Mini Zbiornik
Zdjęcie profilowe
managier
18 lat temu

Na egzaminie końcowym z anatomii w akademii medycznej profesor zadaje studentce wydziału lekarskiego pytanie:
- Jaki narząd, proszę pani, jest u człowieka symbolem miłości?
- U mężczyzny czy u kobiety? - usiłuje zyskać na czasie studentka.
- Mój Boże! - wzdycha profesor i w zadumie kiwa sędziwą głową. - Za moich czasów było to po prostu serce.

---------OooO---------


Noc poslubna:
- Kochanie duzo bylo ich przede mna?
Mija godzina, ona milczy
- Kochanie gniewasz sie na mnie?
- Cicho, licze...

Zdjęcie profilowe
margot
18 lat temu

Paflik dzięki Ci bardzo za ten dowcip... kiedyś byliśmy w knajpie i kolega próbował nam go opowiedzieć... a że żeśmy się dobrali towarzystwem wielce zabawowym kawał opowiadany był dłuuuuugo i chyba z żadnego wcześniej sie tak nie śmiałam:D

Zdjęcie profilowe
ss75
18 lat temu

- Ja nie wiem, co ludzie widzą w tych ‘Rolling Stones’ach’ – żali się Mosze swemu druhowi, Ickowi. – Melodie takie jakieś smutne. Fałszują na dodatek tak, aż się nie chce tego słuchać.
- Moszek, ty byłeś na koncercie ‘Stones’ów’?!
- Nie, Chaim mi zaśpiewał

Zdjęcie profilowe
ss75
18 lat temu


Rozmowa na australijskiej farmie:
- Johnny twoja krowa słucha chyba za dużo muzyki country.
- Dlaczego tak myślisz Jack?
- Bo skacze jak kangur.
- Niemożliwe... O cholera! Znów spięcie w dojarce elektrycznej!

Zdjęcie profilowe
ss75
18 lat temu

Proszę pana, czemu ta krowa nie ma rogów? - zapytało młode dziewczę farmera.
Tenże zamyślił się na moment i powolutku, spokojnym tonem zaczął odpowiadać:
- Wie pani, bydło może narobić wiele szkód rogami, dlatego czasami po prostu je ucinamy piłą. Czasami, gdy zwierzęta są jeszcze młode, załatwiamy sprawę za pomocą kilku kropel kwasu w miejscach gdzie rosną rogi. Niech panienka pamięta też, że niektóre rodzaje bydła w ogóle nie mają rogów, bo nie są im do niczego potrzebne. A ta krowa na przykład nie ma rogów z tego prostego powodu, że to koń...

mj1704
Mężczyzna () ·
18 lat temu

PRZEPIS NA PLACEK Z BANANEM

SKŁADNIKI:
2 �MIEJĄCE SIĘ OCZKA
2 ZGRABNE NÓŻKI
2 KOCHANE RĄCZKI
2 TWARDE KONTENERY Z MLEKIEM
2 JAJKA
1 WY�CIELANA FUTERKIEM MISKA DO MIESZANIA
1 TWARDY BANANEK

WSKAZÓWKI:
SPÓJRZ GŁĘBOKO W �MIEJĄCE SIĘ OCZKA.
ROZDZIEL DWIE ZGRABNE NÓŻKI DWIEMA KOCHANYMI RĄCZKAMI.
�CISKAJ I MASUJ KONTENERY Z MLEKIEM BARDZO DELIKATNIE,
AŻ WY�CIEŁANA FUTERKIEM MISKA BĘDZIE DOBRZE NATŁUSZCZONA.
SPRAWDZAJ W REGULARNYCH ODSTĘPACH CZASU PALCEM. DELIKATNIE
DODAWAJ TWARDEGO BANANA DO MISKI, PRACUJĄC NIM W PRZÓD I TYŁ,
AŻ DO UBICIA PIANY (DLA LEPSZEGO EFEKTU WYRABIAJ W MIĘDZY CZASIE
KONTENERY Z MLEKIEM). GDY TEMPERATURA WZRO�NIE, WSUŃ BANAN GŁĘBOKO
DO MISKI I NAKRYJ JAJKAMI, POZWÓL, ABY WSZYSTKO NASIĄKNĘŁO -
BYLE NIE PRZEZ CAŁĄ NOC. CIASTO BĘDZIE GOTOWE, GDY BANAN STANIE SIĘ
MIĘKKI.

UWAGA!
JEŻELI PIECZESZ W NIEZNAJOMEJ KUCHNI,
WYCZY�Ć DOKŁADNIE PRZYBORY KUCHENNE PRZED I
PO UŻYCIU. NIE WYLIZUJ MISKI DO MIESZANIA.
JE�LI CIASTO ZBYT URO�NIE, ULOTNIJ SIĘ Z MIASTA.

Zdjęcie profilowe
ss75
18 lat temu

Drżącym głosem córka wyznaje matce...
- Muszę ci coś powiedzieć - jestem w ciąży!
- Przeklęta smarkulo! - nawet nie ukończyłaś jeszcze gimnazjum - kim jest ojciec?
- A skąd ja mogę wiedzieć? - odpowiada córka płacząc - i dodaje:
- To wszystko twoja wina - przecież nie pozwoliłaś mi mieć swojego stałego chłopaka.



* * * * *

Czwartkowy poranek. W knajpie zaczyna się dzień. Barman wyciera szklanki, cichutko sączy się muzyczka. W kąciku, przy barze siedzi parka – dziewczyna (blondynka, w swetrze z szarej, owczej wełny) i chłopiec (w rogowych okularach, z wąsem i pekaesami).
Szepczą sobie do uszek.
W pewnym momencie dziewczyna odwraca się:
- Prezerwatywy macie? - pyta barmana (z nadzieją w głosie).
- Nie - mówi barman (zdziwiony lekko).
Na to chłopak (z nadzieją, taką bardzo radosną):
- A wazelinę?!


