prosze spojrzec na te piekne raczeta... ja potrafie duzo rzeczy
nimi zrobic... pobawi sie pan w doktorka?
Pan jacek caly czerwony, oddychac nie moze, czuje ze zaraz wybuchnie, wiec
chrzaka prawie bez sil:
- Kochana, wiem ze jestes glupiutka, nie moge cie wykorzystac dalem slowo Twemu
ojcu, prosze odejdz, blagam!!!
Ale dziewczyna nie ustepowala. Spojrzala na pana Jacka pieknymi kocimi oczami i
wkladajac paluszek do buzi wyszeptala namietnie:
- Panie Jacku, jezeli pan sie zgodzi pobawic w doktorka to rozloze nozki,
zrobie co trzeba jedna raczka, druga raczka i jeszcze jezyczkiem!
Pan Jacek zemdlal prawie, tego juz zniesc nie mogl bo mu zona nigdy loda w
zyciu nie zrobila. Zerwal sie z lozka i podbiegl do dziewczyny i wola:
- a ch..j z tym ze jestes glupiutka, chodz tu do mnie pobawimy sie w doktorka!!!
.....

Na co dziewczyna usmiechnela sie szczerze, stanela w rozkroku, zlapala za uszy
rekami i krecac lokciami wywalila jezyk mowiac: "aaaaaa"...

Mis_i_Misia
Para () ·
9 lat temu

Spotykają się dwie koleżanki.
- Wiesz mój mąż ma problemy z tyciem - skarży się pierwsza.
- Pewnie dużo je i pije piwska dlatego tyje ! - odpowiada druga.
- Nie, ma tyci interes... :)

marys1964
Mężczyzna () ·
9 lat temu

W markecie dziecko marudzi mamie:
- mamo! Chce mi się pic i jeść
Na to jegomość mądrala:
- niech Pani kupi mu arbuza to się dzieciak naje i napije
A matka na to
-panie zwal se pan konia nogami to se pan i potańczysz i poruchasz...

marys1964
Mężczyzna () ·
9 lat temu

Stoi wkurzony na maksa facet w łazience i wyrywa sobie garściami włosy łonowe, rzucając nimi na lewo i prawo. Nagle wchodzi do łazienki żona:
- Kochanie co ty robisz?!!
Mąż na to:
- Nie chce chuj stać, to nie będzie leżał na miękkim.....

marys1964
Mężczyzna () ·
9 lat temu

Jedna koleżanka żali się drugiej:
- Mój Kazik jest ostatnio jakiś oziębły w sprawach seksu.
- Podmień mu w czasie kąpieli szampon na taki dla psów - radzi druga - Ja swojemu tak zrobiłam, to po wyjściu spod prysznica rzucił się na mnie, jak jakiś brytan, zaciągnął do łóżka i mało mnie na strzępy nie rozerwał w czasie stosunku!
Minęły dwa dni:
- Beznadziejna ta twoja rada z szamponem dla psów.
- Coś ty? Nie zadziałało?
- Zadziałało. Wyskoczył z łazienki, opierdolił całą kiełbasę z lodówki, a jak mu zwróciłam uwagę, to ugryzł mnie w tyłek i poleciał do tej suki, Kowalskiej z trzeciego pietra...

marys1964
Mężczyzna () ·
9 lat temu

Młode małżenstwo u ginekologa dowiaduje się, że będą mieli dziecko. Młody żonkos pyta:
- Panie doktorze a jak z "tymi" sprawami w czasie ciąży można czy nie?
Lekarz:
- W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w drugim trymestrze proponuje na pieska - od tyłu bo bezpiecznie dla przyszłej mamusi, a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka.
- A można wiedzieć panie doktorze jak to jest na wilka?
- Leżysz pan koło nory i wyjesz!

marys1964
Mężczyzna () ·
9 lat temu

Tata odprowadza córkę do przedszkola. Idąc mijają 2 "bzykające się" psy.
Córka pyta:
- Tato? Co te pieski robią?
Ojciec nie wie, co odpowiedzieć dziecku, więc wymyśla na poczekaniu
- Bo wiesz, ten piesek na górze zwichnął sobie łapkę i ten drugi pomaga mu dojść do domku.
- Wiesz tato? To zupełnie jak w życiu! Ty komuś pomagasz a ten ktoś pierdoli cię prosto w dupę!

marys1964
Mężczyzna () ·
9 lat temu

Czym się różni jazda na motocyklu od lizania cipki?
Niczym bo chwila nie uwagi a ląduje się w rowie.

