Mini Zbiornik
dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

Teściowa po 10 latach kłótni postanowiła pogodzić się ze swoim zięciem. Zaprosiła go wraz z rodziną na obiad. Podała kotleta, surówkę, ale zapomniała o ziemniakach, więc wróciła po nie do kuchni. Przezorny zięć postanowił sprawdzić czy kotlet nie jest zatruty. Kroi kawałek i daje kotu, ten gryzie i nagle pada na ziemię.
Zięć wstaje idzie do kuchni, zabija teśćową wraca do pokoju i mówi do żony:
- Wyobraź sobie że ta stara rura chciała mnie otruć! Chwyciłem więc za nóż i zabiłem ją pierwszy!
Na co wstaje kot i krzyczy:
-NARESZCIE!

dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

Zdenerwowana blondynka krzyczy do boy'a hotelowego:
- Pan sobie myśli, że jak jestem ze wsi, to może mnie pan wsadzić do tak małego pokoju?!
- Ależ proszę pani, jedziemy na razie windą.

dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

Mężczyzna wyjechał w delegację i mówi koledze:
- Pilnuj mojej żony, a jak mnie zdradzi, to wyrwij jedną sztachetkę z płotu.
Po pewnym czasie wraca do domu a widząc, że jedna sztachetka jest wyrwana, myśli: "Ten jeden raz to jej wybaczę".
Wchodzi do domu, a żona krzyczy:
- Dobrze, że już wróciłeś, bo co ja tu przeżyłam! Trzy razy nam cały płot sztachetka po sztachetce jakieś łobuzy rozebrały!

dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

Rozmawiaja dwie sąsiadki na wsi:
- A co to kumo dostała wasza wnuczka od tego Włocha, co go poderwała?
- Powiada, że syfilis.
- A co to jest ?
- No nie wiem, ale chyba większe niż mercedes.
- Jak to ?
- Bo mi powiada, że na tym to się cała wieś przejedzie...

dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i mówi:
- Słyszałem, że wy, Polacy to jesteście straszni pijacy. Założę się o 500 dolców, że żaden z was nie wypije litra wódki jednym haustem.
W barze cisza.
Każdy boi się podjąć zakład.
Jeden gościu nawet wyszedł.
Mija kilka minut, wraca ten sam gościu, podchodzi do Amerykanina i mówi:
- Czy twój zakład jest wciąż aktualny?
- Tak. Kelner! Litr wódki podaj!
Gościu wziął głęboki oddech i fruuu... z litra wódki została pusta butelka.
Amerykanin stoi jak wryty, wypłaca 500 dolców i mówi:
- Jeśli nie miałbyś nic przeciwko, mógłbym wiedzieć, gdzie wyszedłeś kilka minut wcześniej?
- A, poszedłem do baru obok sprawdzić, czy mi się uda.

dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

Dziewczyna mówi do chłopaka:

- Kochanie w końcu mi się udało! Zdałam prawo jazdy, teraz możemy zwiedzić świat!
- Ten, czy tamten?

dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

Dwie dusze mężczyzn spotykają się w niebie.

Jedna dusza mówi do drugiej:
- Ja umarłem z zimna, no wiesz, niska temperatura i organizm nie wytrzymał. A Ty?
- Ja umarłem ze zdziwienia.
- Ale jak to ze zdziwienia?
- No normalnie, przychodzę do domu patrzę: goła żona w łóżku. To zaczynam szukać faceta. Patrzę pod łóżko, za szafę, w łazience, w kuchni i go nie widzę. I umarłem ze zdziwienia.
- Ty wiesz co, jakbyś zajrzał do lodówki, to obydwaj byśmy jeszcze żyli.

dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

Jeszcze pusty plac budowy.

Brygadzista staje przed robotnikami i mówi:
- Panowie rozpoczynamy i pamiętajcie: budujemy solidnie, bez fuszerki, bez wynoszenia na lewo materiałów. Budujemy najlepiej jak umiemy, bo budujemy dla siebie.
- A co to będzie? - pyta się jeden z robotników.
- Miejska Izba Wytrzeźwień.

dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

Jasio pracował w tartaku.

