sami oceńcie ;)
http://zbiornik.com/photo/3GBo7pSU/

Moja rozmowa z parą przyjaciół: Ja - Jak tam po imprezie. On - Super, ale chciałem z Justyną się zabawić, okazało się że nie ma pipki. Ona - Maciek ty kretynie, zapomniałeś ściągnąć rajstopy

Przychodzi facet do lekarza, ze spermą w ręku, i mówi:
-Paaanie!!! To już mi się w pale nie mieści...

Student na zaliczeniu z biologii, jako ostatni wchodzi do gabinetu. Profesor mówi:
-Jest pan ostatni, ja jestem zmęczony, więc zadam tylko jedno pytanie. Odpowie pan, to zaliczę.
-Ok.- student na to.
-Czy możliwa jest aborcja u krowy?
Student myśli, myśli, w końcu odpowiada:
-Nie wiem.
-Cóż, w takim razie nie mogę panu zaliczyć.
Student wychodzi, wali prosto do baru, zamawia jedną setę, drugą, dziesiątą, w końcu barman się go pyta:
-Ty kolego masz najwyraźniej jakiś problem, wal śmiało w czym rzecz, ulży ci.
-Ano mam. Powiedz mi, czy możliwa jest aborcja u krowy?
-U kro... O kurwa, koleś, aleś się wpierdolił!!!

Dlaczego kobiety się szybciej wychładzają....?
Bo futro im się nie domyka....:))))))

Blondynka poszła do swojej koleżanki w odwiedziny, która pracowała w sexshopie. Koleżanka musiała na chwile wyjść więc poprosiła koleżanke-blondynke aby popilnowała interesu i wytłumaczyła ceny najlepiej sprzedających sie wibratorów:

-te białe są po 30zł
-czarne po 50zł

Ok, ta poszła i po chwili wchodzi pierwsza klientka i pyta:
-po ile wibratory?
-białe po 30zł czarne po 50
-prosze białego
wchodzi druga i pyta po ile wibratory?
-białe 30 czarne 50
-a ten tam czarno-biały
-aaaa ten to za 100zł
-ok, poprosze.
Za chwile wraca koleżanka i pyta czy coś sprzedała
- tak biały wibrator za 30 i Twój termos za stówe

Dobre.
Tusk rządzi.
Taki kawał z d...

stare ale nadal śmieszy :))

Wchodzi rewolwerowiec do baru.
Groźnie pyta.
- Kto posuwał moją żonę?
Z głębi sali odzywa się koleś.
- Nie masz tyle kul :P

Starsze małżeństwo pojechało na wycieczkę do Chicago. Na miejscu mąż orientuje się, że w torbie nie ma mapy, więc zwraca się do żony:
- E Halina gdzie k***a schowałaś mapę?
- Nie brałam żadnej mapy.
- Jak to k***a nie, przecież ci k***a mówiłem, że k***a masz spakować mapy. Teraz się k***a tutaj nie odnajdziemy.
W tym samym momencie do pary podchodzi jeden z mieszkańców i pyta:
- Państwo z Polski, tak?
- Tak, a jak pan się zorientował? – pyta mąż.
- No, po tej k***ie. – odpowiada przechodzień.
Mąż odwraca się do żony i mówi:
- Halina! Ciebie to już k***a nawet w Chicago znają.

Para zakochanych spaceruje po parku:
- Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękną Julię...
- To znaczy?
- Hmm... a może przytul jak Abelard swą Heloizę...
- Czyli jak?
- Jak, jak, jak,... Srak ku***! Czytałeś coś w ogóle do ch*** pana?
- Tak! Naszą Szkapę. Pociągniesz?

Wchodzi młody chłopak do apteki i staje w kolejce Kiedy przychodzi jego kolej mówi do pani farmaceutki że chciałby kupić prezerwatywy . Farmaceutka zadaje pytanie: -Jakie ?? Więc chłopak po chwili zastanowienia zaczyna wymieniać: Jabłkowe, malinowe, bananowe, poziomkowe .... itd. Babcia która stoi za nim w kolejce nie wytrzymuje i mówi: Synku Ty się będziesz pier....dolił czy kompot gotował?!?! ...