Zdjęcie profilowe
dotyk690
9 lat temu

Klasyczna sytuacja: mąż nieoczekiwanie wraca do domu, żona ukrywa nagiego kochanka w szafie. Pech chciał, że mąż, zmęczony, od razu położył się spać. W środku nocy kochanek, korzystając z okazji, przykrywa się futrem i wypełza z szafy. Mąż się budzi.
- Kto tam?
- Mol!!!
- A futro?!
- W domu sobie zjem...

Zdjęcie profilowe
dotyk690
9 lat temu

Żona do męża:
- Wiesz, dziś jak przechodziłam w przedpokoju, to zegar spadł tuż za mną...
- Zawsze się spóźniał...

Zdjęcie profilowe
dotyk690
9 lat temu

Podczas terapii:
- Proszę państwa, kto z was współżyje codziennie - proszę podnieść rękę do góry... Dziękuję. Kto współżyje raz na tydzień?.. Dziękuję. Kto raz na miesiąc?.. Dziękuję. Kto raz na rok?
- To ja! Ja! Ja! Raz na rok! Tu jestem!
- Dziękuję bardzo.
- Tak, tak, to ja! Ja, raz na rok!
- Tak, wiem, ale dlaczego pan się tak cieszy?
- Bo... Bo... BO TO JUŻ JUTRO!!!

Zdjęcie profilowe
dotyk690
9 lat temu

Hmmm. Coś mi się widzi, że dałem raz po razie ten sam dowcip... Jak to możliwe? Chyba się starzeję... ;(((( Bardzo Was wszystkich przepraszam, to się więcej nie powtórzy. Mam nadzieję...

Zdjęcie profilowe
LeaLea
9 lat temu

Kierowca TIR-a mruczy sobie pod nosem, zmieniając w mroźną noc koło w samochodzie:
-A mówiła mi mama: Ucz się synu na ginekologa, bo to i forsy dużo i ręce cały czas w cieple...

ramzes59
ramzes59 VIP
Para () ·
9 lat temu

Pchła spotyka pchłę, jedna jest bardzo zmarznięta, a druga świeża i wypoczęta. Ta wypoczęta mówi:
- Co jesteś taka zimna?
- Jechałam na hawaje.
- Ja też! A jak tam jechałaś?
- Na wąsach motocyklisty.
- Słuchaj to robi się tak: wchodzisz na samolot potem na nogę stewardesy, wchodzisz na górę mościsz się w jej c***e , zasypiasz i wstajesz dopiero przy lądowaniu.
Za tydzień znowu: pchła wypoczęta i pchła zziębnięta.
Wypoczęta pchła pyta się:
- I co?
- Zrobiłam jak mówiłaś: weszłam do samolotu, umościłam się w c***ę, zasnęłam.
- No i co dalej?
- I budzę się na wąsach motocyklisty!

ramzes59
ramzes59 VIP
Para () ·
9 lat temu

Zdesperowana dziewczyna stoi na nadbrzeżu i chce popełnić samobójstwo. Widzi to młody marynarz, podchodzi do niej i mówi:
- Nie rób tego! Zabiorę cię na pokład naszego statku, ukryję, przemycę do Ameryki i zaczniesz nowe życie. Przez cały rejs będę cię karmił, będę ci dawał radość, a ty będziesz mnie dawać radość. Jeszcze nie wszystko stracone.
Dziewczyna, jeszcze pochlipująca z cicha, postanowiła dać sobie jeszcze jedną szansę i poszła z nim na statek. Jak obiecywał tak zrobił - ukrył ją pod pokładem, raz na jakiś czas podrzucał jej kanapkę, jakiś owoc lub coś do picia, a całe noce spędzali na miłosnych igraszkach. Sielankę przerwał kapitan, który pewnego dnia odkrył kryjówkę dziewczyny.
- Co tu robisz? - zapytał surowo.
- Mam układ z jednym z marynarzy. Zabrał mnie do Ameryki, karmi mnie, a ja mu pozwalam robić ze mną, co chce. Mam nadzieję, że Pan go nie ukarze?
- Nie - odpowiedział kapitan... - Chciałbym jednak, żebyś wiedziała, że jesteś na pokładzie promu Wolin-Świnoujście-Wolin.