Pewnego dnia w ramach bardzo nieszczęśliwego wypadku stracił wszystkie 10 palców. Natychmiast udał się do szpitala. Doktor obejrzał jego ręce i mówi:
- Dobrze chłopcze, dawaj te palce, zobaczymy co można z tym zrobić.
- Panie doktorze, ale ja nie mam tych palców.
- Jak to nie masz tych palców? Chłopcze, mamy XXI wiek, mikrochirurgię, profesjonalne narzędzia, wiedzę i niesamowitą technikę, a Ty mówisz, że nie wziąłeś tych palców. Dlaczego!?
- A jak miałem je niby pozbierać?

dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

Rozmowa telefoniczna.

Ja: Mamo, dostałem pracę!
Mama: Super! Jaką?
Ja: Zostałem komornikiem.
Mama: ...
Ja: Chyba już wiesz dlaczego dzwonię?

dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

Dziadek parkuje starego rzęchowatego maluszka pod sejmem.

Wyskakuje ochroniarz:
- Panie, zjeżdżaj pan stąd! To jest sejm, tu się kręcą posłowie i senatorowie!
Dziadek na to:
- Ja się nie boję, mam alarm.

dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

Facet kupił robota, który bije ludzi, którzy kłamią.

Postanawia wypróbować robota podczas obiadu.
-Synu. Byłeś dziś w szkole ?
- Tak.
Robot uderzył syna.
- Ok. Byłem w kinie.
Ojciec pyta dalej.
- Na jakim filmie ?
- Toy story.
Robot uderzył syna.
- No dobra. Na pornusie.
W tym momencie włącza się matka.
- Widzisz ... teraz widać, że to Twój syn.
Robot pieprznął matkę.

dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

Dlaczego dentystę oskarżono o pedofilie?
.
.
.
.
.
.
.
.
bo wyrywał ósemki

dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

Przychodzi baba do apteki i mówi do aptekarza, że chce kupić arszenik.
- Po co pani arszenik? - pyta aptekarz.
- Chcę otruć mojego męża, który mnie zdradza.
- Droga pani, nie mogę pani sprzedać arszeniku, aby pani zabiła męża, nawet w przypadku gdy sypia z inną kobietą.
Na to kobieta wyciąga zdjęcie na którym jej mąż kocha się z żoną aptekarza.
- Oooo! - mówi aptekarz - Nie wiedziałem, że ma pani receptę!

dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

Małżeństwo kłóci się na ulicy.

W pewnej chwili mąż krzyczy:
- Cicho bądź! Ty się wcale nie liczysz!
- Co?!
Mąż zatrzymuje taksówkę i pyta kierowcę:
- Ile zapłacę za kurs na dworzec?
- 10 złotych.
- A jeśli pojadę z żoną?
- Tyle samo.
Mąż odwraca się do żony i mówi:
- Sama widzisz!

dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

Jechał facet autem. Złapał gumę. Zjechał na pobocze, podniósł auto na lewarku, odkręcił koło, założył zapasowe i w tym momencie wszystkie cztery śruby wpadły mu do kanału. Nie wiedząc co dalej robić, rozgląda się wokoło i widzi tylko jeden budynek - dom wariatów. Nagle wychodzi z niego facet, podchodzi i mówi:
- Weź pan odkręć po jednej śrubie z każdego koła i będziesz pan miał po trzy w każdym.
Gość zadziwiony:
- Kurde, to jest myśl! Co pan robisz w takim miejscu?
- Panie, to jest dom wariatów, a nie idiotów.

Zdjęcie profilowe
poszukiwacze73
10 lat temu

Żona ogląda w telewizji program o gotowaniu.
Mąż z przekąsem:
- Nie pomoże ci. I tak nie umiesz gotować.
Żona nie odrywając wzroku od ekranu:
- I to mówi ten, który ciągle ogląda pornosy.

Zdjęcie profilowe
poszukiwacze73
10 lat temu

Polonus wpada do chicagowskiego szpitala, bo jego żona rodzi. Widzi położną i pyta:
- No i jak?
- Ma pan trojaczki.
Nasz rodak strasznie dumny:
- Ma się rurę, co?
- Może i ma, ale trzeba by ją przeczyścić, bo wszystkie czarne.