* * * * *

Wesoło pogwizdując, machając koszykiem pełnym aż po brzegi, wraca z lasu grzybiarz. Spotyka go kumpel:
- Gdzie byłeś?
- Na grzybach.
- Przecież nie lubisz grzybów.
- A, teściowej nazbierałem.
- Dlaczego same trujące?
- Dlaczego "Dlaczego"?

paflik
Mężczyzna () ·
18 lat temu

margot...
cała przyjemnośc po mej stronie...
:P:P:P

nienasycona
Kobieta () ·
18 lat temu

Przychodzi administrator do lekarza.
- Panie doktorze strasznie się źle czuje, brzuch mnie boli,
myślę że wysiadła mi wątroba.
A lekarz na to:
- Dziwne, u mnie działa

nienasycona
Kobieta () ·
18 lat temu

W tramwaju dwóch białych pobiło Murzyna. Policjant przesłuchuje uczestników.
Pierwszy opowiada poszkodowany:
- Panie władzo, stoję sobie w tramwaju jakieś kilka minut, a tu nagle
dostałem po gębie. A po chwili rzucił się jeszcze ten drugi
- No dobrze - mówi policjant - zaraz przesłucham tych panów.
Po czym zwraca się do tego, który pierwszy zadał cios:
- Panie, co pan Tak bić bez powodu
- Wcale nie bez powodu
- No to niech pan opowiada!
- No więc - zaczyna biały - stoję sobie spokojnie w tramwaju. Nagle na
przystanku wchodzi Murzyn i staje mi na nogę. Myślę sobie "zejdzie
zapewne". Ale mija minuta, dwie... No to, z zegarkiem w ręku, po upływie
trzeciej minuty go walnąłem. A czemu rzucił się też ten drugi facet, to nie mam
pojęcia!
- Dobrze, to w takim razie jego też przesłuchamy - odpowiada policjant i
zwraca się do ostatniego uczestnika zajścia - Co pan nam powie?
- Panie! - zaczyna podekscytowany - Patrzę, stoi biały, a koło niego
Murzyn. Ten biały co chwila patrzy na zegarek, jakby na coś czekał. Aż
tu nagle jak tego Murzyna nie zdzielił, to ja żem myślał, że się w
całej Polsce zaczęło..

nienasycona
Kobieta () ·
18 lat temu

Rozmawia dwoch znajomych na duzym kacu:
- No i co tam stary, jakies postanowienia na ten Nowy Roczek?
- Nooooo, wiesz, samochod ma juz rok, zaczyna sie sypac, trzeba by kupic jakas nowke... Baby ciagle te same, dobrze by bylo je zmienic na inne, ile mozna te sama bzykac Jeszcze bym wyjechal na jakies dwa tygodnie na Seszele, bo mi sie tu nudzi u nas. A i przydaoby sie skonczyc z trawka i koksem bo za bardzo sie maci w glowie.
- Noooo to musisz sie wziac ostro do roboty... Aaaaaaaaa.... a co basenem, wspominales kiedys, ze sobie wybudujesz taki pietrowy ze zjezdzalnia i sauna, i wszystko pod eleganckim dachem.
- No nie. Byli panowie z gminy i nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie na plebanii jest teren podmokly wiec dupa z tego...

Zdjęcie profilowe
ss75
18 lat temu

Szkot przyjechał na wakacje do Rzymu.
Na dworcu kolejowym wezwał bagażowego żeby zawiózł jego walizki na postój taxi.
Kiedy bagażowy postawił walizki obok taryfy, Szkot wsunął coś do kieszeni bagażowego mówiąc:
- Wypij sobie kawę!
Kiedy bagażowy sięgnął do kieszeni znalazł tam jednorazowy cukier w saszetce.
Zdziwiony mówi:
- Przecież to cukier!
- Nie pijesz słodzonej? - To oddaj!

Zdjęcie profilowe
ss75
18 lat temu

W sklepie zoologicznym stoi wielkie akwarium, a w nim pływa zajebiście fajna rybka.
- Poproszę o te... tę rybkę - mówi klient.
- Ona nie na sprzedaż - mruczy sprzedawca.
- Czemu?
Chwila ciszy.
- Nie możemy, k*rwy, złapać...

Zdjęcie profilowe
ss75
18 lat temu

Do baru wchodzi stały bywalec, świeża blizna zdobi czoło.
- Co się stało? Skąd to masz? - pytają koledzy
- A, to blizna po kuli.
- Jak to?
- Normalnie, szedł jakiś dziadek o kulach i mi przy******lił.

Zdjęcie profilowe
ss75
18 lat temu

W łóżku leży małżeństwo ze słusznym stażem:
- A kiedyś to zasypiałeś trzymając mnie za rękę...
Mąż obraca się i łapie żonę za rękę.
- I przed snem całowałeś w czółko…
Podnosi się i całuje.
- I gryzłeś mnie po szyi…
Mąż wstaje, wsuwa się pod tapczan.
- A czego ty tam szukasz!?
- Zębów!!!

Zdjęcie profilowe
ss75
18 lat temu

Do faceta na ulicy podchodzi dwóch młodzieńców:
- Panie, masz pan zapalić?
Facet, ściągając zegarek, obrączkę i rzucając razem z portfelem w ich stronę mówi:
- Kiedy wy się k*rwa wreszcie napalicie?!!



Kutno. Przy flaszce "Lodowej" rozmawia ze sobą dwóch gości w średnim wieku:
- Powiedz mi Mietek, za którym podejściem zdałeś egzamin na prawo jazdy?
- No, Zenonie - dumnym głosem odpowiada Mietek - zawsze ku*wa zdaję za pierwszym!



Zdjęcie profilowe
ss75
18 lat temu

– Halo, to Odessa?
– A jak myślicie?
– Halo, to Rabinowicz?
– A co?
– Wiecie, że w Nowym Jorku umarł Wasz wuj?
– I wszystko mi zostawił?
– Wiecie, ile po nim zostało długów?
– Posłuchajcie, do kogo wy chcecie się dodzwonić?

Zdjęcie profilowe
ss75
18 lat temu

Do lekarza przychodzi młody rolnik:
- Panie doktorze, moje małżeństwo się rozpada, moja żona ma za duży temperament.
- No to musi pan się bardziej starać, pieścić ją, całować..., kobieta wymaga zaspokojenia, bo inaczej rzeczywiście wasze małżeństwo może się znaleźć w opałach.
- Kiedy nie mam na to czasu - od świtu do nocy w polu, a jak mi nawet przyjdzie tam ochota, to żony nie ma pod ręką.
- Na to jest prosty sposób - niech pan zabiera w pole strzelbę. Jak pan będzie miał czas i ochotę wypali pan w powietrze, to żona będzie wiedziała, że ma przyjść.
Po paru tygodniach chłop z niewyraźną miną znów zjawia się u lekarza.
- No i co - poskutkowała moja rada?
- Na początku to i owszem, ale tydzień temu zaczął się sezon łowiecki i to był ostatni raz kiedy ją widziałem...

Zdjęcie profilowe
ss75
18 lat temu

Mężczyzna wchodzi do banku z pistoletem w dłoni i drze się:
- Zamierzam okraść wszystkich mężczyzn i wycałować wszystkie kobiety w tym banku!!!
Jeden z mężczyzn przebywający w banku wraz z żoną staje w obronie honoru kobiet:
- Może pan okraść wszystkich mężczyzn, ale nie będzie pan całował wszystkich kobiet!!!
Jego żona odpycha jednak męża i mówi:
- Frank nie przeszkadzaj panu, pan okrada bank.