Wchodzi dziadek do apteki i staje w kolejce. Kiedy przychodzi jego kolej mówi do pani farmaceutki:
-proszę takie niebieskie tabletki
-ale jakie niebieskie?
-no wie pani, takie na jebanie
-aaaa Viagra, trzeba było tak od razu;)
Babcia, która stała za nim:
-poproszę te same tabletki
- ale przepraszam, a na co one pani??? - pyta zdziwiona farmaceutka
babcia złapała się za plecy
-ehh, tu mnie jebie, tu mnie jebie i jeszcze tu;)

spotykają sie 2 penisy na mieście i jeden mówi do drugiego:
- słyszałeś o tym, że mają ze sklepów wycofać viagrę?
- no to leżymy

sorki jeśli było...

Przychodzi viagra do baru i mówi: Stawiam wszystkim!

Chłopak kocha się z dziewucha na sianie i naraz stwierdza -
- Maryś, toś ty nie jest prawiczka!
- A czemu?
- Bo nie krzyczysz: boli, boli, boli...
- A włożyłeś już?
- Tak...
- Oj boli, oj jak boli....

Pani na lekcji pisze kredą na tablicy. Naraz Wacuś wziął papierową torebkę po cukrze i huknął z całej siły. Pani podskoczyła, zgubiła kredę, i na dodatek popuściła w majtki.
-Wacusiu, jutro przyjdziesz z ojcem!
Wacuś spuścił głowę.
-Dobrze, psze pani.
Na drugi dzień ojciec wysłuchuje w szkole, jaki to z jego syna ancymonek. Kreda, mokre majtki, itd.
-Paaani, to jeszcze nic.- mówi ojciec. -Poszedł ja jednego razu za stodółkie, wziął kózkie od tyłu, i tak se jom posuwam. A ten jak przypierdolił z worka po cemencie, to mi ino rogi w ręcach się zostali...

W sypialni tata i mama uprawiają sex, Jasiu wchodzi i pyta co wy robicie a tata odpowiada: A! Ty! Niegrzeczna mamo nie będziesz więcej biła Jasia a Jasiu na to: Tato to idź jeszcze wyruchaj kota bo mnie podrapał
------------------------------
W tramwaju na przeciwko kobiety siedzi facet z rozpiętym rozporkiem. Kobieta bardzo skrępowana rzecze:

Sklep sie panu otworzył
A widziała pani kierownika
Nie, tylko magazynier leżał na workach

Wacuś narysował na tablicy muchę. Przyszła pani, pacnęła muchę ręką, i połamała sobie paznokcie. Idzie do ojca chłopca i mówi, że mały ma talent.
-O, że on ma talent to ja wiem. Jak tydzień temu pizdę na drzwiach narysował, to do dzisiaj drzazgi z chuja wyciągam...

Hmm, na początku grudnia wstawiłem tu dłuuugi kawał,(o 50 rocznicy) a teraz patrzę, i nie ma po nim ani śladu. Ciekawym bardzo, komu aż tak bardzo się nie podobał, skoro w Dowcipach dla dorosłych, oceniono go na 10 w skali B... No nic, nie będę drugi raz go wstawiał. Zainteresowanych odsyłam do wspomnianej grupy, tylko pogrzebcie głęboko w Starszych wpisach... ;))))

Ona i on żyją ze sobą na kocią łapę. Po kolacji on zmywa naczynia. Po chwili odwraca się do niej, patrzy głęboko w oczy i pyta:
- Wyjdziesz za mnie?
Ona ze łzami szczęścia w oczach:
- Tak!
On:
- Ze śmieciami….

Park Kasprowicza w Poznaniu. Późny wiosenny wieczór. Z drugiej
zmiany w fabryce wraca, skracając sobie drogę do domu przy ulicy
Jarochowskiego, młoda kobieta. Przechodzi właśnie jedną z
nieoświetlonych alejek, gdy zza krzaków rozlega się groźny męski
głos:
- Stój!!!
Kobieta staje jak wryta. Męski głos rozkazująco:
- Kładź się!!!
Przerażona babeczka wykonuje rozkaz
- Czołgaj się!!
Polecenie zostaje wypowiedziane takim tonem, że zniewolona kobieta
prawie bezwiednie zaczyna pełznąć w najlepszym wojskowym stylu.
Nagle ten sam głos, ale już brzmiący dużo łagodniej pyta :
- Czy pani się źle czuje? Może zadzwonić po pogotowie?
Kobieta podnosi oczy i widzi mężczyznę w „średnim” wieku
pochylającego się nad nią i uważnie przyglądającego się jej przez
okulary w srebrnych oprawkach.
- Nnniee. – szepce zbielałymi wargami – Nie trzeba.
- To może panią odprowadzę do wyjścia, bo tu jest dość
niebezpiecznie – proponuje facet – Tylko muszę złapać swojego nowego
wyżła, bo gdzieś sukinsyn poleciał, a ja tutaj od paru dni próbuję
go nauczyć reagowania na podstawowe komendy.