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Pewnego razu rolnik dokupił do swojego gospodarstwa zebrę, Ta nie wiedziała z początku, co ma robić, więc zapytała się krowy:
- Krowo, a co ty tutaj robisz?
- Rano wyprowadzają mnie na pole, tam pasę się cały dzień, potem przyprowadzają mnie do zagrody i doją.
Zebra pomyślała, że fajnie by było dostać taką robotę. Ale zapytała się jeszcze konia:
- Koniu, a co ty tutaj robisz?
- Czasem pociągnę jakiś wóz, ale najczęściej pasę się na polu.
Zebra pomyślała, że koń też ma fajną pracę. Ale zapytała się jeszcze byka:
- Byku, a co ty tutaj robisz?
- Mała, ściągnij tą piżamkę, to zobaczysz...

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Onegdaj w Paryżu odbywał się konkurs na najlepszą dziwkę. ZSRR też zdecydowało się wystawić zawodniczkę. Najpierw jednak przeprowadzono z nią rozmowę uświadamiającą.
- Zachód nie może pomyśleć, że u nas kwitnie kurewstwo więc nie wolno Ci zająć lepszego miejsca niż 10.
Po miesiącu dziewczyna wraca. Wysiada z pociągu ma na sobie piękne futro biżuterię itd. Za nią z całego wagonu wynoszą różne pakunki. Podszedł do niej oficer KGB i cedzi przez zęby.
- Które miejsce miałaś zająć?
- Zajęłam 11.
- A to niby skąd? - pokazuje jej zdobycze.
- 11 miejsce uzyskałam w programie obowiązkowym, a to jest za program dowolny...

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Dwie siostry zakonne, Matematyka i Logika, przechadzają się po parku blisko zakonu. Jest późno i zaczyna się ściemniać.
SM: Zauważyłaś tego mężczyznę, który nas śledzi? Kto wie,czego chce od nas...
SL: To logiczne chce nas zgwałcić.
SM: O Boże, o Boże, zbliża się do nas dogoni nas za 5min i 18sek. Co robimy?
SL: Jedyne logiczne rozwiązanie to przyspieszyć kroku.
SM: O Boże, o Boże, to nic nie dało.
SL: Oczywiście, logicznie rzecz biorąc on także przyspieszył.
SM: O Boże, o Boże, dystans się zmniejszył, dogoni nas za 1min i 44sek.
SL: Jedyne logiczne rozwiązanie, to się rozdzielić: ty idź na prawo ja na lewo. Logicznie rzecz biorąc,nie może iść za obiema.
Mężczyzna decyduje się iść za siostrą Logiką. Siostra Matematyka dociera do zakonu cała i zdrowa, ale bardzo zaniepokojona o drugą, która wraca kilka minut później.
SM: Siostro Logiko, o Boże dzięki, o Boże opowiadaj, opowiadaj!
SL: Logicznie rzecz biorąc mężczyzna mógł iść tylko za jedną z nas i wybrał mnie.
SM: (trochę wkurzona) Tak, tak wiem, a potem?
SL: Zgodnie z zasadami logiki, ja biegłam coraz szybciej i tak samo robił on!
SM: Tak, tak, a potem?
SL: Zgodnie z logiką, dogonił mnie.
SM: O Boże, o Boże i co zrobiłaś?
SL: Jedyną logiczną w tej sytuacji rzecz: podciągnęłam habit do góry!
M: O Boże, o mój Boże! A on?
SL: Zgodnie z zasadami logiki: opuścił spodnie!
SM: O Jezus Maria! I co się stało?
SL: Logiczne Siostra z podkasanym habitem biegnie szybciej niż mężczyzna z opuszczonymi spodniami!


A dla tych, którzy myśleli o świństwach... pięć zdrowasiek!!! ;))))

Zdjęcie profilowe
mroczne_slodkosci
10 lat temu

Do przedziału wagonu sypialnego przez pomyłkę sprzedano bilet mężczyźnie i kobiecie. Lekko zażenowani kładą się spać, mężczyzna na górnej koi. Zanim zasnęli, kobieta widzi spuszczoną na sznureczku kartkę, a tam napisane:
- Jeśli chce pani spędzić ze mną tę noc, proszę delikatnie pociągnąć za sznurek. Jeśli nie, proszę pociągnąć 100 razy, z tym że ostatnie 20 bardzo szybko.