Zdjęcie profilowe
margot
18 lat temu

Mamo, mamo chce ciasteczko-krzyczy dziecko
Idz i sam sobie weż-mowi matka
Mamo ale ja nie mam rączek!!!
Nie ma rączek, nie ma ciasteczek-odpowiada mama

Zdjęcie profilowe
margot
18 lat temu

Kobieta leży w śpiączce. Jednego razu jak
pielęgniarki ją myły, jedna
zauważyła że jak dotykała jej intymnych miejsc to następowała zmiana na monitorach.

Pojawiły się pewne symptomy poprawy. Wyjaśniły to jej mężowi.
- Można by było spróbować seksu oralnego.

Wiemy że to dziwnie brzmi ale można spróbować.
Facet wpierw z niechęcią, ale potem się zgodził. Pielęgniarki wyszły z
pokoju, żeby faceta nie peszyć i udały się do pomieszczenia z monitorami.
Po paru minutach EKG zrobiło się płaskie.
Pielęgniarki wpadają do pokoju, a facet właśnie naciąga spodnie i mówi:
- Chyba się zadławiła.


Święty Mikołaj przylatuje na saniach do Mozambiku i pyta:
-Co te dzieci takie chude??
-No bo one nic nie jadły od miesięcy
-Nie jedzą?? A to prezentów nie będzie

Wpada facet do gabinetu dyrektora cyrku i mówi:
- Panie, mam taki numer, że ludzie oszaleją! Będzie pan milionerem!
Dyrektor na to:
- Spadaj mie pan! Mam dobry program i nie potrzebuję żadnych nowych numerów.
- Niech pan posłucha przez 30 sekund, na pewno pana przekonam!
- No dobrze, mów pan, ale szybko.
- Niech pan sobie wyobrazi cały sufit cyrku obwieszony balonami. Balonami z gównem. A na arenę wjeżdżają konie. Na każdym koniu amazonka. Z łukiem. I amazonki zaczynają galopować w koło. Unoszą łuki. Zaczynają strzelać do balonów. Przebijają je po kolei a całe gówno spada na dół. Przebijają wszystkie. Na dole wszystko jest nim pokryte. Widzowie w gównie, arena w gównie, orkiestra w gównie, konie w gównie, amazonki w gównie... I wtedy wchodzę ja... Cały na biało...


Najpierw trzeba znaleźć niedźwiedzia, podejść do niego po cichutku i kopnąć go w jaja, oczywiście z całej siły.
Następnie spierdalamy i teraz: - jeśli spierdalamy a niedźwiedź nie goni nas to jest to miś pluszowy. - jeśli spierdalamy na drzewo a niedźwiedź wchodzi za nami to jest to niedźwiedź brunatny. - jeśli spierdalamy na drzewo a niedźwiedź zaczyna nim trząść tak, że spadamy w jego łapska, to jest to niedźwiedź Grizzly. - jeśli spierdalamy na drzewo a niedźwiedź wspina się za nami i wpieprza liście to jest to miś koala. - jeśli spierdalamy i nigdzie nie ma drzew to jest to niedźwiedź polarny... - a jak spierdalamy, a niedźwiedź zaczyna płakać, to jest to miś Kolargol - największa pizda wśród niedźwiedzi.

Zdjęcie profilowe
margot
18 lat temu

Jasiu, przestan obgryzac babci paznokcie bo zamkne trumne :->


-Dziendobry, ze stadionu gdzie nastapi dzisiaj proba bicia seksualnego rekordu swiata witaja panstwa: Darek Szpakowski i...
-Wlodek Szaranowicz.
-rywalizacja dzis bardzo wyrownana bo do zawodow staneli: Szybki Lopez, Speedy Gonzalez i Strus Pedziwiatr. Pierwszy na starcie staje Strus Pedziwiatr: pierwsza, druga, trzecia, piata, dziesiata... No niestety przy 10 wysiadl. Nastepny - Szybki Lopez. Start i... pierwsza, druga, trzecia, dziesiata, dwudziesta, trzydziesta i... no i niestety przy 30 wysiadl. Ostatni zawodnik dzis - Speedy Gonzalez. Pierwsza, druga, trzecia, dziesiata, piecdziesiata, setna, pierwszy sektor, drugi sektor, Wlodek spierdalamy!!!!!

Przychodzi facet z pracy do domu, a tu jego kobieta na walizkach siedzi i to z miną nietęgą.
on do niej:
- co sie stało? co ty wyrabiasz?
ona:
-wyprowadzam się od ciebie!
-jak to?dlaczego kochanie?
-no bo ty chyba jakiś pedofil jesteś...
on na to:

-...mocne słowa jak na dziewięciolatkę


Spotyka się Beduin na pustyni z białym. Biały ma papugę na ramieniu, a Beduin węża wokół szyi.
- Te, biały... - mówi Beduin - coś ty za jeden?
A on mu:
- Polak.
- Słyszałem, że wy tam nieźle chlejecie w tej Polsce.
- A napijemy się od czasu do czasu.
- A napijesz się jednego?
- Napiję!
- Ale wiesz, to taki ciepły bimberek, z bukłaka...
- Dawaj!
Wypił jednego i nic. Beduin nie wierzy i pyta:
- A drugiego wypijesz?
- Wypiję!
Nalał. Polak wypił i nic.
- A trzeciego wypijesz?
- Wypiję!
Nalał. Polak wypił i tylko rękawem otarł gębę...
- A czwartego!?
A zniecierpliwiona papuga Polaka na to:
- I czwartego, i piątego, i wpierdol dostaniesz, i tego robaka Ci zjemy...

Porucznik Rżewski spaceruje z Nataszą po lesie. Jako, że porucznik coś
milkliwy, Natasza próbuje podjąć konwersację :
- Niech pan popatrzy, poruczniku, jak tu cudownie - las szumi, ptaszki
śpiewają .
- A propos ptaszków - ożywił się Rżewski - kornetowi Obłońskiemu mieści się
na chuju pięć drozdów i trzy wróble!
- Poruczniku! Fuj! Jaki pan... prostolinijny! - spłoniła się Natasza.
- A propos prostolinijny - jak kornet Obłoński krowę jebał, to jej się rogi
wyprostowały!
- Boże, poruczniku, niech pan natychmiast przestanie! Pan ma w głowie
próżnię !
- A propos próżni - jak Obłoński chuja z krowy wyciągał, to stóg siana
pyskiem zassała!


