Wytrysk to chwilowa ulga, ale życie na jego krawędzi – to zupełnie inna gra. Jest dziesiąta rano, a ja balansuję na tej granicy od kilku godzin. Jak tu skupić się na pracy, kiedy każdy impuls nerwowy dociera tam, gdzie nie powinien, kiedy wszystko pulsuje, przypominając o głodzie, którego nie można tak łatwo zaspokoić?
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.