Zdjęcie profilowe
mroczne_slodkosci
10 lat temu

Przychodzi żul do prostytutki i mówi:
- Co pani zrobi za 5 złotych?
- Może pan wsadzić i wyciągnąć
Po 2 godzinach zirytowana prostytutka się pyta:
- Czemu nie wyciągasz?
- Bo mam tylko 2,50.

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Ojciec z synkiem chodzą po sklepie, syn nagle zobaczył kondomy i pyta się, co to jest. Ojciec na to:
- No, to są kondomy i używa się ich dla ochrony podczas seksu.
Syn podnosi jedno opakowanie i pyta, czemu w środku są trzy kondomy.
- To dla chłopców z liceum. Jeden na piątek, jeden na sobotę, jeden na niedzielę.
Syn podnosi paczkę z 6 kondomami i pyta:
- Dlaczego tu jest sześć?
- To jest dla studentów, dwa na piątek, dwa na sobotę i dwa na niedzielę.
Syn spostrzega paczkę z 12 kondomami i zadaje to samo pytanie. Ojciec na to:
- Synu, te są dla żonatych. Jeden na styczeń, drugi na luty, trzeci na marzec...

dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

Dziadek dał Jasiowi 20 zł na urodziny. Mama obserwuje Jasia, wreszcie mówi:
- Jasiu, podziękuj dziadziusiowi.
- Ale jak?
- Powiedz tak, jak ja mówię, gdy tatuś daje mi pieniążki.
Jasiu zwraca się do dziadzia:
- Daj jeszcze trochę to ci obciągnę.

dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

Jedzie młoda matka autobusem i wiezie na kolanach niemowlaka. Obok niej siedzi facet. Dziecko popłakuje, więc matka postanawia go nakarmić. Dziecko jednak odwraca się od piersi. Matka namawia go:
- No, weź cycusia, bo mama odda temu panu...
Dzieciak znów się odwraca, więc matka znów go namawia... I tak w kółko. W końcu facet nie wytrzymuje:
- Decyduj się gówniarzu, bo ja już trzy przystanki za daleko przejechałem!

dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

Trzy zakonnice rozmawiają.
Pierwsza mówi:
- Wczoraj, gdy sprzątałam biuro księdza, znalazłam tam stos pornosów!
- I co zrobiłaś z nimi? - spytały się zakonnice
- Wywaliłam je do śmietnika.
Druga siostra:
- Gdy odkładałam wyprane ubrania księdza do szafy, znalazłam tam
opakowanie prezerwatyw.
- I co zrobiłaś? - spytały się znów zakonnice.
- Przedziurawiłam je szpilką.
Trzecia siostra zemdlała.

dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

Na przyrodzie pani się pyta:
- Jaki jest największy las?
Zgłasza się Jaś:
- Las Vegas.

dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

Naga dziewczyna opala się na trawce. Nagle między jej nogami wykopuje się krecik, rozgląda się, patrzy w wiadome miejsce i pyta:
- Jeżyk...???
Cisza, więc podchodzi bliżej i powtarza:
- Jeżyk...?!
Brak odpowiedzi. Podchodzi więc jeszcze bliżej, wącha i pyta:
- Jeżyk, żyjesz???

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Do księdza zgłosiła się dziewczyna, która chciała wyjść za mąż,ale miała już aż trzech mężów.
- No cóż, proszę pani, w tej sytuacji, w świetle prawa kanonicznego, sama pani rozumie, nie mogę udzielić pani ślubu...
- Ależ, proszę księdza - kobieta na to -mimo to cały czas jestem... hm... niewinna. - Jak to? -księżulo otworzył szeroko oczy.
-To długa historia. Opowiem księdzu. Mój pierwszy mąż... No cóż, wyszłam za niego na prośbę mego ojca. Antoni był uroczym człowiekiem, bardzo dobrym i poczciwym. Tylko, cóż, miał już 82 lata, już nie był w stanie uszczęśliwić mnie inaczej jak tylko swą dobrocią. Dałam biedakowi tylko pięć miesięcy szczęścia...
- Hm, tak, rozumiem. Niezbadane są wyroki Boskie...
- Drugi mąż z kolei byl młodym, zabójczo przystojnym oficerem policji.Wykształcony, wysportowany, znał języki, świetnie sie zapowiadał, awans miał w kieszeni. Ale miał pecha. Jako prezent ślubny dostał od kolegów motor. Chciał sie przejechać. Mokre liście na drodze, drzewo, złamana podstawa czaszki, rozległe obrażenia wewnętrzne. Mój kochany Artur, przynajmniej nie cierpiał.
- Tak, rozumiem. Serdecznie pani współczuję. A trzeci mąż? Jak długo trwało pożycie?
- Och, dziesięć lat.
- Dziesięć lat?! I mówi pani, że przez cały ten czas...?
- Ani razu. Wie ksiądz, on był politykiem. Co wtorek wieczorem przychodził do mego łózka, siadał na brzegu, i przez długie godziny opowiadał, jak będzie fantastycznie, kiedy się weźmie do rzeczy...