Polak, Niemiec i Rusek spotykają diabła, no i ten, żeby przeszli daję im zadanie do wykonania. Mianowicie:
Po pierwsze muszą przepłynąć rzekę lawy, po drugie zajebać oko smokowi i po trzecie wypierdolić najpaskudniejszą czarownicę.

Pierszy poszedł Rusek, płynie, płynie, jest prawię już przy brzegu.. roztopił się.

Płynie Niemiec, przepłynął, wskoczył do jaskini smoka, męczy się męczy, ale niestety poległ.

No i Polak, rzekę przepłynął, wpada do jaskini smoka, słychać jakieś jęki, krzyki, jęki, krzyki... Wybiega po chwili Polak z jamy i krzyczy:
- I gdzie jest kurwa ta czarownica co jej miałem oko zajebać?!


Koleś szuka grama dobrego zioła, bo chcę mu się palić, no i trafia go gościa, ale ten ma strasznie drogi towar.
- Panie, to jest taki towar, że panie nie pożałujesz!
- Dobra, wezmę, ale jak się okaże do dupy, to ci wpierdolę.
No i poszedł, wraca do domu, wchodzi sobie na stryszek na balkonik, siada i pal.. Nic. No to się wkurwił wypalił całego grama.. patrzy w niebo a tak mu przed nosem kometa przelatuję.. Myśli "co jest do cholery?!" Ale siedzi dalej, za chwilę nastepna kometa śmignęła mu przed nosem.. Koleś myśli "co jest kurwa". PO chwili przelatuję mu trzecia kometa przed oczami.. Koleś już na maksa wkurwiony, że tamten mu kit wcisną, idzie mu zajebać, schodzi na dół, patrzy a tam rodzina siedzi przy stole.. Matka się pyta:
- Synku, a gdzie ty idziesz?
- Idę wpierdolić takiemu jednemu!
- A idź, synku, dobrze ci to zrobi, bo już trzeci dzień na tym balkonie siedzisz.

Zdjęcie profilowe
margot
18 lat temu

przychodzi pedofil pod podstawówkę,wypatrzył sobie śliczną blondyneczkę, woła ją, dziewczynka podchodzi do niego.

"och jakaś ty śliczna, chcesz może batonika?"
dziewczynka uśmiecha się czarująco, bierze batona i obiecuje że następnego dnia też przyjdzie.

następnego dnia pedofil mówi do dziewczynki "och ,moja malutka, jakaś ty śliczniutka, no chodź tutaj usiądź mi na kolankach i masz cukiereczki" .dziwczynka siada na kolanach, je cukierki.

kolejnego dnia znowu przychodzi pedofil, daje jej torbę z pączkami, pogłaskał po główce i znowu zaczął mówić, jaka jest cudowna i .

dziewczynka wraca z przerwy do szkoły, przydybała ją koleżanka
" ty, a czego ten obrzydliwy stary dziad chciał od ciebie???"
"to pedofil... ale zanim mnie przeleci, to chyba, kurwa, cukrzycy dostanę...


Tatko rano wybierał się do pracy. W łazience mamcia go dopadła, gdyż chciało jej się bardzo seksu. Więc zaczęli uprawiać miłość fizyczną. W pozycji ‘na pieska’. Nagle w drzwiach stanął Jasio.
‘Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji’ – pomyślał tatko.
- A ty, niedobra! Ty... ! – ryknął tatko i zaczął walić mamcię w d*pę. – Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz... !
A Jasio krzyczy:
- Super tatko, super! Wyr*chaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał!


Dresiarz opowiada kumplom jak się kochał z dziewczyną...
-No i leżę na niej, leżę, jest już coraz lepiej a ona szepcze namiętnie "zrób to co robisz najlepiej..."
-I co? I co?! - dopytuja się napaleni kumple
-I przywaliłem jej w dynie...

Miedzynarodowy wyscig kolarski. Peleton wlasnie zbliza sie do ostatniego
odcinka wyscigu. Lecz nagle... Co to?! Ktos, nie wiadomo dlaczego rozlal
na tor beczke oleju, teraz na zakrecie czeka na kolarzy duza sliska plama.
Alez sie bedzie dzialo! Wpadaja pierwsi zawodnicy. Oto wlasnie
reprezentant Rosji z gromkim okrzykiem i gracja rzuconej cegly pedzi
na spotkanie Matuszki Ziemi. Zaraz po nim Niemiec atakuje kierownice
roweru, bierze szturmem, przelatuje nad nia i po krótkiej powietrznej
walce solidnie grzmoci o ziemie.
Sekundy pózniej Anglik ze stoickim spokojem, flegmatycznie zsuwa sie z
roweru i zajmuje pozycje horyzontalna pod kolami swego bicykla. Nastepnie
Francuz, jak na prawdziwego kochanka przystalo, chwile balansuje
wyprostowany po czym pada brzuchem na wyczekujaca go tesknie ulice. Wloch
zdazyl tylko krzyknac "Mamma mia!" i juz lezy rozplaszczony na asfalcie
jak dobra pizza na patelni. Amerykanin chwile walczyl próbujac utrzymac sie
na siodelku wierzgajacego roweru, jednak podobnie jak poprzednicy zostaje
zmieciony z rumaka niczym kowboj na rodeo. Wszyscy daja pokaz prawdziwie
sportowej determinacji, walki i fantazji, tylko Polak, wjezdzajac zreszta
jako jeden z ostatnich, wzial sie i zwyczajnie wyj*bal..


Zdjęcie profilowe
margot
18 lat temu

uprzedzam: nie jest hardcorowy ale mnie rozbawił....
leci sobie ptaszek do ciepłych krajów, jednak było tak zimno, ze skrzydełka mu zamarzły i zleciał w dół. już był na granicy śmierci, gdy przechodziła krowa i walnęła na niego qpę. qpa, oczywiście była ciepła, ptaszek się rozgrzał i ożył. wygramolił się i zaczął poćwierkiwać. usłyszał go kocur, wyciągnął z krowiego placka i zjadł.

jaki jest z tego morał?