Zdjęcie profilowe
on83ona85
9 lat temu

Pchła spotyka pchłę, jedna jest bardzo zmarznięta, a druga świeża i wypoczęta. Ta wypoczęta mówi:
- Co jesteś taka zimna?
- Jechałam na hawaje.
- Ja też! A jak tam jechałaś?
- Na wąsach motocyklisty.
- Słuchaj to robi się tak: wchodzisz na samolot potem na nogę stewardesy, wchodzisz na górę mościsz się w jej c***e , zasypiasz i wstajesz dopiero przy lądowaniu.
Za tydzień znowu: pchła wypoczęta i pchła zziębnięta.
Wypoczęta pchła pyta się:
- I co?
- Zrobiłam jak mówiłaś: weszłam do samolotu, umościłam się w c***ę, zasnęłam.
- No i co dalej?
- I budzę się na wąsach motocyklisty!

PARANASEX
Para () ·
9 lat temu

Czy Wy czytacie poprzednie posty przed dodaniem następnego?
Identyczny kawał jest dwa posty wyżej - to już lekkie przegięcie.

Zdjęcie profilowe
on83ona85
9 lat temu

wiemy wrzuciliśmy go a kilka postów wcześniej ujrzeliśmy podobny

analick
Mężczyzna () ·
9 lat temu

Poznałem dzisiaj piękna dziewczynę.Obydwoje w jednym momencie wiedzieliśmy,że jestesmy sobie przeznaczeni.Między nami od razu zaiskrzyło,chwile później dosłownie padła u moich stóp. Ten paralizator wart był swojej ceny...

Mirabelka37
Kobieta () ·
9 lat temu

Młode małżenstwo u ginekologa dowiaduje się, że będą mieli dziecko. Młody żonkos pyta:
- Panie doktorze a jak z "tymi" sprawami w czasie ciąży można czy nie?
Lekarz:
- W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w drugim trymestrze proponuje na pieska - od tyłu bo bezpiecznie dla przyszłej mamusi, a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka.
- A można wiedzieć panie doktorze jak to jest na wilka?
- Leżysz pan koło nory i wyjesz!



Hahaha:))))

Mirabelka37
Kobieta () ·
9 lat temu

Pewnego wieczoru jeden facet popił sobie w pubie. Zataczając się, poszedł do łazienki i wyjął penisa, kiedy wszedł za drzwi. Jednak przez pomyłkę zawędrował do ubikacji damskiej, zaskakując kobietę siedzącą na klozecie.
- To jest dla pań! - krzyknęła.
Pijany machnął swym członkiem przed nią i powiedział;
- To też!

Zdjęcie profilowe
dotyk690
9 lat temu

Chyba jakąś zarazę rozsiałem, że wszyscy(prawie!) się powtarzają....... ;((((

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Rozmawiają dwie koleżanki.
-Wczoraj wchodzę do domu, patrzę, a tam mój mąż wali konia w kuchni...
- i co zrobiłaś?
-Podeszłam i zrobiłam mu loda z połykiem.
-Dlaczego???
-Bo zawsze jest łatwiej umyć zęby, niż podłogę...

Zdjęcie profilowe
pepsi31
9 lat temu

Dlaczego warto wytatuować sobie 100 $ dolarów na penisie?
I - Możesz bawić się swoją forsą
II - Możesz patrzeć jak kapitał rośnie
III -Kobieta może przejebać kasy ile chce.

Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.

Rozumiem