Zdjęcie profilowe
poszukiwacze73
10 lat temu

Mąż dobiera się wieczorem po ciemku do żony.
Ona szczęśliwa rozchyla nogi i jęczy z rozkoszy
Wchodzi do pokoju dziecko i zapala światło
Ona widzi w rękach męża spory wibrator i zniesmaczona mówi:
Stefan,jak możesz ? Jesteśmy 10 lat po ślubie,a ty mnie wibratorem zapinasz ? Jak się z tego teraz wytłumaczysz ?
Stefan na to:
Jak ja się wytłumaczę z wibratora to jest pryszcz,ale jak ty się wytłumaczysz z trójki dzieci ?

Mis_i_Misia
Para () ·
10 lat temu

Moja żona została zaproszona na grilla pracowniczego przez jej kolegów.
Dopiero na drugi dzień jak wróciła zorientowałem się dlaczego nie musiała się składać. :)

Zdjęcie profilowe
mika_el
10 lat temu

Idzie Czerwony Kapturek przez las i widzi Pinokia.
Łapie go za szmaty, rzuca o ziemie, siada na twarzy i krzyczy:
- Kłam Pinokio, kłam...

Zdjęcie profilowe
mroczne_slodkosci
10 lat temu

Po brazylijsku
Późny wieczór. TV - Lublin przestaje nadawać. Żona odkłada pilota i gasi światło. Mąż próbuje zainteresować żonę... Ona się broni:
- Zmęczona jestem, praca, dzieci, sprzątanie...
Mąż nie daje za wygraną i kusi:
- Kochanie, a może po brazylijsku?
Żona daje się przekonać:
- Dobra, dawaj stary...
Mąż jak zwykle na pączka... Raz, dwa, trzeci raz jak zwykle nie wyszło... kończy normalnie jak zawsze... odwraca się do ściany... chrapie...
Żona:
- Kochanie, miało być po brazylijsku!!!
Mąż zaspanym głosem szepcze:
- Przepraszam kochanie. Cza - cza - cza...

Zdjęcie profilowe
mroczne_slodkosci
10 lat temu

Dochodowa praca:
Jedzie sobie młode małżeństwo samochodem. Przejeżdżają obok "tirówek".
Żona pyta:
- Kochanie, co tu robią te panie i to tak ubrane???
- One zarabiają na nierządzie.
- A co to znaczy?
- Robią ludziom przyjemności za pieniądze.
- A dużo można na tym zarobić ??
- Oj, bardzo dużo, kochanie.
- To może i ja bym stanęła ? W końcu dopiero co się dorabiamy, auto na spłacie, a czasy takie niepewne...
Mąż unosi brwi ze zdziwienia:
- No, jak ty nie masz nic przeciwko, to ja też się zgadzam.
- A co muszę zrobić - pyta żona.
- Stan tu, ja stane 100 metrów dalej. Jak podjedzie klient to powiedz "stówa" i rób co trzeba. W razie wątpliwości mów, że musisz porozmawiać z menadżerem i przybiegnij do mnie.
- Ok.
Żona staje, stoi 5 min. Zatrzymuje się mercol. Żona podchodzi, a kierowca pyta:
- Ile?
- Stówa.
- Ale ja mam tylko siedem dych.
- Poczeka pan. Muszę porozmawiać z menadżerem.
Żona biegnie do męża i pyta:
- Józek, ale on mówi, że ma tylko 7 dych. Zrobić to?
- Nie kochanie, nie możemy od razu robić zniżek. Powiedz mu, że za 70 to mu weźmiesz do ręki.
Żona biegnie z powrotem i mówi, że zrobi ręką za siedem dych. Gość się zgadza, wyciąga... Oczom żony ukazuje się instrument długi aż do
kolana klienta. Żona wytrzeszcza oczy i mówi:
- Muszę porozmawiać z menadżerem.
Biegnie zdyszana do męża i woła:
- Józek nie bądź świnia !!! Pożycz mu te trzy dychy!!!