1. nie każdy kto na ciebie nasra jest twoim wrogiem.
2. nie każdy kto wyciąga cię z gówna jest twoim przyjacielem
3. jak siedzisz w gównie, to nie ćwierkaj!

paflik
Mężczyzna () ·
18 lat temu

hiehie...
:P

Zdjęcie profilowe
margot
18 lat temu

ale pamiętaj NIE ĆWIERKAJ:P

Zdjęcie profilowe
margot
18 lat temu

A dlaczego kobiety udaja orgazm?
Bo mysla ze to kogos obchodzi.


wychodzi francuska mysz z nory..
patrzy w lewo.. nie ma kota
patrzy w prawo...nie ma kota
biegnie do lodówki, bierze łyk wina
patrzy w lewo.. nie ma kota
patrzy w prawo... nie ma kota
i do norki.
wychodzi mysz niemiecka i podobnie :
patrzy w lewo..nie ma kota
patrzy w prawo... nie ma kota
do lodówki łyka piwa
patrzy w lewo..nie ma kota
patrzy w prawo...nie ma kota i do norki

następna wychodzi polska mysz
patrzy w lewo.. nie ma kota
patrzy w prawo... nie ma kota
do lodówki i wóda
1 seta
patrzy w lewo.. nie ma kota
patrzy w prawo... nie ma kota
2 seta rozgląda się
3 seta 4,5,6-18
rozgląda się : i pijanym głosem
nie ma kurwa kłaka.... ??
no to sobie zaczekamy...


Spotyka się Syzyf z Edypem:

-Yo Rolling Stone!

-Yo Motherfucker!



Wraca małgosia ze szkoły i mówi:
- Mamo, mamo!! mówią że jestem nienormalna...

- Nie córeczko, nie jesteś nienormalna. A kto tak mówi??

- muchy...


Co robi kobieta po orgazmie...
Przeszkadza!

Zdjęcie profilowe
margot
18 lat temu

zjaczaek - czytaj kozak:) idzie przez las spotyka kreta a ten zajaczek zajczek sluchaj pojdz e mna na prostytutki ty jestes taki oblatany zdolny itp. no chodz chodz ja stawiam - na to zajaczek no hmm no dobra...
ida ida ida kret oczywiscie slepy, ciemne okulary i ida i nagle zajaczek jak sie nie potknie jak nie wydrze: "O KUURWWWAAA!!!!"
a na to krecik: DZIEN DOBRY


lekcja polskiego. pani nauczycielka
- jasiu, przeliteruj slowo "tata"
jasiu przeliterowal

-malgosiu, przeliteruj slowo "mama"
gosia przeliterowala

-... te, ahmed! przeliteruj " dyskryminacja mniejszosci narodowych w polsce w switle polskich przepisow konstytucyjnych"

Zdjęcie profilowe
margot
18 lat temu

Henryk ma 95 lat i mieszka w domu starców. Każdego wieczoru, po
kolacji Henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu
i wspominał swoje życie. Pewnego wieczoru, 87- letnia Stefania
spotkała go w ogrodzie. Przysiadła się i zaczęli rozmawiać.
Po krótkiej konwersacji Henryk zwraca się do Stefanii z pytaniem:
- Wiesz o czym już całkiem zapomniałem?
- O czym?
- O seksie.
- Ty stary pierniku! Nie stanąłby ci nawet gdybyś miał przyłożony
pistoletdo głowy!
- Wiem ale było by miło gdyby ktoś potrzymała go chociaż w ręce.
I Stefania zgodziła się. Rozpięła Henrykowi rozporek i wzięła jego
armatę do ręki. Od tego czas co wieczór spotykali się
w ogrodzie. Jednak pewnego dnia Stefania nie zastała Henryka w
umówionym miejscu. Zaniepokojona (wszak w tym wieku o wypadek łatwo)
poczęła go szukać. Znalazła Henryka w najdalszym kącie ogrodu a jego
fi**ka trzymała w ręku 89-letnia Zofia. Stefania nie wytrzymała i
krzyknęła ze łzami w oczach:
- Ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja nie mam?!
- Parkinsona...


Siedzi sobie tasiemiec w jelicie i żre. nagle widzi biegnące w panice bakterie. Pyta:
-co sie stało?
-Uciekaj tasiemiec, , antybiotyki nadchodzą!
-e tam głupoty gadacie
siedzi se dalej i żre. Nagle wiedzi uciekającą z walizkami Glisde ludzką. Pyta;
- Te glisda, co sie stało?
- uciekaj tasiemiec, antybiotyki nadchodzą!!!!
No to tasiemiec sie wystraszył, spakował walizki i idzie w dół jelita, idzie, idzie , doszedł do konca i widzi glisde, ktora siedzi na walizkach i płacze
Wiec pyta:
-- co sie stało?????????
A glisda na to:
-- Uciekła mi kupa o czternastej!!!!!!!!!!!! :D:D

biega różowa dupa po lesie, biega, biega, radośnie machając nóżkami. nagle zorienowała się, że biegnie za nią głody i napalony wilk. w przerażeniu r.d. wbiegła na drzewo. wilk stanął pod drzewem i krzyczy:
- złaź z drzewa, różowa dupo!
cisza
- złaź z drzewa, różowa dupo!
ciągle cisza
- złaź z drzewa, różowa dupo!
- nie jestem różową dupą, jestem słowikiem!
- tak? to zaśpiewaj!
- pfffff!!!!!

-he he he

Nauczycielka poleciła dzieciom, zeby napisaly wypracowanie,
które zawierac bedzie cztery aspekty:
1. Monarchia
2. Seks
3. Religia
4. Tajemnica

Powiedziala, ze kto skonczy bedzie mógl iść do domu.
Dzieci zaczęły pisać. Po kilkunastu sekundach wstaje Jasio i oddaje
prace. Nauczycielka nie chce wierzyć, że udało mu się
już skończyć. Prosi go, żeby odczytał swoje wypracowanie.
Jasio czyta z dumą:

" Ktoś zerżnął królową! Mój Boże! Kto?"


Jaś pisał wiersz na walentynce. Nie wiedział za bardzo jak wieć poprosił starszego kolege o rade...
- musi być coś romatycznego ale z nutką macho
hhhmmm... i wymyślił:
"na górze róże
na dole fiołki
ssij pałe"

siedzi dwóch gosci w przedziale w pociagu i przed nimi długa podróz wiec jeden z nich wystopił z inicjatywą
- wie pan przed nami długa podruz wiec moze sie zapoznamy?Kowalski jestem
- Biwko - odpowiada drugi i po chwili milczenia kowaski mowi
- wie pan a ułozyłem o panu wierszyk,taka mała fraszke ale nie wiem czy moge powiedziec
- prosze niech pan mówi nie obraze sie -
- BIWKO BIWKO SKOCZ PO PIWKO
- ha ładny - odpowiada biwko i jada dalej w milczeniu.Po chwili mówi biwko
- wie pan ja tez ułozyłem o panu wierszyk
- och tak naprawde.to prosze powiedziec-mówi podekcytowany kowalski
- KOWALSKI KOWASLKI .... TY KU>WO:)


Rektor uczelni do pracowników wydziału fizyki:
- Dlaczego wasz wydział ciągle pożera tyle pieniędzy z budżetu na te swoje przyrządy i laboratoria ? Czy choć raz nie możecie, tak jak dział matematyki, kupić sobie papier, ołówki i kosze na śmiecie albo tak jak wydział filozofii papier i ołówki ?