gdy to zobaczyłem w sklepie,od razu miałem skojarzenia....
http://zbiornik.com/photo/3GWZ1W0d/

Przychodzi facet do drogerii i prosi o prezerwatywy.
- Jaki rozmiar? - pyta sprzedawca.
- No, nie wiem. Nie miałem pojęcia, że jest jakaś numeracja.
- Proszę, tam za zasłonką jest taka deseczka z dziurkami, taka jaką się mierzy wiertła i gwinty. Niech pan sobie zmierzy.
Wlazł facet za zasłonkę. Po piętnastu minutach wychodzi i mówi:
- Rozmyśliłem się. Chcę kupić deseczkę...

Raj
Przychodzi Ewa do Adama
-Chodź Adamie, pokochamy się trochę.
-Ależ Ewo, przecież ty nie masz cipki...
Patrzy Ewa, no racja, Stwórca zapomniał o cipce. Zaczęła biegać po raju i lamentować. Usłyszał ją bocian.
-Co się stało?- pyta.
Ewa mówi tak i tak.
-Nie martw się, ja ci pomogę.
Wsadził jej dziób między nogi, wyciągnął, i gotowe. I od tego czasu kobiety mają cipki, a boćki czerwone dzioby.
Leci Ewa do Adama.
-Adamie, Adamie, mam cipkę! Teraz możemy się kochać!
Adam kręci nosem.
-Ale nie masz włosków na cipce.
No tak, widzi Ewa, włosków nie ma. Znowu zaczęła lamencić. Usłyszał ją pawian.
-Czego tak hałasujesz?- warknął, jak to pawian.
Opowiedziała mu wszystko, a on na to:
-Pomogę ci.
Wyrwał sobie garść sierści, i pacnął tą garścią Ewę między nogi. I od tego czasu kobiety mają włoski na cipce, a pawiany goły tyłki.
Pędzi Ewa z powrotem do Adama.
-Adamie, ukochany, mam włoski! Teraz możemy się kochać do białego rana!
Adam się krzywi.
-Tak, włoski są, ale nie ma poślizgu.
Ewa się maca, no faktycznie, cipka sucha jak pieprz. Znowu zaczęła szaleć i płakać. Usłyszała ją rybka. Po wysłuchaniu problemu, rybka mówi:
-Pomogę ci, tylko rozchyl nogi.
Ewa rozchyliła nogi, rybka wskoczyła, wyskoczyła i gotowe. I od tego czasu nie wiadomo czy ryba śmierdzi pizdą, czy pizda rybą...

ble...

Pogrzeb
- Wdowa chowa swego męża .
- Grabarz pyta ;
- Ile lat miał mąż ?
- 98>
- A pani ile ma ?
- 97 >
- To opłaca się pani wracać do domu ?

- W kinie siedzą chłopak z dziewczyna .Film trwa chłopak się nagle odzywa :
- Minęła już godzina , a Ty Mnie nawet nie pocałowałaś ...
- Przecież zrobiłam Ci loda .
- Mi ?

Dowcip ze zb-pt " to-masz"
zabrany ze zb już chyba Oskara dostanie między znajomymi :)
pozdrawiam Tomaszy :*

Ile razy w życiu wstydzi się kobieta a ile razy mężczyzna?
Kobieta 5 razy:

-jak robi to pierwszy raz,
-jak robi to pierwszy raz z mężem,
-jak pierwszy raz zdradza męża,
-jak pierwszy raz bierze za to kasę,
-jak pierwszy raz musi za to płacić.

Facet wstydzi się tylko 2 razy:

-jak pierwszy raz nie może drugi raz,
- jak drugi raz nie może pierwszy raz :-)

idą dwa kutasy na plaże jeden mówi :idę sie wykąpac a ty pilnuj mi torby

Kocha się dwóch gejów.
-Ach, jak ja lubię twoją ciasną dziurkę!
-A bo ja jestem dopiero na pierwszym roku, proszę księdza biskupa...