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Konkurs najsilniejszych cipek na świecie, ścisły finał. Udział biorą Polka, Rosjanka i Niemka.
Na scenę wychodzi Niemka wkłada w cipkę łom i go wygina.
Wszyscy biją brawo i krzyczą:
-Niemka wygra! Niemka najlepsza!
Następnie na scenę wychodzi Rosjanka, przeciąga się, po czym wkłada między nogi kokosa i go rozłupuje. Wszyscy krzyczą i znów biją brawa.
-Rosjanka najlepsza! Rosjanka wygra!
Jako trzecia na scenie pojawia się Polka, zaczyna się rozciągać, robić sznur, szpagat, sznur, szpagat, sznur, szpagat, itd. Po chwili tej gimnastyki podchodzi do niej sędzia i pyta:
- Co ty, Polka wyprawiasz? Przecież to jest konkurs najsilniejszych cip na świecie, a nie konkurs gimnastyczny!
Polka mu na to odpowiada elokwentnie:
- Ech, ty stary chuju, nie widzisz, że gwoździe z podłogi wyrywam?!

kerada
kerada VF
Para () ·
10 lat temu

Przez las kroczy Zając. Wtem zza drzewa wyskakuje Wilk.
- Wilku, Wilku, prosze, nie zjadaj mnie!
- Dobrze nie zjem Cię ale za to zrobisz mi loda!
- Kiedy ja nie umiem!
- Rób, albo cię zjem!!
- Ale ja naprawde nie wiem jak!!!
- To rób tak, jak potrafisz!
- Chrup, chrup, chrup...

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

- Niestety, mam dla pana złą wiadomość - jest pan zarażony wirusem HIV!
- Kurwa, to już nawet własnym dzieciom ufać nie można...

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

- Co to jest gra wstępna?
- To jest to, co się dzieje, zanim zostaniesz wyruchany(-a), a rozpoczyna się zazwyczaj od słów: "Witamy serdecznie w skromnych progach naszej kancelarii/biura/urzędu(niepotrzebne skreślić)!".

arseny
Para () ·
10 lat temu

Małżeństwo w łóżku :
- Patrz, stanął mi !
- To dawaj, przysuń się do mnie szybko ...
- Ciszej ! Bo jeszcze pozna Cię po głosie !

Analclimax
Mężczyzna () ·
10 lat temu

Wieczór, rodzina szykuje się do wieczerzy wigilijnej. Stół zastawiony, czekają tylko na pierwszą gwiazdkę. Zgodnie z tradycją, przy stole jedno dodatkowe, puste miejsce. Nagle pukanie do drzwi. Rodzina zamiera w bezruchu, ojciec z niepewnością pyta:
- Kto tam?
- Jestem strudzonym wędrowcem, czy jest dla mnie miejsce?
- Jest.
- A mogę skorzystać?
- Wypierdalaj, nie!
- Ale dlaczego?!
- Bo tradycyjnie musi być puste!

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Przychodzi facet do sex shopu, z zamiarem kupienia gumowej lalki.
- Chciałby pan mężczyznę czy kobietę?
- Kobietę poproszę.
- Czarną czy białą?
- Białą.
- Chrześcijankę czy muzułmankę?
To pytanie zbiło faceta z tropu:
- A co to ma do rzeczy? Przecież to tylko gumowa lalka!
- Muzułmanki czasem wybuchają...

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Starsza pani wraca z zakupów. Wchodzi do klatki schodowej, staje przed windą i naciska przycisk. Nic. Po chwili zauważa kartkę z informacją, wyjmuje więc z torebki swoje okulary i czyta: "Awaria windy"
Zrezygnowana idzie powoli po schodach, z ciężkimi torbami, na 9 piętro. Gdy już stanęła przed drzwiami swojego mieszkania, zauważyła pana w płaszczu.
- Dzień dobry - mówi młody człowiek - Chciałaby pani coś zobaczyć?
- A co jeśli można spytać? - odpowiada znękana babinka.
- A to niespodzianka.
- Dobrze, to niech pan pokaże.
Młody człowiek powoli odwija pasek od płaszcza, i zamaszystym ruchem go rozsuwa.
Babunia patrzy tak na niego od góry do dołu, i w końcu mruczy:
- O kurwa, zapomniałam kupić jajek...