Facetowi zmarła tesciowa. Przychodzi do zakładu w celu zakupienia trumny i mówi:
- Są jakieś trumny byle tanie? Teściowa mi zmarła.
- Oczywiście… o np. ta - mowi sprzedawca - za 1000zł. ładnie wyszlifowana. Akurat !
- Nie, wykluczone. Taniej!
- No to ta za 600 zł. ladnie olakierowana, nieoszlifowana i troszke bardziej uboga. Moze byc?
- Panie za drogo! Taniej, taaaaniej!!!
- No to jedynie ta za 300zł. nieoszlifowana, nie lakierowana i bardzo ubogo zdobiona.
Klient myśli " było 1000 pózniej 600 teraz 300 może jeszcze taniej będzie". I mówi:
- Panie, a taniej nie będzie?
A sprzedawca na to:
- Panie kochany… przynieś pan teściową , uchwyty dorobię !

Co robia kobiety podczas gry wstepnej?
Zazwyczaj dwukrotnie mrugaja:P


Zdjęcie profilowe
margot
18 lat temu

Kazdy Chinczyk powinien w zyciu zrobic 3 rzeczy:
- buty
- dzinsy
- magnetofon

Superoptymista - człowiek, który na cmentarzu zamiast krzyży widzi plusy


Sesja egzaminacyjna na wydziale fizyki UW.
Profesor miał bardzo kiepski humor i postanowił że wszystkich upierdoli na egzaminie.
Wchodzi pierwszy student, profesor do niego
- Kolego jedziesz tramwajem, lipiec gorąco jak cholera, tłok, co robisz?
- otwieram okno
- no właśnie, to powiedz mi jak zachowuję się wtedy tramwaj z punktu widzenia aerodynamiki?
Gość zrobił dziwną minę i odpowiedział
- nie wiem
profesor postawił mu baniaka.
Wchodzi następny i sytuacja siępowtarza.
Pada to samo pytanie ta sama odpowiedz i baniak do indeksu.
Całe zajście powturzyło się jeszcze kilka razy.
Nagle do pokoju wchodzi śliczna dziewczyna.
Profesor zadaje to samo pytanie.
- jedzie Pani tramwajem upał jak cholera, tłok, co Pani robi?
- zdejmuję bluzę
- ale jest tak gorąco że mimo wszystko nie może Pani wytrzymać ?
- to zdejmuję bluzkę
- ale upał taki że ciągle Pani nie może wytrzymać?
- to zdejmuję spódnicę
- ale itak jest Pani gorąco nie do wytzrymania?
Na to studentka patrzy na Profesora i mówi
- choć bym miała rozebrać siędo naga i cały tramwaj facetów miałby mnie wypierdolić to i tak nie otworze tego pierdolonego okna:))




Zdjęcie profilowe
margot
18 lat temu

{b}co to jest: małe, żółte i kopie?{/b}
{b}-mała, żółta kopareczka.{/b}


przepyszne:)

Zdjęcie profilowe
margot
18 lat temu

jak sie dzielą kobiety?
kobiety dzielą sie na damy, nie damy i nie każdemu damy :P

Żydzi mają ukamieniować Magdalenę. Jezus wychodzi na przeciw nich i mówi-
-Ten z was, który jest bez grzechu niech rzuci w nią pierwszy kamieniem.
Nagle leci kamień i trafia prosto w Magdalenę. Jezus odwraca się i mówi-
-Matko! Jak ty mnie czasami denerwujesz...

Idzie przez park kobieta obładowana siatami. Z krzaków wyskakuje facet i odsłania przed nią swe nagie ciało. Kobieta patrzy się na niego krótką chwilkę i mówi:
- o kurwa jajek nie kupiłam.

Po czym poznać że kobieta jest już ostro rozpalona i ma w 100% ochotę na seks?
-Po tym, że jak jej włożysz ręke pod spódnice, to poczujesz jakbyś konia cukrem karmił!

b_free
Kobieta () ·
18 lat temu

oj margocia opanowala dowcipy ;)

Zdjęcie profilowe
margot
18 lat temu

a co jak szalec to szaleć jak kraśc to miliony jak jebać to księżniczki:D

b_free
Kobieta () ·
18 lat temu

ja znam wersję o księciu ........ ale moze to juz przeterminowana :P

Zdjęcie profilowe
margot
18 lat temu

i owszem:D

lampa1975
Para () ·
18 lat temu

Murzyn na kontrakcie w Polsce pracował na budowie.
Nieszczęśliwie, któregoś dnia piłą odciął sobie palec wskazujący.
Pobiegł do lekarza, lekarz mówi, że jego własnego palca nie da się już przyszyć, ale jeżeli
chce to w szpitalu są palce od białych ludzi i taki można mu przyszyć.
Murzyn, że nie był wybredny zgodził się.
Lekarz przyszył mu biały palec, po kilku godzinach murzyn wyszedł ze szpitala, wsiadł do tramwaju.
Jadąc ogląda palec nie mogąc wyjść ze zdumienia, że już jest sprawny.
Obok siedzi podchmielony gość i przyglada się z ciekawością.
Nagle mówi:
-Widzę, że pan kominiarz od dziewczyny wraca....

lampa1975
Para () ·
18 lat temu

Temat:

Motto na dzis !!

Życie jest jak Miriam... Niby wszystko ładnie, pięknie...

A tu chuj. ;)

lampa1975
Para () ·
18 lat temu


Plaża, morze, piękna pogoda.
Na kocyku wspaniała laseczka posuwistymi, erotycznymi wręcz pociągnięciami smaruje swoje idealnie opalone ciało.
W bliskim sasiedztwie tego "zjawiska", na rozpostartym ręczniku leży z przymknietymi oczami facet w średnim wieku.
Gdyby nie coraz bardziej zwiększające sie gabaryty jego slipek, możnaby uznać, że śpi i kompletnie nie zwraca uwagi na dziewczynę.
Tym zachowaniem myli panienkę, która zerkając na niego widzi tylko jego opuszczone powieki i już bez żadnych
zahamowan wklada rękę w stringi, kładzie ją na "swym lonie" i półgłosem mówi:
- Ty mój skarbie największy, ty moja pieszczoszko.
Mamusia pamięta, że wszystko ma dzięki tobie. I mieszkanie i samochód i spore oszczędności.
Chcesz sie wykąpać ? Juz idziemy do wody. Wstała i pobiegła w stronę morza.
Facet otwiera oczy, unosi sie na łokciu i spogladajac w kierunku swojego przyrodzenia warczy :
- Słyszysz , kurwaa, słyszysz ?
A ja przez ciebie straciłem wille, dobrze prosperujaca firmę i Mercedesa 600.
I jeszcze musze płacić alimenty w trzech różnych miejscach kraju.
Chciałbyś sie z nią wykąpać, co ?
- tutaj przekręca się na brzuch
- a piasek bydlaku żryj!

lampa1975
Para () ·
18 lat temu

Kolega do kolegi:

-...i jak? fajna ta twoja dziewczyna w łóżku?