Trzy paradoksy:
Chuj stoi, a nie ma nóg.
Cipa jest mokra, a nie rdzewieje.
Swiat jest okrągły, a ludzie pierdolą się po kątach.

Faceci są jak miejsca parkingowe: najlepsze zawsze zajęte, a te wolne to już tylko dla… niepełnosprawnych ;)

Przychodzi BACA do lekarza:
- przykro mi, baco, ale macie raka ..
Baca zasępił się, pomyślał, podrapał po głowie i pyta
- doktorze, a nie możecie mi napisać, że mam łejds ??
- no, ale dlaczego baco AIDS ?! - pyta zdziwiony doktor
- ano, po pirse, to bede pirsy we wsi co ma łejds, po wtóre, to bede miał pewnośś, ze po moi śmirci mojej baby żaden nie rusy, a po czecie, to chciołbyk zobacyć mordy tych, co juz jom rusali

Leci Superman leci a tu nagle zobaczył super babkę opalającą się nago na balkonie. Myśli: tak szybko ja wybzykam że się nie zorientuje. jak powiedział tak zrobił. Gwizd świst babka spadła z leżaka i pyta się: co to było niewidzialny człowieku? nie wiem ale mnie strasznie mnie dupa boli

no to nie skumałem:((

Jak się nazywa żonaty z obrączką? Władca pierścieni

Spotyka się dwóch znajomych.
- Co tam u ciebie?
- Mam dla ciebie złą wiadomość, a właściwie dwie złe wiadomości!
- Co się stało?!?!!
- Ktoś nam rucha twoją żonę...

-----------------------------------------

Facet bzyka laskę i gdy jest już po wszystkim mówi do niej:
- Gdybyś mi powiedziała od razu, że jesteś dziewicą to byłbym bardziej delikatny.
Na to ona:
- Gdybyś był bardziej cierpliwy to byś poczekał aż zdejmę rajstopy.

hehehe

Kaszubski, niewidzialny dmuchał babkę, a Supermen bzyknął jego.

Noc poślubna.
W sypialni na pięterku, młody żonkoś dobiera się do swego ślubnego szczęścia, a na parterze czuwa teściowa.
Żona krzyczy:
-Oj, Antek! Bo zaraz zemdleję!
A teściowa z dołu:
-Nie bój nic, Antek! Od tego się nie mdleje!
Żona:
-Oj, Antek! Bo zaraz umrę!
Teściowa:
-Spoko, Antek! Od tego się nie umiera!
Żona:
-Oj, Antek! Bo się zaraz zesram!
Teściowa:
-Folguj Antek, folguj! Ona faktycznie może się zesrać!!!

Mąż wraca późno do domu. Żona już leży w łóżku, więc mąż szybko się rozbiera i przytula się do niej. Żona:
- Nie zaczynaj dzisiaj. Boli mnie głowa.
- Zmówiłyście się dzisiaj, czy co, do kurwy nędzy ?!

Afryka. Tubylcy łapią do niewoli Polaka. Wódz oznajmia, ze puszczą go, jeśli przejdzie trzy próby.
-Ty widzieć te trzy szałasy?
-No widzie..., tfu, widzę.
-W jednym być kocioł naszego bimbru, ty go wypić do ostatnia kropla.
Polak uśmiechnął się szeroko, pyta o kolejne zadanie.
-W drugim być nasza kobieta, ty ją zaspokajać przez cała godzina.
Polak tylko wyszczerzył zęby ucieszony.
-A w trzecim być głodny lew, ty mu wyrwać chory ząb...
Polakowi zrzedła mina, ale odwrotu już nie ma. Wszedł do pierwszego szałasu, po godzinie wytacza się stamtąd, pijaniuteńki w sztok. Rozejrzał się, pomedytował, i pakuje się do następnego szałasu. Tylko wszedł, bucha stamtąd ryk, potem wrzask, znowu ryk. Cała wioska się zleciała i patrzy na trzęsący się szałas. Po godzinie takiego piekiełka, wyłazi Polak, cały poharatany, ubranie w strzępach. Rozgląda się i bełkocze:
-Nnno dddobra, gdddzie jjjest ta Mmmurzynka, kkktórej mmmiałem wwwyrwać ząb???