Zdjęcie profilowe
mroczne_slodkosci
10 lat temu

Przychodzi facet do apteki.
-Są prezerwatywy?
-Są.
-A truskawkowe?
-Tak, mamy truskawkowe.
-A wiśniowe?
-No też.
-A bananowe?
-Są bananowe.
-A arbuzowe?
-Panie, pan chcesz się kochać czy kompot robić?!

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Operacja urologiczna. Pacjent leży na stole. Obok krząta się młoda pielęgniareczka. Wchodzi chirurg, z rękami w sterylnych rękawiczkach.
- Siostro, proszę poprawić penisa... Uhm, dobrze, a teraz pacjentowi!

Zdjęcie profilowe
mroczne_slodkosci
10 lat temu

Idzie sobie zając po torach, aż tu nagle przejechał pociąg i obciął mu dupę.
Dupa potoczyła się kilkanaście metrów dalej, na inne tory. Zajączek za nią
pobiegł, schyla się i już ma ją podnieść gdy... przejechał drugi pociąg i obciął mu głowę.
Jaki z tego morał?
Nigdy nie trać głowy dla głupiej dupy.

Zdjęcie profilowe
mroczne_slodkosci
10 lat temu

Aula. Wykłady prowadzi już starszy wiekiem profesor . W pewnym momencie zwraca się do studentów:
-Za moich czasów nieobecność na zajęciach usprawiedliwiona była w dwóch przypadkach: Po pierwsze - kiedy umarł ktoś bliski z rodziny, po drugie - choroba udokumentowana zwolnieniem lekarskim. Z końca sali dobiega komentarz .
-Panie profesorze, a jeżeli ktoś jest skrajnie wyczerpany seksem?
Cała sala wybucha śmiechem, a profesor po krótkim zastanowieniu odpowiada:
-W twoim wypadku - możesz po prostu pisać drugą ręką :-)

Zdjęcie profilowe
mroczne_slodkosci
10 lat temu

Imprezka w bloku.
- Otwierać! Policja!
- Nie zamawialiśmy policji, tylko dziwki!
- Ale to sąsiedzi nas wzywali!...
- Sąsiedzi wzywali, to niech sąsiedzi ruchają!

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

W barze siedzi młody mężczyzna i dziewczyna.
- Koleżanka się śpieszy? - zagaduje mężczyzna.
- Nie, koleżanka się nie śpieszy. - przekornie odpowiada dziewczyna.
- Koleżanka napije się kawy?
- Tak, napiję się kawy...
- Koleżanka wolna?
- Nie, mężatka...
- Mężatka? A koleżanka może zadzwonić do domu i powiedzieć, że została zgwałcona w barze?
- Tak, koleżanka może zadzwonić do domu i powiedzieć, że ją zgwałcili 10 razy.
- 10 razy?!
- Kolega się śpieszy?

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Czerwony Kapturek wybrał się z koszyczkiem do babci, tyle że zamiast czerwonego kapturka założył niebieski. Nagle wilk zastąpił mu drogę:
- Zjem cię, Czerwony Kapturku!
- Nie możesz mnie zjeść, bo ja nie jestem Czerwony Kapturkiem, tylko Niebieskim.
Ogłupiały wilk puścił go wolno. I tak cała historia powtarzała się przez tydzień, i za każdym razem Czerwony Kapturek miał inny kolor kapturka niż czerwony. Aż pewnego razu Czerwony Kapturek, idąc w różowym kapturku, ponownie spotyka wilka.
- Zjem cię, Czerwony Kapturku!
- Nie możesz mnie zjeść, bo ja nie jestem Czerwony Kapturek, tylko Różowy!
- Mam to gdzieś, nic nie jadłem już od tygodnia.- I wilk zjadł Kapturka.
Jaki z tego morał? Żaden kapturek nie daje 100% zabezpieczenia...

Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.

Rozumiem