-...w sumie to nie wiem - jedni mówią ze fajna, inni ze niefajna.....

lampa1975
Para () ·
18 lat temu

Panie doktorze - żali się facet seksuologowi.
- Moja żona zupełnie straciła zainteresowanie seksem.
- No tak... Dam panu takie pastylki, które działają na kobiety. Proszę niepostrzeżenie wrzucić jedną do napoju.
Wieczorem, kiedy żona poszła po kolację, mąż wrzucił pastylkę do filiżanki żony.
Czeka, czeka i nic.
Żadnej reakcji.
Zaproponował więc wino, wrzucił żonie do kieliszka drugą pastylkę, a sam też postanowił łyknąć jedną.
Położyli się spać.
Nagle żona zaczyna się przeciągać i mruczy namiętnie:
- Misiu, jak ja potrzebuję mężczyzny...
Mąż przerażony, bo dzieje się z nim coś niedobrego, szepcze:
- O rany, ja też...

lampa1975
Para () ·
18 lat temu

Żona wchodzi do łazienki w chwili kiedy mąż onanizuje się pod prysznicem...

- Co ty robisz!?... pyta z oburzeniem Mąż nie zmieszanym głosem:

- To jest moje ciało i będę je mył tak szybko jak mi się podoba.

lampa1975
Para () ·
18 lat temu

Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca.
Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie "specjalisty".
Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci.
Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek.

- Dzień dobry, madame, ja jestem...
- Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka.
- Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuję się w dzieciach...
- Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji:
- To gdzie zaczniemy?
- No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie.
Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku.
Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie... Naprawdę można się wyluzować...

"Dywan w salonie..." - Myśli kobieta. - "Nic dziwnego, że mnie i Harry'emu nic nie wychodziło..."
- Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane.
- kontynuuje fotograf.
- Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie Pani zadowolona z rezultatu...

Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej:
- Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu.
Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania...

Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia...
- Ha!
A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki!
Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy...

- Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta.
- Straszliwie...
Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku.
Ale był cyrk!
Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji...
TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić.
TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy!
Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować.
W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno.
Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt...

- Sprzęt...
- głos kobiety był ledwo słyszalny.
- Chce pan powiedzieć, że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... khem.. sprzęt..?
- Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal...
No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do roboty.
- STATYW ?

- No a jakże, musze na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić...
Proszę pani! Proszę pani!!!

Jasna cholera, ZEMDLAŁA!!!!

lampa1975
Para () ·
18 lat temu

Spotykaja sie koledzy - dwóch gejów -w barze.
Rozmawiaja, rozmawiaja, w koncu zeszli na temat ulubionego sportu.
Pierwszy mówi:
- Mówcie, co chcecie, kochani, ale moim ulubionym sportem jest kulturystyka.
Wchodzisz do szatni i widzisz piekne, muskularne, opalone i naoliwkowane cialka mlodych mezczyzn.
Eeeech...Zyc nie umierac...Czasami az trudno sie opanowac!!!
Na to drugi:
- A moim najukochanszym sportem jest pilka nozna.
- Co?? Pilka nozna?? Dlaczego??
- Wyobraz sobie...Stadion, tlumy kibiców, a ty biegniesz, biegniesz, wymijasz obronców, i wbijasz pile w brame...
- Własną brame.
- No i co w tym przyjemnego??!!
- Wbiles pilke w swoja bramke.
Padasz twarza na murawe.
A tlumy kibiców wrzeszcza "CH*J CI W D*PE!!!!".
A Ty lezysz, marzysz, marzysz....

Zdjęcie profilowe
ss75
18 lat temu

W zatłoczonym do granic możliwości pociągu, w przedziale wstaje facet i mówi:
- Proszę państwa, jest bardzo niezręczna sytuacja, nie jestem w stanie przepchać się do ubikacji i po prostu zaraz zesram się w gacie.
Na to ktoś mówi:
- No cóż, skoro jest taka sytuacja, to ja mam tutaj reklamówkę, mógłby pan zrobić to do niej, my się odwrócimy, potem się jakoś to wyrzuci
przez okno.
Gość postanowił skorzystać z propozycji. Rozłożył reklamówkę na podłodze, zaczął rozpinać spodnie. Jeden z pasażerów w tym czasie, trochę
dla odwrócenia uwagi, wyjął papierosa i próbuje go zapalić.
A na to facet, z już ściągniętymi spodniami, kucając mówi:
- Przepraszam pana bardzo, ale to jest przedział dla niepalących...



Na skrzyżowaniu zatrzymuje się Maybach, a obok niego stara Łada.
Kierowca Łady odkręca okno i zagaduje:
- Jak to twoje autko? Jeździ bez problemów ?
- pewnie, jeździ idealnie !
Facet z zamyśleniem podrapał się po głowie i mówi:
- zastanawiam się, bo widzisz, coś niewielu kierowców się na taką furkę decyduje...



Z ZOO uciekł goryl. Wezwano specjalistę od chwytania goryli.
Po godzinie zjawia się ze strzelbą, kajdankami i prowadzi na smyczy psa dobermana.
Dyrektor ZOO pyta go:
- Jak pan zamierza schwytać tego goryla?
- Zwyczajnie. Pracownicy ZOO zlokalizują drzewo, na którym siedzi.
Pójdę tam razem z panem i dam panu strzelbę oraz kajdanki. Potem wejdę na drzewo
i strącę goryla na ziemię. Doberman zaatakuje mu jądra, goryl zasłoni się
rękami, a wtedy pan do niego doskoczy i założy mu kajdanki.
- W porządku. Ale po co ta strzelba?
- Gdybym ja pierwszy spadł z drzewa, strzelaj pan do dobermana!


Panie grają w golfa. Jedna z nich uderzyła piłeczkę, chciała prosto, poszło w lewo.
Niedaleko stojący obserwator żeńskich zmagań zgiął się w pół, wsadził dłonie pomiędzy uda i wrzasnął.
Babka podbiegła do niego przerażona:
- Ja bardzo pana przepraszam, ale to było doprawdy niechcący!
Facet dalej jęczy, kobieta próbuje załagodzić zdarzenie:
- Jestem fizykoterapeutką, może bedę w stanie panu pomóc!
Facet dalej jęczy. Dupeczka rozpięła mu rozporek i rozpoczęła masowanie. Po 5 minutach pyta:
- No i jak, pomogło?
- Bardzo przyjemnie, ale kciuk nadal boli.