Niedźwiadek kupił motorek. Zadowolony jedzie przez las i spotkał zajączka.
Pyta się:
- Ty zając chcesz się przejechać?
- No pewnie.
- Wsiadaj.
Jadą przez las 40 na godzinę, 50, 60. Nagle niedźwiadek poczuł mocny uścisk i mokro. Pyta się:
- Ty zając, zlałeś się ze strachu?
Na to zajączek ze spuszczona głową.
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając postanowił się odegrać. Zapożyczył się i kupił szybszy motorek. Szukał niedźwiadka. W końcu szczęśliwy znalazł. I pyta się:
- Ty niedźwiedź chcesz się przejechać?
- No pewnie.
Jadą przez las 40 na godzinę 50, 60, 70, 80. Nagle zajączek poczuł mocny uścisk i mokro. Szczęśliwy pyta się niedźwiadka:
- Ty niedźwiedź, zlałeś się ze strachu?
Na to niedźwiadek ze spuszczoną głową:
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając szczęśliwy odpowiada.
- No to się zaraz zesrasz, bo nie mogę dosięgnąć do hamulca. :))

- Kochanie, mam wspaniały pomysł na dzisiejszy seks. Wsadzę Ci go do ucha!
- Zwariowałeś? Mogę od tego ogłuchnąć!
- Niemożliwe, od 20 lat wsadzam Ci go do ust i nie możesz się zamknąć!

Rozmowa dwóch kolegów:
- Słyszałem, że są w sprzedaży takie szkła przez które wszystko wydaje się piękniejsze, nawet własna żona...
- Znam je już od lat. Są dobre, tylko stale trzeba je napełniać...

Wraca mąż do domu, widzi walizki, żonę generalnie gotową do wyprowadzki.
- Gdzie się wybierasz kochanie?
- Jadę do Vegas, słyszałam że tam płacą 400$ za loda, to skoro robię to samo tutaj za darmo, to mogę równie dobrze z tego żyć.
Mąż na te słowa zaczyna pakować swoje rzeczy i mówi:
- Jadę z Tobą.
- A po co?
- Chcę zobaczyć jak wyżyjesz za 800$ rocznie.

Zakres świadczeń socjalnych gwarantowanych, wynikających z budżetu państwa, na rok 2014:

Minister - porsche, whisky i artystki
Poseł - mercedes, koniaki i kociaki
Dyrektor - opel, starka i sekretarka
Kierownik - fiat, wyborowa i koleżanka biurowa
Pracownik umysłowy - autobus, czysta czerwona i własna żona
Pracownik wykwalifikowany - motocykl, dwa piwa i byle dziwa
Robotnik - łopata, taczki i dupa sprzątaczki
Chłop - bimber, kilka uli i dupa Krasuli
Bezrobotny - modlitwa, łączka i własna rączka

Uczeń stoi przed tablicą, rozwiązuje zadanie.
Męczy się niemiłosiernie. Za bardzo mu nie idzie, więc co chwilę pluje w ręce i wciera ślinę we włosy.
Nauczycielka patrzy ze zdziwieniem, w końcu pyta:
- Boguś! Dlaczego, na Boga, wcierasz ślinę we włosy?
- Wczoraj słyszałem jak mamusia mówiła tatusiowi: pośliń główkę, zobaczysz, że od razu pójdzie ci lepiej...

Amerykanin zaprasza swojego kolegę Rosjanina na polowanie.
On jednak odmawia i zaprasza go na polowanie do Rosji, mają zapolować na niedźwiedzia. Poleca tylko żeby Amerykanik kupił sobie najlepszą dostępną na rynku strzelbę.
Po przybyciu do Rosji wybrali się na polowanie zabierając ze sobą owczarka kaukasiego, który wabiła się Puszek.
Idą przez tajgę i nagle Rosjanin zauważa siedzącego na drzewie niedźwiedzia.
Amerykanin wyciąga swoją superstrzelbę i celuje do zwierzaka, jednak Rosjanin powstrzymuje go.
-tu się tak nie poluje
- a jak ? -Pyta Amerykanin
- Ja wejdę na drzewo potrząsnę nim a gdy niedźwiedź spadnie to Puszek zarucha go na śmierć.
- to po co kazałeś mi kupić tę strzelbę? pyta Jankes
- gdybym ja spadł pierwszy to zastrzel Puszka :)