Spotykają się dwie sąsiadki na klatce i...:
- Pani syn wczoraj nazwał mnie starą krową - mówi Kowalska.
- A mówiłam, żeby nie oceniał ludzi po wyglądzie - odpowiada Nowakowa.


Meżczyzna spaceruje kalifornijską plaża pogrążony w głebokiej modlitwie.
Nagle przemówił głośno:
- Panie Boże spełnij jedno moje zyczenie.
I usłyszał glos Boga:
- Zawsze chodziłeś moimi drogami spełnie twoje życzenie.
Meżczyzna poprosił:
- Zbuduj dla mnie most na Hawaje żebym mógł tam jeździć, kiedy tylko zechce.
Bóg odpowiedzial:
- Twoje życzenie jest bardzo materialistyczne. Pomyśl logicznie jak wielkich
nakładów wymaga takie przedsięwzięcie. Ile betonu, stali. Rzecz jasna mogę
to zrobić, ale trudno znaleźć usprawiedliwienie dla takiej prośby. Może
wymyślilbyś inne życzenie, które bardziej oddałoby mi chwałę.
Mężczyzna długo się zastanawiał i w końcu odrzekł:
- Dobrze Panie Boże, w takim razie chciałbym zrozumieć kobiety... Chcialbym,
wiedzieć, co one czują, w głębi duszy, co myślą, kiedy nie odzywają się do
mnie albo, kiedy płaczą. O co tak naprawdę im chodzi. Chciałbym też wiedzieć
jak mogę uczynić kobietę naprawdę szczęśliwą Po kilku minutach ciszy Bóg
odpowiedział:
- Chcesz dwa czy cztery pasy ruchu na tym moście?

Zdjęcie profilowe
ss75
18 lat temu

Para wybrała się na zimowe ferie do małego, romantycznego domku gdzieś w
górach. On od razu poszedł do drewutni po drwa do kominka. Po powrocie krzyczy:
- Kochanie, jak strasznie zmarzły mi ręce!
- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ona czule.
Jak powiedziała, tak zrobił i to go rozgrzało. Zjedli obiad i on poszedł narąbać jeszcze trochę drewna.
Po powrocie woła:
- Kochanie, ależ mi zimno w ręce!
- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ponownie dziewczyna.
Nie trzeba mu było dwa razy powtarzać.
Po kolacji chłopak udał się po zapas drewna na całą noc.
Ledwo wrócił, od razu woła:
- Jejku, jejku, kochanie, jak mi zimno w ręce!
- Ręce, ręce! - nie wytrzymuje dziewczyna. - A uszy to ci nie marzną?

Zdjęcie profilowe
ss75
18 lat temu

Zimowe popołudnie. Piękna dama wychodzi na spacer w futrze i spotyka na
ulicy członków ekologicznej organizacji Greenpeace.
- Jak pani nie wstyd nosić futro zdarte z żywych norek?
- To nie norki, to poliestry.
- A czy pani wie, ile poliestrów musiało oddać życie, żeby pani miała
futro?!



Autostopowicz zatrzymuje TIRa... Wsiada, a kierowca natychmiast jedynka,
dwójka trójka i gna 180 km na godzinę... nagle szarpniecie, gwałtowne
hamowanie... Kierowca sięga do kabiny po kij bejzbolowy... Wysiada idzie
na tył i jeb, jeb w pakę... Biegiem wraca do samochodu i znów jedynka
dwójka trójka i zasuwa 180... Po jakimś czasie znowu szarpniecie hamowanie
i bejzbol w łapę i jeb jeb w pakę... Po piątym razie autostopowicz zaczyna
się dziwić:
- Panie co jest!! Po co ta jazda szarpana i po co pan wali po tej pace tym
kijem?
Kierowca odpowiada:
- Wie Pan... ja mam ciężarowe 20 tonową, wiozę 40 ton kanarków... Nie ma
siły połowa musi latać!!

Zdjęcie profilowe
ss75
18 lat temu

Kancelaria prawna:
Adwokat mówi do Pani Kowalskiej:
- żeby rozwód byl z winy męża musimy na
niego cos miec. Czy maz pije?
Kowalska:
- Nie, skad, jakby tylko spróbowal ..to ja bym mu pokazała!!
Adwokat:
- Czy nie daje pieniedzy?
Kowalska:
- Nie, absolutnie, oddaje wszystko co do grosza....juz by
mi tylko schowal zlotówke ...to ja bym mu....
Adwokat:
- A moze bije Pania?
Kowalska:
- by tylko reke podniósl to ja bym go przez okno
pogonila....
Adwokat:
- A co z wiernoscia ?
Kowalska:
- O! Tu go mamy! Drugie dziecko nie jest jego!



Zdjęcie profilowe
ss75
18 lat temu

Dzwoni facet rano do swojego szefa do pracy i mówi:
- Szefie, nie mogę dziś przyjść do pracy.
- Ale dlaczego, co się stało, jesteś chory?
- Sprawa jest bardziej skomplikowana, mam problem ze wzrokiem.
- Jak to, co ci dokładnie dolega, masz zapalenie spojówek?
- Nie, po prostu nie widzę się dzisiaj w pracy!


Kowlaski skarży się koledze:
- Ostatnio w domu czuję się jak mucha!
- Jesteś taki słaby?
- Nie, żona mnie przegania, gdzie nie usiądę...

Zdjęcie profilowe
ss75
18 lat temu

Na Podhalu gruchnęła wieść, że będą film pornograficzny kręcić i w związku z tym ogłasza się casting.
Wśród górali zaszemrało.
- No to ja pójdę - powiedział Jontek, co to znany z tego był na okolicę, że żadnej okazji nie przepuścił - I się obacy...
I poszedł Jontek.
Wszedł na rozmowę zostawiając pod drzwiami zaciekawionych Juhasów.
Długo coś go nie było lecz w końcu wyszedł i cała gromada go otoczyła:
- No, gadej Jontek. A dużo te cepry za to chędożenie dudków płacą?
- Za takie "letkie" to 200 za godzinę. Za takie mocniejsze to i czysta zapłacom ale jak żeśwa doszli do tych SM-ów i BSDM-ów, to żech pedział, że moich owiecek za pińćset męcyć ni mam zamiaru i żadnych masek im zakładać nie bede.

Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.

Rozumiem